Obowiązki mężów i żon względem siebie.doc

(83 KB) Pobierz
Obowiązki mężów i żon względem siebie

Obowiązki mężów i żon względem siebie
Ryszard Baxter, 1615-1691
Fragmenty zebrał i uwspółcześnił Scott Andersen

Na całym świecie bezbożni i samolubni ludzie wstępują we wszelkiego rodzaju związki z pragnieniem służenia sobie samym i zaspokajaniu swego ciała, nie wiedząc ani nie troszcząc się o to, czego się od nich wymaga. Ich pragnieniem jest cześć, zysk bądź przyjemności jakie im może zapewnić dany związek, a nie to, czego Bóg i człowiek wymagają bądź oczekują od nich. [1 Moj. 2, 18, Prz. 18, 22]. Ich umysł zainteresowany jest tylko tym, co będą mieli, a nie tym, czym powinni być i co powinni robić.1

Wiedzą, co chcą, aby inni dla nich czynili, ale nie obchodzi ich to, co są zobowiązani zrobić względem innych. Tak jest w przypadku aż nazbyt wielu mężów i żon.

Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby poznać obowiązki wynikające z naszych związków, a także jak możemy podobać się Bogu w naszych związkach. Uczcie się i wykonujcie to, co do was należy, a Bóg na pewno wykona to, co do Niego należy.

Wskazówka I. Podstawowym obowiązkiem mężów jest miłować swe żony (zaś żon miłować swych mężów) Efez. 5,25.28.29.33.

„Mężowie, miłujcie swoje żony, tak jak Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie.” „Mężowie powinni tak miłować swe żony, jak swe własne ciała, kto miłuje swą żonę, miłuje siebie samego.” „Albowiem nikt nie miał w nienawiści swego ciała; lecz żywi je i pielęgnuje, tak jak Pan kościół.” „Niech każdy z was miłuje swą żonę jak siebie samego.”

Patrz też 1 Moj. 2, 24.

Niektóre wskazówki dotyczące zachowania miłości:

1.   Przede wszystkim wybierz dobrego partnera na współmałżonka. Współmałżonka, który jest naprawdę dobry i uprzejmy, pełen cnoty i święty dla Pana. 2

2.   Nie wstępuj w związek małżeński, o ile nie jesteś pewien, że możesz kochać całkowicie.

3.   Nie bądź zbyt pośpieszny, lecz poznaj najpierw wszystkie niedoskonałości, które mogą kusić cię, by gardzić swym przyszłym współmałżonkiem. 3

4.   Pamiętaj, że sprawiedliwość nakazuje ci miłować tę osobę, która porzuciła cały świat dla ciebie. Osobę, która jest zadowolona z bycia towarzyszem twych zmagań i cierpień, a także dzielić wszystko wraz z tobą, i która MUSI być twym towarzyszem aż do śmierci. 4

5.   Pamiętaj, że kobiety są istotami z natury czułymi i kochającymi, i tak jak same bardzo kochają, tak też i oczekują od ciebie wiele miłości.

6.   Pamiętaj, że jesteś pod Bożym przykazaniem; i odmawianie żonie miłości małżeńskiej jest zaparciem się obowiązku, jaki Bóg nałożył na ciebie z całą powagą. Twoją miłością winno rządzić posłuszeństwo.

7.   Pamiętaj, że jesteście “jednym ciałem”; pociągnąłeś ją, aby porzuciła ojca i matkę i aby przylgnęła do ciebie.5

8.   Zwracajcie większą uwagę na dobro, jakie jest w waszych żonach, niż na ich błędy. Widząc ich błędy nie zapominajcie o ich cnotach. 6

9.   Nie wyolbrzymiajcie niedoskonałości żon, jeśli nie doprowadzają was one do szaleństwa. Wybaczajcie im, na tyle na ile jest to słuszne w Panu. Miejcie wzgląd na słabość płci. Weźcie także pod uwagę swe własne słabości oraz to, jak wiele wasze żony muszą od was znosić. 7

10.                 Nie pobudzajcie w swych małżonkach zła, lecz sprawiajcie, aby trwało w nich to, co najlepsze.8

11.                 Zdobywajcie je miłością, a będą one wam oddane i w konsekwencji kochające. Miłość rodzi miłość, tak jak ogień rozpala ogień. Dobry mąż jest najlepszym środkiem ukształtowania dobrej i kochającej żony.9

12.                 Żyjcie wobec nich życiem trzeźwego, uniżonego, miłującego, pokornego, zapierającego się samego siebie, cierpliwego, nie raniącego ich i świętego, myślącego o niebie chrześcijanina. 10

Wskazówka II. Mężowie i żony muszą mieszkać razem. (1 Kor 7, 2 - 5)

Wskazówka III. Brzydźcie się nie tylko samym cudzołóstwem, lecz też i wszystkim, co prowadzi do nieczystości i naruszenia przymierza małżeńskiego. [Mat 5.31,32; 19:9; Jan 8,45 o cudzołóstwie; Heb. 13, 4; Prz. 22, 14; Oz. 4. 23; Prz. 2.17; 1 Kor 6.15,19; Mal. 2.15; Prz 6.32,35; Powt. 23, 2; Kapł. 21, 9; 18:28; Liczb 25, 9; Jer. 5.79]

Wskazówka IV. Mąż i żona muszą mieć upodobanie we wzajemnej miłości i wzajemnym towarzystwie, a także wspólnym życiu. Kiedy mąż i żona mają upodobanie w sobie nawzajem, to ich jednoczy w obowiązku, pomaga im wykonać z łatwością swe prace, a także nosić swe brzemiona; jest to także główna część pociechy, jakie niesie sobą małżeństwo. [Prz. 5.18,19]

Wskazówka V. Waszym świętym obowiązkiem jest żyć w cichości i pokoju, unikać każdej okazji do gwałtownego gniewu i niezgody.

[I. Wskazówki pokazujące pilną konieczność unikania niezgody.]

1.                      Obowiązek waszego związku małżeńskiego wymaga jedności. Czy możesz nie zgadzać się z własnym ciałem?

2.                      Separacja od współmałżonka spowoduje ból i przewrót w całym życiu ... Tak jak nie chcecie ranić siebie samych i szybko staracie się opatrzyć rany, tak samo powinniście zwracać uwagę na każde zerwanie pokoju w waszym małżeństwie i starać się szybko to uzdrowić.

3. Walka niszczy miłość. Walka sprawia, że współmałżonek staje się osobą niepożądaną w myślach. Ranienie rozdziela; bycie związanymi więzami małżeńskimi kiedy serca są sobie obce, jest torturą. Bycie wewnątrz przeciwnikami, będąc na zewnątrz mężem i żoną, zamienia dom i radość w więzienie.11

4.                      Niezgoda pomiędzy mężem a żoną rozrywa całe życie rodzinne; są oni wtedy niczym woły w nierównym jarzmie. Jeśli jedno walczy z drugim, to nie można wtedy wykonać żadnej pracy.

5.                      Niezgoda czyni was niezdatnymi do uwielbiania Boga. Nie możecie się modlić razem ani rozmawiać razem o rzeczach niebiańskich. Nie możecie być także pomocnikami waszych dusz. 12

6.                      Niezgoda uniemożliwia właściwe zarządzanie rodziną. 13

7.                      Wasza niezgoda narazi was na pułapki szatana i da mu okazję do bardzo wielu pokus. 14

[II. Wskazówki unikania niezgody.]

1.       Ożywiajcie swą wzajemną miłość. Miłuj swego współmałżonka szczerze i żarliwie. Miłość uśmierza gniew; nie możesz być zgorzkniały z powodu drobnych rzeczy w stosunku do osoby, którą głęboko miłujesz; tym bardziej nie posuniesz się do ostrych słów, wyniosłości czy złego traktowania w jakiejkolwiek postaci. 15

2. Zarówno mąż jak i żona muszą uśmiercać swą pychę i silne uczucia koncentrowania się na sobie samych.16 Uczucia takie powodują brak tolerancji i brak czułości. Musicie się modlić i starać się mieć pokornego, łagodnego i cichego ducha. Dumne serce martwi się i jest prowokowane każdym słowem, które wydaje się atakiem na poczucie własnej godności .17

3.       Nie zapominajcie, że oboje jesteście osobami chorymi, pełnymi słabości i dlatego też spodziewajcie się owoców tych słabości w sobie nawzajem, i nie bądźcie tym zdziwieni, tak jak gdybyście nigdy o tym nie wiedzieli. Postanówcie być cierpliwymi względem siebie; pamiętając, że wzięliście drugą osobę jako osobę grzeszną, kruchą i niedoskonałą, a nie anioła czy osobę doskonałą i nienaganną. 18

4.       Pamiętajcie, że jesteście jednym ciałem; dlatego też nie obrażajcie się z powodu słów czy błędów bardziej, niż gdyby to były wasze własne słowa czy błędy. Nie gniewajcie się na swoje żony z powodu ich błędów bardziej, niż gniewacie się na siebie samych za własne błędy. Miejcie takiego rodzaju gniew i niezadowolenie z powodu błędu, który działa ku poprawie, nie zaś taki, który pielęgnuje i pogarsza stan części chorej. Dzięki temu gniew zamieni się we współczucie i spowoduje, że zareagujecie ze staraniem o poprawę. 19

5.       Uzgodnijcie wcześniej między sobą, że jeśli jedno z was rozgniewa się w sposób grzeszny i będzie zdenerwowane, wtedy drugie będzie w cichości i łagodności znosić to, aż dojdziecie trzeźwości umysłu. 20

6.       Patrzcie w przyszłość i pamiętajcie, że musicie żyć razem aż do śmierci, i że musicie być  towarzyszami wspólnego życia, pociechą we wspólnym życiu, a wtedy zobaczycie, jak absurdalną rzeczą jest niezgoda i gniewanie się na siebie nawzajem.21

7.       Na tyle, na ile możecie, unikajcie wszelkich okazji do gniewu i kłótni w sprawach dotyczących waszych rodzin.22

8.       Jeśli jesteś tak rozgniewany, że nie możesz się uspokoić bądź przynajmniej kontrolować swego języka i nie wypowiadać raniących i prowokujących słów, pamiętaj, że wypowiadanie ich w afekcie roznieca ogień i zwiększa płomień. Nie dawaj upustu swemu gniewowi, gdyż to tylko karmi cielesną pomstę. Milcz, a wtedy znacznie szybciej się uspokoisz i powróci pokój.23

9.       Niech spokojny i rozsądny współmałżonek mówi ostrożnie i niech mądrze przekonuje drugiego (chyba, że jest to osoba tak arogancka, że spowoduje to tylko pogorszenie). Zazwyczaj kilka trzeźwych i poważnych napomnień okazuje się niczym wlanie kubła zimnej wody do wrzącego kotła. Powiedz do swej rozgniewanej żony bądź męża: “Wiesz, że tak między nami być nie powinno; miłość musi sprawić, by to odeszło i należy z tego pokutować. Bogu się to nie podoba, a także nam się to nie będzie podobało kiedy minie to rozdrażnienie. Takie usposobienie umysłu jest niezgodne z usposobieniem modlitewnym, a taki język jest niezgodny z językiem modlitwy. Musimy modlić się razem; nie róbmy teraz niczego, co jest sprzeczne z modlitwą - z jednego źródła nie może pochodzić jednocześnie woda słodka i gorzka”, itp. Kilka spokojnych i ustępliwych słów rozsądku może powstrzymać burzę, i ożywić rozsądek, przyćmiony wybuchem emocji.24

10.  Jeśli postąpiliście grzesznie wobec współmałżonka, wyznajcie to sobie nawzajem i proście nawzajem o przebaczenie. Złączcie się w modlitwie do Boga o przebaczenie; będzie to działać niczym środek profilaktyczny w was następnym razem: na pewno będziecie się wstydzić zrobić to, co wyznaliście i z powodu czego prosiliście Boga i człowieka o przebaczenie.25

Wskazówka VI. Jednym z najważniejszych obowiązków męża względem swej żony oraz żony względem swego męża jest staranna, umiejętna i sumienna wzajemna pomoc w poznaniu, uwielbianiu i posłuszeństwie Bogu, aby małżonkowie byli zbawieni i wzrastali w życiu chrześcijańskim.

1.   Jeśli zaniedbujecie nawzajem swe dusze, to nie jest to miłość.26 Czy wierzycie, że macie nieśmiertelne dusze, i wieczne życie w radości bądź w rozpaczy? Wobec tego MUSICIE wiedzieć, że waszą wielką  troską i zajęciem jest troska o wasze dusze i o życie wieczne. Dlatego też, jeśli wasza miłość nie pomaga wam nawzajem w tym, co jest waszą główną troską, to jest ona niewiele warta i mały jest z niej pożytek. Każda rzecz na tym świecie jest tyle warta, na ile jest użyteczna. Miłość nieużyteczna i próżna jest miłością nic nie wartą. Jest to miłość trywialna, dziecięca lub zwierzęca, która nie pomaga w niczym innym jak tylko w rzeczach trywialnych, dziecięcych bądź zwierzęcych. Czy miłujesz swoją żonę, i  zostawiasz ją w mocy szatana i nie pomożesz jej, aby uratować jej duszę? Cóż to? Kochasz ją i pozwalasz jej iść do piekła? Pozwolisz raczej, by była potępiona, aniżeli podjąć wysiłek dla jej zbawienia? Nigdy nie mówcie, że kochacie żony, jeśli nie chcecie trudzić się dla ich zbawienia.

Cóż więc powiemy o tych, którzy nie tylko odmawiają swej pomocy, ale są przeszkodą we wzajemnym uświęceniu i zbawieniu? [1Król. 11,4; Dz. 5, 2; Job 2.9] A jednak (Panie zmiłuj się nad biednym i nędznym światem!) jakże często można to spotkać wśród nas! Jeśli żona jest osobą bezbożną i ignorantką w sprawach Bożych, to będzie czynić to, co najgorsze, aby utrzymać bądź sprowadzić męża do takiego samego stanu, w jakim sama się znajduje; a jeśli Bóg włoży jakiekolwiek święte usposobienie do jego serca, będzie ona niczym woda dla ognia, gasząc go bądź tłumiąc; a jeśli on nie chce być tak samo grzesznym i nędznym człowiekiem jak ona, nie będzie miał zbyt wiele spokoju. A jeśli Bóg otworzy oczy żonie złego człowieka i pokaże jej konieczność życia w świętości, a ona postanowi być posłuszna Panu i ratować swą duszę, jakimże przeciwnikiem i tyranem będzie jej mąż dla niej (o ile Bóg go nie powstrzyma). Nawet sam diabeł nie robi niczego więcej, aby nie dopuścić do zbawienia dusz mężów i żon, niż to, co bezbożni mężowie i bezbożne żony czynią przeciwko sobie.

2.   Rozważcie również to, że jeśli nie pomagacie sobie nawzajem dla zbawienia dusz, to nie wypełniacie małżeństwa.27

3.   Rozważcie także i to, jakimi musicie być przeciwnikami wobec siebie nawzajem, jeśli zaniedbujecie swe dusze i przygotowujecie się na wieczny smutek. Kiedy powinniście przygotowywać się na radosne spotkanie w niebie, odkładacie sobie wieczne męki.28

Dlatego też, bez chwili wahania postanówcie żyć razem jako dziedzice niebios, oraz aby być pomocnikami swoich dusz.

Aby wam pomóc w tych świętych obowiązkach, podam wam kilka wskazówek, które - jeśli je będziecie wiernie przestrzegać - mogą sprawić, że będziecie szczególnym błogosławieństwem dla siebie nawzajem.

Wskazówka I. Zanim będziecie mogli pomagać innym w zbawieniu duszy, musicie być pewni własnego zbawienia. Musicie mieć głębokie i żywe zrozumienie tych wielkich, wiecznych spraw, o których wymaga się od was rozmów z innymi. Jeśli nie macie współczucia wobec własnej duszy, i jesteście gotowi ją sprzedać za chwilę odpoczynku i przyjemności, to na pewno nie macie współczucia dla duszy współmałżonka.29

Wskazówka II. Wykorzystujcie każdą okazję, jaką wam zapewnia wasza bliskość, aby rozmawiać poważnie o sprawach Bożych oraz o waszym zbawieniu.30 Dyskutujcie o sprawach tego świata nie więcej, niż jest to konieczne. Potem zaś porozmawiajcie o stanie oraz obowiązkach waszych dusz wobec Boga, oraz o waszych nadziejach na niebo, jako ci, którzy traktują te rzeczy jako swe najważniejsze zajęcie. Nie mówcie lekko ani też bez szacunku, bądź w sposób nieuprzejmy czy kłótliwy; lecz z powagą i trzeźwością, jako ci, którzy rozmawiają o najważniejszych w świecie rzeczach. [Mar. 8, 36]

Wskazówka III. Kiedy mąż lub żona mówi poważnie o świętych rzeczach, niech drugie stara się podtrzymywać rozmowę i nie gasić jej.31

Wskazówka IV. Czuwajcie wzajemnie nad waszym sercem i życiem, osądzając wzajemnie stan duszy, a także siłę bądź słabość swoich grzechów i łaski, wzajemne upadki w swym życiu, abyście mogli pomagać sobie nawzajem w najbardziej odpowiedni sposób. 32

Wskazówka V. Nie schlebiajcie sobie nawzajem z nierozumnej miłości.33 Nie krytykujcie się nawzajem złośliwie. Wszystko czyńcie w prawdziwej, Bożej miłości. Niektórzy są tak ślepi na błędy małżonka, żony czy dziecka, że nie widzą w nich grzechu ani nieprawości. Są oszukani odnośnie stanu swych nieśmiertelnych dusz. Jest to tak samo, jak z duszami grzeszników miłujących samych siebie, którzy świadomie zwodzą siebie samych na swą zgubę. Takie schlebianie sobie nawzajem bądź innym jest tylko diabelskim oczarowaniem, aby powstrzymać cię przed skuteczną pokutą i zbawieniem. Z drugiej strony, niektórzy nie mogą rozmawiać ze sobą o swych błędach bez takiego zgorzknienia czy pogardy, która powoduje odrzucenie lekarstwa mogącego ich uratować. Jeśli wszystkie twe ostrzeżenia wobec obcych muszą być wypowiadane z miłością, o ileż bardziej musi tak być między mężem i żoną.

Wskazówka VI. Podtrzymujcie wzajemną miłość, nie oddalajcie się od siebie. Jeśli będziecie się od siebie oddalać, będziecie gardzić radami i napomnieniami współmałżonka.

Wskazówka VII. Nie zniechęcaj współmałżonka do pouczania ciebie nie przyjmując, ani nie biorąc na...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin