South Park - 205 - Conjoined Fetus Lady.txt

(15 KB) Pobierz
0:00:01:movie info: DIV4 352x240 14.985fps 35.4 MB|/SubEdit b.3873 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
0:00:00:Napisy made by Yenna| (oparte na tych z C+) uwagi na ELAcool@poczta.fm
0:00:11:South Park to lekarstwo| na rozrywki g��d
0:00:14:Pro?ci ludzie, kr�ty szlak| seksu nadmiar, pokus brak
0:00:18:South Park to myd�o| na ?wiata szary brud
0:00:21:Jeden parking, jeden wrak,| Jedna knajpa, tysi�c drak!
0:00:24:South Park to lewatywa| na duszy pr�ny trud.
0:00:31:Moi kumple z South Park-| Poka�� wamten cud!
0:00:37:Dzieci, dzi? pi�tek.| Ca�a klasa gra w zbijanego!
0:00:44:Nie chcemy. To boli.
0:00:46:Po�owa klasy tu, po�owa tam.
0:00:49:Przepraszam, panowie.| Niestety, nie znam zasad.
0:00:52:-We Francji nie ma zbijanego?| -Nie jestem Francuzem.
0:00:56:Pip! zasady s� proste.| Zawodnik wali zawodnika.
0:00:00:Wielk�, czerwon� pi�k� w �eb!
0:01:01:Ty obrywasz, odpadasz.| z�apiesz, on odpada.
0:01:04:Wygrywa ta dru�yna,| w kt�rej kto? zostanie.
0:01:06:- Urocza rozrywka!| -Wcale nie. To boli.
0:01:08:�e te� pozwalaj� na to| w szkole.
0:01:10:Gramy!
0:01:15:Cholera! Jeden trafiony!
0:01:16:Wypadasz, Clyde!
0:01:19:Jordan i Swarson, naprz�d!| Przyda sie wsparcie.
0:01:23:Szybko ich tracimy.
0:01:25:Skupcie si� na grze!| Dajcie z siebie wszystko.
0:01:30:-Z�apa�em!| -Brawo, Kyle. Wasze zagranie.
0:01:34:-Rzucaj, Pip!| -Nie mog�.
0:01:37:Jazda, ca�e �ycie b�dziesz| ciotowatym Francuzikiem?!
0:01:40:-Nie jestemFrancuzem.|-Rzucaj, �abojadzie!
0:01:42:Gdyby? nie �ar� croissant�w...
0:01:46:�adny rzut, ale zbijamy| dzieci z dru�yny przeciwnej.
0:01:49:Z�ama� mi nos!
0:01:51:Pip, masz w sobie ogie�!|-Bardzo mi przykro.
0:01:55:Nos bardzo krwawi.| P�jdziesz do piel�gniarki.
0:02:02:-Nic mi nie b�dzie!| -Wybacz, ale to konieczne.
0:02:08:Ale jaja!| On idzie do piel�gniarki.
0:02:11:S�ysza�em, �e jest| ohydnie zdeformowana.
0:02:14:podobno ma macki| i zjada dzieci na lunch.
0:02:18:-Czy kto? wr�ci� od niej �ywy?| -Nie, Cartman. Nikt.
0:02:38:-Kyle Brovlofsky?|-Tak...
0:02:40:Jestem szkoln� piel�gniark�.| Uderzy�e? si� w nos?
0:02:42:Tak.
0:02:43:Dlaczego zamkn��e? oczy?| Nie zrobi� ci nic z�ego.
0:02:46:-Wiem.|-Otw�rz oczy!
0:02:50:Oh, hugh!
0:02:53:-Co si� sta�o?| -Oberwa�em podczas gry.
0:02:57:Przynios� l�d.
0:03:00:Co?
0:03:02:A rozumiem, zauwa�y�e? moj� przypad�o?�!| Mam martwy p��d na g�owie.
0:03:10:Kiedy sie porusza�a, p��d jej podskakiwa�.
0:03:15:Czy ten p��d m�wi�?
0:03:16:Nie.| Chyba by� martwy.
