Gildia złodziei.docx

(27 KB) Pobierz

Gildia złodziei


http://valkiria.net/uploads/img/ikony/gry_fabularne_warhammer.gif
 20-06-2009, 15:55
 Korneliusz
 2260 x przeczytano

Daleko poza centrum miasta, w jednej z ciemnych i brudnych uliczek Brucknerfeld, w bardzo starej kamienicy znajduje się sklep zielarski „Pod zieloną trawką”.

Gdy tylko wejdzie się do sklepu, czuć od razu smród zgnilizny potęgowany panującym tam zaduchem i dostaje się gęsiej skórki. Dookoła pomieszczenia ustawiona jest stara dębowa lada, która pozostawia bardzo mały obszar do poruszania się klientom. Na ladzie stoi kilka szklanych gablot, w których można ujrzeć węża, kilka pająków, parę żółwi oraz coś, co wygląda jak gigantyczna jaszczurka. Półki ustawione za ladą wzdłuż ścian zawalone są różnego rodzaju słojami, skrzyniami i papierami ustawionymi bez jakiegokolwiek porządku. Na jednej tylko półce od góry do dołu stoją bardzo grube książki ustawione w porządku alfabetycznym.

Głównym źródłem światła są dwa bardzo małe i bardzo brudne okna znajdujące się po obu stronach drzwi wejściowych. Jeżeliby uważnie szukać, można znaleźć kilka nadpalonych świec poustawianych w najróżniejszych miejscach sklepu, zapewne używa się ich po zmroku. W rogu sklepu, tuż przy półce z książkami, na rozchwianym krześle śpi bardzo stary człowiek z długą, siwą brodą. Jeśliby kogo zapytać, to usłyszy się, że ten człowiek jest prawdopodobnie tak wiekowy jak ten sklep, i że zawsze śpi w swoim rogu.

Mało kto wie, że człowiek ten jest agentem gildii złodziei, który w razie niebezpieczeństwa ma dać sygnał do ucieczki. Otóż za półką z książkami znajduje się przejście do właściwej części sklepu, czyli siedziby gildii złodziei. Po naciśnięciu z właściwą siłą odpowiedniej klepki w parkiecie przed ową półką, ta otwiera się, ukazując masywne dębowe drzwi.

Kiedy się je otworzy, oczom ukazują się schody prowadzące w dół. Idąc kamiennym korytarzem dochodzimy do ogromnej izby, której sufit podpierany jest przez sześć kolumn z białego marmuru z wyrzeźbionym kodeksem gildii. Podłoga tak jak kolumny wysadzona jest białym marmurem. Na suficie wiszą trzy ogromne żyrandole pełne świec, które doskonale oświetlają pomieszczenie.

Na lewej ścianie widoczny jest kominek wykonany z tego samego materiału, co kolumnada i podłoga. Naprzeciw niego ustawiono długi dębowy stół z krzesłami. Nad kominkiem wisi obraz przedstawiający jakąś bitwę krasnoludów z orkami. Oprócz tego po lewej stronie pomieszczenia stoi także kilka szaf z książkami oraz dwie duże skrzynie.

Prawa strona jest bardziej towarzyska. Pod ścianami stoją cztery duże, czarne kanapy przedzielone kominkiem, przed każdą mahoniowy stolik, a naprzeciw stolików po dwa czarne fotele. Nad kominkiem wisi portret obecnego prezesa gildii, a w rogu popiersie burmistrza miasta, zapewne skradzione z urzędu miasta.

Środek sali jest pusty i służy jako przejście prowadzące do drzwi naprzeciwko. Za nimi znajduje się kolejny kamienny korytarz rozwidlający się w prawo i w lewo.

Jeżeli pójdziemy w lewo znajdziemy tam kwatery członków oraz gości gildii, a także pomieszczenie służące jako kuchnia. Kwatery są dość przestronne, z jednym prostym łóżkiem, jedną szafą i szafką wypełnioną świecami, gdyż pomieszczenie nie ma okien. Natomiast kuchnia jest wypełniona jest szafami, w których znajdują się zapasy dla gildii. Obsługiwana jest przez trzy osoby, jedna to kucharz, a dwie to służący.

Jeżeli zaś na rozwidleniu ujdziemy w prawo dotrzemy do kwatery prezesa gildii. W dość dużym pomieszczeniu panuje półmrok. Naprzeciw drzwi ustawione jest duże dębowe biurko wiecznie zawalone papierami. Prezes posiada swój własny kominek, służący za całe oświetlenie pomieszczenia. Za biurkiem znajduje się proste łóżko, przy którym stoi dzban z wodą oraz duża skrzynia na ubrania. Pozostała przestrzeń wypełniona jest szafami i skrzyniami, w których prezes trzyma swoje rzeczy.

Autor: Korneliusz „Korneliusz” Krupa
Redakcja: Michał „Wiewiór” Musiał

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin