Go West.txt

(34 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{355}{435}Niegdy najbardziej otwarte |spoleczeństwo socjalistyczne
{437}{522}rozpadło się w wczesnych latach 90|w krwawym konflikcie etnicznym. 
{545}{617}Wojna w Boni i Hercegowinie|centrum Republiki Jugosławii
{620}{672}wybuchła w lecie 1992.
{675}{755}W odpowiedzi na serbskš agresję, naród|boniacki rozpoczšł destrukcyjnš wojnę.
{777}{835}Tożsamoć etniczna była równoczenie|gwarancjš życia
{875}{910}i drogš na skróty do mierci.
{915}{962}Dwóch homoseksualistów, |muzułmanin i Serb,
{965}{1022}próbujš ocalić swoje życie|i swojš miłoć.
{1025}{1075}Ta historia o tym opowiada.
{1122}{1205}Nazywam się Kenan Dizdar.
{1220}{1315}Urodzony w Boni. Muzułmanin.
{1372}{1460}W zwišzku z tym po narodzinach|zostałem obrzezany.
{1627}{1660}Wybaczcie.
{2205}{2277}Wojna toczy się w moim kraju.
{2310}{2415}Serbowie, którzy sš prawosławni,|nienawidzš muzułmanów.
{2435}{2552}Wierni muzułmanie nie lubiš Serbów.
{2640}{2720}Żyjš też tu Chorwaci, ci sš katolikami.
{2722}{2820}Czasami lubiš muzułmanów,|częciej - nie lubiš.
{2835}{2905}Zdaje się, że obecnie|wzajemnie się nie lubiš.
{3077}{3155}Ale kiedy to wszystko minie.
{3180}{3295}Wszyscy odłożš broń i zapomnš o masakrach.
{3377}{3485}Choć na pewno będš, jak zawsze,|nienawidzić homoseksualistów.
{3557}{3637}Na Bałkanach jest bardziej akceptowalne
{3640}{3762}jeli kto w rodzinie jest |mordercš, niż pedałem.
{3820}{3970}NA ZACHÓD
{4010}{4095}Dedykuję memu ojcu|i wspaniałemu Sergio Leone
{4152}{4235}Sarajevo, lato 1992
{5155}{5240}Koledzy i koleżanki, dobry wieczór.
{5347}{5475}Jestemy wiadkami niedobrych|zjawisk w naszym kraju.
{5497}{5572}Jugosławia, nasz kraj, nie jest
{5575}{5632}już tym, za który walczylimy.
{5635}{5750}Nie możemy pozwolić, by demon wojny|zabrał nam umiłowanš Bonię.
{5767}{5870}Nie możemy pozwolić|na przelewanie tutaj krwi.
{5907}{6007}Żylimy razem w Boni od wieków,
{6010}{6145}Serbowie, muzułmanie, Chorwaci|i inne narody i narodowoci.
{6280}{6355}- Mam dla ciebie broń.|- Co, do kurwy nędzy, mam zrobić z broniš?
{6357}{6427}- Dom nie będzie pusty.|- Nie mam domu, stary.
{6430}{6500}Wygłupiaj się dalej!|Kiedy przyjdš cię zarżnšć...
{6575}{6705}Zebralimy się tu, ponieważ muzyka,|która jest językiem uniwersalnym
{6707}{6825}stanie się uniwersalnš modlitwš|o rozsšdek i pokój.
{6892}{7010}Przedstawiam kwartet smyczkowy |Akademii Muzycznej.
{8140}{8210}Więc nie chcesz broni?
{8267}{8352}Pieprzę ciebie, tę broń i wojnę.
{8385}{8475}- Przestań! - Ok, w porzšdku, to|było niechcšcy. Zostaw mnie.
{8540}{8620}Serb nie będzie atakował innego Serba.
{8667}{8747}Uważaj na resztę, Milan.
{9697}{9750}Muzyczna modlitwa o pokój.
{10470}{10555}Milan, poczekaj. Co jest z tobš?
{10605}{10690}Nic. Może byłoby lepiej -
{10695}{10755}- gdyby nas razem nie widzieli.|- Gadasz bzdury. - Poważnie.
{10757}{10845}- Może wolisz tę blondynkę?|- To nie ma sensu.
{10867}{10957}- Co ci się stało?|- Nic takiego, skaleczyłem się na treningu.
{10960}{11040}Jestem zły na ciebie,|nie przyszedłe posłuchać jak gram.
{11042}{11120}Wiem, jak grasz.|Słyszałem cię setki razy.
{11122}{11190}- Kocham twojš grę.|- Dzi wieczór to było co innego.
{11192}{11290}- Co ważnego.|- Dla kogo? - Dla nas wszystkich.
{11297}{11370}Dla mnie, dla ciebie. Mylisz, że wszyscy ci|ludzie przyszli tam dla zabawy?
{11372}{11465}Chod, co ci powiem. Zatrzymaj się.
{11475}{11555}Po pierwsze przyrzeknij, |że się nie rozzłocisz.
{11590}{11687}Kiwnij głowš. Nie rozzłocisz się?
{11720}{11835}Posłuchaj, Milan. Uwielbiam twš grę,
{11842}{11915}ale teraz jest ona na chuj.
{11920}{12035}Jaka modlitwa o pokój, durniu,|gdy wszyscy szykujš się do wojny!
{12037}{12097}- Powiniene uciekać.|- Tak jest najprociej.
{12100}{12215}- Mam zostać? - Tak jest najłatwiej...|- Będziesz się ze mnš pieprzył? - Jeste bezczelny.
{12220}{12320}- Jeste nerwowy jak wiejska panna młoda.|- Kurwa...
{12487}{12587}Powiniene zaufać Milanowi gdy |sugerował, że powinnimy uciekać.
{12590}{12675}A ja przekonywałem go,|że gada głupoty,
{12680}{12770}dopóki wojna nie wybuchła|i mój kraj nie przystšpił do niej.
{12772}{12865}Zabijali wszystkich obrzezanych|jak psy, na ulicy.
{12870}{12945}Mieli wystarcajšco czasu |i nienawici w sobie,
{12947}{13040}żeby sprawdzić każdemu, co nosi|w gaciach, zanim strzelili.
{13085}{13127}Wyłšcz to.
{13640}{13715}Widziałem swój dom.
{13722}{13810}Sznur na pranie matki|i suszšcy się sweter.
{13830}{13912}Co z moimi rodzicami?
{13915}{13980}Keno, zniszczymy tu nasze życia.
{13985}{14042}Musimy jechać na zachód.
{14045}{14112}Możesz sobie gadać, nie jeste obrzezany.
{14115}{14187}- Naprawdę przesadzasz.|- Ja przesadzam?
{14190}{14280}Nie obchodzi cię zarzynanie i zabijanie!
{14285}{14385}Ponieważ twój chuj przystaje do przyjętej|normy, nie jeste obrzezany jak muzułmanie.
{14392}{14472}Pieprzyć Serbów i muzułmanów!
{14580}{14685}Raz w życiu mógłby mnie posłuchać.|Musimy spieprzać.
{16720}{16775}Szybko, szybko!
{17112}{17157}Szybciej, do rodka!
{17590}{17687}- Zabijš mnie, na pewno.|- Zamknij się i uspokój.
{17902}{17955}Ty, wychodzić!
{18017}{18052}Ty też.
{18055}{18135}- Gdzie ich zabieracie?|- Na miejsce! I cisza!
{18227}{18290}Co to jest, jeste Turkiem?!
{18297}{18372}Proszę, nie!
{18520}{18590}Salam Alejkum, Turcy.
{18605}{18675}Co, nie odpowiecie?
{18702}{18760}Niech i tak będzie.
{18852}{18935}Jemu też zdejmowali spodnie.
{19037}{19100}Mamo, boję się.
{19575}{19635}Co robisz?
{19707}{19782}Dasz mi chustę, proszę?
{19902}{19945}Co ty robisz?
{19950}{20050}- Zwišż to z tyłu.|- Potrzymaj mi dziecko, ja to zrobię.
{20185}{20272}Ludzie bojš się latania, |ciemnoci, zamkniętych pomieszczeń,
{20275}{20350}dziury ozonowej, |wszystkich tych idiotyzmów,
{20355}{20435}i zapominajš o tym, co naprawdę|powinno ich przerażać.
{20440}{20512}W czasach pokoju obawiałem się, że mogš|odkryć to, że jestem gejem,
{20515}{20572}w czasach wojny boję się, |że zdejmš mi spodnie.
{20575}{20635}- Dokšd idziesz? Jeste Serbem?|- Oczywicie, że jeste!
{20637}{20702}- Pieprzyć papiery. - Patrz,|jestemy tacy sami! Czego ci więcej trzeba?
{20705}{20757}Milan wpadł na .pomysł w całej tej panice.
{20760}{20845}Zanim czetnicy zdjęli ze mnie ubrania,|wsadził mnie w kieckę.
{20860}{20920}Muszę tylko zaprowadzić żonę |w jakie spokojne miejsce,
{20925}{20990}potem też się zacišgnę.
{20992}{21060}Żona...też jest nasza?
{21077}{21115}Moja, brachu, moja.
{21520}{21565}Stać.
{21897}{21940}Dziękuję.
{22715}{22790}Muzułmanie kiedy tu mieszkali.
