Modry len.doc

(22 KB) Pobierz
Modry len

           Modry len

 

Płyną fale po bezdrożach,

Czy to pole czy to morze, modry len.

Czasem płomień, pieśń czasami,

Czasem niebo pod gwiazdami, modry len.

 

Od szumiących pól przybywa,

I za sobą nas porywa, modry len.

Serce z trwogi aż trzepocze,

Tak błękitne jak twe oczy, modry len.

 

To nasz czarodziej modry len,

Układa dla nas baśnie swe,

Czy chce nas oszołomić marzeniami,

Czy żartuje tylko z nami, modry len.

 

Błękitny płomień modry len,

Jeżeli kochasz dzisiaj mnie?

Twe oczy modrym blaskiem też zabłysną,

On to dla nas sprawił wszystko, modry len.

 

Jak najczulszy rąk aksamit,

Czasem muśnie nas płatkami, modry len.

W sercu płoną iskry żywe,

Łączy słowa pieszczotliwe, modry len.

 

Noc wędruje nad polami,

Kiedy zbudzi nas gwiazdami, modry len.

Pożegnamy się na chwilkę,

O czym będzie wiedział tylko, modry len.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin