{33}{75}/Poprzednio w "Ekipie": {78}{124}Mamy spotkanie ze scenarzyst�. {125}{176}- Nie robi� dramat�w.|- A ja nie robi� komedii. {177}{255}Masz, przeczytaj.|Jak si� spodoba, napisz� wi�cej. {256}{312}Ko�czy ci si� kasa. {313}{371}Zatopi�em w tym|ka�dego swojego dolara. {372}{409}Chcia�am zada� ci pytanie. {409}{471}B�d� szuka� kogo�|do pokierowania oddzia�em telewizyjnym. {472}{550}- Wed�ug mnie nie musisz.|- Nie. {551}{601}To E? Powiedz mu,|�e znale�li�my ci nowy scenariusz. {602}{658}- Co on m�wi?|- Ma dla mnie potencjalny film. {659}{734}- Ari, nie jestem zadowolona.|- Nie jestem facetem, kt�ry ci� zadowoli. {734}{775}- Odesz�a.|- John Stamos? {776}{867}Stacja jest ch�tna.|Je�li on w to wchodzi, oni te� wejd�. {868}{919}John Stamos b�dzie moim partnerem. {919}{962}Mam spos�b, �eby�my|oboje si� troch� dorobili. {963}{990}Jed� ze mn� do Meksyku. {991}{1049}Wyzywam ci�, �eby�|si�owa� si� ze mn� o Vince'a. {1050}{1116}Chcesz mnie uderzy�?|Nie? A je�li zrobi� tak? {1402}{1450}Napisy: michnik {1497}{1550}/Wyst�puj�: {2801}{2900}EKIPA|7x04 - "Tequila Sunrise" {3210}{3266}E, co ci� tu sprowadza? {3267}{3328}Sloan wypu�ci�a ci� z aresztu? {3329}{3396}Wpad�em si� upewni�,|�e Drama jest gotowy na spotkanie ze Stamosem. {3396}{3449}- To moja szcz�liwa koszulka!|- To teraz odbierasz mu pranie? {3449}{3508}- Rzeczywi�cie jeste� jego menad�erem.|- Nie odbieram mu prania. {3509}{3559}Przeje�d�a�em obok jego domu,|a on o niej zapomnia�. {3560}{3653}B�dzie ci to wynagrodzone,|bo ta koszulka zapewni mi umow�. {3654}{3723}Chyba si� nie denerwujesz?|Co, Johnny? {3724}{3757}Oczywi�cie, �e si� denerwuj�. {3757}{3805}Dlatego pomy�la�em,|�e przyjm� go tutaj. {3806}{3873}Poznasz go,|oprowadzisz po domu, {3873}{3913}powiesz mu,|jaki naprawd� jestem. {3914}{3971}Poka�esz mu, �e w rzeczywisto�ci|te� grasz brzydszego brata. {3992}{4020}Pasuje ci to? {4021}{4074}- Jasne.|- Dzi�ki, brachu. {4075}{4137}- Przykro mi, �e tego nie zobacz�.|- Tak, na nieszcz�cie {4138}{4191}b�dziesz wtedy w Meksyku.|Nie zaliczaj�c panienek. {4192}{4235}- Kolejny nienawistnik.|- Sk�d�e! {4236}{4287}�ycz� ci jak najlepiej.|Musz� spada� na zebranie. {4288}{4328}- Zniszcz ich, Drama.|- Dzi�ki. {4329}{4393}E, znajdziesz chwil�,|�eby przeczyta� scenariusz "Air-Walkera"? {4394}{4461}- Przeczytam po zebraniu.|- Ja ju� przeczyta�em. {4461}{4526}Ca�kiem niez�y.|Troch� mroczniejszy ni� "Aquaman", {4527}{4597}ale dalej zajebisty.|Lavin potwierdza. {4637}{4716}- Co?|- Moich scenariuszy nigdy nie czyta�e� tak szybko. {4717}{4782}Kto� jest zazdrosny|o Scotty'ego Lavina. {4783}{4829}Nie jestem zazdrosny.|Po prostu typa nie lubi�. {4829}{4885}Odzywa si� kompleks Napoleona? {4886}{4959}- E chyba jest wy�szy.|- Ale Scotty lepiej wygl�da. {4960}{5012}- Tak my�lisz?|- To jak z tob� i Stamosem - to fakt. {5013}{5064}- To nie opinia.|- Faktem jest, {5065}{5136}�e dw�ch kolesi bez panienek|gada o dw�ch innych kolesiach, co jest dziwne. {5137}{5197}Troch� dziwne.|Mimo to przeczytaj. {5197}{5241}Niewa�ne, �e go nie lubisz. {5242}{5301}To mo�e by� co� wielkiego. {5329}{5368}Casey Wasserman,|Jeff Katzenberg, {5369}{5415}Mike Meldman i John Ellis.|Wszyscy potwierdzili, {5416}{5466}�e wpadn� pogada� o NFL,|co daje w sumie 20 os�b. {5467}{5509}Zbiera si� Klub Miliardera.|Co� pi�knego. {5509}{5566}Przygotuj ich ulubione|jedzenie i napoje. {5567}{5612}Sa�atka z homara|z Sable dla Ellisa, {5613}{5658}pastrami z Nate'n'Al|dla Casey'a {5659}{5697}i ciel�cina z parmezanem|dla Meldmana. {5698}{5745}Nie wiem tylko,|co Katzenberg lubi je��. {5745}{5788}Facet �yje na dietetycznej coli. {5789}{5853}Potrzebuj� za to mi�ka|z "Kung-Fu Pandy" w widocznym miejscu. {5853}{5900}Mam dietetyczn� col�. {5901}{5957}Potrzebujemy wi�cej.|W tych butelkach w stylu retro. {5957}{6043}Potrzebuj� zobowi�zania na co najmniej|20 milion�w od ka�dego z nich. {6044}{6120}Wszystko ma by�|najwy�szej klasy. {6121}{6186}Ari, nie denerwuj si�.|Poradzisz sobie. {6187}{6233}- A ty co? M�j doradca �yciowy?|- Nie, ja... {6234}{6307}Daruj sobie takie zagrywki, Jake.|Przez nie robi si� nieswojo. {6308}{6375}- Jasne.|- A ona co tu robi? {6376}{6440}- Ju� wr�ci�a?|- Chyba si� pakuje. {6440}{6493}- Zadzwoni� po ochron�?|- Nie, pogadam z ni�. {6494}{6551}- Czy to rozs�dne?|- Po�egna� ich ze s�odycz�. {6552}{6628}Oby� nie musia� pr�bowa�|mojego cukru w najbli�szym czasie. {6628}{6698}- Miejmy nadziej�.|- Lizzie, mo�emy zamieni� s�owo? {6699}{6798}- O czym, Ari?|- Mia�em nadziej�, �e rozstaniemy si� w zgodzie. {6809}{6851}Chuj ci w krzy�, Ari. {6852}{6932}Czy to by�o mi�e?|Mam dla ciebie �adn� odpraw�. {6933}{6996}Chyba nie chcesz, �ebym by� z�y|podpisuj�c tw�j czek? {6996}{7040}Nie chc�.|Chc� za to, {7040}{7104}�eby� wetkn�� sobie ten czek|w jeban� dup�. {7105}{7160}- Gdyby� by�a moj� c�rk�...|- Gdybym by�a twoj� c�rk�, {7160}{7212}pierdoln�abym sobie w �eb. {7213}{7281}Ari, mia�e� mnie|za �adne popychad�o, {7282}{7364}ale wyrucha�e� mnie|i ja ci si� teraz odp�ac�. {7365}{7408}Czy to ju� jeden|z tych dni w miesi�cu? {7409}{7476}Bo przez te buzuj�ce hormony {7477}{7533}zapominasz, komu grozisz. {7534}{7612}Nie boj� si� ciebie, Ari.|Ani troch�. {7655}{7716}- S�ysza�a� to?|- S�ysza�am uprzejm� wersj� dzi� rano. {7717}{7783}- I powiedzia�a� to, co ja?|- Powiedzia�am to uprzejmie. {7890}{7938}- Dzie� dobry.|- Sloan przes�a�a {7939}{7995}zdj�cia kwiat�w,|kt�re masz przejrze�. {7996}{8039}Obieca�am jej,|�e tego dopilnuj�. {8039}{8111}Teraz nie mog�.|Musz� przeczyta� scenariusz. {8112}{8154}- Co� dobrego?|- Bardzo dobrego. {8155}{8223}- To dlaczego jeste� z�y?|- Bo Lavin to znalaz�. {8224}{8268}Zdezynfekowa�e� to? {8269}{8338}Tak, to dla Vince'a.|Z tego mo�e by� niez�a kasa. {8338}{8410}- Nie wiem, co mam robi�.|- Skoro jest dobre, to nad czym si� zastanawiasz? {8410}{8500}- On ma swoich klient�w.|- Powiedz mu, �e si� spisa� i si� tym zajmiesz. {8501}{8576}- Zabi� go uprzejmo�ci�.|- Trzymaj wrog�w blisko. {8577}{8627}- To dobry pomys�.|- Mam ich jeszcze kilka. {8628}{8669}Zr�b co� dla mnie.|Przejrzyj tylko te zdj�cia, {8670}{8702}i wybierz te,|kt�re ci si� podobaj�. {8703}{8755}To raczej nie jest dobry pomys�. {8756}{8821}Pewnie nie.|Zostaw mi je na biurku. {8882}{8941}- Scott.|- Jezu, kurwa! Eric! {8942}{8986}Nie b�j si� puka�, co? {8987}{9044}Czasem lubi� zacz�� dzie�|od klepania Niemca po kasku. {9045}{9121}- Masz szklane drzwi.|- Blokuj� to mentalnie. {9162}{9231}- Scenariusz jest dobry.|- Przepraszam, dobry? {9232}{9301}Wypierdalaj z tym.|Jest �wietny i o tym wiesz. {9301}{9361}- Daj spok�j.|- Jest �wietny. Dobra robota, Scott. {9362}{9418}- Ustawi� spotkanie.|- Ju� si� tym zaj��em. {9419}{9465}Jeste�my ustawieni na czwartek. {9466}{9516}Ju� ustawi�e� spotkanie?|Ja jeszcze tego nie przeczyta�em. {9517}{9573}Wiedzia�em, �e ci si� spodoba.|Wypisane czarno na bia�ym. {9574}{9622}Ari te� w to musi wej��.|Wiesz o tym, nie? {9623}{9720}Wys�a�em to Ariemu,|ale przez ca�y dzie� nie odpowiedzia�. {9721}{9799}Daj Ariemu podbija� rynek telekomunikacji,|czy co on tam sobie robi, {9800}{9841}a my pokierujemy Vince'em? {9841}{9922}Ju� to przerabiali�my, Scott.|My nie kierujemy Vince'em. {9923}{9977}- Ja to robi�.|- Jeste� niewiarygodny. {9977}{10039}Naprawd� boisz si�,|�e ukradn� ci klienta? {10040}{10099}To nie tylko klient,|to m�j najlepszy przyjaciel. {10100}{10149}Wi�c boisz si�, �e ukradn� ci|najlepszego przyjaciela? {10149}{10184}Tak, boj� si�,|�e ukradniesz mi przyjaciela. {10185}{10224}Nie masz w tym ze mn� szans, Eric! {10225}{10272}Jestem od ciebie zabawniejszy.|I jestem wolny! {10273}{10336}Ty jeste� stary|i prawie �onaty. {10336}{10396}- Niech m�odo�� we�mie g�r�!|- Czy ty si� s�yszysz? {10397}{10457}Jeste� idiot�.|Pr�bowa�em by� uprzejmy, {10458}{10518}ale to si� robi coraz trudniejsze.|Trzymaj si� z dala. {10519}{10582}- Albo co?|- Albo wbij� ci z�by w podniebienie. {10583}{10666}Chod� tu, no chod�!|Chc� ci� pobuja� na kolanie! {10744}{10820}Nie powinna� powiedzie� mi|czego� wi�cej o tym interesie? {10821}{10892}Nie jestem zbyt dobrym sprzedawc�. {10892}{10948}Wsadzi�a� mnie w samolot do Meksyku,|a ja nie wiem dlaczego. {10948}{11021}- Powiedzia�bym, �e jeste� niez�a.|- Masz na moim punkcie obsesj�, {11022}{11080}wi�c wiedzia�am,|�e ta cz�� b�dzie prosta. {11081}{11131}Nie mam obsesji. {11132}{11184}Uderzasz do mnie|przy ka�dej okazji. {11185}{11243}Ju� przeprosi�em|za tamto nieporozumienie. {11244}{11321}- Tylko �artuj�.|- Wi�c ju� �artujemy na ten temat? {11322}{11375}- Chyba tak.|- To jaki� post�p. {11375}{11439}To co? Znowu b�dziesz|do mnie uderza�? {11440}{11493}Nie, jestem tu w interesach. {11494}{11575}To dobrze, bo m�j przyjaciel|to geniusz, pokochasz go. {11576}{11632}A co ten geniusz chce ode mnie? {11633}{11698}- Nie b�d� taki niepewny.|- M�wi� powa�nie! {11699}{11745}M�j interes|nie jest na tyle kwitn�cy, {11746}{11796}�eby pomaga�|twoim genialnym ch�opakom. {11797}{11852}Czy mo�e chcecie|porwa� mnie dla okupu? {11853}{11898}Nie jeste� tyle wart. {11931}{11986}- A to nie jest m�j ch�opak.|- To kim on jest? {11987}{12082}Jeste� tu w interesach,|nie martw si� tym. {12082}{12151}Mog� przynajmniej pozna� jego imi�? {12152}{12192}Carlos Avion. {12193}{12260}- Brzmi sztucznie.|- Jeste� zazdrosny. {12261}{12319}Nie...|Jestem tu w interesach. {12320}{12385}I dlaczego nagle chcesz,|�ebym uderza� do ciebie? {12386}{12443}Przepraszam, ale nie chc�! {12444}{12489}Dobrze. {12490}{12555}- Dobrze.|- Obud� mnie, jak wyl�dujemy. {12609}{12653}Vince!|Vince, Vince. {12654}{12706}- Ju� jest.|- Johnny, tu jestem. {12707}{12751}Spokojnie, ju� id�. {12752}{12808}- John, jak si� masz?|- Dobrze. Vince! {12809}{12857}- Jak leci?|- A co u ciebie? {12858}{12899}Mi�o ci� widzie�.|To jest Squanto. {12900}{12934}Witajcie.|Chcecie drinka? {12935}{12992}To miejsce jest pi�kne, Vince. {12993}{13046}Te� tu mieszkasz, Jimmy? {13047}{13107}Nie, Vince po prostu|lubi moje tow...
eirdo