Napisy do Once Upon a Time - sezon 01, odcinek 21.txt

(24 KB) Pobierz
00:00:01:W poprzednich odcinkach.
00:00:03:Próbowała odebrać mi|kogo, kogo kocham,
00:00:05:teraz ja odbiorę mojego syna.
00:00:07:Może dzięki temu uwierzysz.
00:00:09:Dlaczego to dla|ciebie takie ważne?
00:00:11:Bo wszyscy cię potrzebujš.
00:00:13:- nieżko!|- Znajdę cię!
00:00:16:Zawsze cię znajdę!
00:00:18:Król George aresztował|Jamesa. Muszę go odzyskać.
00:00:20:Nie zrobisz tego sama.
00:00:21:Pokażmy Królowi na co stać
00:00:23:nieżkę i siedmiu Krasnoludków!
00:00:25:Chcesz zamieszkać ze mnš?
00:00:26:Najbardziej na wiecie.
00:00:28:To zapnij pasy.|Wyjeżdżamy ze Storybrooke.
00:00:30:Once Upon A Time S01E21|"Jabłko czerwone jak krew"
00:00:33:Tłumaczenie: toxi|http://chomikuj.pl/I_hate_ducks
00:00:38:Lubisz ten serial? Podziel się opiniš!|http://www.pewnegorazu.eu/
00:01:01:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:05:Chyba nie oczekiwalimy goci?
00:01:16:Szeryf Swan.
00:01:18:Co pan tu robi?
00:01:19:Henry mnie zaprosił.
00:01:20:Wierzy pani, że|zaprosiłabym tu paniš
00:01:23:na obiad po tych|wszystkich grobach?
00:01:26:Nie przyszłam na obiad.
00:01:27:Więc po co?
00:01:30:Po ciebie.
00:01:37:Wszyscy przyszlimy po ciebie.
00:01:45:Henry.
00:01:46:Nie.
00:01:48:Nie, pućcie mnie.
00:01:50:Nakazuję wam!
00:01:51:Po wszystkim, co nam zrobiła?!
00:01:53:Wybacz, Wasza Wysokoć,|ale mam czyste sumienie!
00:01:56:Już nie jeste Królowš, siostro!|Cianiej!
00:01:58:Musi poczuć nasz ból!
00:02:01:Zabrała naszš miłoć|i jš zniszczyła!
00:02:04:Teraz za to zapłacisz!
00:02:14:Całkiem przegniło.
00:02:17:Chciałam tylko wygrać...
00:02:20:Choć raz.
00:02:23:Odebrała nam szczęcie,
00:02:25:teraz nasza kolej.
00:02:29:Co?
00:02:33:Henry.
00:02:35:Henry, proszę,|nie pozwól im na to.
00:02:38:Sama to sobie zarobiła.
00:03:23:To wszystkie twoje rzeczy?
00:03:24:Te, których potrzebuję.
00:03:26:Chwila, chcesz wyjechać teraz?
00:03:27:Wyjeżdżamy w tej chwili?
00:03:29:Zabiorę cię stšd, z dala
00:03:30:od tego wszystkiego,|z dala od niej.
00:03:31:Nie, zatrzymaj samochód.
00:03:33:Nie możesz wyjechać ze Storybrooke.|Musisz złamać klštwę.
00:03:36:Nie, nie muszę.|Muszę pomóc tobie.
00:03:38:Przecież jeste bohaterkš.|Nie możesz uciec.
00:03:40:Musisz wszystkim pomóc.
00:03:42:Henry, wiem, że|ciężko ci to dostrzec,
00:03:44:ale robię to, co|dla ciebie najlepsze.
00:03:45:Tego chciałe, kiedy|cišgnšłe mnie do Storybrooke.
00:03:47:Ale klštwa...
00:03:49:Jeste jedynš szansš na przywrócenie|szczęliwych zakończeń.
00:04:01:Co ty zrobił?!|Moglimy zginšć!
00:04:03:Proszę!|Nie każ mi wyjeżdżać!
00:04:06:Nie możemy!
00:04:07:Wszystko jest tutaj...
00:04:08:Ja, twoi rodzice,|twoja rodzina...
00:04:11:Proszę, Emmo.|Oni cię potrzebujš.
00:04:13:Rodzina cię potrzebuje.
00:04:16:Naprawdę mylałe, że|pozwolę ci uciec?
00:04:19:Miałe chyba wiele|przygód od naszego rozstania.
00:04:23:Cokolwiek chcesz ze mnš zrobić,
00:04:25:do dzieła!
00:04:29:Wzišłem cię za syna,
00:04:31:a ty mnie zdradziłe.
00:04:33:Dałbym ci wszystko...
00:04:35:Koronę, królestwo.
00:04:37:Miałe tylko|polubić córkę Midasa.
00:04:40:Lecz zdecydowałe się|podšżać za prawdziwš miłociš.
00:04:43:Strata życia dla miłoci...
00:04:46:Chętnie złożę takš ofiarę.
00:04:49:Jak sobie życzysz.
00:05:07:Zwolnić ostrze.
00:05:15:Co to ma znaczyć?
00:05:21:Przepraszam, że na ciebie padło.
00:05:23:Regina.
00:05:25:Czego chcesz?
00:05:27:Chcę tego, który|udawał twego syna.
00:05:30:Gotowa jestem zapłacić|tyle, ile obiecał ci Midas...
00:05:33:W zamian za niego.
00:05:37:Co chcesz z nim zrobić?
00:05:40:Obiecuję, że będzie cierpiał...
00:05:43:Znacznie bardziej, niż|od sztychu czy cięcia.
00:05:46:Jak?
00:05:49:Użyję go tak, by
00:05:51:zniszczył swojš prawdziwš miłoć.
00:05:55:Użyję go, by sprowadził|koniec na nieżkę.
00:06:20:Wasza wysokoć.
00:06:23:Czemu zawdzięczam ten zaszczyt?
00:06:24:Moje drzewo umiera.
00:06:26:Dlaczego?
00:06:27:Może to przez nawóz?
00:06:29:Bawi cię to?
00:06:31:Powiem ci, co mylę.
00:06:33:To znak, że klštwa słabnie,
00:06:35:z powodu Emmy.
00:06:37:Ale obchodzi cię to?
00:06:39:Nie.
00:06:40:Starcza ci, że|siedzisz tu i robisz...
00:06:42:To, czym tu się zajmujesz,
00:06:44:kiedy cała moja ciężka|praca idzie na marne?
00:06:47:To nie wszystko, co?
00:06:49:Przestań. Możesz|zrzucić wszystko z serca.
00:06:52:Nie wiem, o czym mówisz.
00:06:54:Henry.
00:06:56:Swan go chce.
00:06:59:Dostanie go po moim trupie!
00:07:01:Klštwa miała odebrać
00:07:03:szczęcie nieżki i Księcia.
00:07:06:Może oddanie Henry`ego jest
00:07:08:cenš, by klštwa|nie została zniszczona.
00:07:11:Chyba raczej po|prostu się jej pozbędę.
00:07:16:No, no.
00:07:18:Wykaż się kreatywnociš.
00:07:21:Oboje wiemy, jakie będš|konsekwencje jej zabicia.
00:07:24:Klštwa zostanie złamana.
00:07:26:Bo tak jš zaprojektowałe.
00:07:31:Cofnij to.
00:07:34:Wiesz...
00:07:36:Nawet gdybym chciał,|nie mógłbym.
00:07:39:Magia...
00:07:41:No cóż...
00:07:42:Jest tu jej niedobór,
00:07:44:i zapas maleje z każdš minutš.
00:07:47:Chcesz złamania klštwy.
00:07:49:Dlaczego?
00:07:50:Nie chcę roztrzšsać powodów.
00:07:52:Daruj sobie.|Możesz je sobie wsadzić.
00:07:56:Chcę zawrzeć nowš umowę.
00:08:00:Takš, żebym mogła pozbyć się|Emmy nie niszczšc klštwy.
00:08:04:Na twoje nieszczęcie,
00:08:06:do negocjacji trzeba dwóch|zainteresowanych stron,
00:08:09:a ja już planuję wyjazd.
00:08:14:Dam ci wszystko.
00:08:20:Nie masz już nic, czego|bym chciał, kochana.
00:08:23:Lecz dam ci radę, za darmo...
00:08:26:Zacznij planować własny wyjazd,
00:08:28:bo gdy ludzie się obudzš|i przypomnš sobie, kim sš,
00:08:32:i co im zrobiła...
00:08:36:Zapragnš krwi.
00:09:17:Mylałam, że wyjechała.
00:09:20:Mary Margaret...
00:09:21:Ale nie byłam pewna,
00:09:23:bo nawet się nie pożegnała.
00:09:27:Pamiętasz moje odejcie?
00:09:29:Kiedy uciekłam?|Co mi wtedy powiedziała?
00:09:31:Powiedziała, że musimy|trzymać się razem, że
00:09:35:jestemy jak...
00:09:37:Rodzina.
00:09:39:Tak.
00:09:41:Przepraszam.|Nie powinnam wyjeżdżać.
00:09:42:Masz rację.|Nie powinna.
00:09:44:Dlaczego więc po tym wszystkim|po prostu wyjechała?
00:09:47:Nie chcę być szeryfem.|Nie chcę, by na mnie polegano.
00:09:49:Nie chcę tego.
00:09:51:A co z Henrym?
00:09:54:Zabrałam go ze sobš.
00:10:00:Uprowadziła go?
00:10:03:Może.
00:10:05:Więc nie chcesz, by|na tobie polegano,
00:10:07:ale syna zabrała?
00:10:09:Faktycznie, będzie|miał stabilny dom.
00:10:12:Co z tobš nie tak?
00:10:14:Chcę dla niego jak najlepiej.
00:10:15:I tym włanie jest ucieczka?
00:10:17:Czy jest najlepsza dla ciebie?
00:10:19:Emmo, znowu stajesz się tym,
00:10:21:kim była przed przyjazdem tu,
00:10:23:a mylałam, że się zmieniła.
00:10:25:le mylała.
00:10:27:Tak czy siak, musisz zrobić,|co dla Henry`ego najlepsze.
00:10:33:Czyli co?
00:10:34:Nie wiem.
00:10:36:Ty jeste jego matkš.
00:10:37:To twoje zadanie.
00:10:39:Sama się domyl.
00:10:45:Jeli mamy go wydostać,
00:10:46:musimy przejć przez ten mur.
00:10:49:Na każdej baszcie sš żołnierze.
00:10:50:Potrzebujemy wsparcia z powietrza.
00:10:52:Powietrza? Znam kogo,|kto może nam pomóc,
00:10:54:i ma u mnie dług.
00:11:00:Nie strzelajcie.|To tylko ja.
00:11:02:Kapturku, masz kogo|na podbródku.
00:11:05:Przepraszam.
00:11:06:Czego się dowiedziała?
00:11:07:Twój Ksišżę wcišż żyje.
00:11:09:Nie cieszy cię to?
00:11:11:Słyszałam, że jest tu też Królowa.
00:11:15:Wiedziała, że po niego przyjdę.
00:11:17:To pułapka.
00:11:18:Dokładnie.|Lecz to bez znaczenia.
00:11:20:Nie mogę teraz zawrócić.
00:11:22:Lecz zrozumiem,|jeli kto z was chce.
00:11:24:- Nie!|- Nie ma mowy!
00:11:26:Więc szkoda czasu.
00:11:31:Dlaczego Królowa to robi?
00:11:35:Zniszczyłam jej szczęcie,
00:11:38:teraz ona chce mi|zrobić to samo.
00:11:47:Zostawcie nas.
00:11:51:Czego chcesz?
00:11:57:Niezła z ciebie przynęta.
00:12:04:Ciekawe, czy|będziesz taki nieugięty,
00:12:07:gdy zginie twoja kochana nieżka.
00:12:09:Cokolwiek ci zrobiła,
00:12:10:zostaw jš i we|moje życie w zamian.
00:12:12:A kto mówił co o zabijaniu?
00:12:14:O nie.
00:12:16:Mam dla niej bardziej|satysfakcjonujšcš karę.
00:12:44:Jefferson.
00:12:48:Dostałe mojš wiadomoć.
00:12:50:Jak mógłbym jš przegapić?
00:12:51:Wiesz, że jš obserwuję.
00:12:53:Musi cię boleć, że
00:12:55:twoja córka Paige|jest tak bliziutko...
00:12:57:Grace. Ma na imię Grace.|Powinna wiedzieć.
00:13:00:Sama je zmieniła.
00:13:03:Czego chcesz?
00:13:04:Twojej pomocy.
00:13:06:A czemu sšdzisz, że
00:13:08:nie zabiję cię|po tym, co zrobiła?
00:13:12:Bo nie jeste do tego zdolny.
00:13:15:Gdyby był,|zrobiłby to 28 lat temu,
00:13:17:gdy cię tu sprowadziłam.
00:13:19:Bo wiesz, że jeli zginę,
00:13:21:nigdy nie odzyskasz córki.
00:13:25:A mam sposób, bymy oboje|dostali, czego chcemy.
00:13:50:Mój kapelusz.
00:14:01:Chcę, by znowu go użył.
00:14:05:Nie mogę sprawić, by działał.
00:14:07:Nikt nie może.
00:14:08:Nie tu.|Nie bez magii.
00:14:10:No to masz szczęcie,|bo ja mam jej trochę.
00:14:13:Niewiele...
00:14:15:Lecz,miejmy nadzieję, że doć...
00:14:19:Na ostatniš podróż.
00:14:24:Dokšd?
00:14:25:Do naszego wiata,
00:14:26:gdzie jest rozwišzanie|mojego problemu...
00:14:31:Jak pozbyć się jedynej osoby,|która może złamać mojš klštwę.
00:14:35:Emmy.
00:14:39:A czemu nie miałbym|jej na to pozwolić?
00:14:41:Zakończyć to szaleństwo|i wrócić do domu?
00:14:45:Do tej rudery?
00:14:48:Sprzedawać grzyby na jarmarku?
00:14:50:Po co?
00:14:52:Kiedy możesz zostać tu,|w posiadłoci, którš ci dałam?
00:14:58:Mój problem, Jefferson,
00:15:00:jest taki, jak twój.
00:15:05:To rodzina.
00:15:07:Oboje chcemy odzyskać dzieci,
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin