D58_ks_Sopocko_Michal_sl_Bozy.doc

(30 KB) Pobierz

1238.

KS. SOPOĆKO ODWIEDZIŁ KRAKOWSKI KLASZTOR I ROZMAWIAŁ ZE ŚW. FAUSTYNĄ

Dziś widziałam się z ks. dr. Sopoćką, który przejeżdżając przez Kraków, wstąpił na chwilę. Pragnęłam się z nim widzieć, Bóg spełnił moje pragnienie. Kapłan ten, to wielka dusza, która po brzegi wypełniona Bogiem. Radość moja była wielka, podziękowałam Bogu za tę wielką łaskę, gdyż dla większej chwały Bożej pragnęłam się z nim widzieć.(Dz 1238) 

 

1252.

ŚW. FAUSTYNA ROZMAWIAŁA Z KS. SOPOĆKO

+25.VIII.1937. Dziś przyjechał do nas ks. dr Sopoćko i zamieszkał do 30-go., Ucieszyłam się niezmiernie, bo Bogu tylko wiadomo, jak bardzo pragnęłam się widzieć z nim dla dzieła tego, które Bóg przez niego dokonywuje. Chociaż odwiedziny te były połączone z pewnymi przykrościami.(Dz 1252)

 

1253.

PAN JEZUS BŁOGOSŁAWIŁ KS. SOPOĆCE ODPRAWIAJĄCEMU MSZĘ ŚW.

+ Kiedy odprawiał Mszę św. widziałam w czasie przed Podniesieniem Pana Jezusa ukrzyżowanego, Który odrywał prawą rękę od krzyża i światło, które wychodziło z Rany, dotykało ramienia jego; powtórzyło się to w trzech Mszach św., zrozumiałam, że Bóg da mu moc do spełnienia dzieła tego, pomimo trudności i przeciwności; Dusza ta, miła Bogu, jest ukrzyżowana wielorakimi cierpieniami, ale nie dziwię się wcale temu, bo tak Bóg postępuje z tymi, których szczególnie miłuje.(Dz 1253)

 

1254-1255.

KS. SOPOĆKO PRZYWIÓZŁ ŚW. FAUSTYNIE DOBRE WIADOŚCI ZWIĄZANE Z DZIEŁEM MIŁOSIERDZIA BOŻEGO

+Dziś 29, otrzymałam pozwolenie na dłuższą rozmowę z ks. dr Sopoćko. Dowiedziałam się, że aczkolwiek są trudności, dzieło to jednak postępuje naprzód i że święto to wielkiego miłosierdzia już jest daleko posunięte i nie wiele pozostaje do jego urzeczywistnienia, ale jednak trzeba się jeszcze wiele modlić, aby ustąpiły pewne trudności.

A teraz co do Siostry, to dobrze, że Siostra jest w takiej obojętności co do woli Bożej i więcej zrównoważona i proszę się o tę równowagę starać. A teraz co się tyczy tych wszystkich rzeczy, to Siostra ściśle zależy od Ojca Andrasza, ja się całkowicie z nim zgadzam. Niech Siostra nic na swoją rękę nie robi, ale we wszystkim niech się zawsze porozumie ze swym kierownikiem. Proszę we wszystkim zachować równowagę i jak największy spokój. - Jeszcze jedno - dałem do druku tę koroneczkę, która ma być na odwrotnej kartce tego obrazka i także te wezwania, które są w podobieństwie do litanii, także na odwrotnej stronie tego obrazka. I  jeszcze jeden większy obrazek, a przy nim parę kartek z tą nowenną do miłosierdzia: Niech się Siostra modli, aby to było zatwierdzone.(Dz 1254-1255) 

 

1257-1258.

SPOTKANIE Z KS. SOPOĆKA ŚW. FAUSTYNA POPRZEDZIŁA NOWENNĄ

Aby się widzieć z nim odprawiłam nowennę, lecz nawet jej nie skończyłam, a Bóg mi udzielił tej łaski.

 

O Jezu mój, mało skorzystałam z tej łaski, ale nie ode mnie to Zależało, chociaż z drugiej strony bardzo wiele.(Dz 1257-1259)

 

1259.

ŚW. FAUSTYNA OPISUJE DUSZĘ KS. SOPOĆKO

+ Podczas rozmowy poznałam jego duszę udręczoną. Ta dusza ukrzyżowana, podobna do Zbawiciela. Tam gdzie słusznie spodziewa się pociechy, znajduje krzyż; żyje wśród wielu przyjaciół, a nie ma nikogo prócz Jezusa. Tak Bóg ogałaca duszę, którą szczególnie miłuje.(Dz 1259)

 

1272.

ŚW. FAUSTYNA WIDZIAŁA CIERPIENIA SWEGO SPOWIEDNIKA

              14.IX.[37] Podwyższenie Krzyża św. Dziś poznałam jak kapłan ten doznaje wielkich przeciwności w całej tej sprawie. Sprzeciwiają mu się nawet dusze pobożnej gorliwe o chwałę Bożą, a że się nie zniechęca, jest to tylko wyłączna łaska Boża.(Dz 12172)

 

1308.

DUSZĄ ŚW. FAUSTYNY KIEROWAŁ PAN JEZUS ZA POŚREDNICTWM JEJ SPOWIEDNIKA

+ Jezu, spostrzegłam, jakobyś się mną mniej zajmował. Tak, dziecię Moje, zastawiam się kierownikiem twoim, on się tobą zajmuje według woli Mojej, każde jego słowo szanuj, jako Moje własne, on Mi jest zasłoną, pod którą się ukrywam. Kierownik twój i Ja jedno jesteśmy, jego słowa są słowami Moimi.(Dz 1308)

 

1390.

KS. SOPOĆKO BYŁ SZCZEGÓLNIE PRZEZ BOGA WYBRANYM KAPŁANEM

Widzę księdza Sopoćko, jak umysł jego jest zajęty i pracuje w sprawie Bożej, wobec dostojnych Kościoła, aby przedłożyć życzenia Boże. Za jego staraniem nowe światło zajaśnieje w Kościele Bożym dla pociechy dusz. Choć na razie dusza jego jest przepełniona goryczą, jakoby nagroda za wysiłki dla Boga, ale nie tak będzie. - Widzę radość jego, której nic uszczerbku nie sprawi, udzieli mu Bóg i części tej radości już tu na ziemi. Takiej wierności dla Boga, jaką się ta dusza odznacza, nie spotkałam.(Dz 1390) 

 

 

1408.

PAN JEZUS ZAPEWNIŁ ŚW. FAUSTYNĘ, ŻE KIEROWAŁ MYŚLAMI KS. SOPOĆKO

Msza św., którą odprawiał ks. Sopoćko. - Byłam na niej obecna, podczas której ujrzałam małego Jezusa, Który dotykając jednym paluszkiem czoła tego kapłana, rzekł do mnie: myśl jego jest ściśle złączona z myślą Moją, a więc bądź spokojna o dzieło Moje, nie dam mu się pomylić, a ty nic nie czyń bez jego pozwolenia - napełniając duszę moją wielkim spokojem o całość dzieła tego.(Dz 1408) 

 

1547.

KAPŁAN ZAAGAŻOWANY W SZERZENIE DZIEŁA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO DOŚWIADCZAŁ WIELU PRZECIWNOŚCI

Dziś ujrzałam wysiłki tego kapłana w sprawie Bożej. Serce jego zaczyna kosztować tego, czym było przepojone Serce Boże w czasie tego ziemskiego żywota. Za wysiłki ­niewdzięczność... lecz gorliwość jego wielka jest o chwałę Bożą...(Dz 1547) 

 

1586.

ŚW. FAUSTYNA MIAŁA WIELKĄ WDZIĘCZNOŚĆ WOBEC KS. SOPOĆKO

O Jezu mój, Ty widzisz, jak wielką mam wdzięczność dla ks. Sopoćko, który tak daleko posunął dzieło Twoje. Ta dusza tak pokorna, umiała wytrzymać wszystkie burze i nie zniechę­ciła się przeciwnościami, ale wiernie odpowiedziała wezwa­niu Bożemu.(Dz 1586)

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin