0:00:01:Napisy konwertowane za pomoc�: ASS subs Converter. 0:02:38:Skrzyd�a Sprawiedliwo�ci 0:14:00:-T�umaczenie: Bakura- 0:14:00:-Od fan�w dla fan�w.- 0:24:15:Zapowied� 0:24:17:Obiecany Poca�unek 0:01:41:Samolot, w kt�rym leci grupa osieroconych dzieci jest w niebezpiecze�stwie. 0:01:45:By temu zapobiec, Treize i ja wymy�lili�my plan. 0:01:59:Uderzymy we wroga hydroplanem. 0:02:06:Mo�e trz���, wi�c powiedz wszystkim, by uwa�ali na siebie. 0:02:09:Liczymy na ciebie, Carlo. 0:02:11:Dobrze. 0:02:12:Powiedz im r�wnie�, �e my�liwce odegraj� ma�e przedstawienie. 0:02:17:Rozumiem. 0:02:18:Nie musisz mi dodatkowo za to p�aci�. 0:02:22:Dobry ch�opiec. 0:02:25:To podzi�kowanie. 0:02:26:T-Tak. 0:02:28:Hej, Lillia. 0:02:30:Bratu te� tak podzi�kuj. 0:02:33:To powinno go uszcz�liwi�. 0:02:35:Na razie! 0:02:37:Co za tupet! 0:02:45:Wszystko gotowe. 0:02:46:U mnie te�. 0:02:47:Czekam na tw�j znak. 0:02:49:Lillia. 0:02:50:Co? 0:02:55:Treize? 0:02:59:Musz� ci co� powiedzie�, zanim wykonamy nasz plan. 0:03:07:Gdyby�my przez przypadek... 0:03:11:Wybacz mi, jak plan nie wypali! 0:03:14:Przepraszam! 0:03:19:Powiesz to p�niej! 0:03:21:Nie dowiemy si� czy wypali, jak nie spr�bujemy. 0:03:23:Rozumiem. Gdy wszystko p�jdzie dobrze... 0:03:26:"P�jdzie dobrze"? 0:03:31:Wynagrodz� ci� poca�unkiem. 0:03:34:Carlo mi powiedzia�, by te� tak ci podzi�kowa�. 0:03:41:Rozumiem. Carlo to powiedzia�... 0:03:44:Wi�c zr�bmy to! 0:03:45:Uderzymy tych z prawej? 0:03:47:Czy z lewej? 0:03:48:Z prawej. 0:03:49:Rozumiem. 0:03:50:Do roboty, Treize! 0:03:52:To rozkaz! 0:03:52:Przyj��em, pani komendant! 0:03:55:Pe�na moc! 0:04:04:Sir! Hydroplan! 0:04:06:Do wszystkich jednostek, przyspiesza�! 0:04:07:Nie pozw�lcie im uciec! 0:04:09:Przyj��em! 0:04:20:Teraz! 0:04:20:UDERZAM! 0:04:24:Dobra robota! 0:04:26:Sir! Bezpo�rednie uderzenie! 0:04:28:Numer 3 uderzy� w hydroplan! 0:04:30:Co?! 0:04:31:�aa! 0:04:32:Co do diab�a si� dzieje?! 0:04:35:Samolot gwa�townie skr�ca! 0:04:36:Nie mog� go kontrolowa�! 0:04:41:Sp�jrzcie, spada! 0:04:43:To nazywa si� "spa-da-j�-cym samolotem." 0:04:45:C� mam powiedzie�? Pokaz jeszcze si� nie sko�czy�! 0:04:49:Sir, �mig�o jest uszkodzone! 0:04:51:W porz�dku, masz jeszcze odpowiedni� wysoko��! 0:04:54:Skacz�! 0:04:55:Uspok�j si�! Nie panikuj! 0:04:57:Wy��cz silnik! Zr�wnaj si� z horyzontem! 0:05:00:Patrz tylko na wysoko�ciomierz! 0:05:02:Uda ci si�! 0:05:03:Och, pospiesz si�. 0:05:05:Poddaj si� i aktywuj ju� sygna� alarmowy. 0:05:20:Jak my�lisz, co mu si� sta�o? 0:05:22:Nie wiem. 0:05:23:Zapytajmy ich. 0:05:26:Tu hydroplan. 0:05:27:Co si� sta�o? 0:05:29:Nie wiesz do diab�a! 0:05:30:Ach, przepraszam. 0:05:32:Samolot wymkn�� mi si� spod kontroli. 0:05:33:Zrobi�e� to celowo, draniu! 0:05:35:Zaraz ci� zestrzel�! 0:05:37:Przesta�! 0:05:38:Nic nie zrobisz, p�ki ci nie rozka��! 0:05:41:Robi si� zabawnie. 0:05:43:Musisz si� przy��czy�, Lillia. 0:05:44:Ja? 0:05:45:Oniemiej�, jak us�ysz� kobiet�. 0:05:48:To te� kupi nam troch� czasu. 0:05:50:Powiedzia�em to jasno i wyra�nie, prosz�. 0:05:52:Och, g�upiutki pan Treize. 0:05:57:Prosz�, niech kto� nam pomo�e! 0:05:59:Nie chc� umiera�! 0:06:04:I jak? 0:06:05:By�o �wietnie! 0:06:07:A teraz powiedz to bardziej panicznie. 0:06:10:Hej, na pok�adzie jest kobieta?! 0:06:12:Kobieto, co robisz w tym samolocie?! 0:06:15:Przysz�am z dzie�mi. 0:06:17:Prosz�, nie strzelajcie do mnie! 0:06:19:Jak wyskoczysz, to ci� uratuj�. 0:06:22:Je�li nie, to atakuj�. Pospiesz si�! 0:06:24:Jak �mie mi rozkazywa�. 0:06:26:Czy temu te� mo�emy zrobi� wodowanie? 0:06:29:Czemu si� wahasz? Pospiesz si� i skacz! 0:06:32:Do�� tego! 0:06:33:Sir. 0:06:34:Numer 3 wyskoczy�. 0:06:36:Nie mo�e kontynuowa� misji. 0:06:38:Hura! 0:06:39:Teraz w��czy si� sygna� i przyb�dzie po nas pomoc, prawda? 0:06:43:Tak. Lecz dalej kupuj nam czas. 0:06:48:Czemu tak bardzo chcecie zatopi� ten hydroplan? 0:06:51:Tu jest tyle dzieci, czy twoja ojczyzna, Tolcasia chce, by�cie je zniszczyli? 0:06:58:Nie. Wprost przeciwnie. 0:07:01:"Wprost przeciwnie"? 0:07:02:Co przez to rozumiesz? 0:07:04:Te dzieci zgin� dla dobra Tolcasii. 0:07:12:O czym on m�wi? 0:07:14:Nie wiem. 0:07:15:Wci�� mamy paliwo, prawda? 0:07:17:Tak. 0:07:19:Nie rozumiem. 0:07:20:Dlaczego te dzieci, 0:07:22:kt�re od pana Morceau dosta�y szans� na lepsze �ycie maj� zgin�� dla dobra tego kraju? 0:07:30:To droga ofiara. 0:07:32:�mier� tych dzieci jest przysz�o�ci� dla Tolcasii. 0:07:37:Hydroplan opuszczony przez za�og� przyniesie �mier� odpowiedniej liczbie dzieci. 0:07:41:Szokuj�ce wie�ci ogarn� ca�e Roxche. 0:07:47:No i? 0:07:48:Ten plan ma otworzy� oczy tym, |kt�rzy nie wiedzieli, jak uboga jest Tolcasia. 0:07:59:Hej, co to ma by�?! 0:08:01:Co powiedzia�e�?! 0:08:03:Ta tragedia sprawi, �e Tolcasia otrzyma natychmiastow� pomoc ze stolicy. 0:08:10:To b�dzie podstaw� odbudowy Tolcasii. 0:08:14:To nasz cel �yciowy. 0:08:18:M�wisz powa�nie? 0:08:20:Wykorzysta� dzieci jako ofiar�, by zyska� wsparcie ze stolicy? 