absolut.pdf

(156 KB) Pobierz
Powszechna Encyklopedia Filozofii (wersja dla WWW)
Wfilozofiistaro»ytnej
Wfilozofii±redniowiecznej
Wfilozofiinowo»ytnej
AbsolutwfilozofiachWschodu
Wfilozofiiindyjskiej
Wmy±librami«skiejihinduistycznej
Wfilozofiibuddyjskiej
Wfilozofiid»inijskiej
Wfilozofiachakriy¯av¯ady
Wmy±lisikhijskiej
Wfilozofiichi«skiej
Wfilozofiijapo«skiej
Wfilozofiikorea«skiejiwietnamskiej
Wfilozofiitybeta«skiej
ABSOLUT (łac.absolutus—zupełny,doskonały,bezwzgl¦dny,bezwarunko-
wy)—to,copod»adnymwzgl¦demniejestuwarunkowaneaniograniczone;
bytpierwotny,niezale»ny,samoistny,posiadaj¡cywsobieracj¦swegoistnienia
iswoichkwalifikacji,pełniabytu,pełniadoskonało±ci.
Termina.wprowadziłdofilozofiiPlotynnaoznaczenierzeczywisto±ci,
zktórejwszystkoinnepochodzi(Prajednia).Niebyłonjednaktwórc¡pierwszej
filozoficznejkoncepcjia.Jejgenez¦upatrujesi¦ujo«skichfilozofówprzyrody.
Problema.zwi¡zanyjestztypempoznaniafilozoficznego,którepodadresem
±wiatastawiapytaniaopierwszezasady( ˆ rq [arché],principium),przyczyny,
elementyprapierwotne,strukturypodstawowe,zktórychpowstaj¡wszy-
stkierzeczy.
Ró»norodno±¢koncepcjia.jestuwarunkowanaró»norodno±ci¡kierunków
isystemówfilozoficznych.Wdziejachfilozofiia.byłrozumianyjako:a)pier-
wotnaipodstawowazasada(arché,principium),zasadniczyczynnikkosmosu,
rzeczywisto±¢pierwsza,pierwotnaipodstawowa(jo«scyfilozofowieprzyro-
dy,Platon,Arystoteles,Plotyn);b)A.osobowy(Bógchrze±cija«ski)—Tomasz
zAkwinu,my±licielechrze±cija«scy„złotegoredniowiecza”;c)a.pozaosobo-
wy—bezwzgl¦dnypunktwyj±ciadanywmy±liiprzezmy±lrozumiany,rozwi-
jaj¡cysi¦wkoniecznymprocesie(np.absolutnasubstancja—Spinoza;absolutna
ja¹«—Fichte,Schelling;absolutnyduch—Hegel);d)współczesnesynkretyzu-
j¡ceisyntetyzuj¡ceuj¦ciaa.
Wfilozofiistaro»ytnej problema.,awi¦ctego,copierwotne,podstawo-
weitrwałe—wprzeciwstawieniudoczego±,cojestwtórne,pochodneiprze-
mijaj¡ce—postawiłTaleszMiletu,twórcafilozofiiprzyrody(f sic[physis]).
WgTalesaabsolutn¡zasad¡(arché),przyczyn¡całejrzeczywisto±cijestwoda—
„pocz¡tekwszystkiego”.Wodajesttym,zczegowszystkierzeczys¡izczego
najpierwpowstaj¡,iwcoobracaj¡si¦ostatecznie( Met. ,983b20–25).
WgAnaksymandraabsolutnymprincipium,awi¦cpierwsz¡iostateczn¡
rzeczywisto±ci¡byłbezkres(   peiron[ápeiron]).Bezkresniemapocz¡tkuani
ko«ca,niepowstałinieginie,obejmujewszystkierzeczy,kierujeirz¡dzi
wszystkim.Jestniesko«czonyprzestrzennieiniemo»nagookre±li¢jako±ciowo.
absolut PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 1
Niesko«czonajestrównie»ilo±¢±wiatów,którezniegopowstaj¡;±wiatys¡
niesko«czonecodonast¦powaniawczasieicodowspółistnieniawprzestrzeni.
wiatniesko«czon¡ilo±¢razyko«czysi¦iodradza.Cykltenpowtarzasi¦
wniesko«czono±¢.Niesko«czono±¢(bezkres)jestnie±miertelnainiezniszczalna
(boska)—„wiecznaizawszemłoda”.
