Duncan Kyle - Lodowa klatka.pdf

(733 KB) Pobierz
111993483 UNPDF
Duncan Kyle w naszym wydawnictwie to również TANIEC NA LINIE
w przygotowaniu KRÓLEWSKI KOMISARZ
Tytuł oryginału A CAGE OF ICE
Ilustracja na okładce TOM HALLMAN
Projekt okładki ADAM OLCHOWIK
Redaktor KRYSTYNA GRZESIK
Redaktor techniczny JANUSZ FESTUR
Copyright © 1970 by Rupert Crew Ltd.
For the Polish édition Copyright © 1992 by Wydawnictwo AMBER
Sp. Publisher in coopération with Wydawnictwo MIZAR Sp. z o.o.
ISBN 83-7082-081-6
PROLOG
Noc na pustkowiu. Arktyczny wiatr zbiera płatki śniegu z rozległej,
gładkiej bieli i wyjąc porywa ze sobą. Żadnego więcej ruchu na martwej
równinie śnieżnej, gdyż tutaj, trzy tysiące metrów nad poziomem morza,
nawet zwierzętom przystosowanym do przetrwania zabraknie jednej z
rzeczy koniecznych do życia: pożywienia. Jest więc tylko wiatr i śnieg,
mróz i ciemność.
I człowiek.
Pod śniegiem jakiś ruch, drgnięcie. Mały pagórek nabrzmiewa,
zarysowuje się i wreszcie przedziera się przezeń ciemny prostokąt,
bezceremonialnie odwalający śnieg. Cofa się potem z rykiem i niknie w
swojej jamie. Teraz u wejścia długiego i prostego tunelu pojawia się
światło. Podłoga krystaliczna jak piasek, a na ścianach życiodajne
arterie. Niosą energię, bez której człowiek umiera, i ciepło, bez którego
nie może żyć; to one dają możliwość rozmowy z innymi ludźmi,
wytopienia wody, podgrzania jedzenia i oziębienia drinków.
Camp Hundred.
Cztery lata temu podczas krótkiego lata Lukę Chance nadjechał tu
wielkim traktorem, który jak pociąg towarowy wlókł za sobą przycupnięte
na narcianych płozach wagoniki, zwane wanaganami. Był tam też
śnieżny pług Petersa, podobny do tych, jakich w Szwajcarii używa się do
odśnieżania dróg. Kiedy Chance wybrał już miejsce, pług zaczął wżerać
się w lodową powłokę, rozkruszony śnieg odrzucając przez komin, tak
że pęczniejącą hałdą układał się wzdłuż krawędzi rowu. Gdy pług
wkopał się już na piętnaście stóp, rów zwieńczono
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin