Rzeczka”
Płynie, wije się rzeczka
Jak błyszcząca wstążeczka.
Tu się srebrzy, tam ginie,
A tam znowu wypłynie.
rysujemy na plecach dziecka falistą linię;
Delikatnie drapiemy je po plecach, wsuwamy palce za kołnierzyk; przenosimy dłoń pod pachę i szybko wyjmujemy.
Wierszyk można wykorzystać podczas zabawy w kąpieli: Naśladujemy ręką wijącą się rzeczkę to w wodzie, to kreśląc ją na plecach dziecka, chowamy rękę pod wodą i nagle wynurzamy.
„Pajączek”
Wspinał się pajączek po rynnie.
Spadł wielki deszcz i zmył pajączka.
Zaświeciło słoneczko,
Wysuszyło pajączka, rynnę i...
Wspinała się pajączek po rynnie...
Kroczymy palcami po plecach dziecka, od dołu ku górze; przykładamy do nich obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół;
masujemy plecy ruchem okrężnym, aż poczujemy ciepło;
zaczynamy od początku
AUTOBUSByła deska przybita gwoździamiPo tej desce przejechał autobusWysiadł pan w klapeczkachPani na szpileczkachI chłopczyk w trampeczkachPan w klapeczkach pisał na maszyniePani na szpileczkach ugniatała ciastoChłopczyk w trampeczkach pisał , pisałAż kleksa zrobił, mazał , mazałAż dziurę wymazał .
Po pleckach płynie rzeczka
rysujemy palcem wężyki wzdłuż pleckówI przeszła pani na szpileczkach "idziemy" palcami jak w butach na obcasachA potem przeszły słonie ugniatamy tup-tup-tup powoli całymi dłońmiI przejechały konie galopujemy" pięściami - oczywiście nie za mocno!A potem spadł deszczyk robimy deszczyk opuszkami palców po całych pleckachCzy czujesz już dreszczyk? szybkie tup-tup-tup palcami wzdłuż kręgosłupa
Robienie pizzy
Mama jest kucharką, a dziecko kawałkiem ciasta, które ona wyrabia. Mama dotyka dziecka (głaszcze, podszczypuje, ugniata) opowiadając o robieniu ciasta, które składa się z jajek, mąki, drożdży, wody itp. Udaje, że kroi pomidory, kiełbasę, pieczarki, posypuje pizzę przyprawami i tartym serem. Następnie wkłada pizzę do piekarnika, a potem zjada.
Pisze Pani na maszynie
Jechał pociągNajpierw wsiadły koniePotem wsiadły słoniePotem wsiadły świniePisała pani na maszyniePadał deszczykprzeszedł Ci dreszczyk?
Świeciły dwa słoneczka,
płynęła sobie rzeczka, przeszły konie,potem słonie, szła Pani na szpileczkachz gryzącym pieskiem,spadł deszczyk.czuje Pani dreszczyk?