0:08:29:To wyb�r, za kt�ry b�dziemy si� sma�y� w piekle. 0:08:32:Ale nie mo�emy ju� zawr�ci�. 0:08:34:Musimy to wykona�. 0:08:36:Lillia, ten plan mo�e zadzia�a�. 0:08:41:Treize, co do diab�a m�wisz?! 0:08:44:Ludzie ze stolicy nic nie wiedz�. 0:08:47:�yj� w pokoju, szcz�ciu i dostatku. 0:08:49:Jak zareaguj�, gdy wiadomo�� o wypadku |hydroplanu dotrze do ich telewizji i radia? 0:08:58:To jest... 0:09:00:B�d� bardziej przepe�nieni smutkiem ni� gniewem. 0:09:04:Oczywi�cie, nie my�l�, by to rozwi�za�o problem biedy i pozosta�e problemy. 0:09:11:Ale na pocz�tek i to dobre. 0:09:13:Treize! 0:09:14:I kto by pomy�la�, �e to akt terroryzmu wykonany przez w�asne wojsko? 0:09:22:Nie m�w mi, �e popierasz �mier� tych dzieci. 0:09:26:Oczywi�cie, �e nie. 0:09:31:Chc� ci� o co� zapyta�. 0:09:32:Kto wymy�li� ten plan? 0:09:35:Dow�dco oddzia�u, ty to zrobi�e�? 0:09:37:To nie ma znaczenia. 0:09:38:Wi�c to nie by�e� ty. 0:09:41:Wojsko, kt�re powinno chroni� obywateli po�wi�ca dzieci, by ocali� pa�stwo?! 0:09:46:Nie roz�mieszaj mnie! 0:09:47:Robicie to na odwr�t! 0:09:49:Jest jeszcze czas, by zrozumie�, �e post�puj�c tak podle ha�bicie siebie samych! 0:09:55:Och, przera�aj�ca. 0:09:56:Czym jest "przysz�o�� kraju"?! 0:09:58:Czym jest "ratowanie kraju"?! 0:10:00:Stuknijcie si� w te wasze g�upie �by! 0:10:05:Jeste� �yczliw� osob�. 0:10:08:Lecz �yczliwo�� nie ocali naszego kraju. 0:10:12:Sprawiedliwo�� stoi po naszej stronie. 0:10:15:Nie mamy wyj�cia. 0:10:17:Z g�upiego powodu te dzieci zostan�... 0:10:22:�yczliwo�� pana Morceau... 0:10:25:To nasze ostatnie ostrze�enie. 0:10:27:Opu��cie hydroplan! 0:10:29:I zobaczcie co zdzia�amy. 0:10:34:Jeste�cie �li! 0:10:36:Czemu mamy was s�ucha�?! 0:10:38:Nie macie prawa nazywa� si� wojskowymi, pilotami, czy nawet lud�mi! 0:10:44:To nic innego, jak akt terroryzmu! Potworne morderstwo! 0:10:49:My�l�, �e to pozwoli nam si� ich pozby�. 0:10:53:Odlecie� i zachowa� bezpieczn� odleg�o�� od hydroplanu! 0:10:57:Tak jest! 0:11:05:Hydroplan, jestem za wami. 0:11:09:Macie co� do powiedzenia? 0:11:14:Ja mam! I to du�o! 0:11:16:Jeste�cie kryminalistami! 0:11:19:Gdyby kto� wzi�� was na powa�nie, to by�aby obraza dla reszty ludzi staraj�cych si� �y� normalnie! 0:11:23:To niewybaczalne! Niewybaczalne! 0:11:26:Jeste�cie do niczego! 0:11:27:Opami�tajcie si�! 0:11:31:Lillia. 0:11:32:Co? 0:11:33:�wietna przemowa. 0:11:34:�wietna przemowa! 0:11:43:Co do— 0:11:46:�wietna przemowa! 0:11:48:Tak, �wietna, �wietna przemowa! 0:11:51:Tak, tak! 0:11:54:To jest... 0:11:55:Hej! Jak si� macie? 0:11:59:Mama?! 0:12:00:Zgadza si�! 0:12:02:To mama! 0:12:03:Tak, to pani Allison! 0:12:05:Och, wygl�dacie �wietnie! 0:12:08:Dlaczego tu jeste�? 0:12:09:Wzywali�cie, nieprawda�? 0:12:12:Otrzyma�am sygna� awaryjny, |a p�niej us�ysza�am wasz� k��tni�. 0:12:19:Pani Allison, dzi�kuj� bardzo. 0:12:22:Ale jak dotar�a� tu w tak kr�tkim czasie? 0:12:24:To tajemnica. 0:12:28:Do jednostek bojowych Tolcasii. 0:12:30:Od teraz zakazuj� wam kontaktu z hydroplanem. 0:12:33:Nakazuj� wam powr�t do bazy, gdzie aresztuje was Federalna �andarmeria Wojskowa. 0:12:39:M�wi�c prosto, przesta�cie m�czy� dzieci i wr��cie do domu po kar�. 0:12:46:Ca�a pani Allison. 0:12:48:Ju� ci� pos�uchamy! 0:12:49:Nie wchod� nam w drog�! 0:12:52:Nie chc� tego m�wi�, ale nie macie ze mn� szans, wi�c przyjmijcie moj� propozycj�. 0:12:57:Nie chc� m�czy� s�abeuszy. 0:12:59:Sir! 0:13:01:Atakujcie czarnego my�liwca! 0:13:04:Ja zajm� si� hydroplanem. 0:13:05:P-Przyj��em! 0:13:07:Lecz ten samolot jest... 0:13:08:We� si� w gar��! 0:13:09:Si�y powietrzne federacji nie maj� takiego modelu. 0:13:12:Prawdopodobnie jest nieuzbrojony. 0:13:15:Gdyby by�, to ju� zaatakowa�aby. 0:13:17:Rozumiem. Przyj��em! 0:13:20:Rany. Nie m�w, �e was nie ostrzega�am. 0:13:25:Treize, Lillia, le�cie tak dalej. 0:13:31:Treize. 0:13:32:Zrobimy to, co m�wi. 0:13:35:Ciekawe, czy dzieciom nic nie jest. 0:13:37:Wierz� w Carlo. 0:13:49:G�upie bachory. 0:13:51:Gdybym tyle si� bawi�, te� by�bym zm�czony. 0:13:56:Nie zasn�! Pracuj�. 0:14:26:Znikn�a! 0:14:27:Co? Gdzie polecia�a?! 0:14:29:Za tob�! Zr�b unik! 0:14:31:Za mn�? 0:14:44:Pospiesz si� i uciekaj! 0:14:54:Zosta� jeszcze jeden. 0:15:05:Co zrobimy? 0:15:07:Nie str�cimy go. 0:15:09:To�cie dla dobra Tolcasii! 0:15:14:Mamo. 0:15:16:�egnajcie. 0:15:19:Och, uwa�aj! 0:15:23:Mama! 0:15:25:Przepraszam, tylko lekko ci� stukn�am. 0:15:29:Niech ci� szlag! 0:15:30:By�e� ostatni, wiesz? 0:15:36:A teraz poddaj si�, poddaj si�! 0:15:38:Pospiesz si� i wracaj do domu! 0:15:40:Przesta� m�wi� g�upoty! 0:15:42:Och, jest za mam�! 0:15:54:Mamo! 0:15:55:Ona 0:15:58:specjalnie mu na to pozwala. 0:16:00:H�? 0:16:02:Atakuje j� z bliska. 0:16:05:Samolot pani Allison jest znacznie szybszy. 0:16:08:Im d�u�ej b�dzie strzela�,| tym szybciej nie b�dzie mia� amunicji. 0:16:11:Wi�c on... 0:16:12:Wracaj! 0:16:14:D...
Withinka12