00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:35:Nadchodzi fala. 00:00:38:Wkr�tce, jestem pewna, 00:00:41:zmiecie nas wszystkich. 00:00:56:Produkcja: Dentsu, Imagica,| Suncent Cinemaworks, Tokyo Theaters 00:01:10:Suncent CinemaWorks Film | z Les Films de l'Observatoire 00:01:20:W rolach g��wnych: YAKUSHO Koji 00:02:41:KOKUSHO Sayuri 00:02:48:SAITOH Yohichiroh 00:02:54:RIJU Go 00:02:56:MATSUSHIGE Yutaka 00:03:00:SHIOMI Sansei 00:03:03:SHINGYOUJI Kimie 00:03:06:MITSUISHI Ken 00:03:15:MIYAZAKI Aoi 00:03:19:MIYAZAKI Masaru 00:03:32:Produkcja: SENTO Takenori 00:03:41:Kierownik produkcji:| SHIMIZU Takeshi 00:03:44:D�wi�k: KIKUCHI Nobuyuki 00:03:49:Muzyka: 00:03:51:YAMADA Isao & AOYAMA Shinji 00:05:46:Scenariusz i re�yseria | AOYAMA Shinji 00:07:01:Wszyscy na stanowiska! 00:07:27:Tu jest! 00:07:36:Jaki jest numer na policj�? 00:07:43:A tak! 00:07:49:Rozkaz! 00:08:22:S�ucham? 00:08:27:Pan detektyw? 00:08:30:Hmm? Gdzie jeste�? 00:08:32:A, gdzie to jest? 00:08:42:Wi�c jeste� na zewn�trz? 00:08:47:Tak? 00:08:49:Gdzie my tak dok�adnie jeste�my? 00:08:55:Wybra�em to miejsce przez przypadek. 00:09:02:Tak, kilku nie �yje. 00:09:11:Cztery osoby prze�y�y. 00:09:14:Ka�dy musi kiedy� umrze�. 00:09:27:Hej panie detektywie!| Kim jestem? Zgaduj zgadula! 00:09:31:Tak, zgaduj zgadula. 00:09:33:Gdy ju� si� dowiesz, daj zna�.| Tylko tak �ebym ci� us�ysza�. 00:09:38:S�ucham? 00:09:46:S�ucham. Nic nie s�ysz�. 00:09:49:Nic. S�yszysz mnie? 00:09:54:Ju� lepiej. 00:09:56:Duszno tu. 00:09:59:Wychodz� na minutk�. 00:10:23:Hej panie kierowco autobusu... 00:10:26:Wyjdziesz ze mn� na zewn�trz? 00:10:39:A mo�e wypu�ci�by� dzieci? 00:10:45:To prawda. 00:10:46:C�, dzieci S� nasz� przysz�o�ci� 00:10:51:ale wszystko, czego teraz pragn� 00:10:54:to wyj�� na zewn�trz | i zaczerpn�� �wie�ego powietrza. 00:11:49:Wow... c� za pi�kny dzie�. 00:11:58:Hej panie kierowco autobusu, masz jakie� imi�? 00:12:01:SAWAI... SAWAI Makoto. 00:12:06:Czy "Makoto" co� znaczy? 00:12:08:Prawdom�wny, bezpo�redni. 00:12:12:�wietne imi�! 00:12:18:Czy kiedykolwiek chcia�e� by� kim� innym? 00:12:27:Nie wiem. 00:12:30:Naprawd� ch�tnie | by�bym kim� innym. 00:12:40:Teraz mam po prostu wszystkiego dosy�. 00:12:46:Gotowy? 00:12:51:Cel! 00:12:52:Ognia!! 00:14:19:Porwanie autobusu w Shiroishi,| Fufkuoka. 00:14:22:Tragedia w po�udnie. 00:14:24:Sze�� os�b zastrzelono, 00:14:26:w tym jednego policjanta. 00:14:28:Dwoje dzieci, uczniowie szko�y �redniej| i kierowca autobusu zostali uratowani. 00:14:37:To�samo�� napastnika | jeszcze nieznana. 00:15:27:Czy jestem winny tego, | �e prze�y�em? 00:15:45:Dzi�kuj� bardzo. 00:15:52:Lekarz wychodzi z domu. 00:15:56:Doktor, kt�ry w�a�nie widzia� si� z Kozue | wychodzi z domu. 00:16:04:Przepraszamy doktorze,| co mo�e nam pan powiedzie�? 00:16:08:Jak czuj� si� dzieci? 00:16:12:Czy ma�a Kozue dochodzi do zdrowia? 00:16:14:Doktorze! 00:16:44:Zignoruj to! 00:16:50:S�ucham? 00:16:54:Tak, dzi�kujemy. 00:17:00:Kto to powiedzia�? 00:17:03:To nie prawda!| Nie b�d� �mieszny!! 00:17:08:To jest absolutnie niezgodne z prawd�. 00:17:11:Tak... do widzenia! 00:17:14:O co chodzi? 00:17:16:Hej, Mitsu! 00:17:26:Kozue... 00:17:28:Po mie�cie kr��y pog�oska, | �e ona zosta�a zgwa�cona w autobusie. 00:17:47:Yoshiyuki jest w domu...| Niech on go znajdzie. 00:17:51:Makoto zostawi� wiadomo��? 00:17:53:Yumiko, daj mu t� wiadomo��. 00:17:56:Mamo, nie b�d� taka natr�tna! 00:17:58:Yumiko... 00:18:00:Dobry wiecz�r, szwagrze. 00:18:07:Wybacz za k�opot. 00:18:10:Makoto to m�j brat. 00:18:12:Tak Yumiko, wszyscy jeste�my rodzin�. 00:18:18:Tato, czy Makoto co� m�wi�? 00:18:22:M�wi� tylko, | �e wyje�d�a na troch�. 00:18:26:Kiyoko poprosz� herbat�. 00:18:34:Sprawdz� na dworcu | i policji. 00:18:37:Im szybciej tym lepiej. 00:18:42:Dzi�kuj� bardzo. 00:18:45:Nie ma za co, ciociu Yumi. 00:19:01:DWA LATA PӏNIEJ 00:19:22:Naoki... 00:19:25:Dok�d posz�a mama? 00:19:29:Ona nie wr�ci? 00:19:35:Tata mi powiedzia�, |�e jest inny facet. 00:19:41:Dlaczego ona mia�aby potrzebowa� nowego faceta? 00:19:47:Tatu� j� uderzy�. 00:19:52:Dlaczego? 00:19:57:Kto wie? 00:20:01:Czy to przez nas? 00:20:08:Wybij to sobie z g�owy. 00:21:17:Co to? 00:21:22:Poniewa� tatu� umar� |firma ubezpieczeniowa przesy�a nam pieni�dze. 00:22:06:Naoki? Tu ciocia Yoshiko,| jak si� masz? 00:22:09:Tak si� o was dwoje martwi�am. 00:22:13:Ju� tyle razy planowa�am was odwiedzi�,| wiesz. 00:22:17:Czy firma ubezpieczeniowa |ju� wam zap�aci�a? 00:22:21:Wprawdzie, waszemu wujkowi pu�ci�y nerwy|na pogrzebie, 00:22:25:ale ja naprawd� chcia�am |by�cie przyjechali do nas i tam zostali. 00:27:07:Przepraszam . 00:27:10:Piwo, prosz�. 00:27:15:Czy to nie wspaniale, �e Makoto wr�ci�!? 00:27:18:Gdzie by�e�? 00:27:22:Tu i tam. 00:27:24:Tu i tam? 00:27:27:Ju� nie odejdziesz? 00:27:32:Makoto... 00:27:35:Pozostaniesz z nami na dobre i na z�e,| nieprawda�? 00:27:39:Yumi wr�ci�a do domu, do Hakaty. 00:27:44:Dzwoni�a jedna z jej przyjaci�ek.|Jest z powrotem w salonie pi�kno�ci. 00:27:49:M�g�by� j� odwiedzi�. 00:27:52:G�upolku. To nie takie proste. 00:27:55:No to wznie�my toast za jego zdrowie. 00:27:57:Przepraszam, ja ju� nie pij�. 00:27:59:Dlaczego? 00:28:00:Nie musi. 00:28:03:Makoto, k�piel gotowa. 00:28:07:Co zrobisz w sprawie pracy? 00:28:12:P�jd� jutro zobaczy� si� z Shigeo. 00:28:15:Aha. 00:28:16:Dobry pomys�. 00:28:19:My�l�, �e mogliby�my ci pom�c. 00:28:22:Nie dzi�ki, naprawd�. 00:28:24:Ale pracowa� b�dziesz za dnia, nieprawda�? 00:28:26:Nie jestem tego jeszcze pewien. 00:28:29:Dam rad�. 00:28:31:W�a�nie powiedzia�, �e nic mu nie jest.| Daj mu spok�j. 00:28:34:Mikito nie wtr�caj si�. 00:28:36:Id� do ��ka. 00:28:40:Dobranoc. 00:28:42:Dobranoc dziadku. 00:28:43:Tato, tu jest twoja nowa szczoteczka do z�b�w. 00:32:03:Dzie� dobry ! 00:32:07:Nadchodzi tajfun. 00:32:13:Spa�e�? 00:32:18:Nie za bardzo. 00:32:22:Chod�my. 00:32:31:Da�em wszystko twojemu bratu. 00:32:37:Dobrze mu si� w ratuszu powodzi. 00:32:42:A jego �ona zachowuje si� ju� lepiej. 00:32:47:Ma�a Mikito doros�a. 00:32:52:Wi�c mo�esz robi�, co tylko zechcesz. 00:33:09:Shigeo, widzisz? On wr�ci�. 00:33:12:Uspok�j si�, dobrze?! 00:33:37:Hej Shigeo, zobacz kto tutaj jest!! 00:33:44:Hej Keiko, gdzie jest moja herbata? 00:33:51:Tak jak powiedzia�em Shigeo,| tw�j stary kumpel Makoto wr�ci�. 00:33:54:O co ci chodzi?! 00:33:56:Zacznie od jutra, dobrze? 00:33:59:Shigeo, czy masz co� przeciw? 00:34:02:Keiko, gdzie jest herbata? 00:34:08:Dobrze, jutro rano wi�c. 00:34:10:W porz�dku. 00:34:11:- Podrzuci� ci�?|- Nie dzi�ki, przejd� si�. 00:34:15:Jak sobie chcesz, do jutra. 00:34:25:Co z tob� Shigeo? 00:34:39:Co z nim? 00:34:41:Pewnie si� cieszy. 00:35:06:Shigeo, idziesz dzisiaj na piwo? 00:35:09:Id� odwiedzi� mam� w szpitalu. 00:35:12:To przyjd� p�niej. 00:35:15:B�dziemy �wi�towali jego powr�t. 00:35:20:Nie masz nic przeciwko Makoto? 00:35:21:Nie wkurzaj go kretynie! 00:35:24:Nic si� nie sta�o Makoto.|Ja te� nie id� dzisiaj wieczorem. 00:35:29:Ok, a mo�e jutro? 00:35:30:Bez r�nicy.|Mo�emy p�j�� na piwo kiedykolwiek. 00:35:33:Tylko zamknij jadaczk�. 00:35:35:Dlaczego jeste� taki z�y? 00:35:37:Makoto! 00:35:39:Do zobaczenia. 00:36:36:Shigeo, do dzie�a! 00:37:13:Nie wychod� po zmroku Mikiko. 00:37:16:Ale dlaczego? 00:37:18:Nie wiesz? 00:37:21:Morderca czai si� na m�ode kobiety. 00:37:23:Co masz na my�li? 00:37:25:Dzisiaj rano znale�li kolejne cia�o, |nad rzek�. 00:37:28:Naprawd�? 00:37:29:Nic mi si� nie stanie.| Makoto b�dzie mnie ochrania�, 00:37:32:prawda wujku Makoto? 00:37:34:Mikiko, s�uchaj swojej matki! 00:37:38:M�wi�, |�e to by�a nowa nauczycielka w mie�cie. 00:37:41:Masz na my�li nauczycielk� Takekawy. 00:37:44:Naprawd�?! 00:37:58:Dobranoc. 00:38:56:Hej Makoto, widzisz ten dom? 00:38:59:Co z nim? 00:39:01:W�a�nie tam �yj� te dzieci. 00:39:05:Mama znikn�a, tata umar�, 00:39:08:oni s� sami.| Nie chodz� do szko�y. 00:39:16:Jed�my wreszcie. 00:39:48:Czuj� si� �wietnie! 00:40:07:Gdzie pozostali? 00:40:10:Ju� wyszli. 00:40:12:Szcz�ciarze.| Ja zawsze robi� nadgodziny. 00:40:18:Tak czy owak, dzi�ki| ale ja nie pij�. 00:40:20:Naprawd�? Wcale ? 00:40:23:Nie znosz� tego. 00:40:24:Naprawd�? 00:40:27:W takim razie ja wypij�. 00:40:35:Sawai - san,| idziesz prosto do domu? 00:40:38:Dlaczego? 00:40:40:Te seryjne morderstwa... 00:40:43:Jedna z ofiar | mieszka�a niedaleko mnie. 00:40:48:Tak sobie pomy�la�am |czy nie odprowadzi�by� mnie do domu? 00:40:52:Do Shiroishi? 00:40:58:Czy wiesz, �e |niedaleko st�d wydarzy�o si� co� szokuj�cego? 00:41:06:Nie s�ysza�e�? 00:41:07:Nie s�ysza�em czego? 00:41:12:Tym kierowc� autobusu... 00:41:14:by�em ja. 00:41:16:�artujesz! 00:41:19:Nie mog� w to uwierzy�!... Naprawd�?! 00:41:23:Ale� ty jeste� bohaterem.| Wspaniale. 00:41:32:Och, przepraszam.| Wielu ludzi umar�o, prawda? 00:41:40:Przepraszam. Prosz� nie b�d� z�y. 00:41:43:Nie jestem. 00:41:45:Naprawd�? 00:41:47:Tak, naprawd�... 00:41:51:To dobrze. 00:42:12:Jeste�my na miejscu. 00:42:15:No to do zobaczenia. 00:42:18:Nie spytasz si�? 00:42:20:O co? 00:42:22:O to, o co ka�dy si� mnie pyta...| czy mieszkam sama? 00:42:26:A wi�c... 00:42:35:Nie chcesz wej��? 00:42:37:Nie, musz� wraca�. 00:42:47:Dzi�kuj�, dobranoc. 00:43:11:Nie ma dzisiaj nic dla ciebie. 00:43:15:Wy te� mo�ecie i�� do domu. 00:43:21:Uwa�ajcie na m�j samoch�d! 00:43:34:Hej Makoto, chod�my. 00:43:37:Shigeo... 00:43:39:Szef wydawa� si� dzisiaj jaki� dziwny... 00:43:42:Czy to przez co� co ja zrobi�em? 00:43:43:To nic takiego. 00:44:18:Makoto! 00:45:49:Ha! S�ysza�em, �e masz dziewczyn�. 00:45:55:Nie, nie mam. 00:45:57:M�wi�, �e by�e� ubieg�ej nocy| z m�od� kobiet�. 00:46:07:Wi�c ta dziewczyna| nie jest twoj� dziewczyn�? 00:46:11:Nie. 00:46:14:Tak po prostu wyszed�e� p�no| z kobiet�, a nie twoj� dziewczyna? 00:46:19:Nie by�...
mdarcym