{22870}{22952}Mam nadzieję, że niektórzy przeżyli.
{23685}{23797}Musimy jechać na zachód, Kena.|Tu nie ma przyszłoci.
{23860}{23932}Nie bój się, Ljubo zadba o wszystko.
{23935}{24020}Nie znasz go, on sam stanowi prawo.
{24425}{24580}- Patrz na niego! - Czeć!|- Czeć, Milan. - Jak leci?
{24590}{24660}Jak jest w miecie?|Ogień, prawda?
{24662}{24740}- Co robicie?|- Pracujemy.
{24742}{24867}- Jak się macie? co tam z Ljubo?|- W porzšdku. Ljubo też ma się dobrze, chwalić boga.
{24935}{24997}Jestecie wcišż tacy sami.
{25000}{25097}Umrze ze szczęcia, jak cię zobaczy.
{25102}{25187}- Przyprowadziłe narzeczonš?|- Piękna, prawda?
{25190}{25290}Piękna i niezła, tylko wstydliwa.
{25337}{25425}Do zobaczenia.|Id, zrób Ljubo niespodziankę.
{25427}{25515}- Nie schudłe trochę? Na razie.|- Powiedz od nas "czeć" Ljubo.
{25847}{25925}Stać! W imię boga, ręcę do góry!|Hasło!
{25930}{26017}- Czeć, Alan. Wyrosłe.|- Hasło!
{26025}{26090}Nie baw się tym, bo kogo zastrzelisz.
{26092}{26170}- Hasło!|- Spadaj.
{27010}{27070}Jest niedziela, wszyscy w kociele.
{27467}{27510}Chod.
{27695}{27747}Milan!
{27870}{27935}Synu!
{28055}{28115}Mój synu!
{28177}{28267}- Bogu dzięki, że się przedarłe|przez miasto. - Cały i zdrów.
{28270}{28332}Czeć, wujku Jovo.
{28352}{28445}Tato, to jest Milena.|Przyszlimy razem z Sarajeva.
{28447}{28502}Dobra robota, Milena.
{28505}{28625}Wejdmy do domu, dzieci.|Milena, kochanie, wejd.
{29035}{29137}Ranka, powiedz Ljubo żeby przysłał|więcej kiełbasek.
{29140}{29207}Pod warunkiem, że przyszedłe|w odwiedziny, synu!
{29345}{29410}Daj mi talerz.
{29445}{29515}Gdyby nie toczšca się wojna
{29520}{29615}- to byłby najszczęliwszy dzień|w moim życiu. - Wiem.
{29627}{29690}We to dla Mileny, jest głodna.
{29715}{29807}-  Ja wezmę. Bedzie jej bardziej smakować.|- Oh?
{30050}{30122}To od Ljubo.
{30760}{30832}- Przyszedł?|- Jest w domu.
{30935}{31007}Czy to ty, ten mały Lunjara?!
{31010}{31070}Kurwa!
{31082}{31165}- Dzwoni? - Dzwoni.(serb. idiom??)|- Jak tam, bracie?
{31262}{31360}- Dobrze, że wojna się zaczęła.|- Czemu?  - Nie zobaczył bym cię inaczej.
{31365}{31445}- Zamknij się. Chod.|- Czekaj, najpierw narzeczona.
{31447}{31530}- Lunjo musi zobaczyć narzeczonš.|- Milena.
{31577}{31665}Lunjo, mój .najlepszy przyjaciel.|Bylimy jak bracia.
{31667}{31760}- Byłem twoim przyjacielem. - Co ty mówisz?|- Nie było cię od lat.
{31762}{31860}Potem przychodzisz tu z narzeczonš|i mylisz, że ot tak ci wybaczę.
{32070}{32185}Dzieciak, wszystko widzę.|Widzę i nic nie mówię.
{32472}{32525}Czasy sš cieżkie.
{32527}{32670}Lunjo, załatw w końcu im papiery,|żeby mogli wyjechać tak szybko, jak się da.
{32707}{32802}Załatwię, ale teraz nawet ptak |się nie przelizgnie.
{32805}{32880}Ptak nie ma marek i dolarów.|A ja mam.
{32885}{32965}Jeli tak, to nie będzie problemu.
{32977}{33027}Drina.
{33130}{33185}Dobre.
{33192}{33297}Milan, idę do kafelki.|Nie siedcie zbyt długo.
{33500}{33597}Lunjo, chod ze mnš.
{33855}{33905}Siadaj.
{34010}{34070}Bracie!
{34517}{34595}Kenan Dizdar, mój przyjaciel.
{34607}{34720}Potrzebuję papiery dla niego,|trochę ubrań i perukę.
{34725}{34855}Papiery to nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin