rehabilitacja_artykul_2008_04_22345.pdf

(212 KB) Pobierz
str_63.indd
Polacy badali słuch
modele dostępnych na rynku aparatów
słuchowych dostosowywane są do typu
niedosłuchu. Każdy niedosłyszący musi
mieć indywidualnie dobrany aparat słu-
chowy, tak jak indywidualnie dobieramy
szkła do okularów. Nie wolno stosować
aparatu słuchowego po kimś lub kupować
go na bazarach czy w sprzedaży interne-
towej. W ten sposób można sobie tylko
zaszkodzić.
Niedosłuch powoli staje się chorobą
cywilizacyjną. Już teraz z problemem
niedosłyszenia boryka się co piąta oso-
ba powyżej 55. roku życia i co trzecia
w wieku powyżej 75 lat. Niestety, osoby
z niedosłuchem cierpią również z powodów
niesprawiedliwego prawa. Rozporządzenie
Ministerstwa Zdrowia reguluje zasady
refundacji aparatów słuchowych w taki
sposób, że dofinansowany jest zakup
dwóch aparatów w przypadku dzieci
i osób czynnych zawodowo, i tylko jednego
w przypadku emerytów i rencistów, czyli
ludzi, którzy ze względu na wiek najbar-
dziej ich potrzebują. Tymczasem specjaliści
przekonują, że używanie tylko jednego
aparatu przez osobę z niedosłuchem jest
tak samo nieefektywne jak korzystanie
tylko z jednego szkła przez osobę z wadą
wzroku.
Bezpłatnie i bezboleśnie
Aby wykonać obiektywne i pełne badanie słuchu, należy skorzystać z wyspe-
cjalizowanej aparatury. Niezbędna jest tzw. kabina ciszy, do której nie dociera
żaden zewnętrzny dźwięk.
urządzeń korzystali Polacy w ramach
I Ogólnopolskiego Miesiąca Walki z Nie-
dosłuchem. – Wykonanie obiektywnego
badania słuchu jest ważne dla każdego, kto
przekroczył 35. rok życia. Ubytki słuchu
zaczynają powstawać już w tym okresie,
a ich rozwój jest przez wiele lat praktycznie
niezauważalny – tłumaczył podczas konfe-
rencji prasowej rozpoczynającej kampanię
Jarosław Dubczyński, prezes Polskiego
Stowarzyszenia Protetyków Słuchu. – Za-
zwyczaj ubytek słuchu atakuje nas powoli,
a życie w hałaśliwym, zanieczyszczonym
środowisku sprzyja jego postępowi. Bada-
nie warto wykonać wcześniej, bo może się
okazać, że możemy zapobiegać naszemu
niedosłuchowi – apelował.
Pacjent, u którego wykonywane jest
badanie, musi mieć stworzone opty-
malne warunki do usłyszenia dźwięku
podawanego mu przez urządzenie zwane
audiometrem. Dźwięk podawany jest przez
słuchawki – w momencie jego usłyszenia
pacjent naciska przycisk, który trzyma
w dłoni. W ten sposób bada się możliwość
słyszenia dźwięków o różnym natężeniu
i częstotliwości, w tym dźwięków obecnych
w tzw. paśmie mowy, czyli pozwalają-
cych zrozumieć rozmówcę. Naciskając
przycisk, badany wyznacza punkt swojej
możliwości słyszenia dźwięku. Łącząc
te punkty, wykonujący badanie tworzy
obraz graficzny, czyli audiogram. Pozwala
on stwierdzić, czy ubytek słuchu występuje,
a jeżeli tak to w jakim zakresie. Od jego
wyników zależy także wprowadzenie
metod zaradczych. Jeżeli diagnoza mówi
o konieczności zastosowania aparatu
słuchowego, wynik audiogramu pozwoli
określić, jakiego rodzaju powinno to być
urządzenie. – Pamiętajmy, że poszczególne
Ł UKASZ S OWA
REHABILITACJA W PRAKTYCE 4/2008
63
P rzez cały wrzesień właśnie z takich
619827209.009.png 619827209.010.png 619827209.011.png 619827209.012.png 619827209.001.png 619827209.002.png 619827209.003.png 619827209.004.png 619827209.005.png 619827209.006.png 619827209.007.png 619827209.008.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin