The Simpsons - S10E06 - D'oh-in' in the Wind.txt

(17 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{72}movie info: XVID  576x432 23.976fps 174.6 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
{95}{208}D'oh-in in the Wind|Przeminęło D'oh z wiatrem
{393}{517}NIKOGO NIE OBCHODZI|O CZYM MOJA DEFINICJA "JEST" JEST
{2070}{2174}Przerwa obiadowa!|Zobaczmy co też sobie dzisiaj przygotowałem.
{2175}{2275}Kostka rosołowa...|winogrono...
{2285}{2400}Serowy stek...|i słoik czosnkowych pikli.
{2420}{2499}Nikt nie będzie chciał mnie|po tym pocałować, prawda Smithers?
{2500}{2582}Ich strata, proszę pana.
{2595}{2649}Tak.
{2700}{2765}Pan pozwoli.
{2835}{2899}Nie da rady.|Może zamówię chińszczyznę?
{2900}{3026}Nie, oni dają same chrząstki.|Chcę otworzyć ten słoik!
{3135}{3184}Nic nie warte stare pryki.
{3185}{3246}Następny!
{3280}{3344}No dobra...
{3600}{3699}Na litość boską!|Potrzeba nam jakiejś świeżej krwi.
{3700}{3764}Czy życzy pan sobie, żebym|upuścił jej Simpsonowi, póki jest nieprzytomny?
{3765}{3869}Nie, nie. By zachęcić najlepszych,|zrobimy film reklamowy.
{3870}{3944}Film, który zaprezentuje|naszą zaawansowaną technologię.
{3945}{3984}"Gadka-szmatka", proszę pana?
{3985}{4137}Tak, doskonale! To jeden z tych wspaniałych|planów, jakich potrzebujemy.
{4170}{4234}I... akcja!
{4235}{4299}Rany! Ale rozdanie świadectw.
{4300}{4319}Mowa.
{4320}{4419}Ale pomimo zaliczonych studiów,|musimy robić kariery. I to dobre kariery.
{4420}{4494}A może pieczenie kasztanów?|Na to zawsze będzie popyt.
{4495}{4569}Albo żebranie! Wiem,|gdzie można odciąć nogi.
{4570}{4644}Zwolnijcie, panowie.|Mam sposób na zachowanie nóg,
{4645}{4684}i wciąż mieć jasną przyszłość.
{4685}{4788}- Teraz już chyba marzysz.|- Naprawdę?
{4800}{4864}No jasne!|Energia atomowa!
{4865}{4944}To jest praca przyszłości.|Już dzisiaj!
{4945}{4959}Poważnie?
{4960}{5029}No to wszystko załatwione!|Z tych powodów i nie tylko,
{5030}{5140}wybierzemy elektryzującą|karierę w... czym?
{5165}{5256}Energii atomowej!
{5270}{5329}Wy drętwi asystenci jesteście|tylko zgrają...
{5330}{5387}KONIEC
{5450}{5469}Niezłe, co?
{5470}{5559}Cóż, lepszy niż ostatni|film Barbry Streisand.
{5560}{5654}Nie rozumiem aluzji, tato. Czemu Lenny|miałby prosić kogoś, by mu odciął nogi?
{5655}{5714}Już od pierwszego dnia były|problemy ze scenariuszem.
{5715}{5764}Wydaje się, że nikt nie przeczytał|nawet scenariusza.
{5765}{5819}To był problem.|Najważniejsze jednak jest to,
{5820}{5944}że po tylu latach spłaty, w końcu|zacząłem dostawać przyzwoite role.
{5945}{5999}Zapisujesz się do Gildii|Aktorów Filmowych?
{6000}{6104}Nie moja wina, że jestem utalentowanym|aktorem, Marge. Los mnie obdarował!
{6105}{6169}Jestem zaledwie naczyniem,|poprzez które płynie geniusz.
{6170}{6209}A teraz pomóż mi zmyślić|jakieś portfolio.
{6210}{6254}- Tłuścioch numer 3?|- Dobre, dobre.
{6255}{6304}Tato, tu jest napisane,|że musisz podać pełne imiona.
{6305}{6349}Wstawiłeś jedynie|swój środkowy inicjał.
{6350}{6414}Hej, jak ty masz|w ogóle na drugie imię?
{6415}{6474}Wiecie, pojęcia nie mam!
{6475}{6544}Hej, tato, od czego jest to "J"?
{6545}{6619}Skąd mam wiedzieć?
{6655}{6734}To działka matki wymyślać imiona,|kochać i takie tam.
{6735}{6789}Ojciec jest przede wszystkim|od lania w tyłek.
{6790}{6849}Ale nie mogę spytać mamy,|ona ukrywa się przed prawem!
{6850}{6924}Należy jej się za bycie|radykałem z lat 60.!
{6925}{7010}Ależ z niej była demonica!
{7085}{7169}Tato, wracając do formularza,|może po prostu zmyślisz jakieś imię?
{7170}{7234}No pewnie. Nieźle ci poszło|z tym portfolio.
{7235}{7319}Nie! Homer Simpson nie skłamie|dwukrotnie na tym samym formularzu.
{7320}{7359}Nigdy nie skłamał|i nigdy nie skłamie.
{7360}{7429}Dziesiątki razy kłamałeś|w aplikacjach hipotecznych.
{7430}{7499}Tak, ale to było|kłamanie dwukierunkowe.
{7500}{7614}Chodzi o to, że jestem dorosłym człowiekiem|i zasługuję na drugie imię.
{7615}{7684}Chyba wiem,|gdzie znajdziemy twoją ksywę.
{7685}{7834}Trochę trzeba będzie pojeździć, ale po drodze|przeprowadzimy sobie miłą ojcowską pogawędkę.
{7835}{7925}Świetnie! Idę się zastrzelić.
{7953}{8041}FAJOWSKI GAJ|PRAWDZIWA FARMA
{8085}{8249}To hipisowska społeczność. Tutaj uciekła|twoja matka, gdy życie zamieniło się w piekło.
{8250}{8324}Popatrz tylko!|Stawik ze skocznią,
{8325}{8458}opona do huśtania,|można od razu poczuć pozytywne wibracje.
{8590}{8659}Pamiętam ich.|Seth i Munchie.
{8660}{8724}Spójrz na tych brudnych, leniwych, zawszonych...
{8725}{8759}Cześć!
{8760}{8799}Hej, popatrz no tylko!
{8800}{8859}Czy to nie... Abe Simpson?
{8860}{8919}Rany julek, stary, nie widzieliśmy|cię od Woodstock.
{8920}{8969}Byłeś na Woodstock?
{8970}{9123}Twoja matka nas zaciągnęła na ten|zapomniany przez Boga festiwal miłości!
{9335}{9413}Dawajcie "Sha-Na-Na"!
{9415}{9434}BOWZER NA PREZYDENTA
{9435}{9545}Wyluzuj, Abe.|Mały Homer chce się rozerwać!
{9845}{9929}Wstydziłbyś się, chłopcze!|Załóż majty i zaraz je zdejmij!
{9930}{9979}Bo czas na lanie tyłka!
{9980}{10070}Pora na Kapitana Zawiedzenie!
{10145}{10229}Ale ja chcę pobawić się|w błocie i zostać hipisem!
{10230}{10309}Nigdy! Jedyne czego potrzebujesz,|to długa przejeżdżka po Wietnamie!
{10310}{10399}Gdzieś tu musi być namiot,|w którym werbują ludzi!
{10400}{10514}Gdybym cię zostawił z matką,|skończyłbyś w takiej dziurze jak ta,
{10515}{10705}tylko leżał, obijał się, bez trosk|na głowie, z głową pełną długich włosów.
{10770}{10897}Homer J., jakim cudem masz|takie bujne i lśniące włosy?
{10905}{10989}Piana mydlana, spłukanie i powtórka.|Zawsze trzeba powtórzyć.
{10990}{11104}Homer J., nauczysz nas|jak uprawia się miłość?
{11120}{11184}Rany. I ja mogłem tak żyć?
{11185}{11269}Wiesz Homer, twoja matka|była niezłą lasencją.
{11270}{11332}I demonem!
{11380}{11461}Też o tym słyszeliście?
{11495}{11597}W każdym razie, myślę o niej za każdym razem,|kiedy przechodzę obok tego rysunku na szopie.
{11598}{11664}POZWÓL WZNIEŚĆ SIĘ TWOJEJ DUSZY
{11665}{11752}Moja matka namalowała to dla mnie?
{11753}{11779}Z WYRAZAMI MIŁOŚCI|DLA MOJEGO SYNA HOMERA J... SIMPSONA
{11780}{11874}O mój Boże... Moje środkowe|imię jest za tym krzakiem!
{11875}{11939}W końcu dowiem co oznacza J.
{11940}{12039}Od dzisiaj, będę znany jako Homer...
{12040}{12109}...Jay Simpson!
{12110}{12219}To takie piękne. Coż za magiczny|podarunek zostawiła mi matka.
{12220}{12289}Zostawiła też swoje stare ponczo.
{12290}{12371}Złaź stamtąd, Ginsberg!
{12405}{12485}Zachowam je na zawsze.
{12500}{12614}Wolałbyś je wyprać, pies miał problemy|z sierścią i pęcherzem.
{12615}{12704}No dobra, mamy to, po co przyjechaliśmy.|No i tą szmatę.
{12705}{12764}Wracamy.
{12765}{12879}/Tylko leżał, obijał się,|bez trosk na głowie.../
{12880}{12989}...z głową pełną długich, lśniących,|hipisowskich włosów! I tak zrobię!
{12990}{13009}Co?
{13010}{13079}Zostanę hipisem,|tak jak chciała matka!
{13080}{13179}Pozwolę wznieść się mojej duszy i będę|kochać wszelkie boskie stworzenia!
{13180}{13260}Złaź, ty głupi kundlu!
{13325}{13419}OK, jeśli mam być prawdziwym hipisem,|muszę się uczyć od mistrza,
{13420}{13515}pana Boba "dziecko-kwiat" Hope'a.
{13545}{13634}Hej, pokój ludzie, jak leci,|super, jestem hipisem.
{13635}{13733}Panie i panowie, panna Josey Jones.
{13790}{13909}Cześć Bob. Właśnie przybyłam|by zaprosić cię do miłości.
{13910}{13989}Znalazłem ci idealne|dziecko-kwiat na randkę.
{13990}{14060}Phillis Diller!
{14100}{14168}Zbierajmy się!
{14220}{14274}Teraz wiem jak się czuje Dean Rust.
{14275}{14309}Dobranoc wszystkim!
{14310}{14379}Homer, Kocha, Deana Rusta.
{14380}{14451}Chyba załapałem!
{14475}{14574}Tato, mógłbyś? Twoje stopy|są bardzo blisko moich ziemniaków.
{14575}{14679}Twoich ziemniaków? Nie możesz,|jakby, mieć ziemniaków, człowieku.
{14680}{14765}To stworzenia Matki Ziemi.
{14780}{14834}Homer! Mógłbyś przeprosić!
{14835}{14864}Nie ma mowy, pracownico rządowa!
{14865}{14919}Reakcje cielesne to naturalna sprawa.
{14920}{14989}Nie wspominając, że śmieszne.
{14990}{15064}Wiesz, nie podoba mi się,|jak mnie nazywasz pracownicą rządową.
{15065}{15154}A to ponczo jest obleśne!|Daj mi je wyprać.
{15155}{15278}Dlaczego musisz z wszystkiego|robić wielką awanturę?
{15285}{15374}Marge, masz za dużo zajęć.|Np. to całe golenie.
{15375}{15444}Daj spokój, chcę by te nogi|były owłosione i brudne!
{15445}{15484}To się nigdy nie stanie, kolego.
{15485}{15584}Przynajmniej zdejmij ten stanik.|Uwolnij Dwójkę Springfield, Marge!
{15585}{15634}Uwolnij Dwójkę Springfield!
{15635}{15749}Chyba wypiłeś za dużo|tego wina truskawkowego.
{15800}{15884}Pomocy! Nigdy czegoś takiego nie wid...
{15885}{15934}Moje oczy zostały zbrukane!
{15935}{16009}Daj spokój, Maude, ludzkie|ciało to piękna rzecz.
{16010}{16074}Homer, na miłość boską, załóż ponczo.
{16075}{16175}No dobra, dobra.|Pracownico rządowa.
{16310}{16339}Głowy do góry!
{16340}{16379}Hej! To Homer Jay!
{16380}{16444}Mój gość!|Wróciłeś do natury!
{16445}{16533}- No jasne!|- Zagraj z nami!
{16665}{16744}To było super.|Chyba się tu zahaczę.
{16745}{16902}Mamy tu wszystko, czego nam trzeba.|Dobre chwile, słoneczko, wolną miłość...
{16945}{16989}Dobra, czas wracać do roboty.
{16990}{17039}Do roboty?|Ale jesteście hipisami!
{17040}{17166}- Ale mieliśmy przerwę.|- Czas to pieniądz, człowieku!
{17290}{17334}Co to za miejsce?
{17335}{17439}Jesteśmy największą firmą produkującą|naturalny sok w Springfield.
{17440}{17504}Hodujemy własne warzywa|i przetwarzamy je na miejscu!
{17505}{17569}Połowę zysków przeznaczamy|na sieroty wojenne.
{17570}{17639}Zyski, zyski, zyski!
{17640}{17689}Co z was za hipisi?
{17690}{17797}Peter Fonda chyba się|przekręca w grobie.
{17800}{17859}Musimy jakoś spłacać|nasze rachunki, Homer.
{17860}{17909}W głębi serca wciąż|jesteśmy hipisami.
{17910}{17979}Tak? A kied...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin