Płeć mózgu
Kobiety i mężczyźni zdecydowanie różnią się od siebie, choć obie płcie przynależą do tego samego gatunku – Homo sapiens.
Te różnice nie dotyczą tylko budowy ciała, ale przede wszystkim mózgu, najważniejszego narządu dla ludzkich emocji i działań, co daje w efekcie każdej z płci odmienne spostrzeżenia, preferencje, zachowania.
Przez ostatnie dziesięciolecia naukowcy szukali odpowiedzi na pytanie : co konkretnie różni obie płcie ? I tak, lekarze, przyrodnicy, psychologowie i socjologowie pracując niezależnie od siebie dokonali wielu odkryć, które zebrane razem tworzą obraz uderzającej wręcz asymetrii płciowej.
Nadszedł więc czas, by zburzyć społeczny mit, że kobieta i mężczyzna mogą wymieniać się rolami, bo są pod każdym względem tacy sami. I jeżeli tylko kobiety i mężczyźni zaakceptują swoją odmienność, będą żyli szczęśliwiej, lepiej się będą rozumieć, bardziej kochać i urządzać świat z lepszym skutkiem.
Genetyczna determinacja płci zaczyna się dopiero w sześć, siedem tygodni po zapłodnieniu. Wtedy to właśnie zaczyna się kształtować mózg według męskiego lub żeńskiego wzorca.
Jak wiemy, wraz z genami przekazywanymi przez rodziców otrzymujemy zakodowany projekt naszych indywidualnych cech. Ale geny odpowiedzialne są również za to kto z nas jest mężczyzną a kto kobietą.
Kobiety różnią się od mężczyzn i to każdą nawet mikroskopijną komórką, a jest tak dlatego, że każda z nich ma inny zestaw chromosomów zależny od płci.
Małgorzata Wypych Strona 1
Każdy z nas w momencie zapłodnienia otrzymuje od rodziców po 23 chromosomy, czyli razem liczba ich wynosi 46. Spośród nich 44 ( czyli 22 chromosomy od matki i 22 chromosomy od ojca ) łączą się w pary i determinują określone cechy cielesne, takie jak kolor oczu czy kształt nosa. Natomiast zupełnie inną rolę pełni ostatnia para chromosomów. Są to tzw. chromosomy płciowe.
Matka wnosi do komórki jajowej chromosom X. Jeżeli ojciec wniesie w procesie zapłodnienia także chromosom X, wtedy powinno narodzić się dziecko płci żeńskiej.
Natomiast, jeżeli plemnik wniesie chromosom Y, powinien narodzić się chłopiec.
Jednak nie same chromosomy decydują o płci dziecka. Znaczną rolę odgrywa tu również obecność lub nieobecność drugiego determinującego płeć czynnika – hormonów.
Niezależnie od genetycznej natury zarodka, płód ukształtuje się jako męski tylko wówczas, gdy obecne będą hormony męskie, a kształt żeński przyjmie jedynie w przypadku, gdy hormony męskie będą nieobecne. Dowiodły tego badania nad osobami, które miały dziedzicznie zaszczepione nieprawidłowości rozwojowe.
Otóż badania te wykazały, że to właśnie męskie hormony są decydującym czynnikiem determinującym płeć. I tak, płód płci żeńskiej genetycznie XX, który poddany zostanie działaniu hormonów męskich po urodzeniu będzie wyglądać jak noworodek płci żeńskiej. Jednakże jeżeli wszystko dzieje się normalnie, to według projektu XY płód rozwija się w chłopca, a według projektu XX płód rozwija się w dziewczynkę.
Mniej więcej w sześć tygodni po zapłodnieniu tożsamość płciowa zostaje ostatecznie określona i wtedy już płód męski, genetycznie XY, wykształca specjalne komórki, produkujące hormony męskie – androgeny, w tym najważniejszy z nich – testosteron. Owe hormony stymulują rozwój narządów męskich i „polecają” ciału, by nie rozwijało narządów żeńskich. Podobnie, w tym samym czasie, jeżeli jest genetycznie żeński XX, jego narządy płciowe rozwijają się jako żeńskie, gonady nie wytwarzają znaczących ilości hormonu męskiego i w rezultacie rozwija się niemowlę płci żeńskiej.
Małgorzata Wypych Strona 2
Tożsamość płciowa mózgu jednak zaczyna się kształtować dopiero po pewnym czasie.
Jeżeli płód jest genetycznie żeński, wówczas podstawowy schemat mózgu nie ulega żadnym zasadniczym zmianom. Zatem, naturalny model mózgu, jak się wydaje jest żeński. W normalnych warunkach mózg dziewczynek rozwija się według schematu żeńskiego.
Inaczej dzieje się z chłopcami. Tak jak wykształcenie się narządów męskich zależało od obecności hormonu męskiego, tak też do zmiany naturalnej żeńskiej struktury mózgu na schemat męski potrzebne jest również działanie tego hormonu.
W czasie, gdy kształtuje się mózg na kształt męski, płód płci męskiej poddany zostaje działaniu czterokrotnie wyższej dawki hormonu męskiego niż w ciągu całego okresu niemowlęcego i dziecięcego. Mogą jednak nastąpić zaburzenia w rozwoju mózgu. Płód męski może mieć dostateczną ilość hormonów męskich do prawidłowego rozwoju narządów płciowych, jednak narządy te mogą nie być w stanie wytworzyć dodatkowo takiej ilości hormonów męskich, aby mógł prawidłowo rozwinąć się w mózg według męskiego schematu. Mózg takiego dziecka ma żeński schemat, ale w męskim ciele. W taki sam sposób płód żeński może zostać poddany działaniu hormonu męskiego, czego efektem będą narodziny dziecka z kobiecym mózgiem w męskim ciele.
Naukowcy, m.in. dzięki badaniom na zwierzętach doszli do tego, że mózg uzyskuje swoją płeć już w łonie matki. Dowodem na to mogą być wyniki badań przeprowadzonych na szczurach, które mają, podobnie jak ludzie, geny, hormony i centralny system nerwowy. Inaczej jest jednak u szczurów z rozwojem mózgu. Otóż mózg tego gryzonia nie rozwija się tak jak ludzki w łonie matki, lecz osiąga swój ostateczny kształt dopiero po narodzeniu. Dlatego też możemy łatwiej obserwować rozwój szczura i wpływać na jego przebieg.
I tak, jeżeli wykastrowano szczura – samca dopiero po narodzeniu, stawał się szczurem – samicą, tzn. jego zachowania były typowe dla samic.
Małgorzata Wypych Strona 3
Taki bezpłciowy szczur był dużo mniej agresywny niż inne samce, a nawet czyścił i lizał inne szczury jak matka. Im później kastrowano szczura, tym mniej kobiece były jego zachowania, ponieważ im dłużej mózg poddawany był wpływowi hormonów męskich, tym bardziej jego budowa będzie odpowiadała męskiemu wzorcowi. Ale kiedy minie krytyczny moment w rozwoju mózgu, żadne dawki hormonu męskiego nie spowodują, że szczur odzyska swą męską tożsamość. W dodatku, jeżeli takiemu szczurowi wstrzykiwano w wieku dojrzałym hormony żeńskie, jego seksualne zachowania były takie jak u samicy, czyli np. w obecności samców szczur ten wyginał grzbiet w sposób typowy dla samicy gryzoni. Jest to zatem przykład szczura – samca z mózgiem samicy.
Podobnie jest też z nowonarodzoną samicą, podaną działaniu hormonów męskich. Samica pod wpływem takiego zastrzyku będzie zachowywać się jak samiec, będzie bardziej agresywna i będzie próbowała wspinać się na szczury – samice. Jeżeli natomiast wstrzyknie się takiemu szczurowi hormon żeński, wówczas nic się nie stanie.
Na podstawie tych badań i obserwacji można dojść do wniosku, że rozwijającemu się mózgowi męskiemu niezbędne są męskie hormony, aby mógł się on uformować według wzorca męskiego. Natomiast, by mózg miał wzorzec żeński, męskie hormony nie powinny się pojawiać w trakcie jego rozwoju. Rozwinięty już mózg żeński odporny jest na dawki hormonów męskich i rozwinięty mózg męski odporny jest już na dawki hormonów żeńskich. Znaczy to, że raz uformowany mózg ma strukturę męską lub żeńską nie zmienia się już pod wpływem hormonów płci przeciwnej.
W dalszych badaniach, badaniach podwzgórza naukowcy stwierdzili różnice w strukturze sieci komórek nerwowych w mózgu samców i samic. A mianowicie:
- różnice w długości niektórych połączeń komórek nerwowych
- odmienny schemat odgałęzień
- odmienne trasy, którymi substancje chemiczne ( hormony ) docierają do rozmaitych miejsc przeznaczenia w mózgu.
Małgorzata Wypych Strona 4
Następnie, w toku kolejnych badań ujawniły się jeszcze dalsze różnice w mózgu między płciami.