Anaksymeneszaabsolutn¡zasad¦uznałniesko«czone,obdarzoneruchem
powietrze(pne§ma[pnéuma]),stanowi¡cedynamiczne¹ródłowszelkiego»ycia.
Wszystkieistniej¡cerzeczypowstaj¡zpowietrzaistanowi¡ró»nejegopostaci,
powstałeprzezzag¦szczanieirozrzedzanie.Powietrzejestniewidzialne,niema
granic,czylijestniesko«czone,wodró»nieniuodwszystkiegoinnego,cozniego
powstaje,acojestwidzialne,sko«czoneiograniczone.
WgHeraklita,akcentuj¡cegozmienno±¢(dynamizm)rzeczywisto±ci,(p nta
æ e Ÿ [pantarhei]wszystkopłynie,nicnietrwa)—absolutnazasadasymbolizo-
wanajestpoprzezogie«,któremuHeraklitprzypisujemy±l,inteligencj¦.Rozum
(l goc[logos]),my±lstanowiwi¦cprawo,któreprzenikacał¡natur¦powodu-
j¡cjedno±¢przeciwie«stw.„Rzeczyprzeciwstawneł¡cz¡si¦,azró»ni¡cychsi¦
odsiebiepowstajenajcudowniejszaharmoniaiwszystkopowstajeprzezwalk¦”
(Diels-Kranz12Bl).Logosjestharmoni¡przeciwie«stwiwyja±niacał¡rzeczy-
wisto±¢.„Tego±wiata,jednegoitegosamego±wiatawszechrzeczyniestworzył
ani»adenzbogów,ani»adenzludzi,leczbyłon,jakib¦dziewiecznie»yj¡-
cymogniem,zapalaj¡cymsi¦wedlemiaryigasn¡cym”(Diels-Kranz12B30).
„Wszystkierzeczywymieniaj¡si¦naogie«,aogie«wymieniasi¦nawszystkie
rzeczy,takjaktowarywymieniasi¦nazłoto,azłotowymieniasi¦natowary”
(Diels-Kranz12B90).„Ogie«jestdnieminoc¡,zim¡ilatem,walk¡ipokojem,
syto±ci¡igłodem,toznaczyjestsyto±ci¡przeciwie«stw,głodemrzeczy,która
niszczyrzeczyisprawia,»eumieraj¡”(Diels-Kranz12B67).Ogniowi(logoso-
wi)Heraklitprzypisujeeschatologiczn¡funkcj¦najwy»szegos¦dziego:„Bogdy
ogie«opanujenaglewszystko,b¦dzies¡dziłiwydawałwyroki”(Diels-Kranz
12B66).DlaHeraklitaistniejetylkojednam¡dro±¢:uzna¢rozum(logos),który
wszystkimrz¡dzi,przenikaj¡cwszystko.Logosoznaczawi¦creguł¦,wgktó-
rejwszystkosi¦urzeczywistniaorazprawo,którejestwspólnedlawszystkich
rzeczyiwszystkimrz¡dzi,zawierawi¦cwsobierozumno±¢iinteligencj¦.
Pitagorasprzyjmowałliczb¦jakoabsolutn¡zasad¦wszystkiego,rozumiej¡c
j¡jakosyntez¦dwubardziejpierwotnychelementów:bezkresu(tego,co
nieograniczone)oraztego,coograniczone.Liczbajakosyntezaprzedstawia
zawszeokre±lenietego,conieokre±lonewgranicy,azatemb¦d¡ctaka,sama
zkoleijestelementemdeterminuj¡cymrzeczy,jestzasad¡konstytutywn¡innych
rzeczy.Liczbajestelementemboskim,zasad¡iprzewodnikiem»yciaboskiego
iniebieskiego;bezniejwszystkobyłobybezkresne,niepewne,niejasne.Liczba
oznaczawi¦crozumno±¢:„Faktyczniewszystko,codajesi¦pozna¢,maliczb¦.
Niemo»nabybowiembezniejaniuchwyci¢my±l¡,anipozna¢niczego”(Diels-
-Kranz44B4).„Aninaturaliczby,aniharmonianiedopuszczadosiebie
»adnegofałszu[…].Fałszinieadekwatno±¢wła±ciwejestnaturzetego,co
bezkresne,coniepoznawalne,conieracjonalne.Przenigdyfałszniewniknie
doliczby.Fałszbowiemjestwrogiinieprzyjaznynaturzeliczby.Wła±ciwa
natomiastgatunkowiliczbyizakorzenionawjejnaturzejestprawda”(Diels-
-Kranz44B11).Panowanieliczbyoznaczapanowanierozumno±ci,prawdy
wkosmosie.
absolut PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 2
Ksenofaneszaabsolutn¡zasad¦uwa»ałboga-kosmos,któryjestjeden,
najwy»szyspo±ródbogówiludzi,anikształtem,animy±l¡niepodobnydoludzi,
który„caływidzi,całymy±li,całysłyszy”.„Bezwysiłku,moc¡umysłusprawia,
»ewszystkosi¦obraca”.„Zawszepozostajenatymsamymmiejscu,zupełnie
si¦nieporuszaj¡c,niegodzisi¦bowiem,abykr¦ciłsi¦razwjednymmiejscu,
razwinnym”(Diels-Kranz11B24–26).
Parmenideswniósłnoweaspektywrozumieniea.,cowi¡załosi¦uniego
zprzekształceniemkosmologiiwontologi¦;czynnikiemniezmiennym,koniecz-
nym,jedynymgodnymprzedmiotemracjonalnegopoznania,czylia.,jestbyt,
któregoistot¡jestabsolutnato»samo±¢:„Bytjestiniemo»enieby¢”.Bytjest
czyst¡pozytywno±ci¡,aniebytczyst¡negatywno±ci¡;jakiekolwiekmy±leniejest
my±leniemobycie:„Tymsamymjestbowiemmy±le¢iby¢”(Diels-Kranz18B
8–34).„Tymsamymbowiemjestmy±lenieito,oczymjestdanamy±l.Albowiem
bezbytu,wktórymwyra»asi¦wła±nieto,cojest,nieodnajdzieszmy±lenia.Nic
bowiemniejest,nib¦dzieodr¦bnegoodbytu”(Diels-Kranz28B8–34).Parmie-
nidesjakopierwszywdziejachfilozofiisformułowałzasad¦niesprzeczno±ci
wwymiarzeontologicznym.Bytniepowstajeinieginie.Niemaprzeszło±ciani
przyszło±ci,jestwieczn¡tera¹niejszo±ci¡,bezpocz¡tkuibezko«ca.Bytjestnie-
zmiennyiabsolutnienieruchomy,jestzamkni¦tyikompletny,niczegomunie
brakujeiniczegoniepotrzebuje,idlategopozostajewsobiesamym,to»samy
zto»samym,jedynygodnyprzedmiotpoznania(my±li).Parmenidesobrazowo
przedstawiałbytwformiekuli:„wsz¦dziedokulipi¦kniezaokr¡glonejwswej
masiepodobny,od±rodkazewsz¡drównoodległej”(Diels-Kranz28B8–43),
cowskazuje,»ebyt,mimoswejabstrakcyjno±ci,jestwrozumieniuParmenidesa
bytemkosmosu.
ZenonzEleiiMelissoszSamosuzasadnialiiwpewnymsensiemodyfiko-
walikoncepcj¦Parmenidesa.Filozofiaeleackako«czysi¦nauznaniua.jakobytu
wiecznego,niesko«czonego,niecielesnego,którywykluczawszelk¡mo»liwo±¢
wielo±ci,poniewa»wpunkciewyj±ciaeliminujeuznaniezjawisk.
WgEmpedoklesa,zasadawszechrzeczyniejestczym±jednym,aleczym±
strukturalniemnogim.Stanowi¡j¡czterysubstancje,któres¡niezrodzone
iniezniszczalne:powietrze,woda,ziemiaiogie«.Powstawanieigini¦cierzeczy
jestmieszaniemsi¦irozł¡czaniemtychczterechelementówpodwpływem
siłkosmicznych—miło±ciinienawi±ci.Kiedyprzewa»awkosmosiemiło±¢,
elementystanowi¡spoist¡jedno±¢,któreEmpedoklesnazywaJednymlub
Sfajrosem(Sfa Ÿ roc).Absolutn¡doskonało±¢stanowiwła±nieSfajros.„Jeston
równysamemusobiewewszystkichkierunkachicałkowiciebezgraniczny,
okr¡głySfajros,radosnywotaczaj¡cejgosamotno±ci”(Diels-Kranz21B28).
„Jestkul¡równ¡sobiewewszystkichkierunkach”(Diels-Kranz21B29).
DlaAnaksagorasazKlazomenya.byłNous(No§c—boskiumysł),którego
ruchpowodujepowstaniewszystkichrzeczyzistniej¡cychcz¦±ciizarodków,
zw.homoiomerami( ƒ moiomer ).Nousjest„nieograniczony,niezale»nyinie
zmieszanyz»adn¡rzecz¡,leczjedentylkoistniejesamzsiebie[…].Jest
najbardziejdelikatnyinajczystszyzewszystkichrzeczy,mapełn¡wiedz¦
owszystkimiposiadanadzwyczajn¡sił¦,Nousjakokosmicznyintelekt
wszystkoporuszaiporz¡dkuje”.
Wrazzfilozofi¡Anaksagorasamy±lotym,coabsolutne,okre±lanecz¦sto
jakoboskie,wysubtelniasi¦.Filozofowieprzyrodyniepotrafilijednakprzekro-
absolut PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 3
czy¢swychnaturalistycznychzało»e«idlategomo»namówi¢jedynieonatu-
ralistycznychkoncepcjachtego,coboskie.A.filozofówprzyrody,cho¢posiadał
pewnecechyboskie(niesko«czono±¢,wieczno±¢),niewykraczałpozarzeczy-
wisto±¢kosmosu(physis),którastanowiładlanichcały±wiat;uto»samialito,
coboskiezprazasad¡kosmogoniczn¡.Zauwa»asi¦jednakwysiłekwkierunku
uznaniaa.jakorzeczywisto±citranscendentnejwobec±wiata(np.NousAna-
ksagorasa).
Demokrytzapodstaw¦rzeczywisto±ciprzyjmowałabsolutneatomy(   to-
moi,cz¡stkielementarne),jako±ciowojednorodneailo±ciowoigeometrycznie
zró»nicowane,zktórychpowstaj¡wszystkieistniej¡cerzeczy,ichwła±ciwo±ci
istany.Atomyzsamejswejnaturyznajduj¡si¦wwiecznymruchu.wiaty
zostałyutworzoneprzezatomyiruch.
Platon,stosuj¡codmienn¡odfilozofówprzyrodymetod¦filozofowania
(„drugie»eglowanie”),odkryła.nowegotypu.Jestnimrzeczywisto±¢czysto
inteligibilna,ponadzmysłowa,„rzeczywisto±¢rzeczywista”,któr¡stanowi±wiat
idei,czylibytówniezmiennych,wiecznych,samoistnych,ogólnych.Platonprzyj-
mowałhierarchiczn¡struktur¦rzeczywisto±ci.Sferawielo±cirzeczypoznawal-
nychzmysłamizale»yodsferyidei,natomiastsferawielo±ciideizale»najest
odnast¦pnejsferyrzeczywisto±ci,zktórejwywodz¡si¦idee.Stanowi¡jeJed-
noinieokre±lonaDiada.Jestonasfer¡pierwsz¡wsensieabsolutnym.Stanowi
zasad¦wszystkiego,awi¦cglobalnegowyja±nieniametafizycznegowszystkich
aspektówrzeczywisto±ci.Mastruktur¦bipolarn¡(dwubiegunow¡).Jednood-
działujenaDiad¦,którahierarchiczniejestmupodporz¡dkowana,aleistotowo
jestznimzwi¡zanaiwspółwieczna.Wielo±¢,ró»norodno±¢igradacjabytów
pochodzizdziałaniaJednego,determinuj¡cegoprzeciwstawn¡zasad¦—Diad¦,
którajestwielko±ci¡niezdeterminowan¡(swegorodzajumateri¡inteligibiln¡).
JednoiDiadas¡równiepierwotne;jednadomagasi¦drugiej.
Jednojestto»samezDobrem.Istot¡DobrajestJedno.DobrojestJednym
aJednojestnajwy»sz¡miar¡wszystkiego.A.—Jedno(Dobro)naró»nychpo-
ziomachdeterminujeDiad¦,tworz¡cbyt,poznawalno±¢ka»dejrzeczy,intelekt
orazwarto±¢ka»dejrzeczy.Jestprzyczyn¡wszechrzeczywdziedzinieprawo±ci
ipi¦kna,¹ródłemprawdyirozumu( Resp. ,VI508E—509B).Platonnieuto»-
samiała.filozoficznego—ideiJednego(Dobra)zBogiemreligii,nawetzDe-
miurgiem.Wjegofilozofiitrzebaodró»ni¢„to,coboskie”odBogaosobowego.
WgPlatonaboskijest±wiatidei,azwł.boskajestideaJednego(Dobra),alenie
jestonoBogiemosobowym.Cechyosobowewła±ciweBoguposiadaDemiurg—
budowniczy±wiata(boskiumysł),którypoznajeichce.Jestonjednakwhie-
rarchiibytówni»szyod±wiataidei(poideiDobra),gdy»goniestwarza,lecz
podwzgl¦dempoznawczyminormatywnymjestzale»nyodniego.„Wszyst-
kodziejesi¦wskutekkonieczno±ci,boruchwirowyjestprzyczyn¡wszelkiego
powstawaniarzeczy;tonazywaonkonieczno±ci¡”(DLaertIX45).
Now¡iwpewnymsensienajdoskonalsz¡wstaro»ytno±cikoncepcj¦a.wy-
pracowałwswojej„filozofiipierwszej”(ontologii,metafizyce)Arystoteles.Wi¡-
»esi¦tozjegopostaw¡realistyczn¡orazkoncepcj¡bytujakosubstancji(byt
wsobie)zło»onejzelementówdeterminowanychideterminuj¡cych(materia-for-
ma)orazdynamicznymrozumieniembytu(mo»no±¢-akt).A.byłdlaArystotele-
sabytemwsensieabsolutnym,substancj¡najdoskonalsz¡,najwy»sz¡wbytowej
hierarchii,konieczn¡,niezmienn¡,poznawaln¡,czyst¡form¡,czystymaktem.A.
absolut PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 4
uto»samiasi¦zjedno±ci¡idobrem,intelektem,my±l¡my±l¡c¡siebie.Jakoduch
imy±l,jakosubstancjaniematerialna,a.(Inteligencja)jestprzyczyn¡niemate-
rialn¡,niezmienn¡(nieruchom¡),wieczn¡,transcendentn¡wobecodwiecznie
istniej¡cego±wiatapodlegaj¡cegonieustannymprzemianom.„Odtakiejzasady
zale»¡niebiosainatura”( Met. ,1072b15).„[…]tamy±l,b¦d¡casam¡my±l¡,
jestotym,cosamowsobiejestnajlepsze.Najdoskonalszaza±my±ljestodobru
najwy»szym.Intelekt,poznaj¡cswójprzedmiot,siebiesamegomy±li,bomy±l¡-
cymstajesi¦ujmuj¡cirozumiej¡c,dlategotymsamymjestmy±lito,comy±lane
[…].yciejestjegoudziałem,poniewa»aktintelektujest»yciem,aBógjesttym
aktem;samjegoaktjest»yciemnajlepszymiwiecznym.Tote»nazywamyBo-
gawiecznym,najdoskonalszymjestestwem:»ycie,trwanienieustanneiwieczne
przynale»yBoguitymwszystkimjestBóg”( Met. ,1072b19–30).
Arystotelesowskia.,zw.Bogiem,jakoczystaimmanentnamy±l,stanowi
najdoskonalsz¡cz¦±¢±wiata,icho¢jestod±wiataoddzielony,jestkoniecznym
czynnikiem»ycianaziemiiruchuw±wiecie.B¦d¡cdla±wiataprzede
wszystkimprzyczyn¡celow¡,przedmiotemkontemplacjiimotywemruchudla
„pierwszegonieba”,którekontempluj¡cgojakonajwy»szedobro,wprawia
wruchsiebieistajesi¦przeztopierwszymmotoremporuszonymprzez
miło±¢i¹ródłemruchudlani»szychsferkosmicznych.A.jestwi¦cpierwszym
nieruchomymporuszycielem(przyczyn¡celow¡iprzyczyn¡sprawcz¡ruchu)
±wiata.
BógArystotelesowskiniestworzył±wiata,bowiem±wiatjestodwieczny,
aBógoddzielonyod±wiata,idlategoani±wiata,aniludziniezna,niejest
dla±wiataopatrzno±ci¡,niemo»eby¢zatemprzedmiotemkultureligijnego.
UArystotelesanast¡piłozjednoczeniea.filozoficznegozpoj¦ciemBoga,który
posiadacechyosobowe.BógwsystemieArystotelesaniebyłjednakto»samy
zBogiemreligii,poniewa»niemiałkontaktuze±wiatem,aprzedewszystkim
zczłowiekiem.FilozofiaArystotelesastanowiłajednakwa»nykrokwkierunku
monoteizmu,toruj¡cdrog¦koncepcjipełnejto»samo±cifilozoficznegoa.ireli-
gijnegoBoga,którastałasi¦udziałemmy±licielichrze±cija«skich.
A.wfilozofiiPlotynajestnajwy»sz¡rzeczywisto±ci¡,ostateczn¡samozro-
zumiał¡zasad¡—Jedni¡,którawswoimistnieniuniezale»yodniczego.Sama
wsobiejestswoj¡okre±lon¡natur¡własn¡,działatakjakmusidziała¢,zgodnie
ztym,czymjestzkonieczno±ci.Jestjedyn¡niezrodzon¡zasad¡,jestponad
bytemiponadmy±l¡,ponaddualizmemistnieniaimy±li.„Jaki»jednakpowód
domy±leniab¦dziemie¢To,coaniniepowstało,aniniemaprzedSob¡niczego
innego,leczzawszejestTym,Czymjest”( Enneady ,Wwa1959,II622–623).
Zpłodno±ciJedni,namocykonieczno±cipochodziidrugazasada,ni»sza
odniej,lecztak»ewiecznieistniej¡ca—intelekt(logos).Jestonsamoistniej¡cym
poznaniemtego,cojestintelektualniepoznawalne.Wnimistniej¡ideewszyst-
kichrzeczy(wielorakasamozrozumiałajedno±¢).
Zintelektu,któryjestpi¦knem,pochodzidusza±wiata—niecielesna
iniepodzielna.Stanowionaogniwoł¡cz¡ce±wiatponadzmysłowyze±wiatem
zmysłowym(duszeludzkiepochodz¡zduszy±wiata).Poni»ejsferyduszy
znajdujesi¦sfera±wiatamaterialnego.Mimo»ePlotynuwa»ałmateri¦zazasad¦
zła(antytezadobra),stanowionabowiemkoniecemanacji,niedeprecjonował
±wiata,któryjestwiecznyiobdarzonyjedno±ci¡,powi¡zanywharmoni¦,
rz¡dzonyprzezopatrzno±¢.
absolut PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin