Jak nie zwariować od rana - Bakałarska.txt

(324 KB) Pobierz
Bakalarska- Manturzewska Mariola Maja Madej   

Jak nie zwariowa� do rana   

dzi�kujemy wszystkim tym, kt�rzy przyczynili si� do powstania tej ksi��ki (patrz: Indeks os�b, rzeczy i poj�� w�asnych). Wszelkie podobie�stwo do os�b, zdarze� i fakt�w jest nie tylko nieprzypadkowe, ale wr�cz zamierzone. �Prawda bywa dziwniejsza ni� zmy�lenie�.   6   7   W czym niech nikt nie rozumie, �eby si� st�d czarowa� mia� nauczy�,   dlatego i� tu rozmaite sposoby w sprawowaniu czar�w wspominaj� si�.   By�aby to albowiem rzecz nie tylko ma�o po�yteczna,   ale i bardzo szkodliwa.   (Jakub Sprenger, Henryk Justytor, �M�ot na czarownice� � �Malleus maleficarum�)   8   9   Prolog TY MI TAK NIE KLIKAJ (BO TO BOLI, NIEEE?)!   Teraz wszyscy do wszystkich zwracaj� si� per ty. Dziennika- rze podpisuj� si� pod tekstami: Iras, S�awek, Magda, Przemek. Nawet bankomat nas tyka: �Zabierz kart� i pieni�dze�. Nie wie- my, czy pani� to dra�ni. Nas tak. I dlatego postanowi�y�my zwra- ca� si� do pani w�a�nie tak: prosz� pani. Bo nie jest prawd�, �e nie mo�na rozmawia� szczerze, otwarcie, nie unikaj�c ryzyka i bez poklepywania po ramieniu. Zreszt� pr�dzej czy p�niej pew- nie przejdziemy na ty.   A wi�c jest pani sama (samotna). Wszystko jedno, jak do tego dosz�o: czy odesz�a pani od partnera, on pani� zostawi�, czy tak si� po prostu u�o�y�o. Niewykluczone zreszt�, �e jest pani z kim�, ale jest to Piotru� Pan, przy kt�rym czuje si� pani tak, jakby by�a sama.   Dop�ki jest pani m�atk�, jest pani bezpieczna i dla innych kobiet, i dla m�czyzn. Teraz znajomi odsun�li si� od pani, prze- stali zaprasza�, a je�li ju�, to wtedy, gdy w ostatniej chwili oka- za�o si�, �e jest jaki� facet bez pary. Jedna z nas to prze�y�a, dru- ga nie, obydwu nam jest to akurat oboj�tne, ale rozumiemy, �e dla pani to mo�e by� problem.   Chyba nie ma na �wiecie cz�owieka, kt�ry by nie mia� na kon- cie jakiego� nieudanego zwi�zku. Wiele pani kole�anek i znajo- mych w takich niesatysfakcjonuj�cych zwi�zkach tkwi po uszy, przedk�adaj�c dora�ne, na og� materialne, korzy�ci ponad to, co w pani systemie warto�ci plasuje si� najwy�ej. Dlatego w �yciu towarzyskim i przede wszystkim biurowym tak wielk� popular- no�ci� cieszy si� gra w z�ego m�a (a m�j jest jeszcze gorszy).   Widzia�y ga�y, co bra�y.   (odzywka spo�eczna)   10 Jest to jedno z najg�upszych powiedze� w og�le. Gdyby rze-   czywi�cie widzia�y, toby nie bra�y. Cz�owiek zakochany albo zauroczony widzi zupe�nie inaczej.   Co my�l� i m�wi� o pani ludzie, z kt�rymi si� pani styka? Prawdopodobnie, �e jest pani egoistk�, kt�ra pozbawi�a dzieci ojca. Postrzegaj� pani� jako osob�, kt�ra tak naprawd� nie ma �adnych trosk. Przecie� sama pani tak wybra�a, wi�c powinna pani by� zadowolona. Przytrafi� si� pani po drodze koledzy, kt�- rzy powiedz�: �A co ty mo�esz wiedzie� o m�skich stresach?�. I tacy narzekaj�cy, �e wie�li matk� staruszk� do lekarza, a akurat popsu� si� im samoch�d. Nie wiemy, czy ma pani samoch�d, ale zapewne ma pani tak�e i rodzic�w, i jeszcze dzieci. W og�le ob- serwacja rzeczywisto�ci wskazuje, �e osoby, kt�re powinny by� zadowolone z �ycia, bardziej zrz�dz�. Dlaczego? Bo maj� na to spo�eczne przyzwolenie. Je�li m�wi si� o kim�, �e �zachowuje si� jak stara panna�, to tak naprawd� wcale nie chodzi o jego zacho- wanie. Chodzi o to, �e ma czelno�� �y� w pojedynk�. Co � je�li rozpatrywa� na p�aszczy�nie op�acalno�ci dla gatunku � rzeczy- wi�cie jest i dziwaczne, i nikomu nie przynosz�ce korzy�ci.   Ma pani r�wnie� kole�anki, kt�re w obliczu dramatycznej sy- tuacji firmy (w kt�rej obie pracujecie) opowiadaj�, szukaj�c u pani wsparcia, �e przecie� nie p�jd� pracowa� do firmy m�a ani nie zostan� w domu, bo maj� swoje ambicje. Dajmy na to, �e pani najwi�ksz� ambicj� w ostatnim tygodniu by�o: zorganizowa� pie- ni�dze, �eby zap�aci� za telefon i zielon� szko�� dziecka, odda� d�ug przyjaci�ce i nie zwariowa� do rana. Na marginesie: kole- �anka ma dosy� m�a na co dzie�. Bo jak postawili komputer w sypialni, to on jej przeszkadza.   � TY MI TAK NIE KLIKAJ!   W jednym kawa�ku kabaretowym tak by�o: No, to zataszczyli- �my si� z tej Warszawy do tego Krakowa, nie. To zrobili nam ten stan wojenny. I co tu robi�: wraca� czy nie wraca�. Narzeczona mnie naciska, �eby wraca� z tego Krakowa do tej Warszawy. Ja m�wi�, �eby nie wraca�, �eby�my jeszcze troch� zostali. To co tu robi�? Zobacz, m�wi�, tu te� jest �adnie, w tym Krakowie, nie. U nas w Warszawie jest Huta Warszawa. Tu te� jest huta tego... tego... Tego mi nie mo�esz zarzuci�, �e tu nie ma huty! (...) A ta nic, tylko mnie naciska i naciska, �eby wraca�. To ja jej m�wi�:   11   � Ty mnie tak nie naciskaj, bo to boli, nieee?!   No i co, chcia�aby pani zagra� w �z�ego m�a�? Nie oszukujmy si�: od czasu do czasu tak. Ale tak naprawd� najbardziej dolega pani �wiadomo��, �e s� decyzje, kt�re podej- muje si� o wiele �atwiej, gdy nie jest si� matk� i ojcem jednocze- �nie. I nie chodzi tylko o bezpiecze�stwo socjalne, chocia� uda- wanie, �e to nie ma najmniejszego znaczenia, by�oby ob�ud�. Ale: chcia�aby pani, raz na p� roku (nie cz�ciej, sk�d�e, przecie� jest pani samobie�na, dzielna i zaradna), kiedy ma pani Rozpad Pod- stawowych Struktur Osobowo�ci, us�ysze�:   � Wiesz co? Jak chcesz, to p�acz. Wejd� do ciep�ej wanny, a ja si� wszystkim zajm�. A potem ci powiem, co ja bym zrobi�, gdy- bym si� znalaz� w takiej sytuacji jak ty.   A na razie jest, jak jest. Wszystko jedno, jakiej pani u�yje techniki albo fortelu, �eby nie zwariowa� do rana: dzwoni�c do przyjaci�ki, pij�c zi�ka, stawiaj�c tarota, czytaj�c ten poradnik czy stosuj�c jaki� inny rodzaj lobotomii. Oczywi�cie poradnik jest najlepszy, co jako fakt obiektywny w og�le nie podlega dys- kusji.   Witamy w klubie.   Zdarza�o nam si�, �e s�uchacze uczestnicz�cy w naszych rozmowach pytali: �O czym wy w�a�ciwie m�wicie?! Rozu- miemy s�owa, a nie rozumiemy zda�!�.   U�wiadomi�o nam to, �e mamy sw�j volap�k, prywatne esperanto, w�asne wej�cia i odzywy. Maj� sw�j �argon nasto- laty, grupy zawodowe i etniczne, mamy i my.   Nie chcia�yby�my, �eby, czytaj�c �Jak nie zwariowa� do rana�, poczu�a si� pani jak w nieznanym towarzystwie, kt�re wprawdzie o czym� rozmawia, ale tak naprawd� nie wiado- mo o czym. Dlatego u�o�y�y�my Indeks os�b, rzeczy i poj�� w�asnych. Je�li jakie� s��wko albo ca�e sformu�owanie wyda si� pani nie do�� precyzyjnie wyja�nione w tek�cie, prosz� zajrze� do indeksu. To samo dotyczy pana (bo my wiemy, �e pan podczytuje t� ksi��k�). Indeks zosta� u�o�ony tak, �eby r�wnie�, gdy zachodzi taka potrzeba, szybko odszuka� w�a- �ciwe miejsce, gdzie jest mowa o tym lub o owym.   Laura Bakalarska Maja Madej   12   Rozdzia� I WSZYSTKO KWITNIE, A JA NIE   LAURA: Nie jestem dzisiaj najlepszym partnerem do rozmo- wy.   MAJKA: S�ysz�, �e masz taki zdech�y g�os. Co si� sta�o?   By�y sobie dwa wr�belki. Jeden �adny, drugi smutny.   (piosenka dwuletniej Aleksandry Manturzewskiej)   LAURA: Nie przyj�li Alki do tej szko�y. Kiedy zobaczy�am, �e nie ma jej na li�cie, to si� po prostu rozpad�am. Sz�am do domu i p�aka�am. Ona odpowiedzia�a doskonale na wszystkie pytania! I jeszcze robili jej nadzieje, zbulwysyny! Jakie warunki, do cho- lery, musi spe�nia� dziecko, �eby mog�o si� uczy� w prywatnej szkole?!   MAJKA: Nie dziecko, tylko ty. Przede wszystkim nie powin- na� by� samotn� matk�. A gdy ci� pytali, jakiej pomocy jeste� w stanie udzieli� szkole, powiedzie�: �Czasem to ja nie dysponuj�, ale jestem w stanie zadeklarowa� tak� a tak� sum�. A tak to z ciebie po�ytek dla szko�y �aden, a na dodatek dziecko wyj�t- kowo sprawne intelektualnie, o silnej osobowo�ci, jeszcze by im sprawia�o k�opoty. Alka wie?   LAURA: Nie. Chodz� ca�e popo�udnie i udaj�, �e jest �wiet- nie. A w gardle ro�nie mi gula jak st�d do Zaleszczyk.   MAJKA: No tak, rozklei� mo�esz si� dopiero, jak ona p�jdzie spa�. A teraz musisz by� silna, zwarta i gotowa, �eby jej swoim przygn�bieniem nie wp�dza� w stresy.   LAURA: ...z kranu w kuchni mi cieknie, jedni s�siedzi smro- dz� kiszon� kapust�, drudzy robi� remont i rozwlekli swoje do- bra materialne po ca�ej klatce schodowej, a zamra�ark� i lod�w- k� postawili mi pod drzwiami, tak �e mam zalan� moj� cz�� korytarza. Wysiad�o mi g�rne �wiat�o w salonie, w kuchni z�ama- �a si� klamka od okna i jeszcze d�ugo tak mog� wylicza�. Za- dzwoni� do mnie taki jeden, wi�c m�wi�, �eby si� ode mnie od- stosunkowa�, bo mam chandr� giganta. A ten rado�nie: �Chan-   13 dr�? Przecie� jest wiosna, wszystko kwitnie!�. Tak jest, wszyst-   ko kwitnie, a ja � nie!   MAJKA: Ja nie jestem dobrym cz�owiekiem do pocieszania. Mo�e dlatego, �e sama nie cierpi�, jak mi kto� m�wi: �Nie przej- muj si� tym, zobaczysz, �e wszystko b�dzie dobrze�, podczas gdy ja widz� przed sob� wy��cznie czarn� dziur�.   LAURA: Nie zrozum mnie �le, ale mam gdzie� pa�ski seka- tor. To musi samo min��.   Bo�e, zatrzymaj ten �wiat. Ja wysiadam!   (napis na murze)   MAJKA: Stara, mia�am to samo. Wtedy, jak mi ta rura p�- k�a i zala�o s�siad�w, i walczy�am z ni� dwa dni. Bo niby to w gruncie rzeczy �aden problem � trzeba wezwa� hydraulika, przyjdzie, zrobi i po krzyku. A ja przez te dwa dni palcem nie kiwn�am, tylko siedzia�am przy komputerze i bezmy�lnie r�n�- �am w mad�onga, poniewa� mi p�kni�ta rura i zwi�zany z tym brak ciep�ej wody zdominowa�y wszystko. Nie by�am w stanie na niczym si� skupi�, niczym si� zaj��, tylko czeka�am na hy- draulika.   LAURA: Ja to rozumiem. Nic nie robisz, bo masz Rozpad Podstawowych Struktur Osobowo�ci z powodu awarii wodoci�- gowej.   MAJKA: To brzmi absurdalnie, ale tak jest. Tylko nigdy nie jest tak, �e ci� jeden problem wprawi w taki stan. Zwykle masz ich ca�e mn�stwo, ale jako� je strawisz. A� tu nagle wydarzy si� co� � zwykle jaka� drobnostka, oczko ci w rajstopach p�jdzie � i to jest to, co przeleje t� czar� goryczy i spowoduje, �e jeste� w stanie tylko usi��� i p�aka�.   LAURA: No, jak jeszcze mo�esz p�aka�, to jest ca�kiem nie- �le. A czasem jest tak, �e ch�tnie by� sobie rykn�a ile si�, a tu nic, nawet jedna �za nie chce ci polecie�. ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin