00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:Ty naprawd� jeste� potworem, Makoto. 00:00:09:Obecnie �yj� z innym m�czyzn�. 00:00:17:Naprawd�? 00:00:22:Cieszysz si� z mojego szcz�cia? 00:00:27:Nie. 00:00:29:Nie wiem. 00:00:32:Naprawd� jeste� straszny. 00:00:37:Przepraszam. 00:01:04:A wi�c... 00:01:07:Tak? 00:01:08:Dbaj o siebie. 00:01:11:Ty te�. 00:01:16:Makoto? 00:01:21:Czy kiedykolwiek pomy�la�e� o tym, �eby | zacz�� ze mn� od nowa? 00:01:28:W�a�nie dlatego wr�ci�em. 00:01:35:Za p�no. 00:01:42:Yumiko? 00:01:45:Czy my�lisz, �e cz�owiek mo�e �y� |tylko dla innych? 00:01:55:Przepraszam. Gadam bez sensu. 00:02:00:Nie wiem... 00:02:04:By�oby wspaniale, gdyby to by�o mo�liwe. 00:02:09:Ty. My�l�, �e ty m�g�by�. 00:02:16:Ale nie m�g�e� tego zrobi� dla mnie. 00:02:20:Bardzo mi przykro. 00:02:22:Niepotrzebnie. 00:02:24:Wybacz mi. 00:02:26:Ty naprawd� �y�e� dla mnie. 00:02:30:Wiem, �e tak. 00:03:59:No dalej. Wstawaj. 00:04:54:On p�acze. 00:06:52:Kim ty jeste�? 00:06:55:Mieszkam tutaj. 00:06:57:Krewny dzieci? 00:06:59:Jestem ich kuzynem. 00:07:00:Jest Makoto? 00:07:04:- �pi.|- To go obud�. 00:07:07:Dlaczego? 00:07:09:Nie tw�j interes, do roboty. 00:07:13:Przepraszam, |ale kim ty w�a�ciwie jeste�, 00:07:15:�e wydajesz mi rozkazy!? 00:07:17:Krzykacz! Powiedz mu,| �e Shigeo przyszed�. 00:07:19:Shigeo co? 00:07:21:Chcesz �ebym skopa� ci ty�ek?! 00:07:23:Wi�c si� zamknij i r�b |co ka��. 00:07:26:Co to mia�o znaczy�? 00:07:28:O co ci chodzi? 00:07:33:Makoto, po�piesz si�.| Szef wo�a. 00:07:35:Czy my jeste�my z tego samego miasta? 00:07:37:- To znaczy?|- Moji. 00:07:39:No to o co chodzi| z tym twoim wielkomiejskim akcentem? 00:07:41:Dorasta�em w Tokyo. 00:07:43:A o co chodzi z twoim drobnomieszcza�skim akcentem? 00:07:45:Uwa�aj co m�wisz. 00:07:48:Przepraszam, Akihiko. 00:07:49:Uwa�aj smarku. 00:07:56:Skopi� mu ty�ek. 00:08:19:Widzisz? Ten podnosi i opuszcza rami�. 00:08:25:Ten obs�uguje maszt, 00:08:30:a ten porusza �opat�. 00:08:34:Tu jest zamek cyfrowy.| Chcesz sam spr�bowa�? 00:08:49:Tak. 00:08:51:Dobrze. Dok�adnie tak. 00:08:54:Teraz przesu� maszt. 00:09:00:Tak jest. 00:09:02:Teraz kop. 00:09:04:Przesu� �opat� do przodu. 00:09:07:Zaczynasz rozumie�. 00:09:26:Dlaczego nie by�e� na badaniach? 00:09:31:W ko�cu p�jd�. 00:09:33:Masz paskudny kaszel.| Przynajmniej pal mniej papieros�w. 00:09:38:Tak, pewnie tak. 00:09:40:Przydziel� ci� do kierowania kopark�. 00:09:46:W�a�nie mi si� co� przypomnia�o. 00:09:49:Co? 00:09:50:Jak bardzo byli�my | zafascynowani kierowcami autobus�w? 00:09:56:M�g�by� z powrotem by� kierowc�. 00:09:58:Nie by�o to tym, czego si� spodziewa�em. 00:10:01:A konkretniej, to pod��asz |ci�gle t� sam� tras�. 00:10:08:Potem to porwanie autobusu. 00:10:11:I to wystarczy�o. 00:10:15:To mog�o si� zdarzy� w ka�dej pracy. 00:10:20:Obs�ugiwanie koparki |w pewnym sensie sprowadzi�o mnie z powrotem. 00:10:25:Ale nie takiego samego. 00:10:30:Z innym rodzajem autobusu. 00:10:32:To znaczy? 00:10:36:Nie wiem. 00:10:39:Nie wiesz? 00:10:57:Nowy rodzaj autobusu, tak? 00:11:03:Hitoshi, zwijamy si�. 00:13:00:Naoki... 00:13:06:Naoki, sp�jrz na mnie. 00:13:16:Rozbi�e� groby, nieprawda�? 00:13:31:Lepiej ci? 00:14:00:�pij,| nie martw si�. 00:14:04:Jestem tutaj z tob�. 00:14:11:Nie p�acz. 00:14:14:Boli? 00:14:17:Uderzy�a� si� w g�ow�, tak? 00:14:35:Z samego rana, 00:14:38:Akihiko wszystko naprawi. 00:14:47:Wi�c prosz� ci� nie p�acz. 00:15:09:Czy jeste� z�a na Naoki? 00:15:16:Nawet po tym co zrobi�? 00:15:22:Naprawd�? 00:15:28:Sk�d wiedzia�a� 00:15:32:co zrobi�? 00:15:40:Przepraszam , nie b�d� pyta�... 00:15:44:Tylko prosz� ci� nie p�acz. 00:15:52:Hej Kozue, 00:15:55:wyjed�my wszyscy| i zacznijmy od nowa. 00:16:07:No to ustalone. 00:16:12:W ten spos�b, 00:16:14:mo�emy zawsze by� razem. 00:16:21:Pos�uchaj, 00:16:25:Kozue, 00:16:27:musisz je��, |by odzyska� si�y. 00:16:35:P�jd� ci co� przygotowa�. 00:16:44:Musisz mnie pu�ci�,| je�li chcesz, bym ci co� ugotowa�. 00:16:49:Jeszcze nie? 00:16:57:Dobrze, zostan� tutaj z tob�. 00:17:03:Odpocznij i odpr� si�. 00:18:51:Co to? 00:18:53:Kupi�em go. 00:18:55:Co... po co ? 00:18:59:�eby nasza czw�rka mog�a wyruszy� w podr�. 00:19:04:C� to za g�upi pomys�? 00:19:06:Dzieci nie chc� odej��. 00:19:09:Przesta� je denerwowa�. 00:19:12:Musimy si� st�d wydosta�. 00:19:15:Dlaczego? 00:19:18:Poniewa� musimy. 00:19:20:Twoja paranoja coraz bardziej| oddala ci� od rzeczywisto�ci. 00:19:24:Im jest lepiej tutaj, |na miejscu. 00:19:28:Chcesz je zdenerwowa�| przez czysty egoizm? 00:19:46:On nie ma automatycznych drzwi. 00:19:49:Jest u�ywany, |ale gdy go naprawimy b�dziemy mogli w nim mieszka�. 00:19:54:Potrzeba tylko kilku ��ek i sto�u. 00:19:58:Chcecie pom�c? 00:20:03:Jeste� zbyt dobry. 00:20:06:Nie wiedzia�em, |�e jeste� takim Piotrusiem Panem. 00:20:10:Poddaj� si�. 00:20:13:Jeste� niemo�liwy. 00:20:16:Id� st�d... 00:20:17:Chod� Naoki. 00:20:21:Kozue, chod�my. 00:22:02:Ok... 00:22:05:Poddaj� si�... 00:22:08:Jak sobie chcecie. 00:22:18:Zr�bmy rundk�. 00:22:34:Zaczekajcie na mnie! 00:22:36:Zamknij drzwi,| nie s� automatyczne... 00:24:31:Hej Shigeo, wielkie dzi�ki. 00:24:35:Oto nowy rodzaj autobusu. 00:24:37:Tak, ca�kiem inny. 00:24:42:Hej. Panie Tokyo,| obud� si� i pom� nam. 00:24:45:Kto jest tym Tokyo? 00:24:47:�e niby ja? 00:24:48:We� si� w gar��, Tokyo. 00:24:50:Wystarczy tego drobnomieszcza�skiego nastawienia! 00:24:53:Sam zacz��e�, Tokyo. 00:24:57:Nic nie m�wi�em, Hicktown. 00:25:01:Jestem z Yahaty. 00:25:04:Och przepraszam| panie Yahata. 00:25:19:Sawai - san, kolacja na stole. 00:25:21:Dzi�ki. Zaraz przyjd�. 00:25:39:Co robisz? 00:25:42:Kupi�em autobus. 00:25:54:Planujesz kolejn� ucieczk�? 00:25:58:Mniej wi�cej . 00:26:02:To nic nie zmieni. 00:26:06:Chcesz si� przy��czy�? 00:26:09:To ma by� niby �mieszne? 00:26:16:Potrzebujemy czasu, |by si� odnale��. 00:26:21:Czy m�g�by� na chwil�| zostawi� nas samych? 00:26:28:Nie, je�li ludzie |przez to umr�. 00:26:34:Nie b�dzie �adnych wi�cej morderstw. 00:26:47:Sawai, 00:26:51:naprawd� ci� nie lubi�. 00:26:56:Rozumiem, �e twoim zdaniem| moja praca jest bez znaczenia. 00:27:04:By� mo�e MASZ racj� . 00:27:10:Ale 00:27:13:ja| nie mog� ci jej przyzna�. 00:27:18:No tak... |w porz�dku. 00:27:23:Wr�cisz, prawda? 00:27:27:Nie mam dok�d wr�ci�. 00:29:03:Ok, no to ruszamy. 00:29:11:Uwa�aj na siebie, Shigeo. 00:30:55:Czy to nie jest twoja stara trasa autobusowa? 00:32:17:Dok�adnie w tym miejscu zaczynamy od nowa. 00:32:21:Przyjrzyjcie si� dobrze. 00:33:04:Powinienem by� ci powiedzie�... 00:33:07:Co? 00:33:09:Powiedzia�em, �e do�wiadczy�em |tego co i ty, pami�tasz? 00:33:14:A, tak! 00:33:16:A tak dok�adnie to, 00:33:21:by�em r�wnie� naprawd� bliski �mierci. 00:33:26:Yakuza chcia�a mnie zamordowa�, przyjaciel przyjaciela,| z pistoletem. 00:33:31:Naprawd�!? 00:33:33:M�j przyjaciel mnie uratowa�| a ja uciek�em. 00:33:38:Kiedy to by�o? 00:33:40:Cztery lata temu. 00:33:43:Ostatnia klasa szko�y �redniej. 00:33:46:Ten Yakuza zabi� si�,| a m�j przyjaciel znikn��. 00:33:51:Nie widzia�em go od tej pory. 00:33:55:Naprawd�? 00:33:59:Ciekawe co porabia. 00:34:04:Czy kiedykolwiek wr�ci�e� w tamto miejsce? 00:34:06:Oczywi�cie, �e nie.| Co niby mia�bym tam robi�? 00:34:11:To tak jakby wr�ci�| na miejsce zbrodni. 00:34:15:To nie ja by�em przest�pc�. 00:34:19:Ogl�dasz za du�o telewizji. 00:34:27:Mo�e warto | powr�ci� tam pewnego dnia. 00:34:32:Dlaczego? 00:34:36:Ale ja nie chc�. 00:34:54:Naprawd� my�la�em, �e ju� po mnie, 00:34:57:�e on mnie zabije. 00:35:05:Przede mn� le�a�y dwa trupy. 00:35:09:By�em przera�ony. 00:35:12:Rozumiesz? 00:35:15:A ty nie by�e� przera�ony? 00:35:21:Ca�a nasza tr�jka, Naoki, Kozue i ja, 00:35:25:prze�yli�my. 00:35:28:Chcia�em wr�ci�, 00:35:32:by zacz�� od nowa. 00:35:43:Ja nigdy nie wr�c�. 00:36:03:Kozue. 00:36:23:Dodaj troch� kawy do potrawki,| b�dzie smaczniejsza. 00:36:38:Hej Naoki! 00:36:50:Sawai - san! 00:37:55:Ej ludzie! 00:38:20:Akihiko, id� do ��ka. 00:38:23:Dobranoc. 00:41:31:Czy Aomori jest zbyt daleko? 00:41:38:M�j przyjaciel zajmuje si� wizualizacjami, 00:41:41:w ratuszu, tam. 00:41:44:Chcia�em tam p�j�� latem. 00:41:53:On zna Indianina, | kt�ry potrafi zgina� �y�ki 00:41:58:i kt�ry uzdrowi� go |w cudowny spos�b. 00:42:05:Aomori? 00:42:10:My�lisz, �e nasz ma�y autobus |dojedzie? 00:47:58:Stop, hamulec!| Ten po�rodku! 00:53:45:Witamy! 00:53:55:Co poda�? 00:54:01:Prosz� pani! 00:54:11:Czy mog� przyj�� zam�wienie? 00:54:14:Ry� z gor�cymi piklami. 00:54:20:Zielon� sa�at�. 00:54:26:Zestaw lunchowy, zupa z klopsikami. 00:54:29:Sawai - san, a ty? 00:54:31:Dla mnie te� zup� z klopsikami. 00:54:36:Co� si� sta�o? 00:54:39:Ona wygl�da jak moja stara przyjaci�ka. 00:54:41:Sk�d? 00:55:01:Wszystko w porz�dku? 00:55:03:Choroba lokomocyjna? 00:55:06:Przepraszam! 00:55:07:O co chodzi? 00:55:09:M�j przyjaciel w�a�nie zwymiotowa�. 00:56:08:Naoki wyszed�. 00:56:16:Wi�cej zdzia�amy rozdzielaj�c si�. 00:56:19:Dobra, ja poszukam tam. 00:57:42:Znalaz�e� go? 00:57:44:Spa� gdy wr�ci�em. 00:58:31:Znaleziono zamordowan� kobiet� 00:59:21:Sawai - san, wygl�dasz strasznie. 00:59:23:Tak? 00:59:26:- Jeste� chory czy co?|- Tak jakby. 00:59:35:Jej, ty p�oniesz! 00:59:37:Tak mi si� wydaje. 00:59:39:Lepiej zosta� w ��ku. 00:59:42:Chyba powinienem. 00:59:49:Nadal masz to przezi�bienie, co w wi�zieniu. 00:59:57:Naoki, chod�my do �a�ni. 01:00:03:Kozue, chod�my si� umy�. 01:00:57:Ty nie idziesz, Naoki? 01:01:03:Ty te� jeste� chory? 01:01:07:To niedobrze. 01:01:20:Woda jest lekarstwem. 01:01:30:Wy odpocznijcie i nabierzcie si�. 01:01:35:Nie zapomnijcie o lekarstwie. 01:01:38:Chod�my Kozue. 01:03:01:Co si� dzieje? 01:03:02:On znowu znikn��. 01:03:21:Rozdzielamy si� znowu? 01:03:23:Nie. Zosta�my razem. 01:03:26:Nie martw si�, czuj� si� ...
mdarcym