[4][31]/Poprzednio w Hell on Wheels: [33][61]- Sierżant udusił twoją żonę|- Jaki sierżant? [80][117]- On zabił Johnsona, powiesimy go.|- Bzdura, to nowy majster. [121][146]Szukam Harpera.|Mam coś dla niego. [147][176]- A ty kim będziesz?|- Twoim następnym klientem. [178][200]100 dolarów dla tego,|kto ją znajdzie. [204][230]- Co jej zrobiłeś?|- Uratowałem ją. [232][254]Jak ją przywieziesz,|nie ujdziesz z życiem. [256][269]Tego pani szuka? [274][298]- Co z nagrodą?|- Muszę się czymś zająć. [388][428]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [428][492]OBÓZ DRWALI|30 km na zachód od Hell on Wheels [602][634]Jest tu kto? [682][694]Rzuć strzelbę. [696][724]Odwróć się. [760][782]- Jesteś Harper?|- Nie. [814][857]- Gdzie on jest?|- A kto pyta? [872][912]- Jestem nowym majstrem.|- Dlaczego mam ci uwierzyć? [915][938]Pan Durant nie miał czasu,|by przekazać ci to osobiście. [940][972]- Durant?|- Tak, kazał mi odszukać Harpera. [978][992]Po co? [1000][1024]To jego sprawa. [1026][1034]Gdzie Harper? [1050][1063]Harper zwinął manatki. [1064][1069]Kiedy? [1071][1095]- Kilka godzin temu.|- W którą stronę? [1102][1136]Północ, w kierunku Ridge. [1148][1168]To prawda, co spotkało Johnsona? [1170][1180]Tak. [1189][1214]Dokąd zmierza ten świat? [1223][1263]Donikąd, synu.|Stoi w miejscu. [1546][1561]Harper. [1576][1610]Harper, to ty? [2132][2154]Kurwa! [2686][2775].:: GrupaHatak. pl::.|przedstawia: [2779][2804]Hell on Wheels [1x04]| Jamais je ne t'oublierai [2809][2831]Tłumaczył: joozeek [3052][3074]Pani Bell? [3076][3117]Jestem Thomas Durant. [3126][3152]Powiedzieli mi, że tu panią znajdę. [3164][3206]Znam pana...|panie Durant. [3223][3282]Cały świat pani szuka...|A pani tutaj. [3293][3312]Jestem. [3464][3496]Pan raczy wybaczyć mój wygląd. [3499][3534]Musi panią obejrzeć lekarz. [3535][3572]Proszę pozwolić się odprowadzić. [3628][3665]To nie będzie już pani potrzebne. [3678][3715]Pani gehenna dobiegła końca. [3875][3920]Wyrazy współczucia z powodu straty,|pani Bell. [3922][3941]Dziękuję. [3947][3991]Jakim cudem udało się pani|tutaj wrócić? [4012][4038]Nie pamiętam jego imienia... [4044][4080]- Chyba południowiec.|- Bohannon? [4085][4136]Chyba tak. [4298][4327]Opowiadałem ci o mojej schadzce|z wytatuowaną cizią? [4360][4396]Nierządnica Babilonu w szkarłacie|nie ma nawet do niej startu. [4398][4413]Podaj szczegóły. [4415][4452]W życiu czegoś takiego nie przeżyłem. [4454][4504]Jej cipka objęła mnie|niczym aksamit. [4506][4542]Słyszałem,|że praktykowała mroczną sztukę miłości [4544][4562]na ludziach i zwierzętach. [4563][4627]Żóltki, małpy i konie znają rozkosz|wywołaną jej dotykiem. [4628][4680]Ale jest na świecie kreatura,|której odmówiła. [4682][4694]Któż to taki? [4697][4714]Oczywiście nasz amerykański czarnuch. [4716][4726]Dosyć mam tego... [4818][4832]Dobra. [4906][4935]Myślałem, że już cię nie zobaczę. [4937][4963]Zabiłeś go? [4980][4999]Dokąd idziesz? [5004][5036]Wcześniej czy później będziesz musiał|wydać nam zalecenia, szefuniu. [5051][5104]Zgon głównego geodety Roberta Bella|to wielka strata dla kolei żelaznej. [5119][5145]Ale jego praca musi być kontynuowana. [5149][5184]Przyślijcie fundusze|na zatrudnienie nowego. [5244][5266]Co nowego? [5274][5323]Opóźnienia wypłaty powodują|dezorganizację i zwolnienie prac. [5326][5360]Ten nowy majster|wczoraj zniknął jak kamfora. [5362][5377]Dotąd nikt go nie widział. [5378][5408]Pojechał na spotkanie|z ekipą od wycinki. [5423][5458]Poinformował mnie o tym|na porannej odprawie. [5460][5480]Coś jest z nim nie tak. [5481][5524]- Najwyraźniej coś knuje.|- Po drodze spotkał panią Bell. [5526][5536]Bohannon? [5538][5563]- Eskortował ją aż tutaj.|- Ma mapy? [5577][5598]Jest za drzwiami. [5636][5654]Nie ma ich. [5656][5692]Jak bez nich rozbudować linię? [5693][5719]Pozwól, że to zostanie|moim zmartwieniem. [5738][5794]Jutro przybędzie transport| czarnego prochu. [5796][5851]Moi ludzie będą strzec|go od rana. [5891][5924]Nowy telegram do mojego brokera. [5926][6012]Zainwestuj 147.000|w kolej żelazną R&R. [6140][6166]Pani Bell? [6209][6234]Wszystko w porządku? [6244][6278]Tak, dziękuję, panie Durant. [6280][6311]Zaprosiłem mojego... [6318][6348]osobistego kucharza z Delmonico|w Nowym Jorku. [6350][6397]Dałaby się pani zaprosić na kolację? [6399][6425]Z przyjemnością. [6487][6509]Mogę w czymś jeszcze pomóc? [6550][6620]- Komuś wypłacono nagrodę?|/- Należy się panu Bohannon. [6629][6654]Nie zgłosił się po nią.|Sprawdzić, czy ją dostał? [6656][6674]Nie. [6683][6710]Należy się ona komuś jeszcze. [7028][7048]Trzymaj się z dala|od mojego roku, słodziutka, [7052][7073]chyba że polujesz tylko na dom. [7100][7119]- Daj jej spokój.|- Nic nie powiesz, blondyna? [7124][7145]Dzikusy niczego cię nie nauczyły? [7152][7165]Daj jej spokój! [7174][7186]Przepraszam panią. [7187][7217]Te smoluchy nie potrafią poznać damy. [7259][7290]Tam, gdzie nienawiść,|pozwól odpłacić miłością. [7298][7323]Gdzie krzywda, wybaczyć. [7324][7353]Gdzie wątpliwości, dodaj wiary. [7404][7428]Pani Bell? [7456][7479]Widać, że wraca pani do zdrowia [7481][7507]Niesamowite, ile może zdziałać|mydło i woda. [7520][7554]Nie chciałem odjeżdżać.|Ale ten człowiek... [7556][7578]Nie musisz się tłumaczyć. [7586][7618]- Obciąłeś włosy.|- Tak, pani. [7619][7666]- Przyszła pani się pomodlić?|- Nie, przyszłam dać ci to. [7668][7693]To nagroda.|Nie, weź je. [7694][7706]Nie mogę. [7708][7731]Nie będzie kłopotów.|Nikt się nie dowie. [7734][7779]Nie o to chodzi.|Nie jestem łowcą okupów. [7780][7799]Mam obowiązek pomagać. [7805][7836]Joseph, za te pieniądze kupisz wiele Biblii. [7838][7859]Pani Bell, wielebny Cole. [7864][7880]Wielebny. [7884][7902]Pani datki zawsze są mile widziane. [7910][7927]Proszę. [7929][7948]Dziękuję. [7950][7972]Więc pani jest tą sławetną matroną? [7975][7991]Słucham? [8089][8125]"Robert Bell zaciekle walczył|o uratowanie czci swej pięknej żony, [8126][8170]ostatkiem sił zabijając dzikusa". [8197][8213]Było inaczej? [8216][8272]Tak.|Mój mąż ocalił mi życie. [8288][8306]A reszta? [8315][8348]Osiemdziesięciu na jednego?|Zhańbiona przez dzikusów? [8350][8366]Ja tego nie pisałam. [8367][8390]- Ale czy to prawda?|- Nie. [8396][8436]- Jednak Indianie za to zapłacą.|- Indianie nas zaatakowali. [8438][8465]Jeśli zginą, to z własnej,|a nie mojej winy. [8466][8493]- Słyszała pani o masakrze w Sand Creek?|- Nie przyszłam tu tego słuchać. [8494][8535]Nad obozem Czejenów powiewała|flaga Ameryki, a kawaleria i tak [8537][8563]zabiła 100 kobiet i dzieci. [8565][8586]Straszne.|Ale to nie moja wina. [8588][8616]Próbuję tylko pokazać pani|szerszą perspektywę. [8618][8638]Mojego męża zabito|na moich oczach. [8640][8676]Trudno po tym spojrzeć|z szerszej perspektywy. [8682][8699]Dobrego dnia. [9047][9089]Ten skurwiel zwiał mi przez ciebie. [9096][9112]Niby jak do tego doszedłeś? [9114][9149]Zabiłeś Johnsona zanim zdradził mi|nazwisko Harpera. [9184][9210]Zabiłem Johnsona,|zanim zabił ciebie. [9227][9260]- Znałbym jego nazwisko.|- Rozwaliłby cię na miejscu. [9261][9288]A potem zabił Harpera|nim miałby szansę na ucieczkę. [9289][9330]Alboś pijany, alboś szalony.|A może to i to. [9352][9384]Masz choć cień pojęcia,|co mi odebrał? [9403][9450]Nie odebrano ci niczego,|czego nie odebrano mnie. [9498][9518]Wróć do ojczyzny.|Tylko za pieć centów. [9536][9564]Poczuj tę mgłę. [9573][9588]Odpuść, Mick. [9600][9660]Mają już dość Shannon|i kamienia z Blarney. [9672][9690]Cholernego irlandzkiego trzęsawiska. [9699][9738]- Trzeba zdobyć nowe slajdy.|- Nowe slajdy kosztują. [9740][9756]Schowałeś do skarpety|trochę miedzi, bracie? [9758][9786]- Czas się przyznać.|- Powinniśmy się przenieść. [9788][9812]Przy rzeźni|czynsz jest mniejszy, prawda? [9814][9841]W Wicklow tez był niski, Mick. [9850][9865]Kończymy z tym gównem. [9880][9903]Za drogi ten sen,|który nas tu przygnał. [9904][9945]Nie pozwolę temu bękartowi Szwedowi|zabić naszego marzenia. [9947][9970]Mam rację? [9990][10004]Czekaj. [10018][10038]Mam pomysł. [10051][10071]- No nie.|- Biznesowy. [10089][10112]Pomysły to nie twoja domena, Mick. [10129][10152]Ten jest na wagę złota.|Udowodnię. [10182][10220]Pozwoliłem sobie powiadomić|rodzinę pani w Anglii. [10222][10254]Chciałem napisać,|że nic pani nie jest. [10256][10269]Dziękuje, panie Durant. [10279][10301]Pewnie męcza już pana|te ciągłe podziękowania. [10303][10380]Nie wiem, co czytali o tym napadzie.|Nie ma sensu martwić ojca. [10381][10432]Na pewno ucieszył się,|że miał rację... [10433][10450]W kwestii mojego przyjazdu do Ameryki. [10451][10468]Był temu przeciwny? [10470][10502]Mój ojciec zaplanował|każdy aspekt mojego życia, [10504][10564]nawet sprawę zamążpójścia.|Robert pokrzyżował te plany. [10604][10655]Zobaczyłam go na wykładzie|w Brytyjskim Muzeum Historii Naturalnej. [10656][10695]Mówił o zachodzie Ameryki. [10740][10770]Zakochałam się... [10772][10816]W nim i tej ziemi. [10824][10847]Ja też byłem pod jego urokiem. [10848][10896]Jego marzenie|o kolei transkontynentalnej stało się moim. [10898][10939]Szkoda, że doszło do tej sprzeczki. [10948][10982]Nie we wszystkim się zgadzaliśmy. [10984][11025]Na przykład jak wycisnąć| ostatniego dolara z kolei? [11052][11105]Pani Bell, Robert był marzycielem. [11112][11127]Ja jestem realistą. [11129][11157]Beze mnie to pozostałoby|tylko marzeniem. [11159][11196]Dziękuję za gościnę, panie Durant. [11198][11241]Pani Bell, proszę wybaczyć.|Nie chciałem obrażać Roberta. [11251][11280]Tak, potrzebował mnie, a ja jego. [11282][11328]Nasz stosunki nie były idealne,|ale skuteczne. [11342][11373]Pani Bell, nie ma potrzeby wychodzić. [11380][11411]Proszę przyjąć moje przeprosiny. [11423][11464]Proszę zaszc...
huberman