GDY W DOMU MOIM BYŁAM UCISZONA
W noc jedną wśród ciemności miłością w udręczeniach rozpalona o mój losie w radości tak wyszłam utajona...
Gdy w domu moim byłam uciszona... Gdy w domu moim byłam uciszona...
Bezpieczna wśród ciemności przebrana, w ciemne schody wprowadzona, o mój losie w radości w ciemnościach osłoniona
O nocy prowadząca ! O nocy nad jutrznię milsza zaróżoną ! O nocy jednocząca Miłego z poślubioną,
Kochaną w Ukochanego przemienioną !
Zostałam w zapomnieniu, skłoniłam moją twarz do Kochanego gdy wszystko w ukojeniu i troski życia mego
Ukryłam w białych liliach Najmilszego.
Minuchin