Alfabet.Mafii.Rozmowa.z.P.Pytlakowskim.doc

(52 KB) Pobierz
Alfabet Mafii

Alfabet Mafii

 

Zapis rozmowy z Piotrem Pytlakowskim

Tzw. ośmiornica terespolska co pewien czas odradza się mimo, że policja twierdzi, że właśnie się z nią uporała. Granica ma to do siebie, że daje zarobić potężne pieniądze, szczególnie granica z Białorusią. A to działa jak magnes. Wycięcie jednych grup powoduje, że pojawiają się zaraz następne. Tam właściwie na okrągło powinny pracować jakieś czarne brygady do zwalczania przestępczości przygranicznej...

 

Piotr Pytlakowski: Witam Państwa.

jurazzz: Co skłoniło Pana do zrobienia takiego materiału jakim jest Alfabet Mafii ?

Piotr Pytlakowski: Ciekawość.

qqbas: gdzie wg Pana znajduje się w Polsce największe skupisko przestępczości (mafii)?

Piotr Pytlakowski: Wszędzie tam, gdzie łatwo robić ciemne interesy. Takim miejscem są granice, duże miasta. Łatwiej przestępcom poruszać się w takich regionach, gdzie policja nie radzi sobie z pilnowaniem porządku.

bezpieczenstwonarodowe: Skąd się wzięli wiadomo - to byli funkcjonariusze służb specjalnych. Jak Pan uważa, czy kolejne zmiany w służbach specjalnych i masowe zwolnienia nie spowodują powstania nowych grup przestępczych o charakterze mafijnym? Ci ludzie mają wiedze, umiejętności i kontakty...

Piotr Pytlakowski: To jest realne zagrożenie. Zawsze kiedy ze służb specjalnych odchodzą świetnie wyszkoleni fachowcy i nie ma pomysłu na ich "zagospodarowanie", instytucji państwowych nie interesuje ich dalszy los - czeka na nich pokusa. Mają oferty ze środowisk kryminalnych, bo ze swoimi umiejętnościami są dla gangów cennym nabytkiem.

ola: czy trudno jest przekonać mafiosów, szczególnie bosów, żeby wystąpili w programie czy w tekście i odsłonili swoją przeszłość?

Piotr Pytlakowski: To była sprawa indywidualna. Spotkało nas wiele odmów, bo tym osobom bardziej zależało na ciszy niż medialnym zaistnieniu. Ale wielu się zgodziło, bo dostrzegło w tym szanse na przekazanie własnej wersji wydarzeń. Uznaliśmy, że chociaż w świetle prawa są przestępcami, to są też ludźmi, więc rozmowa z nimi nie może być hańbiąca i mają prawo do wyłożenia swoich racji.

mikolaj: Czy ci gangsterzy, którzy już siedzą za kratami za bardziej skorzy do rozmów?

Piotr Pytlakowski: Umieszczeni w kryminałach rzeczywiście chętniej rozmawiają. Zapewne to specyfika miejsca powoduje, że są bardziej skłonni do refleksji, mają przemyślenia i chcą o tym mówić.

23tutaj: Czy jest taka osoba z imienia i nazwiska, która historycznie jest ojcem -założycielem polskiej mafii czy pierwszej polskiej struktury przestępczej.

Piotr Pytlakowski: Tzw. polska mafia w wersji współczesnej nie posiada jednego ojca chrzestnego. Przyjmuje się, że narodziła się w Pruszkowie (nazwa tego miasta ma zaledwie znaczenie symboliczne, bo członkowie grupy pochodzili też z różnych dzielnic Warszawy i innych miast) w miejsce dawnej bandy Barabasza, który był zwykłym włamywaczem.

 

KaarDaan: Witam Pana. Czy podczas realizacji programu nie czuł się pan w jakikolwiek sposób zagrożony? Czy nie otrzymywał Pan żadnych gróźb itp.?
kk1: Czy podczas śledztwa, informacji które zbierał pan z resztą reżyserów dostał pan jakieś pogróżki lub groziło coś panu?
bezpieczenstwonarodowe: Czy spotkał się Pan już z groźbami pod swoim adresem ze strony mafiosw niezadowolonych z Pana programu lub chęci szukania informacji?

Piotr Pytlakowski: Jeszcze nie było takich sygnałów.

adriann12: ile pracowaliście nad tym dokumentem????

Piotr Pytlakowski: Prawie rok.

elo: A czy w ogóle Pan takie sygnały dostawał, po innych tekstach?

Piotr Pytlakowski: Zdarzały się takie sytuacje. Wspominam o tym w jednym z odcinków serialu telewizyjnego w TVN, ale nie było to groźne. Raczej groteskowe.

marcell: Witam, ile lat (średnio) trwa kariera bossa polskiej grupy przestępczej?

Piotr Pytlakowski: Takich badań nie było. Wiadomo jednak, że żyją ostro, ale krótko. Ci, którzy trafią za kraty mają większe szanse na dożycie godnej starości.

ramzes_0001: Pana zdaniem, jaki procent naszych polityków zamieszany jest w mafijne interesy?

Piotr Pytlakowski: Nie wiem jaki procent, nie sądzę żeby był porażający, ale zdarzają się politycy powiązani z kryminalistami.

Masa: Ja zapytam ponowie - skąd dziennikarstwo śledcze? Czy tylko ciekawość? Jakoś musiało się to zacząć, jaki był pierwszy Pański reportaż o mafii, kiedy wiedział Pan, że to jest to?

Piotr Pytlakowski: Jestem reporterem i w pracy dziennikarskiej nie zajmuje się wyłącznie mafiami i przestępczością. Tzw. mafię zacząłem opisywać około roku 1993, kiedy w Warszawie wybuchła głośna wojna gangów. Zjawisko było groźne, mało rozpoznane, policja wydawała się bezradna, więc dziennikarze na własną rękę próbowali poznać tajemnicę struktur przestępczych.

elo: czy zamachy na mafiosów np. Pershing, zamkniecie za kratami np. Masy zmieniły w jakiś sposób środowisko gangsterskie tzn. kto przejmuje schedę po starych, młode wilki? Czy to prawda, że są oni bardziej brutalni, nie mają jeśli tak to można ująć "zasad"
dagmarka: czy to prawda, że obecna mafia, raczej pseudo mafia nie jest juz tak konkretna i działa bardziej na zasadzie chuliganki?

Piotr Pytlakowski: Masa nie siedzi, bo jest świadkiem koronnym za którego sprawą za kraty trafiła większość ludzi uważanych za liderów świata przestępczego. Ich miejsce próbują zająć, to naturalne, młodzi przestępcy. Tu faktycznie już nie ma zasad. Obowiązuje prawo dżungli, silniejsi wygrywają, ale tylko na chwilę, bo zaraz znajdują się jeszcze silniejsi. To małe grupy zwoływane do doraźnych interesów i często wchodzące w konflikty z podobnymi grupami. Już teraz chyba nie można mówić, że Polska jest podzielona na strefy wpływów jakiś potężnych organizacji gangsterskich. Paradoksalne, że te małe gangi mogą być groźniejsze społecznie od dobrze rozpoznanych poprzednich struktur.

 

ciekawa01: Proszę zdradzić nieco szczegółów, o czym Pan napisze w następnych reportażach. Czy pojawią się jakieś informacje, o których dotąd nie słyszeliśmy, a które ujawniło Państwa śledztwo

Piotr Pytlakowski: Zdradzić nie mogę, ale pojawią się nowe informacje i dlatego zachęcam do uważnej lektury "Polityki" i oglądania "Alfabetu Mafii" w TVN.

dmx: Czy to prawda, że polskie grupy przestępcze działają już na terenach UE??
szefunio: czy "mafia" Polska działała tylko w Polsce czy też ma swoich sprzymierzeńców za granicami? tzn. Rosja, Włochy, Niemcy i czy są oni powiązani?

Piotr Pytlakowski: Nie tylko w UE. Polscy przestępcy mają niezłe kontakty w krajach byłego WNP, w Czechach, na Słowacji i Węgrzech. Przypominam, że Jędrzeja schwytano w Budapeszcie, a Żabę w Bułgarii. Z jakiś powodów czuli się tam bezpiecznie. Wiadomo, że jeden z najgroźniejszych polskich gangsterów Korek prowadzi całkiem legalne interesy na wyspie należącej do jednego z państw Europy Zachodniej.

pilot: Pruszków to tylko margines grup przestępczych, grupy działające na wschodniej granicy do dziś są nietknięte. Co z grupami działającymi na trasie do Terespola. Miejscowa policja jak była tak jest ślepa.

Piotr Pytlakowski: Tzw. ośmiornica terespolska co pewien czas odradza się mimo, że policja twierdzi, że właśnie się z nią uporała. Granica ma to do siebie, że daje zarobić potężne pieniądze, szczególnie granica z Białorusią. A to działa jak magnes. Wycięcie jednych grup powoduje, że pojawiają się zaraz następne. Tam właściwie na okrągło powinny pracować jakieś czarne brygady do zwalczania przestępczości przygranicznej.

123_reprezentacja: moje pytanie - jaki udział przy powstaniu i działaniu "starych" grup miała policja, prokuratura i sady? i jak sytuacja ta wygląda dzisiaj ?

Piotr Pytlakowski: Trudno generalizować i obarczać odpowiedzialnością całe instytucje. Zdarzały się i nadal się zdarzają indywidualne przypadki współpracy skorumpowanych gliniarzy, prokuratorów i niestety sędziów z przestępcami. To bardzo poważny problem.

NICLAS: Panie Pytlakowski, jeśli byłby Pan zainteresowany współpracą, to ja mogę udostępnić masę materiałów na temat jak działa polska mafia na terenie Berlina i UE

Piotr Pytlakowski: Oczywiście jestem zainteresowany, proszę o kontakt mailowy - p.pytlakowski@polityka.com.pl

pytajacy1: Kto głównie dekonspiruje grupy przestępcze , jak to wygląda procentowo, komu się udaje ...Policji, CBŚ??

Piotr Pytlakowski: Od czasu powołania CBŚ w 2000 roku struktury zorganizowane wpadły w kłopoty, a więc ta nowa instytucja policyjna udowodniła swoją przydatność. Ale była też wyposażona w nowe narzędzia prawne - możliwość stosowania prowokacji, dokonywania zakupów kontrolowanych, mogła też korzystać ze świadków koronnych. Wcześniej policja takich możliwości nie miała.

 

Artek1: we wczorajszym programie powiedział pan, że spotkanie z Carringtonem to było bardzo traumatyczne przeżycie, czy może pan uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć co tak dramatycznego zaszło?

Piotr Pytlakowski: To dotyczyło losów Carringtona, tego co się z tym człowiekiem stało, ale więcej teraz nie mogę ujawnić.

berger: Czy nie sądzi Pan, że większym sukcesem Policji było rozbicie "Ośmiornicy łódzkiej" niż mafii pruszkowskiej? Czemu nikt tego nie widzi?

Piotr Pytlakowski: Mam na ten temat inne zdanie. Ja do dzisiaj nie wiem czy ta łódzka ośmiornica nie była raczej krewetką nadmuchaną do rozmiarów potwora. Bo to był czas, kiedy każde miasto chciało zasłynąć własną mafią, to dobrze wpływało na kariery prokuratorów i policjantów. I kiedy prawdziwej mafii brakowało, to się ją trochę kreowało. W łodzi oczywiście były groźne zjawiska wynikające z działania grup przestępczych, ale do tej ośmiornicy włączono też ludzi, jak wynika z mojej wiedzy, niewinnych. Od kilku lat żyją z piętnem członków mafii, chociaż nikt ich nie skazał, bo procesy przeciągają się ponad wszelką miarę.

pilot: Mieszkając w Terespolu widzę non stop te same osoby, jak działa policja, zatrzymuje człowieka w kradzionym samochodzie z nielegalną bronią, po czym po miesiącu człowiek jest na wolności. Dlaczego urząd skarbowy nie sprawdza skąd i za co policjanci z wschodniej granicy budują wille. Tych przykładów jest mnóstwo.

Piotr Pytlakowski: O tych problemach często piszemy i odnoszę wrażenie, że też bijemy głową w mur.

jamesbond: skąd ma pan informacje, czy funkcjonariusze CBS, policji są Pana informatorami?

Piotr Pytlakowski: Proszę wybaczyć, ale źródła informacji dziennikarza są pod szczególną ochroną.
Piotr Pytlakowski: Dziękuję Państwu za spotkanie i zachęcam do lektury kolejnych numerów "Polityki" oraz oglądania "Alfabetu mafii" w TVN. Zawsze w środy.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin