znajomosc z gadu-gadu Wszystko zaczelo sie od mometu kiedy na generacji gg zalozylam swoj profil ze zdjeciami.pewnego dnia,gdy wlaczylam swoje gadu,otrzymalam wiadomosc,ktorej pierwsze slowa brzmialy "witaj piekna kolezanko" odpisalam mu i nawiazalismy ze soba kontakt!Obydwoje myslelismy,ze to bedzie taka znajomosc przez internet,zeby moc w wolnej chwili z kims porozmawiac.Z czasem jednak zaczela ona nabierac kolorow,niewystarczaly nam juz rozmowy przez internet,rozmawialismy ze soba godzinami przez telefon,pisalismy smsy i coraz czesciej myslelismy o spotkaniu.umowilismy sie ze on do mnie przyjedzie pierwszy,sprawy potoczyly sie inaczej.Mialam wyjazd sluzbowy do miasta,w ktorym mieszkal,powiedzialam mu o tym,a on zapytal czy sie spotkamy.Odparlam,ze z mila checia,ale wyjazd mam jednodniowy i bede miala malo czasu na spotkanie.Wtedy zaproponowal zebym zalatwila sluzbowe sprawy,poprosila przelozonych o 2 dni urlopu i zostala u niego.zgodzilam sie.Nadszedl dzien ,w ktorym mielismy poraz pierwszy stanac twarza w twarz.dojechalam do miejsca w ktorym mieszkal,on juz na mnie czekal.Ustalilismy wczesniej ze jak przypadniemy sobie do gustu.to damy sobie po buziaku w policzek,bo zdjecia nieoddaja calej rzeczywistosci.wysiadlam z samochodu on podszedl spojrzal na mnie i dal mi buziaka,ja odwdziczylam sie tym samym,jednak nieskonczylo sie na niewinnym pocalunku w policzek,po chwili calowalismy sie dziko pod jego domem.Oparl mnie o samochod i zaczal piescic pocalunkami moja szyje,opamietalismy sie po paru minutach.Weszlismy do domu,on zaprowadzil mnie do sypialni,gdzie mialam sie rozpakowac,odstawil moja torbe i nawet niezorientowalismy sie ,jak znalezlismy sie w lozku.Calowal mnie bardzo dziko i namietnie,a ja odwzajemnialam pocalunki.Powoli rozpial mi bluzke uwolnil moje piersi ze stanika,a jego jezyk zaczal piescic moje sutki,zjechal nizej calowal mnie po brzuszku,miedzyczasie sciagal ze mnie spodnie,rozchylil moje uda i muskal je ustami,po chwili jego jezyk rozpalal moja mala.czulam rozkosz,wilam sie z podniecenia jak waz,polozyl sie na mnie,calowal,a ja go rozbieralam,nagle wbil sie we mnie i zaczelismy sie kochac,coraz szybciej i szybciej,przekrecilismy sie i teraz ja bylam na nim i moglam dyktowac tepo.On widzial mnie w calej okazalosci,widzial moje wilgotne juz cialo,a ja widzialam na jego twarzy ogromne podniecenie.Zrzucil mnie z siebie spojrzal na moja twarz i sie usmiechnal,a z moich ust uslyszal slowa "przerznij mnie kochanie".niezastanawial sie ani chwili dluzej,dopadl mnie od tylu,zlapal mocno za posladki i wbil sie we mnie,calowal po szyji i plecach,a ja jeczalam z rozkoszy.Wyrwalam sie,odwrocilam i zaczelam calowac go po brzuchu,zeszlam nizej wzielam jego penisa do buzi,calowalam ssalam i lizalam,on mruczal z rozkoszy po chwili wyszeptal zebym przestala bo zaraz dojdzie a niechce jeszcze konczyc,ja nieprzestawalam chcialam dac mu pelna satysfakcje,on widzac ze nieprzestane zlapal mnie za rece i wciagnal na siebie,przekrecil na plecy,polozyl sie na mnie,jedna reka trzymal moje rece nad glowa, a druga piescil mnie miedzy udami,czulam ze zaraz bede szczytowac,ale chcialam zeby to on pierwszy poczul smak pelnej rozkoszy,probowalam sie wydostac,on jednak zlapal mnie mocniej i szybkim ruchem wsliznal sie wewnatrz mnie.Robil to naprzemian,raz szybciej, raz wolniej......i stalo sie,doprowadzil mnie do extazy,krzyczalam,jeczalam a on nieprzestawal.Widzial ze jest mi cudownie,po chwili wyszedl ze mnie i trysnal na moj brzuszek i piersi.Przez jakis czas drzelismy jeszcze z podniecenia.spedzilam u niego dwa cudowne dni,a teraz obydwoje z niecierpliwoscia czekamy do piatku zeby moc znowu sie zobaczyc!
misiu850405