Jak wiadomo kora mózgu otacza jak łupina obie półkule i w niej znajdują się główne ośrodki, które kierują stosunkowo skomplikowanymi zachowaniami. Okazało się, że łupina ta jest u samców grubsza niż u samic, ale tylko po prawej stronie, bowiem po lewej stronie z kolei grubsza jest u samic.
Inne badania, nad pewnymi gatunkami ptaków śpiewających wykazały, że to samce śpiewają a samice nie. Można wykazać, iż zdolność do śpiewu zależy od występowania lub braku hormonu męskiego. Samicę zięby i kanarka można skłonić do śpiewu wstrzykując im hormon męski – testosteron. Także w tym przypadku pod mikroskopem widoczne są różnice w układzie komórek mózgowych. Jednakże poddany działaniu hormonu męskiego mózg samiczki zięby uzyskuje potrzebne neurony, a z nim dar śpiewu.
Mózgi samców i samic ssaków od gryzoni do naczelnych, w których wykryto hormonalnie kontrolowane różnice poziomu rozmaitych neurohormonów, połączeń nerwowych, a także masy komórek i ich jąder w mózgu, stanowią silny argument za tym, że podobny dymorfizm płciowy struktury i funkcji istnieje także w mózgach ludzkich.
Wpływ hormonów męskich na rozwój mózgu i zachowanie ludzi
Zespól nadnerczowo – płciowy powoduje w okresie rozwoju płodowego wydzielanie substancji spokrewnionej z hormonem męskim. Schorzenie to często powoduje wykształcenie się niedorozwiniętych zewnętrznych męskich narządów płciowych z równoczesnym uformowaniem normalnego wewnętrznego żeńskiego aparatu rozrodczego.
Małgorzata Wypych Strona 5
Zbędnych męskich części można pozbyć się chirurgicznie , ale procesów, które zaszły w mózgu odwrócić się nie da. W rezultacie mózg takiego dziecka „otrzymuje instrukcje” rozwoju według męskiego schematu. Mamy tu do czynienia z męskim mózgiem w kobiecym ciele.
Świadectwa wykazują, że ukształtowanie mózgu zgodnie z płcią następuje stopniowo: im większa ilość hormonu męskiego działa na mózg, w tym większym stopniu człowiek dorosły będzie zachowywał się jak mężczyzna. Im mniejsza ilość hormonu męskiego, tym bardziej kobiece zachowanie dorosłego.
Dalszych dowodów ogromnego wpływu hormonów na nasze zachowanie dostarczają badania nad skutkami przyjmowania hormonów syntetycznych.
Stosowano je – zarówno męskie jak i żeńskie – rutynowo w latach 50-tych i 60-tych w leczeniu nieprawidłowych ciąż. U niektórych chorych na cukrzycę kobiet dochodziło do wielokrotnych poronień. Lekarze wiedzieli, że spowodowane jest to niskim poziomem naturalnego hormonu żeńskiego, co jest skutkiem ubocznym cukrzycy. Podawali im więc w czasie ciąży syntetyczny hormon żeński dietylostilbestrol. Leczenie skutecznie przeciwdziałało poronieniom, ale powodowało inne komplikacje. Dodatkowe hormony żeńskie zmieniały mózg, a co za tym idzie zachowanie dzieci płci męskiej urodzonych przez te kobiety.
Natomiast kobietom w ciąży cierpiącym na toksemię podawano hormon męski. Leczenie łagodziło cierpienia spowodowane tą chorobą, ale oddziaływało na urodzone przez te kobiety dzieci – tym razem płci żeńskiej. W konsekwencji zachowanie tych dziewczynek podobne było do zachowania dziewczynek z zespołem nadnerczowo – płciowym, gdzie dysfunkcja ich własnych nerek spowodowała wytwarzanie zwiększonej ilości hormonu męskiego. Wykazywały one niewielkie zainteresowanie typowo kobiecymi zajęciami.
Dr June Reinish, psycholog, dyrektor Instytutu Kinseya w Ohio opisuje, jak wpływają na nas hormony.
Małgorzata Wypych Strona 6
Twierdzi ona, że „wszyscy zostaliśmy określeni przez nasz prenatalny rozwój chemiczny”. Dr Reinish wyjaśnia, jak rodzaj hormonu, jego dawka i synchronizacja w czasie decyduje o naturze dziewcząt urwisów oraz chłopców wykazujących niezwykłe zainteresowanie strojami, lalkami i dziećmi.
Jak więc widać, męski albo żeński charakter mózgu nie zależy tylko od genów. Przekonaliśmy się bowiem, że osobnik genetycznie męski może mieć umysł kobiecy i vice versa. Płciowa charakterystyka mózgu zależy przede wszystkim od hormonów wytwarzanych przez nasze rozwijające się ciało lub otaczających nas w łonie matki.
Naukowcy doszli do wniosku, że u człowieka i u niektórych zwierząt przełomowe stadium w rozwoju mózgu współpracuje z przełomowymi falami wzrostu komórek nerwowych, na które wpływ ma hormon męski. Jeden z nich tak podsumował ten proces: „Wpływ hormonu w krytycznym stadium jest ważny dla zróżnicowania płciowego, ponieważ komórki mózgu uzyskują strukturę bardzo odporną na zmiany po urodzeniu. To właśnie wpływ działania hormonów na organizację połączeń nerwowych skłonił neurofizjologów do mówienia o ‘męskim’ lub ‘kobiecym’ mózgu w chwili narodzin”.
Homoseksualizm
Jedną z najistotniejszych różnic pomiędzy płciami jest znacznie większa liczba homoseksualistów wśród mężczyzn niż wśród kobiet. Prawdopodobnie 4% mężczyzn to homoseksualiści, podczas gdy tylko jedna kobieta na sto jest lesbijką.
Wschodnioeuropejski naukowiec, dr Gunter Durner, poświęcił całe swe życie pracą nad teorią, że poddanie płodu działaniu określonych hormonów przed narodzeniem determinuje późniejsze skłonności seksualne człowieka. Twierdzi on, że potencjalne przyszłe zachowanie homoseksualne można wykryć za pomocą aminocentezy, czyli badania płynu owodniowego wewnątrz macicy.
Małgorzata Wypych Strona 7
Płeć kobiety
Durner twierdzi również, że homoseksualizmowi można zapobiegać dzięki zastrzykom prenatalnym.
Dr Durner sugeruje, że zarówno u kobiet jak i u mężczyzn wszystko zależy od występowania lub braku hormonów męskich, kształtujących krok po kroku strukturę mózgu w męski lub żeński model tożsamości płciowej. Dzieje się to, jak twierdzi, w trzech stadiach: rozwój ośrodków płci, ośrodków preferencji seksualnych i ośrodków ról płciowych w mózgu. Najpierw, rozwijając ‘ośrodek płci’, hormony przystępują do pracy nad wytworzeniem typowych męskich lub kobiecych cech fizycznych. Następne stadium, częściowo nakładające się na poprzednie, to przekształcenie „ośrodka preferencji seksualnych”. Durner umieszcza go w podwzgórzu, które – jak wiadomo – inaczej ukształtowane jest u mężczyzn i u kobiet i kontroluje zachowania seksualne w dorosłym życiu.
W ostatnim stadium hormony kształtują „ośrodki ról płciowych” w mózgu nienarodzonego dziecka, układając siatkę połączeń determinujących charakter jego późniejszych zachowań. Dorner jest przekonany, że każdy z wyżej wymienionych ośrodków może być oddzielnie uszkodzony na każdym etapie rozwoju.
Jego zdaniem, rozwój ośrodków preferencji seksualnych, czyli podwzgórza także może ulec zakłóceniom. U płci męskiej – im mniejsza ilość hormonów męskich, tym większe prawdopodobieństwo, że przyszłe dziecko będzie miało skłonności homoseksualne. U płci żeńskiej – wyższy poziom androgenów kształtuje podwzgórze w taki sposób, że dziewczynka będzie przejawiać zainteresowanie swoją własną płcią.
Teoria hormonalna pozwala wyjaśnić, dlaczego dewiacje seksualne znacznie częściej występują u mężczyzn niż u kobiet.
Mężczyźni muszą zostać poddani procesowi hormonalnemu, który przekształci ich mózg z naturalnego żeńskiego modelu, występującego u każdego z nas począwszy od pierwszych tygodni życia w łonie matki, niezależnie od naszej ostatecznej płci.
Małgorzata Wypych Strona 8
Mózgi mężczyzn muszą zostać nasycone dodatkowymi dawkami hormonów męskich, a ich struktura musi ulec zmianie – i w tym procesie przebudowy, szansa błędu jest znacznie większa niż u kobiety, której mózg nie potrzebuje żadnego przekształcenia.