0:03:19:-Jak by� ubrany?| -Nie ma ubra� dla p�od�w.
0:03:22:No tak...
0:03:35:-Podesz�a do...|-Kyle! Dosy� tego!
0:03:28:Przeczyta�am, co dolega| waszej biednej piel�gniarce.
0:03:30:Nie ma si� z czego ?mia�!| To martwy bli?niak zro?lak.
0:03:35:Mam to gdzie?!| Wara jej ode mnie!
0:03:37:Trzeba walczy� z ciemnot�.| Siadajcie ch�opcy!
0:03:43:Czasem na ?wiat| przychodz� bli?ni�ta.
0:03:47:Kiedy s� zro?ni�te,| nazywamy je "syjamskimi".
0:03:51:Ohyda!
0:03:53:Zdarza si�, �e jeden p��d| obumiera przed porodem.
0:03:57:Wtedy rodzi si� �ywe dziecko| zro?ni�te z martwym p�odem.
0:04:01:Czasami ten martwy p��d jest w ?rodku.
0:04:04:Mo�e wy te� go macie,| cho� o tym nie wiecie?
0:04:10:Ju� wiecie, na czym to polega.| Nie b�dziecie si� ?mia�?
0:04:15:Yyyy...tak.
0:04:22:Pomy?l o tej biednej kobiecie!
0:04:25:Czuje si� jak wyrzutek!| Wszyscy si� z niej wy?miewaj�!
0:04:30:Halo?
0:04:31:Sheila?| M�wi Sharon, mama Stana.
0:04:33:A tak, witam.
0:04:35:Moze wiesz, dlaczego Stan| chce roz�upa� sobie g�ow�?
0:04:38:Szpikulcem do lodu?
0:04:40:Niee! Musz� go wyj��!
0:04:42:Wyja?ni�am dzieciakom,| co to jest zro?lak.
0:04:46:A wi�c to twoja wina!| Wy?wiadcz mi przys�ug�!
0:04:49:Nast�pnym razem, zamiast straszyc mi dziecko,| wyjd? z domu i si�d? na ulicy.
0:04:52:Niech ci� przejedzie ci�ar�wka!
0:04:55:Dosy�! Trzeba poinformowa�| miasto o tej strasznej chorobie!
0:05:02:-Zn�w gramy w zbijanego?!|-My?la�em, �e gramy w go tylko w pi�tki.
0:05:06:Dzieci! Wspania�a wiadomo?�| Zagramy w finale stanowym!
0:05:12:-Musimy?| -Pobawmy si� spadochronem.
0:05:16:Nie rozumiecie. Je?li wygramy, pojedziemy| na mecz do Waszyngtonu.
0:05:21:-Tam jest zoo!| -W�a?nie!
0:05:23:Bierzcie si� do parcy.| Musimy du�o �wiczy�.
0:05:26:Z nikim nie wygrali?my| a przeszli?my do fina�u?
0:05:29:Pip, chcesz by� ze mn�?| -Z przyjemno?ci�.
0:05:32:Tylko nie wy?lij nas| do potwornej siostry, franco!
0:05:35:Denerwuje mnie to przezwisko.| Nie wy?miewaj si� z obcych. 
0:05:38:Poza tym,| nie nawidz� Francuz�w!
0:05:45:Ciesz� si�, �e zn�w widz�| pani u?miechni�t� bu?k�!  
0:05:49:Co pani� wkurza tym razem?
0:05:51:Nic mnie nie wkurza.| Inicjuj� ruch spo�eczny.
0:05:54:Oczywi?cie, �e nic. Jak zwykle.
0:05:55:Chc� porozmawia� o piel�gniarce.
0:05:59:Siostra Golem ma kwalfikacje...
0:06:02:Nie czepiam si� siostry.| Chc� u?wiadomi� mieszka�c�w.
0:06:07:Trzeba ujawni� jej przypad�o?�.| Zrozumie� j�, nie wysmiewa�!
0:06:11:-Jak� przypad�o?�?| -Siostra Golem jest zro?lakiem.
0:06:18:-Co to znaczy?| -Ma martwy p��d na g�owie.
0:06:21:-Powaznie?| -Pani nie zauwa�y�a?
0:06:25:-Nie...| -W�a?nie o tym m�wi�!
0:06:28:Nieszcz�sna, musi �y� w ukryciu,| bo czuje si� jak wyrzutek.
0:06:33:Trzeba sprawi�, by poczu�a| si� mile widziana w naszy mie?cie.
0:06:37:Powiedzia�a pani p��d?| Wystaj�cy z jej g�owy?
0:06:40:Zaprosz� j� dzi? na kolacj�.| Pa�stwa te� zapraszam.
0:06:48:B�dzie koszerne �arcie?
0:06:49:Porozmawiam z siostr�.| Na pewno si� zgodzi.
0:06:52:-O �smej?| -Doskonale.
0:06:54:Naprawd� ma p��d na g�owie?
0:07:01:Dzieci, kto wygra mecz fina�owy?
0:07:05:Denver?
0:07:06:Naprz�d, Krowy!
0:07:15:-Powinni?my tu skr�ci�!| -Siadaj, g�wniarzu!
0:07:18:-T�dy jest bli�ej do szko�y!| -Chcesz nagan�?!
0:07:23:Ile razy mam t�umaczy�?!| Nie jestem uczniem.
0:07:27:-Nie mo�e pani da� mi nagany!| -Siadaj, szczeniaku!
0:07:30:Tak prosze pani.
0:07:34:Ale jaja! To jest szko�a?
0:07:38:Jestem Bob thomas,| trener Pum z Denver.
0:07:41:Jestem Szef,| trener Kr�w z South Park.
0:07:43:Dzi�kuje, �e przyjechali?cie.| Nikt inny nie chcia� gra�.
0:07:47:Wszyscy boj� si� dosta� w dup�.| Kaza�em dyrektorowi zaprosi�
0:07:51:kretyn�w z g�rskiej szk�ki.| Przyjechali?cie z South Park?
0:07:54:Niom
0:07:55:Gdzie ci ludzie �yj�!| Za�atwmy to szybko.
0:08:00:Szykujemy si� do Waszyngtonu.| Potraktujemy was ulgowo.
0:08:04:Gramy!
0:08:15:Wi�c gdzie pani studiowa�a?| -Na uniwersytecie stanowym.
0:08:24:Sheilo, podaj martwy p��d.| To znaczy, sos...
0:08:36:Cholera!| �apcie pi�k�.
0:08:39:Zosta�o wam tylko| pi�ciu sukinsynk�w.
0:08:44:Z�apa�em!
0:08:45:To nie sprawiedliwe!| Pi�ka utkn�a w brzuchu grubasa.
0:08:48:Rzut dla South Park!
0:08:50:Dobra robota, dzieci!| Tak trzyma�!
0:08:53:-Wal, Pip!| -M�j Bo�e!
0:08:54:Rusz si�, �abojadzie!
0:08:58:?wietny rzut!
0:09:03:Podobno Krowy| graj� w finale z zbijanego.
0:09:07:Tak... Ale co z tego?| Denver zawsze wygrywa.
0:09:11:Mo�e nasi ch�opcy| zwyci꿚 martwym p�odem?
0:09:15:-Psim sw�dem!| -Geraldzie! Zamknij si�!
0:09:18:-Nic si� nie sta�o.| -Prosz� nam wybaczy�.
0:09:21:-Tak mi przykro.| -Wszystko w porz�dku.
0:09:24:Martwi� si�, odk�d us�ysza�am,| �e ch�opcy pani� wy?miewaj�.
0:09:28:To tylko mali ch�opcy. Dzieki �artom| oswajaj� to, czego nie rozumiej�.
0:09:32:-Mog� prosi� o wieprzowin�?| -Nie mo�e pani tego odci��?
0:09:36:My?la�am o tym,| ale nie prze�y�abym operacji.
0:09:40:zatem to wykluczone.| Mo�e wi�c kapelusik?
0:09:44:Sprawimy pani kapelusze.| Po jednym na ka�dy dzie�...
0:09:49:Naprawd� doceniam pani propozycj�,| ale jestem zadowolona z �ycia.
0:09:53:Wiem! Po?wi�cimy ca�y tydzie�| na oswojenie ludzi z pani stanem.
0:09:58:Tydzie� Dobroci dla Zro?lak�w!| Doskona�y pomys�!
0:10:03:To zb�dne...
0:10:05:Szko�a wydrukuje ulotki.| Zorganizujemy seminaria.
0:10:10:Jakie to podniecaj�ce!| Dzwoni� do pani burmistrz!
0:10:21:Wystarczy jeden rzut.| Za�atwisz go i wygrywamy!
0:10:26:Je?li nie, b�d� ci� nazywa�| g�wnem europejskiego hipisa.
0:10:31:Wal, franco!
0:10:35:South Park zwyci�y�!
0:10:36:Uda�o si�, dzieci!| Jedziemy do Waszyngtonu.
0:10:40:Mamusiu! To boli!
0:10:53:Wybacz, �e skopa�em| ci ty�ek, trenerze!
0:10:57:Ma�y zer�n��em| dzi? w Denver tw�j zad.
0:11:02:Wsad? sobie ma?ci tub�, by zad szybko zblad�.
0:11:05:Prosz� pa�stwa,| wielki tydzie� w South Park
0:11:10:Pani Hermans otworzy�a| nowe skrzyd�o biblioteki.
0:11:13:a nasze krowy jad� na| mistrzostwa kraju w zbijanego.
0:11:18:Dru�yna z Waszyngtonu| na pewno skopie im jaja.
0:11:23:Co wa�niejsze, ten tydzie�| po?wi�cimy na rozmyslania
0:11:27:o przera�aj�cej chorobie:| zniekszta�ceniu rozwojowym!
0:11:31:Dlatego mam zaszczyt og�osi�| Tydzie� Dobroci dla Zro?lak�w.
0:11:39:Obchody rozpocznie pierwsza| Parada Potwornych P�od�w!
0:11:46:Powitajmy jej uczestnik�w!
0:11:58:Wspania�e widowisko!| Brawa dla organizator�w!
0:12:05:Powinnam jecha� z dzie�mi| na mecz do Waszyngtonu.
0:12:08:Gdyby co? si� sta�o...| To moja praca.
0:12:10:Bzdura! To pani ?wi�to!| Nie ma mowy!
0:12:14:-Daleko do Waszyngtonu?| -Siadaj, szczeniaku.
0:12:17:-Pytam, czy jeszcze daleko?| -Powiedzia�am: Siadaj, g�wniarzu.
0:12:20:Jak chcesz...zgago.
0:12:22:Co powiedzia�e??!
0:12:24:"Marz� o wyje?dzie do Pragi".
0:12:26:Ja te�.
0:12:29:-Co masz?| -Ryb� i pipki z farfelkami.
0:12:32:-Mam ciastko z galaretk�!| -Ciastko b�dzie ?wietne.
0:12:35:Akcja!
0:12:45:Cholera!| To wielkie wydarzenie.
0:12:49:-Szefie, jeste?my g�odni.| -Zjecie po meczu.
0:12:51:Zostaniecie mistrzami kraju!| Pojedziecie do Chin!
0:12:55:Mama m�wi, �e w Chinach| roi si� od czrnuch�w.
0:12:58:-Pan jest Szefem?| -Tak.
0:13:01:Waszyngton sie poddaje.| Wygrali?cie walkowerem.
0:13:04:Co?| Uda�o si�! Wygrali?my.
0:13:06:�atwo posz�o.
0:13:08:Prosz� pa�stwa, brawa| dla nowych mistrz�w kraju.
0:13:13:wiwat Krowy z South Park!
0:13:17:-Dlaczego si� poddali?cie?| -Nie wiecie?
0:13:20:-Czego?| -Przed rokiem Piraci z Austin
0:13:23:pjechali do Chin na zawody,
0:13:25:T...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin