Glee - 03x22 - Goodbye.txt

(38 KB) Pobierz
00:00:01:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:05:Dzięki Bogu
00:00:11:Więc mówię sobie siadaj
00:00:13:Więc mówię sobie siadaj
00:00:14:Siadaj, ty rzšdzisz tš łódkš
00:00:15:Siadaj!
00:00:16:Więc mówię sobie siadaj
00:00:17:Więc mówię sobie siadaj
00:00:18:Siadaj, ty rzšdzisz tš łódkš
00:00:20:No i diałeł zacišgnie cię
00:00:22:pod kurtkę sztormówkę
00:00:24:Siadaj, siadaj, siadaj
00:00:26:Siadaj, ty rzšdzisz tš łódkš
00:00:28:Siadaj, ty rzšdzisz tš łódkš
00:00:30:Ty rzšdzisz tš łódkš.
00:00:31:Siadaj, ty rzšdzisz,|siadaj, siadaj!
00:00:33:Ty rzšdzisz łódkš
00:00:34:Siadaj!
00:00:37:Ty rzšdzisz
00:00:38:Łódkš!
00:00:43:To był utwór w stylu getto|jakiego jeszcze nie widziałem.
00:00:48:Więc nazywaj mnie teraz|George Jefferson,
00:00:50:ponieważ przybylimy|z getta do apartamentu.
00:00:51:Zwycięzcy Krajowych, słodziutka!
00:00:54:W tym tygodniu zadanie jest łatwe.
00:01:00:Zakończenie szkoły jest|za kilka dni.
00:01:02:Nie ma nic do przygotowania.
00:01:05:Nasza praca się skończyła,
00:01:06:więc ostatniš rzeczš jakš|pozostało zrobić, to
00:01:08:powiedzieć: żegnajcie.
00:01:09:Młodsi niech wybiorš kilka piosenek
00:01:12:aby pożegnać ostatnie klasy,
00:01:13:a seniorzy wybiorš piosenkę|aby pożegnać nas.
00:01:15:Częć mnie chce|zablokować drzwi
00:01:17:i zostać tu z wami|na zawsze.
00:01:19:Możemy używać kosza|jako toalety
00:01:20:i zjeć Joego,
00:01:22:ponieważ ona jest|z nami najkrócej
00:01:23:to znamy jš najmniej.
00:01:24:Naprawdę mam nadzieję,|że będzie pan rapować.
00:01:26:Nie ma tyle szczęcia.
00:01:27:Dam wam przykład.
00:01:29:To...
00:01:31:jest dla was.
00:01:43:Niech Dobry Bóg będzie z Tobš
00:01:45:na każdej drodze, którš zmierzasz
00:01:52:i niech słońce i szczęcie otaczajš Cię
00:01:56:gdy jeste daleko od domu
00:02:02:Bšd dzielny i bšd odważny
00:02:07:a w moim sercu zawsze zostaniesz
00:02:11:wiecznie młody
00:02:16:wiecznie młody
00:02:22:Niech pomylnoć będzie z Tobš,
00:02:25:niech Twój ideał będzie silny
00:02:32:Zbuduj schody do nieba z księciem|lub włóczęgš
00:02:41:I już nigdy nie kochaj na próżno
00:02:46:a w moim sercu na zawsze pozostaniesz
00:02:50:wiecznie młody
00:02:55:wiecznie młody
00:03:02:Wie...
00:03:05:...cznie młody
00:03:12:Wie...
00:03:15:...cznie...
00:03:18:...młody
00:03:27:Kiedy pierwszy raz byłem w McKinley,|bałem się nawišzać kontakt wzrokowy.
00:03:29:Nie rozmawiałem o moich zasadach,
00:03:31:Nie pokazywałem co|mam w sercu
00:03:33:I... oh, let's just call|the Cadillac pink
00:03:35:i miejmy to za sobš.
00:03:36:Byłem w szafie.
00:03:38:I przez większoć dni|byłem także w mietniku.
00:03:41:Ale McKinley sprawiło,|że stałem się silniejszy
00:03:43:bardziej społecznš i wiadomš|mody osobš.
00:03:46:I możliwe, że zagrałem|małš rolę
00:03:48:w sprawieniu by stało się możliwe|dla młodych gejów w całej Limie
00:03:51:aby byli sobš publicznie.
00:03:52:Niezłe osišgnięcie dla|kogo kto raz udawał,
00:03:55:że pożšda Rachel Berry
00:03:57:żeby nie musieć umawiać się z|Mercedes Jones.
00:03:59:Teraz chcę przejć przez|te kilka dni
00:04:01:bez zmieniania się|w wielki, płaczšcy bałagan.
00:04:03:Tato...
00:04:06:dlaczego chciałe się|tutaj ze mnš spotkać?
00:04:09:Oh, mój Boże - przyszedł|mój list z NYADY?
00:04:11:Jeszcze nie.
00:04:12:Usišd.|Chciałem ci dać
00:04:13:prezent z okazji ukończenia szkoły.
00:04:14:Czy to Elaine Stritch?
00:04:15:Nie wiem kto to jest.
00:04:17:Zobacz, to jest problem|kiedy daje ci się prezenty.
00:04:19:Nie mogę tak po prostu wylosować|co ci się podoba.
00:04:21:Tato, to proste.
00:04:23:Daj mi co od Tom|Ford's Vanities z Vanity Fair.
00:04:25:Dobrze wiedzieć.
00:04:27:Więc... gdzie wokół|twoich siódmych urodzin,
00:04:30:Straciłem cię.
00:04:32:Wczeniej byłe normalnym dzieckiem.
00:04:34:Mam na myli, dzieckiem,|które lubiło kurz...
00:04:36:Wiesz, czytałem ci do snu,
00:04:38:włšczałem kreskówki,|kiedy byłe znudzony.
00:04:42:Uczyłem cię jak jedzić|na rowerze...
00:04:43:normalne rzeczy.
00:04:44:I kiedy przeszedłe z|siedmiu na osiem,
00:04:48:zaczšłe się zmieniać.
00:04:51:I to było jakbym żył z obcym.
00:04:54:Zrozum, starałem się|nadšżać za tobš
00:04:57:odkšd twoja mama odeszła, ja...|Ja naprawdę...
00:04:59:Nie miałem szans.
00:05:00:Dobrze ci szło, tato.
00:05:02:Jestem dumny z tego|co zrobilimy razem.
00:05:05:Też jestem z nas dumny.
00:05:06:Pamiętasz gdzie zaczęlimy?
00:05:07:Kiedy stalimy w dwóch narożnikach
00:05:10:i zaczęlimy ić do siebie
00:05:12:zamiast się cofać?
00:05:14:Powiedz mi.
00:05:15:Zamierzam ci to pokazać.
00:05:16:To było w piwnicy|w starym domu.
00:05:20:Miałe to na sobie.
00:05:22:Boże, Tato, nie rób tego!
00:05:25:Usišd i zaakceptuj swój prezent.
00:05:28:Uderz!
00:05:29:Wszystkie singielki
00:05:32:Wszystkie singielki
00:05:33:Wszystkie singielki
00:05:35:Wszystkie singielki
00:05:36:Wszystkie singielki
00:05:37:Wszystkie singielki
00:05:38:Wszystkie singielki
00:05:40:Ręce w górę
00:05:42:W klubie,|włanie zerwalimy
00:05:44:Robię swoje własne|małe rzeczy
00:05:46:Wolałe się zanurzyć,|i teraz chcesz oderwac się od dna
00:05:48:Bo inny kole|mnie zauważył
00:05:51:Mam na niego oko,|on ma oko na mnie
00:05:53:Nie zwracaj na niego uwagi
00:05:56:Włanie wypłakałam się|za dobre trzy lata
00:05:58:Nie możesz być na mnie zły
00:06:01:Bo jeli to lubiłe,|to powiniene mnie już dawno polubić
00:06:03:Bo jeli to lubiłe,|to powiniene mnie już dawno polubić
00:06:06:Nie bšd zły kiedy zobaczysz|że on tego chce
00:06:08:Bo jeli to lubiłe,|to powiniene mnie już dawno polubić
00:06:11: 
00:06:15: 
00:06:20: 
00:06:25:To był najlepszy prezent|na koniec szkoły. Kiedykolwiek.
00:06:29:A co z tymi ręcznikami|z monogramem które ci dałem?
00:06:31:Oh, ty nie musiałe dawać mi|żadnego prezentu, głuptasie.
00:06:33:jUm... odkładalimy to już|od jakiego czasu,
00:06:37:nie sšdzisz że powinnimy|o tym porozmawiać?
00:06:39:Nie możemy po prostu zaprzeczać|temu jeszcze przez dwa ostatnie dni?
00:06:40:Nie, nie możemy.
00:06:42:To się dzieje teraz, Kurt.
00:06:44:To nie jest co co jest gdzie|hen daleko w przyszłoci.
00:06:45:Ty kończysz liceum,|ja nie.
00:06:48:I wiesz jak trudne mogš być|zwišzki na odległoć.
00:06:52:Razem oglšdalimy Pamiętnik.
00:06:53:Chcesz wiedzieć jak wyobrażam|sobie moje ostatnie dni?
00:06:56:Włanie tak jak w Pamiętniku,|siedzę w domu opieki,
00:06:59:gadajšc bez końca o mojej|szkolnej miłoci--
00:07:02:mojej pierwszej miłoci--
00:07:03:rozgadujšc się o każdym|szczególe,
00:07:05:jakby co znaczyły.
00:07:07:Z ta różnicš, że w mojej wersji,|on jest tam ze mnš,
00:07:10:każšc mi się zamknšć,|żeby mógł skończyć oglšdać
00:07:12:ukłon amerykańskiej filmoteki dla J.Lo.
00:07:15:Więc... wszystko z nami będzie dobrze?
00:07:18:Tak, będzie z nami dobrze.
00:07:19:Mówiłem ci, nigdy się z tobš nie pożegnam.
00:07:22:A co do zwišzku na odległoć...|co wymylimy.
00:07:25:Obiecuję.
00:07:27:Okej.
00:07:31:To jak, zdecydowałe już jak
00:07:32:się pożegnasz z całš resztš?
00:07:33:Chciałem zadedykować mojš|pożegnalnš piosenkę wam wszystkim,
00:07:39:ale najpierw chciałbym podziękować|komu w tym pokoju,
00:07:42:komu kto bardzo mnie zainspirował
00:07:44:i nigdy nie widział mnie przez|pryzmat tego czym się różnilimy.
00:07:46:Widział mnie pan tylko przez pryzmat|tego co było w nas wszystkich podobne.
00:07:50:Ponieważ tutaj...
00:07:52:nie ma znaczenia czy jeste|gejem czy hetero...
00:07:55:znaczenie ma fakt,|że jestemy przyjaciółmi.
00:08:00:Nie wiedziałem kiedy
00:08:11:zaczęła się prawda w moim życiu
00:08:17:Nie potrafiłem płakać
00:08:19:Koniec z tym
00:08:23:Ty mnie tego nauczyłe
00:08:27:I będę pamiętać
00:08:31:Tę miłoć, którš mi podarowałe
00:08:34:Teraz, gdy stoję o własnych siłach
00:08:39:Będę pamiętać
00:08:42:To, jak mnie zmieniłe
00:08:47:Będę pamiętać
00:08:54:Nauczyłem się
00:08:57:zostawiać za sobš
00:09:00:iluzję
00:09:02:która nas ogarnia
00:09:06:Nauczyłem się
00:09:08:zapominać,
00:09:11:podróżuję w bezruchu
00:09:16:I będę pamiętać
00:09:19:Tę miłoć, którš mi podarowałe
00:09:23:Teraz, gdy stoję o własnych siłach
00:09:27:Będę pamiętać
00:09:31:To jak mnie zmieniłe
00:09:36:Będę pamiętać
00:09:40:Nie, nigdy nie bałem się płakać
00:09:43:Teraz wreszcie wiem dlaczego
00:09:47:Będę pamiętać
00:09:50:Będę pamiętać
00:09:52:Nie, nigdy nie bałem się płakać
00:09:54:Teraz wreszcie wiem dlaczego
00:09:59:Będę pamiętać
00:10:01:
00:10:07:Hej.
00:10:09:Oh, dzięki bogu że tu jestecie.
00:10:10:Dzwoniłam do Pace i NYADY,
00:10:12:i dowiedziałam się że wysłali nasze|wyniki w tym tygodniu.
00:10:14:O mój boże,|to takie ekscytujšce.
00:10:16:I... trochę przerażajšce.
00:10:18:Musimy się umowić.
00:10:19:Kiedy dostaniemy nasze listy,
00:10:20:otworzymy je razem,
00:10:21:w sali prób.
00:10:22:Te listy, jak wiecie,|sš jakby naszš przyszłociš
00:10:25:więc chcę otworzyć mój
00:10:26:wraz z dwiema najważniejszymi|osobami w moim życiu.
00:10:28:Zgoda?|Zgoda.
00:10:29:Zgoda.
00:10:31:Przysięga na paluszek?
00:10:32: 
00:10:35: 
00:10:41:Co to za gówno?|Nie słyszała?
00:10:42:Mercedes ma kontrakt.
00:10:44:Przenosi się do Hollywood|i gwarantuję,
00:10:45:że do wišt będzie gwiazdš.
00:10:47:MERCEDES:|Przesadza.
00:10:48:Pamiętasz to wideo
00:10:49:które Sam wrzucił na YouTube,|jak piewałam "Disco Inferno"?
00:10:52:jaki producent muzyczny z L.A.|zobaczył to wideo
00:10:53:i chce z niš podpisać kontrakt.
00:10:54:Jako zastępcza wokalistka|w niezależnej wytwórni.
00:10:56:I zamierzam ić na dodatkowe zajęcia na UCLA.
00:10:59:Jeli to byłby kto inny,
00:11:02:byłabym zajebicie zazdrosna.
00:11:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin