Kromer Marcin - Historia Jana i Katarzyny.pdf

(534 KB) Pobierz
Microsoft Word - kromer.doc
MARCIN KROMER
HISTORYJA PRAWDZIWA
O PRZYGODZIE ŻAŁOSNEJ KSIĘCIA
FINLANDZKIEGO JANA I KRÓLEWNY
POLSKIEJ KATARZYNY
MMIII©
19999171.004.png 19999171.005.png 19999171.006.png
Jaśnie wielmożnej pani, pani Zofii ze Sprawy 1 ,
grabini [na] Jarosławiu, kasztelance wojnickiej,
starościnie sandomirskiej, stryjskiej etc., pani,
pani mnie miłościwej łaski Bożej i wszego
dobrego życzy.
Pospolicie jest przysłowie u ludzi, Jaśnie Wielmożna
a miłościwa Pani, które Salomon, on król, mądrością
swą po wszystkim świecie zawołany, i owszem,
raczej Duch święty przezeń powiedział w te słowa 2 :
,,iż kogo Pan Bóg miłuje, tego trestkce". A jako
pospolita to jest wieść między ludźmi, tak też i
prawdziwa i na wielu dowodnie się pokazać i z
samego Pisma bożego może. Albowiem, iż naprzód
pocznę od Abla, którego sam Pan Chrystus u
Mateusza świętego sprawiedliwym 3 zowie; ten się
Pana Boga bojąc, jemu służąc, a ofiary, jako
stworzycielowi i panu zwierzchniemu czyniąc, od
brata swego Kaima tak długo prześladowanie cierpiał,
iż go na koniec świata zbawił. Abraama zasię, który
anioły w domu swym miewał, i z którym często Bóg
rozmawiał, obiecując go rozmnożyć, jako gwiazdy na
niebie i piasek morski, a wżdy go długo na obietnicy
dzierżał, a ziściwszy mu ją i dawszy mu jedynego
synaczka, i tego mu kazał ofiarować; w tym go, w
czym największe kochanie, k temu w starości swej, po
Panie Bodze miał, doświadczając. Dawida także
króla, którego sobie Pan Bóg wedle serca swego
nalazł, jako na tym świecie rozmaitymi przygodami
nawiedzał, a kto by to wysło-
19999171.007.png
wić mógł? Awo w takim go krzyżu chciał mieć, że i
syna własnego nań dopuścił, aby nań walkę pod-
niósł, a na gardło mu stał. Co też na Joba, świętego
człowieka, prostego serca a bojącego się miłego Boga,
przychodziło. Nie wiem, by był jeden człowiek w
chrześcijaństwie, któryby o tym nie miał wiedzieć,
jako mu szatan z dopuszczenia bożego siedmioro
dziatek pobił, bydło i wszystką majętność odjął,
samego wrzodem nieznośnym zaraził; co wszystko
jednego czasu razem nań przyszło, że też go i żona z
przyjacioły przeklinała, a zinąd pociechy nie miał.
Tobiasza też świętego, któremu Pismo świadectwo
wydawa, iż nigdy nie odstąpił drogi prawdy, co za
kłopoty potykały, iż jaśnie się tego każdy doczytać
może, przeto nie chcę tego szerzyć. Co także Daniel i
Zuzanna, ona pani święta ucierpiała, by się
powiedzieć miało, długa by o tym historyja była. Awo
to pewna jest, co się na przodku powiedziało: iż kogo
Pan Bóg miłuje, tego już tym, już owym kłopotem
nawiedza, ani się mu zawsze po woli dzieje.
Ale jako z jednej strony Pan rozmaite dolegliwości na
swe miłośniki dopuszczać zwykł, tak zaś i tu na onym
świecie cieszyć raczy. O chwale niebieskiej nie chcę
na ten czas nic wspominać, gdy to i wszech wiernych
chrześcijan pewna a ista rzecz jest; iż po kłopociech
świata tego ludzie bogobojni do wiecznego
odpoczynienia idą, a te troski w wielkie się im wesele
obracają. Że też Pan i na tym świecie swych po
frasunkach pociechami pocieszać raczy, i ta rzecz nie
potrzebuje wiele wywodów. Albowiem o Jobie Pismo 4
święte świadczy, iż go i z choroby onej ciężkiej
wybawić i od prześladowników swych wyswobodzić i
one szkody wszystkie we dwójnasób powetować i
dziatki mu zaś dać,
19999171.001.png
a wszystkim dobrym pocieszyć raczył, tak iż się mu
on wielki smutek w radość wielką obrócił. Daniela też
świętego, między lwy wrzuconego tak ten Pan bronić
od [onych] bestyj zjadłych a głodnych raczył, iż mu nic
nie uczynili, i owszem, we zdrowiu od nich wyszedł, i
nadto przy nim lud wszystek izraelski, w niewoli
babilońskiej będący, pocieszył. Jako Pan Zuzannę,
tymże sposobem już na śmierć skazaną, od śmierci
wybawić i jej niewinność wszystkim ludziom okazać
raczył 5 . Z których przykładów jaśnie się pokazuje,
jako Pan swych nawiedzać a po nawiedzeniu
pociechy im dawać raczy.
A to, co Pan Bóg na on czas na swych dopuszczać i,
zasmuciwszy zaś nad mniemanie cieszyć zwykł, na
każdy czas czynić nie przestaje: której rzeczy świeży
a znakomity przykład tych blisko przeszłych czasów
mamy w Jej M.[iłości] najjaśniejszej Katarzynie 6 ,
królewnie polskiej, a na ten czas królowej szwedzkiej,
którą jako Pan Bóg przedziwnie z małżonkiem swym,
królem szwedzkim, dotykać, a bardzo znacznie przez
dosyć niemały czas frasować, a te frasunki zasię z
łaski swej świętej w wesele obrócić raczył, — te
książki, od jednego zacnego a wielkiego zawołania i
tych rzeczy dobrze wiadomego człowieka spisane,
lepiej będą umieć powiedzieć. Które to książki Waszej
Pańskiej Miłości, Pani swej miłościwej przypisać mi
się z tej przyczyny zdało, aby Wasza Pańska Miłość (a
od Pana Boga smętkiem dla sławnej pamięci pana
wojnickiego 7 , senatora koronnego, małżonka W.M.
nawiedzona) te rzeczy czytając, a Panu Bogu, jako
pani bogobojna ufając, w tym nic nie wątpiła, iż Pan
Bóg, smutki a troski W.M., które na W.M. na tym
świecie dopuszcza, w lepsze obrócić będzie raczył: tak
jako Zuzannę, Annę świętą, matkę Samuelową 8 ,
Elżbie-
19999171.002.png
9 , Annę matkę Panny Maryi 10 i tę świętą panią,
królową dzisiejszą szwedzką, pocieszyć raczył. Nic
nie wątpię, iż W.M., jako Pani miłościwa tę chuć moje
przeciw W.M. wdzięcznie przyjąć będziesz raczyła 11 .
Dan w Krakowie, w wigiliją ś[w]. Jana Krzciciela, roku
1570 11 . W.M., Mojej Miłościwej Pani najniższy
służebnik
MIKOŁAJ SZARFFENBERGER
mieszczanin krakowski
19999171.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin