{521}{606}Jako że moje grzeszne życie|powoli dobiega końca {609}{657}i włosy mam już siwe, {661}{742}spisuję na pergaminie|przebieg niesamowitych {746}{862}i strasznych wydarzeń,|których byłem wiadkiem w młodoci, {866}{1006}gdzie pod koniec roku Pańskiego 1327. {1010}{1081}Niech Bóg obdarzy mnie|mšdrociš i łaskš, {1085}{1175}abym wiernie odtworzył wydarzenia,|które miały miejsce {1179}{1277}w odległym opactwie|na ciemnej północy Włoch. {1281}{1392}Opactwie, którego nazwy uważam,|że nawet teraz {1396}{1486}mšdrzej i roztropniej|będzie nie wymieniać. {1802}{1915}IMIĘ RÓŻY {5138}{5245}Niech ma ręka nie zadrży,|kiedy odżywa przeszłoć, {5249}{5347}kiedy wskrzeszam niepokój,|który męczył me serce, {5351}{5419}gdy przekroczyłem furtę klasztoru. {6280}{6351}Powinnimy mu powiedzieć? {6385}{6442}Nie. {6446}{6504}Będzie szukać nie tam, gdzie trzeba. {6508}{6554}Ale... {6557}{6674}Co się stanie, gdy dowie się sam,|bez naszej pomocy? {6678}{6775}Przeceniasz jego talent, wielebny opacie. {6779}{6895}Jedna tylko władza jest w stanie|zbadać tę sprawę. {6928}{7010}więta Inkwizycja. {7144}{7241}Co o tym sšdzisz,|czcigodny bracie Jorge? {7283}{7330}Drodzy bracia, {7334}{7438}zostawiam doczesne sprawy|w rękach młodszych. {7803}{7851}Adso. {7855}{7921}- Mistrzu?|- Żeby rozkazywać naturze, {7925}{8004}musisz najpierw nauczyć się|dawać jej posłuch. {8017}{8093}Wróć na dziedziniec,|miń budynek po lewej {8097}{8189}i dalej po prawej znajdziesz to miejsce. {8193}{8244}Za trzecim łukiem. {8456}{8523}Mówiłe, że nigdy tu nie byłe. {8527}{8629}Widziałem brata,|który zmierzał tam w popiechu. {8633}{8707}A potem wyszedł stamtšd powoli {8711}{8786}i z ulgš malujšcš się na jego twarzy. {8835}{8905}Dziękuję, mistrzu. {9864}{9962}W imieniu benedyktynów|pragnę powitać ciebie {9966}{10077}i braci franciszkanów|w naszym opactwie. {10261}{10353}Inni bracia już przybyli? {10357}{10446}Ubertino z Casale|goci u nas od kilku tygodni. {10450}{10520}Reszta zapowiedziała się na jutro. {10595}{10704}Musisz być zmęczony|po tak długiej podróży. {10708}{10749}Nie. {10753}{10803}Niespecjalnie. {10832}{10917}Mniemam, że niczego nie potrzebujesz... {10921}{10980}Nie. Dziękuję. {10984}{11039}Dobrze... {11043}{11143}Więc... Pokój z tobš. {11256}{11360}Boleję, że jeden z braci|niedawno połšczył się z Bogiem. {11569}{11622}Tak. Wielka strata. {11627}{11703}Brat Adelmo był wielkim uczonym. {11707}{11767}- Adelmo z Otranto?|- Znałe go? {11771}{11845}Nie, ale znam i podziwiam jego dzieła. {11849}{11923}Jego poczucie humoru i komiczne rysunki {11927}{11985}prawie budzš zgorszenie. {11989}{12055}- Słyszałem, że był młody.|- Tak. {12059}{12114}To prawda. Bardzo młody. {12130}{12216}- Niewštpliwie był to wypadek?|- Tak. {12220}{12290}Tak, włanie, wypadek. {12332}{12384}Cóż, ja... {12537}{12606}Bracie Wilhelmie, {12610}{12670}mogę być z bratem szczery? {12674}{12756}Wyglšda na to,|że chce mi co brat powiedzieć. {12760}{12818}Usłyszawszy o twoim przyjedzie, {12822}{12895}uznałem, że to odpowied|na moje modlitwy. {12899}{13002}"To człowiek, który nie tylko|dobrze zna naturę ludzkš, {13006}{13074}ale także sztuczki diabła. {13087}{13245}mierć Adelma wprowadziła zamęt|w duszach mojego stadka. {13313}{13365}To nowicjusz, Adso, {13369}{13484}najmłodszy syn barona z Melku. {13489}{13565}Proszę mówić dalej. {13594}{13658}Znalelimy ciało po burzy gradowej, {13662}{13773}okropnie okaleczone,|roztrzaskane o skałę, u stóp wieży, {13777}{13856}pod oknem, które... {13861}{13901}Jak mam to ujšć? {13911}{13973}- Było...|- Było zamknięte. {13985}{14068}- Kto ci doniósł.|- Jeli byłoby otwarte, {14072}{14153}doszlibycie do wniosku, że wypadł. {14162}{14212}Bracie Wilhelmie, {14216}{14293}tego okna nie da się otworzyć. {14297}{14347}Szyba nie była zbita. {14356}{14424}Nie ma tam też wejcia na dach. {14428}{14480}Rozumiem. {14484}{14551}Nie ma racjonalnego wytłumaczenia, {14555}{14680}więc mnisi podejrzewajš|obecnoć ponadnaturalnej siły. {14684}{14734}Dlatego potrzebuję rady {14738}{14825}kogo tak przenikliwego jak ty,|bracie Wilhelmie. {14829}{14902}Przenikliwego w dochodzeniu prawdy, {14906}{14974}ale także rozważnego, w miarę potrzeby, {14978}{15048}by stłumić rozgłos {15052}{15125}przed przyjazdem legatów papieskich. {15129}{15214}Nie zajmuję się już takimi sprawami. {15218}{15343}Niechętnie wcišgam cię w mój dylemat, {15371}{15457}ale jeli nie uspokoję moich mnichów, {15461}{15586}będę musiał, chcšc nie chcšc,|poprosić o pomoc Inkwizycję. {16163}{16224}Adso! {16432}{16505}Ubertino z Casale, {16509}{16612}jeden z największych przywódców|naszego zakonu. {16620}{16673}Proszę. {16969}{17039}Wielu uważa go za żyjšcego więtego, {17043}{17107}ale reszta spaliłaby go jako heretyka. {17111}{17212}Jego ksišżka o ubóstwie kleru|nie zdobyła papieskiej akceptacji. {17216}{17271}Żyje więc w ukryciu jak banita. {17346}{17425}Bracia franciszkanie, {17429}{17556}musicie natychmiast opucić to miejsce. {17560}{17642}Diabeł zamieszkał w tym opactwie. {17646}{17688}Ubertino, {17692}{17753}to ja, Wilhelm. {17757}{17831}Wilhelm z Baskerville. {17835}{17897}Wilhelm? {17901}{17970}Nie. {17974}{18040}Nie. {18044}{18130}Wilhelm nie żyje. {18338}{18423}Wilhelm, mój synu, {18427}{18472}przebacz mi. {18483}{18593}Tak dawno temu|zaginšł nam po tobie lad. {18597}{18668}Starałem się, by o mnie zapomniano. {18676}{18729}Prosilimy o cud, {18733}{18816}kiedy dowiedzielimy się|o twoich kłopotach. {18825}{18927}Wasze modlitwy|zostały więc wysłuchane. {18931}{18996}To mój uczeń, Adso z Melku. {19001}{19109}Jego ojciec zlecił mi|jego wychowanie i edukację. {19194}{19236}Zabierz go stšd! {19240}{19357}Nie słyszałe, że diabeł wyrzuca|ładnych chłopców przez okna? {19449}{19527}Było co... {19531}{19586}Niewieciego, {19590}{19687}co diabolicznego... {19691}{19772}W tym młodzieńcu, który tu zginšł. {19776}{19881}Miał oczy dziewczyny {19885}{19997}szukajšcej kontaktu z diabłem. {20031}{20081}Strzeżcie się tego miejsca. {20095}{20192}Szatan nadal jest wród nas. {20196}{20316}Wyczuwam go teraz tutaj, {20332}{20420}w tych cianach. {20424}{20494}Boję się, Wilhelmie, {20498}{20563}o ciebie, o mnie, {20567}{20644}o wyniki tej debaty. {20678}{20724}Mój synu. {20728}{20826}W jakich czasach przyszło nam żyć... {20880}{20968}Ale nie przerażajmy... {20972}{21058}Naszego młodego przyjaciela. {21146}{21228}Jest piękna, prawda? {21283}{21347}Kiedy kobieta, {21351}{21436}która jest z natury tak perfidna, {21440}{21536}zostaje zmieniona przez swojš więtoć, {21540}{21660}może zostać najbardziej|szlachetnym nosicielem łaski. {21713}{21833}Piękne sš piersi, {21851}{21929}lekko tylko spiczaste. {22139}{22217}- Nie podoba mi się tu.