Poziom testosteronu u homoseksualnych mężczyzn jest z pewnością dostatecznie wysoki, by spowodować, że większość z nich myśli i zachowuje się po męsku. Mają oni, na przykład, takie same – mało romantyczne i dość swobodne poglądy na temat seksu jak mężczyźni heteroseksualni. A mimo to ich własne ośrodki preferencji seksualnych mają charakter kobiecy.
Tylko mniejszość homoseksualistów ma zniewieściały wygląd i przejawia stereotypowo „kobiece” zachowania. U tych mężczyzn zniewieściałości uległ zarówno ośrodek zachowań jak i ośrodek preferencji seksualnych. W swoich związkach z ludźmi okazują znacznie więcej czułości i opiekuńczości, kojarzonych zwykle z kobiecością oraz mniejsze zainteresowanie seksem dla samego seksu.
Homoseksualne kobiety ukształtowane są, jak się wydaje według normalnego wzorca kobiecego – dążą przede wszystkim do satysfakcjonujących związków z ludźmi. Naturalny dla nich hormon żeński nie tylko powstrzymuje wpływ testosteronu, ale również działa na cały mechanizm mące się z czułością czy wrażliwością.
Ale niezależnie od tego, czy chodzi o osoby homoseksualne czy heteroseksualne, o mężczyzn czy o kobiety – „u mężczyzn seks prowadzi czasem do intymności; u kobiet intymność czasami prowadzi do seksu ”.
Wiemy już, że przyczyną dewiacji seksualnych jest zakłócone wydzielanie hormonów w okresie płodowym, lecz pozostaje jeszcze pytanie – co owe zakłócenia powoduje ?
Pierwsze wskazówki pochodzą znowu od szczurów. Wiadomo, że wysoki poziom stresu u matki obniża poziom hormonu męskiego w jej macicy. Eksperymenty wykazały, że jeśli ciężarne samice szczura poddaje się poważnemu stresowi, ich potomstwo płci męskiej odczuwa pociąg do innych samców, w gruncie rzeczy takie szczury są homoseksualistami, najwidoczniej w rezultacie stresu, jakiemu były poddane ich matki.
Małgorzata Wypych Strona 9
Owe eksperymenty zaintrygowały Dorena. Nie mógł on oczywiście powtórzyć tych eksperymentów na kobietach ciężarnych, ale mógł przeanalizować wyniki z laboratorium historii. Przyjrzał się okresowi II wojny światowej, kiedy to – jak można przyjąć – mieszkańcy jego kraju żyli w trudniejszych warunkach.
Dorner stwierdził, że spośród około ośmiuset homoseksualnych mężczyzn znacząco więcej urodziło się w pełnym napięć okresie wojny i w trudnych pierwszych powojennych latach, niż w latach przedwojennych i w późniejszym okresie powojennym.
Dwie trzecie spośród tych ośmiuset mężczyzn i ich matek opowiadało o przeżyciu przez matkę silnego lub umiarkowanego stresu w okresie ciąży w efekcie takich czynników jaki: utrata bliskiej osoby, bombardowanie, gwałt, poważny niepokój. Z drugiej zaś strony matka żadnego z heteroseksualnych mężczyzn stanowiących próbę kontrolną nie padła w okresie ciąży ofiarą silnego stresu, a tylko 10% podlegało stresowi umiarkowanemu.
Wpływ na niski poziom hormonów męskich w okresie płodowym może też mieć niewłaściwe przyjmowanie leków. Uważa się, że barbiturany, jedna z tych grup leków, które są najpowszechniej przepisywane i nadużywane, podawane były od lat 50-tych do 80-tych aż w 25% ciąż.
Skutkiem u ludzi mogą być niedostosowanie psychospołeczne i demaskulinizacja tożsamości płciowej oraz zachowań związanych z rolą płciową u mężczyzn.
Z tego wniosek, że kobiety w ciąży powinny unikać barbituranów.
Pocieszającym jest fakt, że obecnie nie przepisuje się ich tak chętnie, jak kiedyś.
Jest nadzieja, że świadomość biologicznych źródeł anatomii seksualnych doprowadzi do uznania, że skłonności homoseksualne to także syndrom naturalny.
Być może zmieni się nasze pojmowanie tego, co jest normą, bo w końcu zasadniczy problem, przed którym stoją homoseksualiści, został stworzony przez heteroseksualistów. Wyrasta on z naszej nietolerancji wobec niezgodności ich tożsamości płciowej i zachowań seksualnych z tym, co my dekretujemy jako normalne.
Małgorzata Wypych ...
smoku86