3. Metody obrazowania +(1).pdf

(743 KB) Pobierz
3. Metody obrazowania.pub
3
Metody
obrazowania
W ostatnich latach badania psychofizjologiczne niezwykły po-
stęp zawdzięczają tzw. metodom obrazowania. Pozwalają one
na określenie z wielką precyzją, jakie struktury mózgu są zaan-
gażowane w wykonywanie konkretnego zadania mentalnego.
W psychofizjologii używa się dwóch takich metod: pozytrowno-
wej tomografii emisyjnej (PET, ang. positron emission tomo-
graphy ) oraz funkcjonalnej tomografii opartej o zjawisko rezo-
nansu magnetycznego zwana w skrócie funkcjonalnym rezo-
nansem magentycznym (fMRI, ang. functional magnetic reso-
nanse imaging). Żadna inna metoda psychofizjoloczna nie po-
siada tak wysokiej rozdzielczości przestrzennej – dokładności
lokalizacji (Posner & Raichle, 1994; Raichle, 1994).
Do czasu wynalezienia tych metod lokalizacja struktur odpo-
wiedzialnych za określone operacje umysłowe opierała się na
metodach neuropsychologicznych: wnioskowano o funkcji ja-
kieś struktury na podstawie badań pacjenta, który miał uszko-
dzoną tę strukturę. Tego typu badania, choć ich wkładu do zro-
zumienia czynności mózgu nie da się przecenić, mają co naj-
mniej dwa poważne ograniczenia. Po pierwsze, badanych
struktur ze względów etycznych nie można u ludzi uszkadzać
dla celów eksperymentalnych. Tak więc bada się struktury
uszkodzone w sposób naturalny, np. po wylewie krwi do mózgu
lub po wypadku. Trudno jednak oczekiwać, że tego typu uszko-
dzenie będzie ograniczać się do jednej anatomicznej struktury.
Po drugie, liczba chorych z określonym uszkodzeniem, które
mogą zostać poddane badaniu, jest niewielka: w zasadzie zna-
lezienie dwóch osób, które mają uszkodzenie w tym samym
21709409.014.png 21709409.015.png 21709409.016.png
40
Piotr Jaśkowski - Zarys psychofizjologii
miejscu i o tej samej rozległości jest rzeczą niemożliwą. Zatem
uogólnianie wniosków z takich badań i obserwacji jest niezwykle
trudne.
Wynalezienie tomografii komputerowej i rezonansowej, które
pozwalają na wykonanie trójwymiarowego obrazu mózgu żywej
osoby, już była niezwykłym osiągnięciem i równocześnie wprowa-
dzeniem do kolejnego etapu, mianowicie do sporządzania trójwy-
miarowej mapy aktywności mózgu. Nic zatem dziwnego, że oba te
milowe kroki zostały wysoko ocenione przez środowisko naukowe,
co znalazło swoje odzwierciedlenie w przyznaniu Nagród Nobla. W
1979 r. to najwyższe wyróżnienie naukowe dostali Allan M. Cor-
mack z Tufts University w Medford (USA) oraz Godfrey N. Ho-
unsfield z Central Research Laboratories w Londynie. W roku 20-
03 za tomografię rezonansową Nagrodę Nobla przyznano Paulowi
C. Lauterburowi z University of Illinois (USA) oraz Sir Peterowi
Mansfieldowi z University of Nottingham (Wielka Brytania). W obu
przypadkach uznano wkład tych naukowców w rozwój medycyny,
chociaż wszyscy reprezentowali nauki ścisłe.
Pozytronowa tomografia
emisyjna (PET)
W pozytronowej tomografii emisyjnej konieczne jest wprowadze-
nie do krwi radioaktywnego znacznika – substancji zawierającej
pierwiastek promieniotwórczy – i to takiego, który podczas rozpa-
du emituje pozytron. Zwykle używa się dwóch typów takich sub-
stancji. Jedną jest tlen 15 O, drugą glukoza, a dokładniej 18-F-
fluoro-2-deoksyglukoza (F-FDG), w której pierwiastkiem radioak-
tywnym jest żelazo 18 F. W zależności od tego, jaką substancję za-
stosujemy, PET mierzy nieco inną wielkość.
Wraz z krwią znacznik ten płynie do mózgu. Dzięki temu, że jego
cząsteczki od czasu do czasu wysyłają kwanty promieniowania,
które można zarejestrować za pomocą specjalnych detektorów
(czujników) rozmieszczonych wokół czaszki badanego, możliwe
jest znalezienie miejsc gromadzenia się znacznika. Jeśli komórka
21709409.017.png 21709409.001.png 21709409.002.png
3. Metody obrazowania
41
foton
obiekt
badany
Detektor
Detektor
anihilacja
Fig. 3.1. Zasada działania PET. Z miejsca, w których zaszła anihilacja pozytronu i elektronu
rozchodzą się wzdłuż linii prostej w przeciwnych kierunkach dwa fotony o równych ener-
giach. Droga, jaką muszą przebyć, aby dotrzeć do detektorów, zależy od miejsca anihilacji.
jest aktywna, potrzebuje więcej energii, a zatem zgłasza większe
zapotrzebowanie na substancje odżywcze. Okazuje się, że zwięk-
szeniu ulega również zaopatrzenie w krew tego obszaru. Radioak-
tywy tlen pozwala nam na zlokalizowanie tego miejsca. Podobnie
jest w przypadku glukozy, która jest podstawowym paliwem komó-
rek. Sprzyjającym faktem jest także to, że neurony wykorzystują
tylko glukozę, podczas gdy pozostałe komórki organizmu mogą
produkować energię również z lipidów. Aby lepiej jeszcze móc ob-
serwować pochłanianie przez komórki metabolitów energetycz-
nych, zamiast zwykłej glukozy stosuje się F-FDG, które nie podlega
takim przemianom metabolicznym jak zwykła glukoza, a zatem
zostaje uwięzione w komórkach. Pierwsze 15-30 min. od chwili
iniekcji F-FDG nazywane jest okresem absorpcji radiowskaźnika;
w tym czasie F-FDG dociera do mózgu i podlega przemianie fosfo-
rylacji. W następnym okresie trwającym 30-60 min. zwanym okre-
sem skanowania mózg przypomina powoli blednącą fotografię
(Reiman, Lane, van Petten & Banfettini, 2000): ilość radioznacz-
nika zanika stopniowo, a wraz z nim informacje na temat aktyw-
ności danego obszaru mózgu.
Zauważmy, że PET faktycznie mierzy nie tyle aktywność mózgu,
lecz zaopatrzenie w krew lub gromadzenie się substancji odżyw-
czych, wielkości pośrednio związanych z aktywnością. Na podob-
21709409.003.png 21709409.004.png 21709409.005.png
42
Piotr Jaśkowski - Zarys psychofizjologii
nej zasadzie wywiad, ustalając wielkość jednostki wojskowej wro-
ga, szacuje np. ilość nieczystości produkowanych przez tę jed-
nostkę.
Oba zawarte w znacznikach pierwiastki promieniotwórcze od
czasu do czasu wysyłają cząsteczkę zwaną pozytronem, która pod
każdym innym względem jest identyczna z elektronem poza ła-
dunkiem – ładunek elektryczny pozytronu jest dodatni. Pozytron
żyje bardzo krótko – zdąży w swoim żywocie przemieścić się zale-
dwie kilka milimetrów, zanim zostanie unicestwiony w zderzeniu z
jakimś elektronem. Takie zdarzenie prowadzi do anihilacji – za-
równo pozytron, jak i elektron znikają, a w ich miejsce pojawiają
się dwa kwanty promieniowania elektromagnetycznego (fotony) o
tych samych energiach, rozbiegające się w przeciwnych kierun-
kach wzdłuż linii prostej od miejsca zderzenia. Te fotony są reje-
strowane przez detektory otaczające czaszkę. Oba docierają do
detektorów prawie jednocześnie, prawie, dlatego że jeden foton
ma zwykle nieco bliżej do detektora niż drugi (rys. 3.1), ale ze
względu na ogromną prędkość światła różnica w czasach dotarcia
jest niezwykle mała. Ten fakt wykorzystuje się do wyznaczenia li-
nii, po której biegły fotony: jeśli stwierdzi się, że dwa fotony dotarły
prawie równocześnie do dwóch detektorów, przyjmuje się, że po-
chodzą one z tej samej anihilacji. Znając miejsca, do których do-
tarły, można wyznaczyć ich trajektorię. Wobec tego nieznaczna
różnica w czasach dotarcia pozwala na wyznaczenie, z jakiego
punktu tej prostej wyruszyły (Pankowski, 2001).
Technika odejmowania
Jest oczywiste, że procesy metaboliczne muszą odbywać się w ca-
łym mózgu. Jeśli zatem dokonamy za pomocą PET badania mózgu
uczestnika wykonującego określone zadanie mentalne, każda
struktura wykaże mniejszą lub większą aktywność. Jak zatem
określić, który obszar jest specyficznie zaangażowany w wykony-
wanie tego zadania? Może się wydawać, że najlepszym rozwiąza-
niem byłoby sprawdzenie, który ośrodek wykazuje największą ak-
tywność. Ale nie jest to najlepsze rozwiązanie. Załóżmy, że chce-
my zbadać, ośrodek zaangażowany w odczytywanie znaczenia
przeczytanego słowa. W tym celu w trakcie pomiaru PET uczestnik
21709409.006.png 21709409.007.png 21709409.008.png
3. Metody obrazowania
43
czyta słowa ukazujące się na ekranie. Zapewne
zobaczymy w takiej sytuacji, że kilka obszarów
mózgu wykazuje wysoką aktywność, w szczegól-
ności płat potyliczny, gdzie znajduje się kora
wzrokowa, i płat skroniowy, gdzie znajduje się
obszar mowy Wernickego. Aktywacja płata poty-
licznego jest jednak podwyższona nie dlatego, że
badany próbuje zrozumieć napisane słowa, lecz
dlatego, że aby je zrozumieć, musi je najpierw
zobaczyć.
Aby ominąć ten problem, stosuje się tzw. tech-
nikę odejmowania. Polega ona w najprostszym
przypadku na tym, że doświadczenie wykonuje
się w dwóch sytuacjach badawczych, które są
pod każdym względem takie same, poza faktem
jednak, że jedno z zadań wymaga zaangażowa-
nia badanej zdolności poznawczej, a drugie nie.
Na przykład, aby zbadać, jakie ośrodki są odpo-
wiedzialne za spostrzeganie barw, nie wystarczy
badać natężenia procesów metabolicznych mó-
zgu w trakcie oglądania przez badanego koloro-
wych obrazków. Oprócz takiego badania, trzeba
wykonać drugie, w którym badany ogląda obrazki
takie same jak w pierwszym badaniu, ale pozba-
wione koloru, czyli ogląda obrazki czarno-białe.
Jeśli teraz uzyskaną mapę aktywności w badaniu
bodźcami czarno-białymi odejmiemy od mapy
uzyskanej w badaniu bodźcami kolorowymi (tzn.
natężenie sygnału PET w danym punkcie jednej
mapy odejmiemy od natężenia sygnału PET w
a
bierne oglądanie
b
bierne słuchanie
c
wypowiadanie słów
d
generowanie
czasowników
Rys. 3.2 Ilustracja metody odejmowania na podstawie wyników uzyskanych przez Peterse-
na i wsp. (1988). Każda mapa aktywności powstała z odjęcia mapy uzyskanej dla danego
zadania (np. głośne czytanie) minus mapa uzyskana dla zadania o „jeden stopień” łatwiej-
szego (np. bierne oglądanie). Uzyskane w ten sposób mapy sugerują obszary specyficznie
związane z wykonywaniem danego zadania. Poziomy aktywności zaznaczone są odcienia-
mi szarości (czarny —najwyższa; biały — najniższa).
a
bierne oglądanie
b
bierne słuchanie
c
wypowiadanie słów
d
generowanie
czasowników
21709409.009.png 21709409.010.png 21709409.011.png 21709409.012.png 21709409.013.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin