Platfotma Proletariacka, Wokół uchwał późnej KPP z powrotem do tradycji wczesnej KPP – Domskiego i Leńskiego!.docx

(15 KB) Pobierz

Platfotma Proletariacka

Wokół uchwał późnej KPP: z powrotem do tradycji wczesnej KPP – Domskiego i Leńskiego!

Po raz kolejny portal Lewica Bez Cenzury zajął stanowisko wyśmiewające “radykalną lewicę w Polsce” za to, że “łączy trockizm z odwoływaniem się do tradycji KPP”! Znacząco zbliża to politycznie LBC do nielicznych polskich zwolenników Stalina skupionych wokół pisma “Brzask”, którzy przywłaszczyli i jednocześnie sprostytuowali internacjonalistyczną tradycję rewolucyjnego marksizmu jaki reprezentowała wczesna KPP.

W szczególności portal Lewicy Bez Cenzury zauważył, że “oficjalne teksty KPP”, są “do Trockiego bardzo krytyczne”. Nie po raz pierwszy autorzy portalu opowiadają się w sporach o kształt i charakter ruchu robotniczego, za linią Stalina. Publikacja uchwały z 1926 r. i przeciwstawianie całej KPP “trockizmowi” to polityczny bandytyzm. Niewątpliwie Trocki był najbardziej popularnym działaczem Międzynarodówki, i jego wpływ w partii był oczywisty. Słynne słowa listu KPRP “Nie dopuszczamy możliwości tego, iżby tow. Trocki znalazł się poza szeregami wodzów RKP i Międzynarodówki” w tamtym czasie odzwierciedlały powagę stanowiska KPRP jakiego mogłoby ono udzielić Trockiemu w walce o przywództwo.

Drukując uchwałę KPP z 1926 r. nie wystarczy ogłosić (tymczasowego zresztą) zwycięstwa linii Stalina w KPP (w ostatecznym rachunku Stalin musiał posunąć się do rozwiązania KPP). Obowiązkiem jest przede wszystkim zrozumieć i wyjaśnić porażkę tej linii KPP, która całkowicie podporządkowana była Stalinowi.

Przytoczona przez portal Lewicę Bez Cenzury uchwała KPP z września 1926 r. była rezultatem toczącej się walki frakcyjnej w ruchu robotniczym – nie tylko w KPP ale i w całej Międzynarodówce Komunistycznej. Walka polityczna o przywództwo zaostrzyła się w szczególności po 1922 r. ze względu na śmierć Lenina. W 1923 r. dotyczyła błędnego stanowiska MK i niemieckiej partii komunistycznej wobec perspektyw rewolucji w Niemczech, walką Lewej Opozycji Trockiego o rozszerzanie zdobyczy Rewolucji Październikowej, a w 1925-27 toczona była przez Lewą Opozycję walka przeciw Stalinowi i Bucharinowi w sprawie drugiej Chińskiej Rewolucji. Sprawie rewolucji w Niemczech Trocki poświęcił broszurę “Nauki Października” (1924).

KPRP i później KPP nie były od tych walk odizolowane. W 1923 r. toczył się w KPRP spór w kwestii możliwości wybuchu powstania robotniczego w Niemczech i tworzenia rad robotniczych. W 1926 KC KPP miał błędne stanowisko wobec zamachu Piłsudskiego, któremu udzielił on, krótkotrwałego, poparcia (znany jako “błąd majowy”).

Walka o charakter KPRP i KPP przechylała się na różne strony. Koniec końców zwyciężyła linia Stalina. Jednakże zwycięstwo linii Stalina w Polsce nie było takie oczywiste od samego początku.

W 1923 r. między Domskim a Brandtem toczyła się ostra walka polityczna w kwestii poparcia “jednolitego frontu” (w kontekście wydarzeń w Niemczech i w Polsce). W lutym 1924 r. grupa działaczy emigracyjnych (znana jako “platforma czterech”) Julian Leński, Ludwik Domski, Zofia Unszlicht-Osińska i Ludwik Prentki-Adamiak w dokumencie pod nazwą “O kryzysie w KPRP i najbliższych zadaniach partii”, poddali krytyce uchwały II Zjazdu KPRP (dokument znany jest jako “tezy czwórki berlińskiej”, “tezy czworga”). Uchwały te dotyczą przede wszystkim niewłaściwie ocenionej perspektywy rewolucji w Niemczech jak i sporu o kształt rad i frontów robotniczych. Na III zjeździe KPRP w październiku 1925 r. Leński, Domski i Osińska wybrani zostali do Biura Politycznego KC KPP (wcześniej, Leński na V Kongresie KPRP był obecny jako delegat Komunistycznej Partii Francji). III zjazd skrytykował uchwały II Zjazdu KPRP i przeorientował linię nowej KPP. Maria Koszutska przytacza jedno z wystąpień Domskiego wygłoszone na V Kongresie MK (“Korespondencja polityczna Marii Koszutskiej”, “Z pola walki” nr 4, 1965, s 140): “Partia postąpi najmądrzej, jeżeli postara się by protokoły obrad II Zjazdu oddać zapomnieniu i myszom i działać tak, jakby tego zjazdu wcale nie było”.

Po śmierci Lenina na IV Kongresie Międzynarodówki Komunistycznej następuje reorientacja linii MK, odzwierciedlająca linię Stalina (ale jeszcze nie jego zwycięstwo). Broniąc programu KPP wyznaczonego na zjeździe założycielskim, nowe kierownictwo KPP nie odpowiadało wizji MK. Linią KPP zaniepokojony był Bucharin, który wnioskował o interwencję MK. W lipcu 1925 r. przy MK powołana została Komisja Polska, która skrytykowała grupę Domskiego. 31 lipca Komitet Wykonawczy wysłał ostrzegający telegram do KC KPP, w którym “żąda, by partia niezwłocznie zerwała z tą antymarksistowską taktyką. KC obowiązany jest bezzwłocznie podjąć jak najbardziej zdecydowane działania w celu wykonania tych dyrektyw”. To właśnie Domskiemu przypisuje się inicjatywę udzielenia przez jedną z dzielnicowej organizacji warszawskiej, poparcia dla Trockiego.

Wkrótce, na przełomie listopada-grudnia 1925 r. odbywa się IV Konferencja KPP, która przywraca do życia uchwały II Zjazdu i wybiera nowy Komitet Centralny. W lutym 1926 r. KW MK mówi już o przezwyciężeniu ultralewicowego odchylenia, jednocześnie zalecając KPP zastosowanie w pracy taktyki jednolitego frontu, zrywając z niezależnością partii robotniczej od burżuazji. Odzwierciedleniem zmian w KPP było powołanie nowego Biura Politycznego, w którym znaleźli się M. Koszutska (Kostrzewa), A. Warski oraz E. Próchniak. Zgodna z linią MK zmiana polityczna zaznaczona została w opracowanych w kwietniu 1926 r. tzw. “tezach kwietniowych”. Słabość polityczna nowego kierownictwa ujawniła się już w maju.

Takie jest prawdziwe tło uchwały KPP z września 1926 r. i pozostałych. Najwyraźniej LBC wita tę linię KPP, która podporządkowana była Stalinowi.

Gromienie rewolucyjnie nastawionej młodzieży przez LBC za to, że “Radykalna lewica w Polsce często łączy trockizm z odwoływaniem się do tradycji KPP” jest odkryciem prawdziwych, nieprzyjaznych wobec takich działaczy, intencji LBC. Ostrzegamy przed takimi “rewolucjonistami”. W istocie w odkrywaniu prawdziwej historii KPP istnieje duża szansa na budowę autentycznej rewolucyjnej partii robotniczej w Polsce! Natomiast oświadczenie LBC pozostaje absurdalne, gdy pojęcie “radykalnej lewicy” odnosi się do ex-GSR, Nurtu Lewicy Rewolucyjnej, Pracownicze Demokracji (Solidarności Socjalistycznej) czy Nowej Lewicy i PPS. Trudno jest bowiem porównywać poglądy zwolenników restauracji kapitalistycznej w Polsce, którzy udzielili bezwarunkowego poparcia reakcyjnej “Solidarności” lub jej “bojowym odłamom”, z toczoną w przedwojennej KPP i w całej MK walką o zniesienia kapitalistycznego panowania burżuazji w Niemczech, w Bułgarii, w Polsce, w Chinach czy na Węgrzech!

Groźba LBC publikacji kolejnych uchwał i “jeszcze kilka tekstów z Nowego Przeglądu” podporządkowanej Stalinowi KPP nie powinna przestraszać. KPP posiada również najlepsze tradycje rewolucyjnego marksizmu L. Waryńskiego oraz Róży Luksemburg. Do nich należy się odwoływać. Rewolucyjna lewica w Polsce ma prawo i powinna odwoływać się do trockizmu i łączyć go z internacjonalistycznymi tradycjami KPP.

“Platforma proletariacka” kontynuuje te tradycje.

W imieniu “Platformy proletariackiej”
Robert Kamiński (platforma_proletariacka@wp.pl)

11 lipca 2004 r.

(Zamieszczony tekst jest odpowiedzią PP w sprawie sytuacji w KPP w roku 1926 wysłaną do portalu LBC. Kopia listu została przysłana na adres Dyktatury Proletariatu, dlatego pozwoliliśmy sobie go opublikować.)

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin