{1}{1}25 {25}{96}Moja ciocia umarła.|"Tu mówi ciocia Carol. Przyjed do domu" {100}{171}Jest co, o czym chciałabym z tobš |porozmawiać twarzš w twarz" {175}{296}Nie widziałymy się dwa lata, mylałam... |- Że zatańczę jak mi zagrasz, bo |wróciła do domu i już wszystko będzie ok? {300}{421}Dlaczego przyjechała do Glasgow?|Frankie była dwa lata temu. Kiedy |masz zamiar być gotowa? {425}{471}Czeć. Ty musisz być Cat. {475}{521}Naprawdę mi przykro, ale muszę lecieć. {525}{546}Odezwę się jeszcze, ok? {550}{696}Carol chciała mi co powiedzieć przed mierciš. Wiesz co?|Gdyby chciała ci co przekazać, powiedziałaby mnie. {700}{771}Przyuważyła Lou Foster? |Prowadziła "Popołudnie z Lou i Tomem" {775}{871}Mogłaby być w twoim typie.|Mogłaby być w typie każdego, ale jest hetero. {875}{997}Zawsze chciałam pocałować kobietę. Jeste boska. {1025}{1154}Naprawdę za tobš tęskniłam|Ja także tęskniłam za tobš {2625}{2724}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {2725}{2821}- Jak to możliwe, że jeste taka dobra? {2825}{2936}- Pobierałam nauki w miejscowym colledżu. {3450}{3569}Cholera. Muszę lecieć do studia. |Przepraszam. {3725}{3820}- Jakie masz plany na dzisiaj? {3825}{3930}- Mam... bardzo napięty rozkład dnia. {3950}{4046}Najpierw do urzędu po zasiłek, w porze lanczu telewizja {4050}{4096}po południu może strzelę sobie drzemkę. {4100}{4146}- Nadal nie masz żadnej wiadomoci od swojego agenta? |- Nie. {4150}{4296}Zaczynam myleć, że powinnam to rzucić. Spróbować czego innego.|- Nie mów tak. Wszystko się ułoży. {4300}{4446}Właciwie, to pamiętam że wspominała, |że straciła dwóch ludzi w swoim programie? {4450}{4546}- Och, nie chciałaby tego robić. |To naprawdę gówniana praca. {4550}{4671}- Skoro masz taki zajęty dzień, mogłybymy w ten sposób| spędzać więcej czasu razem. {4675}{4746}Porozmawiam z kierownikiem produkcji.|- Dobra. {4750}{4821}- Tess posłuchaj, |nie możesz powiedzieć nikomu o nas. {4825}{5017}- Nie. Boże, doskonale cię rozumiem. |Powiem, że jestemy po prostu przyjaciółkami.|- wietnie. {5400}{5446}/To jest mój dom {5450}{5545}/Miejsce, gdzie jestem samotna {5850}{5921}/To jest mój dom {5925}{6020}/Miejsce, gdzie jestem samotna {6075}{6174}/Duch... nie... jest... prawdziwy {6325}{6396}/To jest mój dom {6400}{6484}/Jedyny i najlepszy dom {6550}{6650}/Duch... nie... jest... prawdziwy {6700}{6774}/To jest mój dom {6800}{6896}- Dzień dobry!|- Tess, dlaczego ta para brudnych skarpet| leży pod stołem w kuchni? {6900}{6971}- Zrobiły sobie przerwę ku wolnoci uciekajšc od pralki. {6975}{7071}- Nie chcę być niegrzeczna, ale możesz zabrać te rzeczy? {7075}{7242}- To jest wyłšcznie stół kuchenny, zabierz to! |- Patrz, już to stšd odkładam. {7250}{7396}- Słuchaj, nie musisz ić na pogrzeb, jeli nie chcesz. |Nie jeste Frankie nic winna. {7400}{7471}To jest pogrzeb jej cioci, a ja chcę |poważnie do tego podejć. {7475}{7496}Unikałam tematu wystarczajšco długo. {7500}{7596}Jeli chcę się z tym zmierzyć, muszę pozwolić |sobie być blisko niej, albo zupełnie się wykończę. {7600}{7721}- Jak udała się noc?|- Powiedzmy, że za dużo nie spałam. {7725}{7846}- Tak się na ciebie napaliła?|- Słuchaj, to był jej pierwszy raz z kobietš. |Żeby nie była skłonna się martwić, że nie jest hetero. {7850}{7971}- Czyli księżniczka na ziarnku grochu, |a ty ładujesz jej łokieć. {7975}{8096}- Przynajmniej chandra z powodu Chloe więcej się nie pojawi. {8100}{8146}I spróbuje załatwić mi pracę w swoim programie. {8150}{8296}Zupełnie nie jest speszona sytuacjš między nami.|- Więc powie innym, że się z tobš spotyka?|- Nie, ale... {8300}{8557}Zapro jš na kolację ze mnš i Edem.|Co wiesz, drobnego na poczštek, namów jš do wyjcia trochę z szafy. |- Dobry pomysł, może tak zrobię. {8975}{9046}- Spónimy się. Pogrzeb zaczyna się za pół godziny. {9050}{9146}To nie moja rodzina, nie zależy mi na zrobieniu wrażenia. {9150}{9221}To nie jest kłopot dla ciebie, prawda? |Mam na myli,że chcesz pójć? {9225}{9346}Tak, bardzo, lubiłam twojš ciotkę.| Będę szczęliwa wyrażajšc jej swój szacunek. {9350}{9471}Ładnie wyglšdasz. Co to? |- Wycišgam to z szafy na pogrzeby i tym podobne uroczystoci. {9475}{9546}- Widzę, że ubrała się odpowiednio do okazji. {9550}{9716}- Dobra, miałam założyć twinset i perły, ale |pomylałam, że w tym mi lepiej. {9900}{9996}- Przepraszam, mogłaby mi powiedzieć, gdzie |znajdę kierownika produkcji, Marka Simona? {10000}{10103}- Tam, na dole. Niski, krępy facet. {10150}{10263}- Pieprzyć go! Nie, poważnie, pieprzyć go! {10300}{10371}To on mi jeszcze powinien płacić za patrzenie |na jego pierdolonš tłustš gębę! {10375}{10421}- Dobra! To niech spierdala! {10425}{10521}Powiedz mu ode mnie, żeby spierdalał! |- Czeć. {10525}{10671}- Czekaj Jerry.|- Jestem Tess Roberts. Lou wspminała mi o pracy gońca. {10675}{10721}- Tak, pamiętam, aktorka. |Włanie to robiłam, ale... {10725}{10771}- Możesz zrobić herbaty?|- Jasne. {10775}{10846}- Możesz zaczšć od dzisiaj? Dwóch idiotów odeszło.|- Ok. {10850}{10921}Poszukaj sekretarki od produkcji. {10925}{10996}Poszukaj też Jamie, drugiego gońca. |On ci wszystko pokaże. {11000}{11121}- Jak go znajdziesz, powiedz mu, że skopię mu tyłek, jeli znów |będzie słuchał ipoda i czytał szmatławce! {11125}{11171}Niech ten leniwy gnojek zajmie się w końcu pracš! {11175}{11221}- No już jestem, Jerry. {11225}{11346}Najczęciej ludzie tu potrzebujš cię, by dostać |jakie gówno, czyli napić się i nażreć. {11350}{11421}I zawsze mówiš, że potrzebujš tego na wczoraj.|Tak to już jest w stacji nadajšcej na żywo. {11425}{11521}Więc zawsze cię wpuszczš w kanał i będziesz |latać, jak zwariowana. {11525}{11611}Ale mamy co dla ciebie. {11625}{11721}Muszš wiedzieć, że jeste gońcem. {11725}{11846}/A my opłakujšc Carol pomylmy o dniu, w którym się z niš połšczymy. {11850}{11946}/Dzi możemy spotkać się z Jezusem Chrystusem, który jest naszym życiem... {11950}{12021}- Nie musisz tego robić. {12025}{12071}/Jak czytamy w Pimie więtym... {12075}{12121}- Nie. Zróbmy to. W końcu jestemy tutaj. {12125}{12171}/...powiedział Pan {12175}{12296}/ten odziedziczy Królestwo Boże, założone dla nas od poczštku wiata. {12300}{12446}/W nadziei zmartwychwstania do życia wiecznego dzięki naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi. {12450}{12571}/Polecamy wszechmocnemu Bogu naszš siostrę, Carol {12575}{12646}/I oddajemy jej ciało ziemi, miejscu wiecznego spoczynku. {12650}{12767}/Bo z prochu powstała i w proch się obrócisz {12800}{12871}/Pan niech jš błogosławi i trzyma w swej opiece. {12875}{12946}/Niech wiatłoć wiekuista na zawsze jej wieci. {12950}{12996}/Niech pan będzie dla niej pełen łaski. {13000}{13021}- Czekaj!|- Frankie! {13025}{13121}/- Niech pan podniesie ku niej swe oblicze i da|/ jej wieczny odpoczynek. {13125}{13213}- Mogę też prosić?|- Nie. {13275}{13341}- Zapomnij! {14625}{14671}- Zawsze tak to wyglšda. {14675}{14821}Brassy i Vacuous. Nawet w momencie jej mierci nie potrafi się powstrzymać. |- Co ona w nim widzi? {14825}{14946}Potrafi być czarujšcy na pierwszy rzut oka. |Potrzeba więcej czasu, by przekonać się co to za drań. {14950}{15021}- Czeć Frankie. Cat. |- Tak mylałam, że to ty. {15025}{15121}- Jak się czujesz?|- W porzšdku, dzięki.|- Przykro mi z powodu twojej mamy. {15125}{15171}Zawsze była bardzo miła dla mnie. {15175}{15321}- Dzięki. Mylelimy,że to bedzie łatwiejsze.| Chorowała doć długo zanim umarła. {15325}{15421}Ale w sumie, to nie robi żadnej różnicy.|- Jak długo? {15425}{15496}- Jak długo z niš było le, Karen? |- Nie wiedzielismy gdzie ty jeste. {15500}{15596}Znalazła mnie jednak, jak chciała. |- Czy to on zabronił ci skontaktować się ze mnš? {15600}{15696}- Frankie, przestań. On nie jest dla mnie taki, jak dla ciebie. {15700}{15796}- Tak, zauważyłam. Wycieta z historii, w której byłam. {15800}{15896}- Chcielimy postawić twoje zdjęcie, ale nie mamy żadnych. |- A co, on się ich pozbył? {15900}{16021}- Nie. Ona zabrała. Album, w którym |trzymała twoje zdjęcia, jak była małš dziewczynkš, zabrała go. {16025}{16146}Powiedziała prawnikowi, kiedy spisywał |jej ostatniš wolę, by wysłał go komu. {16150}{16221}- Kto do diabła mógłby chcieć moje zdjęcia? |- Nie wiem. {16225}{16347}- Więc może on wie.|- Nie. Pytałam go i nie wie. {16375}{16471}- Słuchaj, muszę ić i przywitać się z innymi goćmi. {16475}{16570}Zobaczymy się póniej, dobrze? {16925}{16996}- Nie, ta dziewczyna mówiła ...|- Dzień dobry. {17000}{17096}Och! Witam.|- Powiedziano mi, że chciała kawy. {17100}{17196}- Dzięki. Nie mylałam, że dostanę tak szybko. {17200}{17271}Mark przypomniał o zwolnieniu jednego gońca, więc... {17275}{17371}- Mark z reguły przypomina o czym. {17375}{17471}- Przepraszam. |Tom to jest Tess. {17475}{17596}- Czeć.|Tess jest mojš starš przyjaciółkš ze szkoły i aktorkš. |Będzie nam pomagała w programie. {17600}{17696}- Koleżanka ze szkoły? To jaka Lou była w szkole? {17700}{17796}Założę się, że wszystkim łamała serca, prawda?|- Nie wygłupiaj się Tom, wcale taka nie byłam. {17800}{17896}- Tom, nie powiniene poprawić makijażu? Zaczynamy za godzinę.|- Tak. {17900}{17996}Zostawię was, bycie sobie powspominały dawne czasy.| - Miło było cię poznać, Tess. {18000}{18104}- Zobaczymy się póniej, aligatorku. {18200}{18246}- Wy dwoje widzę, dobrze się rozumiecie. {18250}{18321}- Och, chyba nie jeste zazdrosna o Toma? {18325}{18371}Jest słodki, ale wyglšda jak ziemniak. {18375}{18446}- Nie winię go, jesli fantazjuje na twój temat. |- Tess! Co ty robisz? {18450}{18521}- Przepraszam, drzwi zostały zamknięte, więc pomylałam...|- le pomylała! {18525}{18721}Gdyby teraz kto wszedł, rozeszło by się to po studiu w cišgu dwóch minut!|- Przepraszam, to się już nie powtórzy. {18725}{18796}- Ok, zobaczym...
myrcha29