NASTRÓJ W OGRODZIE
Nastrój mogą wprowadzić rośliny posadzone w glinianych doniczkach, czy też porzucony przypadkowo korzeń, porośnięty mchem.
Lektura prasy ogrodniczej pozwala mi stwierdzić, że w roku 2006 dominowały w ogrodach rośliny kwitnące i pachnące a więc byliny i zioła. Rośliny tego typu pozwalają stworzyć sielską atmosferę w ogrodzie. Do tego naturalne materiały takie jak kamień i drewno.
Tworząc nastrój w ogrodzie postarajmy się stworzyć własny niepowtarzalny charakter ogrodu, charakter pozwalający wyróżnić się naszemu ogrodowi na tle innych bardzo do siebie podobnych aranżacji.
Nastrój musi tworzyć duszę ogrodu, korzystnie wpływać na nasze samopoczucie, nastrój musi powodować ze chcemy po pracy wracać do domu i przebywać w naszym ogrodzie marzeń.
Nastrój w ogrodzie tworzą charakterystyczne elementy małej architektury. Takimi elementami mogą być stare dzbany, gary z których wylewa się woda, a wszystko porośnięta mchami i pnączami. Dyskretne oświetlenie na pewno doda urok takiemu miejscu. Porzucony przypadkowo korzeń, porośnięty mchem wprowadzi nastrój grozy. Można wykopać mroczną dziurę wyłożoną kamieniami, na których rosną skalne rośliny.
W ostatnim projekcie naszego ogrodu elementem małej architektury jest drewniana drabina prowadząca do nikąd. Wykonana z naturalnych materiałów, takich jak pnie brzozy powiązane linami. Drabina w zależności od pory roku zmienia swój wygląd. Wiosną drabinę zdobią wiszące doniczki z roślinami cebulowymi, później donice z pelargoniami, by na jesień ozdobić drabiną suszonymi ziołami pozyskanymi z ogródka ziołowego. Drabina zlokalizowana przed domem na pewno wzbudzi ciekawość widza, Jestem przekonany, że każdy z odwiedzających nas gości zada pytanie: A po co ta drabina? Odpowiedz jest bardzo enigmatyczna: drabina do nikąd.
Kamień lub pień starego drzewa porośnięty mchem i roślinami skalnymi wygląda bardzo naturalnie.
Gliniane gary z hortensjami i aksamitkami. Szum wody wprowadza nastrój sentymentalny.
Ogród stwarza duży potencjał możliwości. Pamiętajmy jednak, że ogród trawiasty w połączeniu z roślinami iglastymi nie daje takich możliwości jak ogród wiejski, sentymentalny z urokliwymi miejscami. Ławeczka z pnia brzozy postawiona na tle pnących róż jest doskonałym miejscem do przeżycia wzniosłych chwil. Romantyczny zakątek otoczony bambusami, po których wspina się fasola jadalna i drewniany stolik z pelargonią jest idealnym miejscem na poranną kawę.
Przemysław Jakubowski, ogrodidom.eu
Źródło artykułu: http://poradnikogrodniczy.pl/projektujemyogrod3.php
Arttist