Adela jeszcze nie jadła kolacji (1977).txt

(35 KB) Pobierz
{1}{1}25.000
{1379}{1430}Adela jeszcze nie jad�a kolacji.
{1454}{1530}Scenariusz Jiri Brdecka|i Oldrich Lipsky.
{1556}{1604}Wyst�puj�
{2556}{2600}Muzyka Lubos Fiser
{2827}{2901}Zdj�cia Jaroslav Kucera
{2901}{2950}Re�yseria Oldrich Lipsky
{3230}{3327}{Y:i}Nowy York,|najwi�ksze miasto ameryka�skie.
{3378}{3450}{Y:i}Nick Carter,|najwi�kszy ameryka�ski detektyw
{3475}{3525}{Y:i}Nick znowu zwyci�a
{3731}{3828}{Y:i}Dzi�ki za rade Nick. Warta by�a milion!|Z wdzi�czno�ci� tw�j Tom Edison.
{3904}{4001}{Y:i}Gdybym nie by� Holmesem,|chcia�bym by� Carterem. Sherlock.
{5630}{5677}{Y:i}Zawsze czujny.
{5777}{5877}{Y:i}Kuratko - pomocnik Nicka przynosz�c|poranna poczt� i widz�c kwiat z�a
{5977}{6027}{Y:i}Co za dzie�.
{6225}{6252}Posprz�taj tu.
{6630}{6705}Wci�� to samo. Gdy sprawa jest|zbyt skomplikowana
{6705}{6753}dla pan�w policjant�w wzywaj� Cartera.
{6777}{6878}Scotland Yard, Surete Paris. Dok�d|najpierw? Ciekawe komu dopisze szcz�cie.
{6952}{7002}Naczelnik Policji miasta Pragi.
{7002}{7029}Gdzie jest Praga?
{7055}{7080}W Wiedniu.
{7231}{7304}Tajemnicze znikni�cie w rodzinie|wa�nej osobisto�ci.
{7306}{7452}Prosz� przyjecha� natychmiast.|Honorarium wed�ug �yczenia.
{7452}{7481}Ciekawa propozycja.
{7581}{7679}Nie sko�czyli�my jeszcze sprawy bandy|Kinga. Poradzisz sobie?
{7681}{7728}To zwyk�a banda.
{7751}{7777}Mam spakowa� baga�e?
{7781}{7880}Najpierw troch� niezb�dnych|informacji o tych Antypodach.
{8029}{8106}Mia�em racj� - to prawie w Wiedniu.
{8181}{8276}Ludzie porozumiewaj� si� jakim�|s�owia�skim j�zykiem.
{8278}{8375}Na transatlantyku b�d� mia� do�� czasu|�eby si� go nauczy�.
{8381}{8451}Charakterystyczne sylwetki.
{8453}{8527}Skorzysta pan z kt�rego� z pana|wspania�ych kostium�w?
{8576}{8650}Po prostu rozp�yn� si� w t�umie.
{8705}{8778}{Y:i}J�zyk czeski- �atwo i szybko.
{9355}{9403}{Y:i}Praga wysiada�!
{9625}{9751}Witam w Pradze panie Carter. Jestem|naczelnikiem policji Franc von Kaunitz.
{9752}{9778}Jak mnie pan pozna�?
{9778}{9850}Kt� nie czyta� o pa�skich|s�awnych strojach.
{9878}{9926}Pozwoli pan.|Komisarzu!
{9951}{9975}Chwileczk�.
{10102}{10151}Komisarz Ledwina.
{10180}{10229}Joseph Ledwina.
{10375}{10451}Mam nadzieje, �e m�j przyjazd|zosta� zachowany w tajemnicy.
{10454}{10479}Naturalnie.
{10500}{10577}Najs�awniejszy ameryka�ski detektyw|w Pradze!
{10653}{10705}Wiadomo - tu wszystko si� wyda.
{11806}{11875}Za pa�ski sukces mistrzu.
{11927}{11954}Kiepski.
{11954}{12004}Nie to co Pilsner.
{12030}{12055}Pilsner?
{12076}{12154}S�ynne rodzime piwo -|p�ynny chleb narodu czeskiego.
{12156}{12226}Do licha co za klamot.
{12230}{12255}Prosz�.
{12476}{12528}Prezent od przyjaciela Edisona.
{12530}{12553}Na co to panu?
{12556}{12605}Nowoczesny kryminolog nie zostaje w tyle.
{12606}{12730}Jego sprzymierze�cem jest fizyka,|chemia i nauka w og�le.
{12779}{12855}Smaczny kiszony og�rek te� ma swoje znaczenie.
{12903}{12950}Do rzeczy panowie.
{13026}{13054}Pan wybaczy.
{13303}{13380}Chodzi o wyj�tkowo tajemniczy przypadek|panie Carter.
{13401}{13427}Inne mnie nie interesuj�.
{13428}{13481}Wydarzy� si� w sypialni �ony namiestnika
{13505}{13603}hrabiny Tun, kt�ra nie �yczy|sobie ingerencji policji.