|- Naprawdę? {22221}{22325}Na mnie to miejsce|działa stymulujšco. Chod. {22377}{22445}Adso, nie możemy dać wiary {22449}{22525}irracjonalnym plotkom o Antychrycie. {22529}{22600}Zamiast tego użyjmy głowy i spróbujmy {22604}{22677}rozwišzać tę skomplikowanš zagadkę. {22738}{22796}Co dajesz na ziemi, {22800}{22882}po stokroć ci będzie|wynagrodzone w raju. {22983}{23055}Mistrz ufał Arystotelesowi,|greckim filozofom {23059}{23161}i swej zdolnoci logicznego rozumowania. {23165}{23309}Niestety, moje obawy nie były|tworami młodzieńczej wyobrani. {23313}{23417}Ciemny koniec|dla tak wiatłego człowieka. {23842}{23930}Następny szczodry dar dla biednych. {23976}{24046}A może nie spadł z wieży, {24050}{24178}tylko gdzie stamtšd,|a potem ciało się tu stoczyło? {24184}{24239}Adso? {24271}{24337}Wówczas na nic nam diabeł. {24737}{24812}Tu jest więcej krwi. {24823}{24902}Stšd wypadł. Wyskoczył. {24976}{25034}Adso! Słuchasz mnie? {25038}{25111}Tak. Wyskoczył. {25122}{25224}Wyskoczył? To znaczy,|że popełnił samobójstwo? {25229}{25326}Tak. Czemu kto miałby się|tam wspinać podczas burzy? {25330}{25441}- Nie żeby podziwiać widoki.|- Nie. Może... {25445}{25487}Może to było morderstwo. {25492}{25567}A potem wspišł się na szczyt|wraz z ciałem? {25571}{25669}Łatwiej wyrzucić tš luzš,|którš spływa dobroczynnoć. {25673}{25731}Nie. Mój drogi Adso. {25750}{25818}To jest oczywiste. {25893}{25947}Samobójstwo. {25951}{25999}Nie uważasz, {26003}{26087}że to miejsce opuszczone przez Boga? {26091}{26205}A znasz jakie miejsce,|w którym Bóg czułby się jak w domu? {26285}{26356}Promy Boga Wszechmogšcego, {26360}{26488}by nie podejrzewano wród nas|obecnoci złego ducha. {26492}{26614}Ani z tego, ani z innego wiata. {26632}{26704}Promy Pana, by debata,|której dostšpilimy {26708}{26776}zaszczytu być gospodarzami, {26798}{26914}mogła przebiegać bez cienia strachu. {26976}{27086}Dziękujmy za brata Wilhelma z Baskerville. {27090}{27166}Oby jego dowiadczenie wynikajšce {27170}{27257}z wczeniejszych,|ucišżliwych dla niego obowišzków, {27262}{27341}posłużyło nam tutaj. {27345}{27433}Oby cisza i spokój ducha {27444}{27565}zagociły znowu w naszych sercach. {28020}{28087}Mnich powinien zachować ciszę. {28105}{28224}Nie powinien wyrażać swoich myli, {28283}{28386}chyba że jest o nie pytany. {28430}{28498}Mnich się nie mieje. {28513}{28623}Bo tylko głupcy {28647}{28776}w głos się miejš. {29057}{29118}Mistrzu? {29237}{29333}Jeli wolno mi spytać, o jakich {29337}{29391}"ucišżliwych obowišzkach" {29395}{29465}mówił opat? {29469}{29535}Nie zawsze byłe mnichem? {29539}{29628}Nawet mnisi majš przeszłoć, Adso. {29655}{29702}Spróbuj zasnšć. {29706}{29761}Ja tylko... {29787}{29853}Tak, mistrzu. {29979}{30136}{Y:i}"Im więcej wiedzy,|tym więcej cierpienia, {30140}{30300}{Y:i}a ten, który poszerza wiedzę,|powiększa też swoje cierpienie". {34836}{34940}Gwarantuję,|że ten nie popełnił samobójstwa. {35701}{35760}- Wody!|- Proszę. {36038}{36083}To moja wina. {36087}{36171}...
BumberO