{12}{113}- Czy waszę zwyczaje dopuszczajš, jak facet idzie |za kobietš, czy też musi ić obok niej?| {149}{201}- Może ić obok niej,|byle nadšżył. {574}{673}Czeć.|- Czeć. {674}{723}- Co tam słychać? {724}{835}- Nic takiego. {899}{1010}- Ach tak. {1199}{1273}Co tu łazisz,|czego się tak gapisz. {1274}{1385}- Proszę się nie gniewać.|- Wynocha stšd! {1399}{1498}A ty co tak jeste|kuso ubrana? {1499}{1548}- Goršco jest, nie? {1549}{1623}- A ten smarkacz to twój jaki znajomy? {1624}{1673}- Zawsze bylimy na "Ty"! {1674}{1748}- A to ciekawe!|Z kim jest dziecko? {1749}{1860}- Z babciš.|- Interesujšce! {1899}{1923}- Dla ciebie wszystko|jest interesujšce. {1924}{2035}- Nie jestem taki głupi. {2074}{2098}- Ona zawsze z przedszkola|idzie do babci. {2099}{2198}I nigdy wczeniej ciebie to nie zainteresowało. {2199}{2248}Jeżeli ci się to nie podoba,|to sam się niš zajmij. {2249}{2360}I to będzie o wiele|bardziej interesujšce. {2474}{2548}- Może zamkniemy dom|i pójdziemy popływać. {2549}{2623}- Nie mogę dzisiaj|wchodzić do wody. {2624}{2735}- To możesz popatrzeć,|jak ja się kšpię. {3449}{3560}Zmierz mi czas. {3774}{3885}Teraz! {4049}{4160}- Jezus Vaszku,|nie wygłupiaj się! {4174}{4285}Nie teraz,|Pepik tu jest! {4799}{4898}33!|- Słabo. {4899}{5010}Jeszcze raz! {5099}{5148}- Jak długo?|- Jakie pół minuty. {5149}{5260}Proszę, odejd.|- Mamy mnóstwo czasu. {5324}{5435}- To tylko karp. {5449}{5560}37! {5574}{5685}- Niele, co?|A wiesz, jak długo Sestak wytrzymał? {5724}{5835}26 sekund, a on niepalšcy! {5849}{5923}- Pomyliłam się - 31! {5924}{5998}- Niemożliwe!|- 31! {5999}{6110}- Teraz patrz uważnie! {6149}{6260}- Wieczorem u Otika, dobra? {6349}{6423}- 42!|- Nie! {6424}{6535}wietnie! {6649}{6723}Powlekłam panu|czystš pociel. {6724}{6823}Będzie pan miał jak w hotelu.|Dziękuję pani bardzo. {6824}{6873}- On będzie spał u Otika. {6874}{6948}Przynajmniej Otik|nie będzie taki samotny. {6949}{7060}To mu wyjdzie na dobre. {7124}{7198}To ogrodzenie musiał pan|namalować aż tak zniszczone? {7199}{7248}- Jakie tam zniszczone?|- No mówię panu. {7249}{7298}Wymienimy nowe sztachety|w płocie. {7299}{7348}I wtedy wszystko będzie|ładnie pasować. {7349}{7398}- To wtedy ja to|ładnie namaluję. {7399}{7473}- Czy nie może pan sobie wyobrazić|odnowionego płotu? {7474}{7573}- A teraz lepiej, czy jeszcze nie?|- A czemu tutaj na murze tynk odpada? {7574}{7673}I to ma być rzekomo lepsze?|- Co tam się wtršcasz, Hrabetova! {7674}{7748}Ile pan chcesz|za taki obraz? {7749}{7823}- Chce pan kupić?|- Nie! {7824}{7898}Chcę, żeby pan|pomalował mój dom. {7899}{8010}- A który to jest?|- Tamten. {8074}{8123}- Z czym takim sobie|nie poradzę. {8124}{8173}- Jeżeli może pan poradzić|sobie ze starš ruinš. {8174}{8273}To dlaczego by nie pomalować|porzšdnego domu? {8274}{8323}I dodatkowo można pomalować|ten nowy okap, {8324}{8423}Została mi jeszcze jaka zielona farba. {8424}{8473}- Po prostu nie!|Jeżeli czego nie lubię, {8474}{8548}...to nie ma żadnej siły,|aby mnie do tego zmusiła. {8549}{8623}- On lubi nasze stare ruiny,|czyż nie? {8624}{8735}- Wiele rzeczy mnie pocišga. {9699}{9798}Nie jestem zootechnikiem,|tylko urzędnikiem. {9799}{9848}Jestem szefem kadr. {9849}{9923}Wiem wszystko o każdym cielaku:|jego pochodzenie, {9924}{9973}...z jakiej chodowli był ojciec, {9974}{10023}...a z jakiej była matka. {10024}{10098}- Przecież to nie jest nasz pomysł. {10099}{10210}Jeżeli oni chcš, to trzeba to wypełnić. {10249}{10323}- Znalazłam to przy sprzštaniu|i pomylałam, że to może być twoje. {10324}{10423}- Dziękuję, a gdzie to było?|- Lepiej się dziewczyno nie pytaj! {10424}{10535}- No to załštwmy to pismo|i pójdmy do domu. {10549}{10598}- Powiedz im, niech się wypchajš,|przecież to absurd. {10599}{10648}- Trzeba zatem pójć|po Rakosnika. {10649}{10698}- To oznacza siedzenie tutaj|co najmniej do północy. {10699}{10798}- No zrób ten raport, proszę. {10799}{10873}- Zanim ona wycišgnie|go z kina. {10874}{10985}- A skšd ty wiesz, że on tam jest? {11024}{11135}"To jest większe oszustwo..." {11149}{11198}"...niż inne." {11199}{11273}- "Ale drogi panie,|to była tylko zabawa." {11274}{11348}"Ja znam bardziej|inteligentnš grę." {11349}{11448}"Chce pan wiedzieć jakš?|O igraszkach ludzi..." {11449}{11498}"...chcšcych popływać w niedzielę?" {11499}{11610}- "Ale jak oni dojdš nad rzekę?" {11624}{11698}Nie powiesz nam, kto to był? {11699}{11798}- On nic nie wie.|On był z Pragi, albo i nie. {11799}{11910}Co on ci powiedział?|Że masz pracować w Pradze? {11974}{12073}Co jeszcze ci powiedział? {12074}{12148}- 57. {12149}{12223}- Co 57? {12224}{12335}- Że kin tam jest aż tyle. {12374}{12485}- Posłuchaj, Otik. {12524}{12635}Chcesz jechać do Pragi? {12799}{12873}Tobie już się nie podoba|ta nasza wioska? {12874}{12948}Taka mała, taka piękna? {12949}{13060}I ten mały dom,|w którym się urodziłe?? {13224}{13273}W Pradze nie mógłby|trzymać gołębi... {13274}{13385}...bo by obsrały wszystkie pomniki.|To ci nie przeszkadza? {13424}{13523}Proszę cię, id już. {13524}{13635}- Do widzenia. {13699}{13773}- Robisz duży błšd,|za który możesz słono zapłacić. {13774}{13798}- A co takiego? {13799}{13898}- Wkładasz zużyte zapałki|spowrotem do pudełka. {13899}{13948}- Nie ma wštpliwoci. {13949}{14023}Kto z Pragi|upatrzył sobie dom Rakosnika. {14024}{14098}Mogę się założyć, {14099}{14148}...że co wspólnego z tym ma ten malarz,|który wynajšł tam pokój. {14149}{14248}- Czy ty zawsze oglšdasz|kryminały w telewizji? {14249}{14323}- Tak.|- To tyle nie kombinuj. {14324}{14398}Inaczej nie gadałby|takich rzeczy. {14399}{14498}Ten malarz przyszedł tutaj|po przeczytaniu listu. {14499}{14598}Pocieliłamu mu|w pokoju Otika. {14599}{14648}To była wyłšcznie|moja decyzja. {14649}{14723}Inna sprawa,|dlaczego tak zrobiłam. {14724}{14823}Mylę, że kto jeszcze|chce ten dom.. {14824}{14898}Być może on jest nawet tutaj,|między nami.. {14899}{14948}Ale ten problem musimy|rozwišzać już sami. {14949}{15048}- Dziękuję naszemu detektywowi|za gruntownš analizę. {15049}{15098}Sugeruję odpowiedzieć|w następujšcy sposób: {15099}{15173}Kolega Rakosnik jest debilem. {15174}{15248}On musi pracować pod nadzorem|dowiadczonego pracownika. {15249}{15298}Jego mentalnoć nie jest dostosowana|do życia w wielkim miecie. {15299}{15373}On też hoduje gołębie,|których nie może zabrać do Pragi. {15374}{15448}I na tym koniec.|- Ale nie możesz napisać, że on debil. {15449}{15523}To napiszę "półinteligent".|- Lekarz powiedział, {15524}{15573}...że on się uwstecznia. {15574}{15685}- Mentalnie.|- No dobra, napisz tak. {15874}{15898}No dalej, zaczyna się. {15899}{15973}- Była już scena z lustrem?|- Jeszcze nie. {15974}{16073}- Przyjdę, jak się|zacznie z lustrem. {16074}{16148}- Ten amerykański film|przedstawia nam... {16149}{16248}...życie burżuazyjnego społeczeństwa, {16249}{16323}...w którym dolar jest|alfš i omegš życia człowieka. {16324}{16398}On został nakręcony... {16399}{16510}...przez Francis'a S. Jones'a w 1962 roku. {16549}{16660}"Manhattan, 27 wrzenia." {16699}{16773}- Oglšdacie?|Nie chcę wam przeszkadzać. {16774}{16798}Może przyjdę póniej. {16799}{16910}- Proszę siadać. {16924}{16998}- "Gdzie jest ciało twojej siostry?|Gadaj tu zaraz!" {16999}{17110}- Jeli nie powiem ci tego,|to nie usnę w nocy. {17124}{17198}- No to powiedz i przynajmniej|będziesz spała. {17199}{17310}- Mam mówić przy nim,|czy też on zaraz wyjdzie? {17324}{17435}- Honza, id lepiej kleić ten model.|On i tak nie chciał tego oglšdać. {17749}{17823}- "Nie strzelaj,|póki ci nie powiem." {17824}{17898}- Oni się tam spotykajš.|- Na własne oczy widziałam. {17899}{17973}- Janę Turkovš?|- Tak, Janę Turkovš. {17974}{18048}- "To jest koniec tych z Nowego Jorku.|Te fotografie w gazetach." {18049}{18160}- Jeli Turek się o tym dowie,|to on jš zabije. {18274}{18373}- "Nie wrzeszcz, idiotko." {18374}{18423}- Ten Kaspar chyba ogłupiał. {18424}{18473}Ona jest matkš małego dziecka. {18474}{18573}- "Gdzie jest Bradley?|No gdzie on jest?" {18574}{18623}"Powinien być tutaj już dawno." {18624}{18735}- "Nie czekaj na Bradley'a.|Będę miała go na oku." {18749}{18848}- Od jak dawna oni się spotykajš?|- Bóg raczy wiedzieć. {18849}{18873}- To dlatego jest mu potrzebna|ta chata? {18874}{18973}- "Jeżeli nie masz tych dolarów,|to będziesz miał problemy." {18974}{19048}- Dokładnie.|Ja mylę, {19049}{19148}że on chce wysłać chłopaka do Pragi, {19149}{19223}...aby borsuczyć się w jego domu. {19224}{19273}Albo... {19274}{19373}...chce go nadstawić jakiemu|koledze z Pragi, {19374}{19423}...który chce tutaj tylko|przyjeżdżać na weekendy... {19424}{19523}...a w tygodniu myszy by tam tańcowały.|- "Kobieta została zabita kamieniem". {19524}{19623}- Ja tak nie mylę.|Przecież on sam sugerował, {19624}{19648}...żeby Otika stšd nie ruszać. {19649}{19748}- To dla zmylenia uwagi. {19749}{19860}- Żal mi tylko dziecka,|jeżeli to wszystko się wyda. {19874}{19985}- Tylko nikomu nic nie mów! {19999}{20110}- Będę milczeć, jak głaz! {20149}{20260}- "Oni zabili Bradley'a!" {22549}{22623}Poczekaj tylko, Karolu! {22624}{22698}Ten pan został zaproszony|przez towarzysza dyrektora. {22699}{22748}Proszę ić za mnš.|Dziękuję Karolu, byłe bardzo uprzejmy. {22749}{22823}Polubisz to miejsce.|Nie ma się czego bać. {22824}{22873}Wszystko jest już ustalone.|O, tutaj jest dział kadr. {22874}{22973}Ale tam pójdziemy póniej.|Tędy proszę... {22974}{23085}Dzień dobry.|Tam też póniej wejdziemy. {23099}{23210}Proszę poczekać.|A teraz pójdmy. {23574}{23673}Towarzyszu dyrektorze,|to jest towarzysz Rakosnik, {23674}{23785}..ten od tego domu. {23924}{23973}Napije się pan kawy, a może|co mocniejszego? {23974}{24048}- Może wódkę? {24049}{24160}Co?|- Parówki. {24174}{24223}- Parówki. {24224}{24298}- Wit...
mdarcym