{13603}{13731}Mimo to owa dobrze urodzona dama|poprosi�a mnie, abym..
{13777}{13829}Jest pa�sk� wielk� entuzjastk�.
{13855}{13926}Zainteresowa� pana tym|tajemniczym znikni�ciem.
{13927}{13954}Kto w�a�ciwie znikn��?
{13956}{14026}Hrabina wszystko wyja�ni osobi�cie.
{14031}{14125}Oto wst�pny wyraz jej wdzi�czno�ci.
{14252}{14304}Naprawd� tylko wst�pny.
{14330}{14378}Ponosz� ryzyko.
{14380}{14479}Jestem obcokrajowcem i nie obejd� si�|bez pewnych informacji.
{14481}{14605}Naturalnie. Dlatego do pa�skiej|dyspozycji jest komisarz Ledwina.
{14702}{14804}Cz�owiek, dla kt�rego Praga nie stanowi|tajemnicy.
{14851}{14926}Zgoda. Jutro rano udamy si� na miejsce|przest�pstwa,
{14927}{15030}a dzi� po po�udniu obejrzymy|miejscowe zabytki.
{15055}{15152}W takim razie idziemy zwiedza�.
{17252}{17306}Eureka! P�acze!
{17381}{17429}Kwiat p�acze!
{17475}{17500}Gratuluj�.
{17506}{17531}Przyjecha�?
{17552}{17651}Tak. Zakwaterowa� si� w hotelu Pary�,|konferowa� z naczelnikiem policji
{17652}{17730}Obecnie zwiedza Prag�,|a jutro uda si� na miejsce wypadku.
{17756}{17876}To dobrze. Je�li chce rozpocz��|dochodzenie musi uwolni� moj� Adel�.
{17878}{18001}Na pewno. Do jutra Adela zn�w|znajdzie si� w pa�skich r�kach.
{18076}{18130}Nie na darmo uratowa�em ci� od stryczka.
{18205}{18276}Gdyby ten ameryka�ski szpicel|przypuszcza�,
{18277}{18330}�e toruj� drog� mojej zem�cie...
{18430}{18505}Naiwniak.|Na nas nie ma mocnych.
{18525}{18553}Nikt nam nie da rady.
{18603}{18705}Nie spuszczaj go z oczu.|Nawet komar potrafi uk�u�.
{18728}{18776}Moi ludzie nie pr�nuj�.
{18829}{18925}Stary zabytek.|Chyba z mrok�w �redniowiecza?
{18926}{18977}Z bardzo ciemnych mrok�w.
{18978}{19053}Dlatego za�o�yli�my o�wietlenie gazowe.
{19054}{19104}Te rze�by to r�czna robota?
{19105}{19178}Naturalnie, u nas wszystko jest|r�kodzie�em.
{19179}{19226}Czego si� nie robi dla turyst�w.
{19506}{19627}Przez ten wyk�ad zasch�o mi w gardle.|Pi� pan kiedy� Pilsnera?
{19629}{19677}Nie? Zapraszam.
{20203}{20229}I jak?
{20501}{20601}To tak�e historyczne miejsce.|Sam Wac�aw IV tu przychodzi�.
{20602}{20654}Maj� tu wspania�e, nie tucz�ce serdelki.
{20676}{20704}A Pilsnera?
{22152}{22231}Wspania�e!|Tu cz�owiek czuje oddech historii.
{22252}{22326}Nie�le chuchn�a na pana ta historia.
{22377}{22453}Teraz wybi�a historyczna godzina.
{22478}{22552}Urodzi�o si� flekowskie.
{23006}{23103}Gdzie znami�? Gdzie znami�?
{23254}{23305}Zn�w ten koszmarny sen.
{24002}{24104}Nie unikniesz mej zemsty stary diable.
{25229}{25303}Ju� pi�ta, idziemy do domu.
{25352}{25451}Dzi�ki komisarzu.|Praga mnie urzek�a.
{25477}{25526}Stare pa�ace.
{25553}{25628}Wspania�e ko�cio�y.
{25651}{25704}A jeszcze nie byli�my u Pinkasa.
{25751}{25903}To jest dopiero szynkarz.|On to piwo wr�cz pie�ci.
{25981}{26030}Zawsze czujny.
{26102}{26129}Chod� do domu.
{27053}{27104}Hrabina czeka na pana.
{27251}{27280}Znowu w formie.
{27305}{27379}Komisarzu niech mi pan odda.
{27427}{27453}Uderz.
{27476}{27506}Nie b�j si� cz�owieku.
{27528}{27556}Jak pan sobie �yczy.
{27706}{27754}U was si� nie boksuje?
{27755}{27804}My si� policzkujemy.
{27901}{27977}W tym kraju nie obejd� si� bez pana.
{28077}{28152}"Wygra�e� Nicku Carterze" - zaskamla�|niegodziwiec.
{28155}{28277}"Uk�ony dla piek�a Ogrodniku" - rzek�|z rezerw� s�awny detektyw.
{28278}{28377}W chwil� p�niej twarz niegodziwca|wykrzywiona w ataku w�ciek�o�ci
{28379}{28476}bezpowrotnie pogr��y�a si�|w cuchn�cym bagnie.
{28477}{28556}Taki by� koniec kr�la przest�pc�w znanego|w nowojorskim p�wiatku
{28577}{28654}pod pseudonimem Ogrodnik.
{28677}{28700}Brawo!
{28775}{28853}Szkoda tylko, �e m�j biedny Gert nie|doczeka� ko�ca Ogrodnika.
{28881}{29001}Moja droga, m�wisz jakby Gert nie �y�.
{29005}{29150}Dop�ki �w s�awny detektyw nie powie|ostatniego s�owa musisz mie� nadzieje.
{29151}{29251}Przyjacielu jeste� wielkoduszny.|Czy wybaczy�e� ju� Gertowi?
{29305}{29451}Tych kilka kropli? Wydaje mi si�,|�e Carter tak szybko nie przyjdzie.
{29452}{29477}Dlaczego?
{29478}{29579}Dosz�y mnie s�uchy, �e jest wyko�czony|zwiedzaniem Pragi.
{29751}{29803}Wcale nie jest.|Prosi�!
{29876}{29925}Ciekawe.
{30001}{30077}Pani wybaczy. Od p� godziny powinienem|przewodniczy� zebraniu
{30078}{30152}Towarzystwa Opieki|na Wdowami i Sierotami.
{30177}{30231}Pani uni�ony s�uga Hrabino.
{30777}{30806}Przemi�y dziwak.
{30850}{30902}Witam pana drogi mistrzu.
{30928}{31076}Kiedy ukochany Gert znikn�� w tak|tajemniczy spos�b, za tymi drzwiami
{31078}{31130}poczyni�am jak pan widzi odpowiednie|kroki, �eby wszystko pozosta�o
{31151}{31228}nienaruszone do pa�skiego przyjazdu.
{31279}{31327}Chwalebna przezorno��.
{31330}{31379}To w�a�nie od pana nauczy�am si� tego.
{31381}{31455}Moje ulubione lektury Karin?
{31526}{31605}Dante, Goethe i "Przygody Nicka Cartera".
{31606}{31676}Oznaka wybornego smaku.
{32181}{32204}Pardon.
{32229}{32279}Klucz.
{32355}{32426}Najpierw prosz� pani� o relacj�.
{32427}{32477}Pann� Karin przemagluj� p�niej.
{32478}{32531}Tak. Kiedy tylko pan zechce.
{33153}{33301}Gert. Tu po raz ostatni gra�am mu jego|ulubion� ko�ysank�.
{33327}{33352}Ko�ysank�?
{33380}{33428}Inaczej by nie usn��.
{33478}{33528}Tu by� jego ulubiony k�cik.
{33551}{33601}Uwielbia� zapach kwiat�w.
{33655}{33727}Tylko tyle po nim pozosta�o.
{33804}{33853}Tylko obro�a.
{33876}{33952}Czy Gert to... pies?
{33954}{33977}Tak.
{34028}{34080}On jeden mnie rozumia�.
{34326}{34405}Rzeczywi�cie nieme stworzenie|to najlepszy przyjaciel cz�owieka.
{34406}{34451}Co by�o dalej?
{34530}{34629}Owego fatalnego wieczoru,
{34630}{34780}jak zwykle ko�o 23:00 w obecno�ci|mojej guwernantki szykowa�am si� do snu.
{34877}{34930}To samo czyni� kochany Gert.
{35006}{35129}Gdy Karin wysz�a do swojego pokoju|dok�adnie zamkn�am drzwi i okna.
{35130}{35255}Gert panicznie ba� si� w�amywaczy.|Stwierdzi�am, �e jest bezpieczny.
{35256}{35351}Nawet nie przypuszcza�am,|�e widz� go po raz ostatni.
{35403}{35453}Pan wybaczy mistrzu.
{35476}{35551}Szlachetne uczucia nie wymagaj�|usprawiedliwienia.
{35552}{35577}Dzi�kuje.
{35603}{35677}Nast�pnie zasiad�am do szpinetu...
{35800}{35875}i zacz�am mu �piewa� ko�ysank� Mozarta
{36003}{36030}Moj� tak�e.
{36104}{36180}{Y:i}Ma�e�ki m�j Ksi��e �pi
{36280}{36355}{Y:i}Ptaszki s�odko te� �ni�
{36481}{36553}drzemi� ju� pola i gaj
{36630}{36703}ucich� calutki kraj.
{36854}{36878}Tylko ksi�yca srebrny blask
{36878}{36900}... i zacz�am mu �piewa�|jego ulubion� ko�ysank� Mozarta.
{37254}{37306}Hrabina dzwoni�a na mnie jak oszala�a.
{37330}{37380}Natychmiast przybieg�am.
{37403}{37456}W pierwszej chwili nie rozumia�am|co si� sta�o,
{37479}{37578}lecz kiedy zobaczy�am na w�asne oczy.
{37602}{37751}Le�a�a tylko obro�a,|a Gert jakby z niej wyparowa�.
{37778}{37902...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin