{117}{174}Większa pięknoć nigdy| nie stšpała po Ziemi! {174}{242}To rzadki kwiat. {242}{328}Gdyby była moja, całowałbym| ziemię, po której stšpa! {472}{520}Czeć!| Gdzie ona jest?! {530}{580}Gdzie moja Psyche?! {614}{662}Którędy?!| Dzięki. {691}{749}Już dobrze. Możesz wyjć. {758}{862}Pelops! Kiedy |cię dorwę...! Ty... {862}{942}Masz tupet, |pokazujšc twarz publicznie. {942}{986}Wybacz nam. {986}{1062}Mielimy układ Psyche.| Nie podczas dnia, pamiętasz? {1062}{1112}Przepraszam ojcze, ale |czułam się tam jak więzień. {1112}{1141}Musiałam wyjć. {1141}{1223}Chodmy.| To ona, cud na cudami. {1223}{1297}To prawda.| Droga pani... {1297}{1382}...me oczy napawały się widokiem| najwspanialszych istot na Ziemi. {1392}{1464}Ale nigdy... nigdy nie |widziały równej tobie. {1464}{1550}Jestem twym oddanym sługš.| Ile za niš chcesz? {1550}{1573}Słucham? {1573}{1644}Pan nie rozumie.| Moja córka nie jest na sprzedaż. {1644}{1702}Oczywicie, że nie.| Więc jak będzie? {1702}{1748}1000 dinarów? 2000? {1748}{1822}Daj spokój, Erosie. Odpuć sobie.| Urzšdmy sobie imprezę. {1822}{1894}Tylko podaj swojš cenę. {1894}{1951}Jeli nie sprzeda,| chcę żebycie... {1951}{2006}Toga! Toga! {2080}{2128}Chod tu, Bartolemusie. {2128}{2211}Masz najpiękniejsze oczy!| Ale to tak nagle! {2211}{2259}Zaczekaj! Wracaj! {2259}{2332}Nie rozumiem. Mylałem,| że miałe trafić dziewczynę. {2332}{2445}Cóż, nastšpiła mała |zmiana planu. Spadajmy stšd. {2445}{2502}Mamo! {2502}{2570}Żadne zadanie nie |zajęło ci jeszcze 2 tygodni. {2579}{2656}A teraz, gdy wpadam zobaczyć co |jest grane, ty paprzesz pewny strzał? {2656}{2735}Lepiej by miał wyjanienie Junior.| No tak, mam. {2735}{2814}Mam doć wykonywania twojej |brudnej roboty. Mam własne życie, wiesz? {2814}{2913}Oh wydaje się jakby to| było wczoraj, trzepotałe... {2913}{3015}z tymi pulchnymi, różowymi policzkami| i tymi słodkimi, małymi skrzydełkami. {3072}{3130}A teraz, spójrz na siebie. {3130}{3226}Powiem ci co: zrobisz to ostatnie| zadanie dla mnie... a potem pogadamy. {3226}{3281}Zgoda?| Nie zgoda. {3281}{3343}Od teraz...| jestem sobie sam szefem. {3343}{3423}Czekaj!| Nie bšd głupi Erosie. {3423}{3477}Na razie. {3717}{3791}Walka, walka i walka! {3791}{3881}Nigdy was nie męczy| to niedojrzałe zachowanie? {4024}{4127}No, no, no. Czyż to nie| moja ulubiona siostrzyczka! {4127}{4184}Przypuszczam, |że to twoja sprawka. {4184}{4237}Herk, wiesz jak |nie cierpię walk. {4237}{4292}"Stwarzajcie miłoć, nie wojnę."| To moje motto. {4357}{4438}Afrodyto... {4425}{4448}...co chcesz? {4448}{4544}Ok, potrzebuję małej |przysługi. Chodzi o Erosa. {4544}{4592}Zadaje się z bardzo |złym towarzystwem. {4592}{4664}Boję się, że narobi| sobie kłopotów. {4664}{4772}Więc chcesz, żebym z nim pogadał.| Cóż, jeste jego ulubionym wujkiem. {4772}{4820}A mnie nie |posłucha, to pewne. {4908}{4968}Mogę z nimi pogadać potem?| Jestem teraz trochę zajęty. {4968}{5050}Czym? Tym?| Odsuń się. {5106}{5192}Przepraszam chłopcy?| Mogę prosić o uwagę? {5192}{5245}Wychodzisz z formy. {5275}{5299}Czyżby! {5524}{5585}Proszę. |Teraz możemy ić? {5630}{5688}Nie mogę uwierzyć, |że jestemy spokrewnieni. {5751}{5869}{y:i}Ta historia wydarzyła się dawno temu,| w czasach mitów i legend.. {5869}{5939}{y:i}...gdy starożytni bogowie| byli mciwi i okrutni... {5939}{6003}{y:i}...i skazywali ludzi na cierpienie. {6003}{6135}{y:i}tylko jeden człowiek omielił się |wystšpić przeciwko nim Herkules {6154}{6228}{y:i}Herkules posiadał siłę,| jakiej nie widział wiat... {6228}{6310}{y:i}...siłę, którš przewyższać | mogła jedynie siła jego serca {6310}{6406}{y:i}przemierzał wiat walczšc ze sługami| swojej okrutnej macochy Hery {6406}{6478}{y:i}...potężnej królowej bogów. {6478}{6654}{y:i} Herkules pojawiał się wszędzie tam gdzie| panowało zło i cierpieli niewinni ludzie. {7233}{7281}Herkulesie, wszystkie te| lata, gdy wyrastałem {7281}{7329}...jedyne razy, gdy |widywałem mamę... {7329}{7396}...były gdy chciała bym sprawił by| jacy głupi miertelnicy się zakochali. {7396}{7454}Niektórzy potrzebowali |mojej pomocy, niektórzy nie. {7454}{7502}W każdym razie |mam tego doć. {7502}{7559}Ale Erosie,...| to twoja praca {7569}{7607}No dobra, dobra.| Przejdę do rzeczy. {7607}{7665}Dwa tygodnie pojawia |się znienacka... {7665}{7742}i chce bym sprawił by jaka| dziewczyna zakochała się w ropusze. {7742}{7809}Powiedz mi.| O co tu chodzi? {7809}{7845}Kim jest ta dziewczyna? {7845}{7930}No ona jest... inna,...| no wiesz? {7930}{7998}Jest... przeliczna. |Naprawdę. {7998}{8074}W każdym razie, jak tylko jš zobaczyłem| wiedziałem, że to jest zmylone. {8084}{8130}Ma na imię Psyche.| Psyche? {8139}{8185}Córka Holidusa,| właciciela gospody? {8185}{8257}Znasz jš?| Tak, jak była dzieckiem. {8257}{8323}Wcišż mieszka w Malidonie| ze swym ojcem? {8323}{8371}Tak.| Dobra. {8381}{8419}Co zamierzasz zrobić? {8419}{8477}Porozmawiam z twojš| matkš, na poczštek. {8477}{8573}Oh, i miałem ci powiedzieć by...| trzymał się z dala od kłopotów, ok? {8573}{8611}Spoko wujku Herk. {8621}{8707}Hej, wiesz co?| Jeste prawie fajny. {8755}{8822}Dzięki, chyba.| Co wy półgłówki robicie?! {8976}{9034}Włanie cię szukałem. {9034}{9087}Nazywasz to| "pogadaniem z nim"? {9087}{9122}Widziałe, jakie| życie prowadzi. {9122}{9175}Czemu czego nie zrobiłe?| Niby czego? {9175}{9221}No nie wiem, czegokolwiek.| Nie obchodzi mnie to. {9221}{9286}Po prostu... sprowad go do pionu.| Jak ty nie możesz, to kto może? {9286}{9376}Może nikt. W razie gdyby nie| zauważyła, to dorosły człowiek. {9425}{9449}Powiedz mi co Afrodyto. {9449}{9516}Martwisz się tylko |o twojego syna, tak? {9516}{9550}Oczywicie. {9552}{9629}A fakt, że Psyche jest piękna...| to ci nie przeszkadza. {9667}{9742}Co, mylisz, że jestem |zazdrosna o miertelniczkę? Proszę. {9742}{9834}Cóż, teraz jak już sobie to wyjanilimy,| to już mnie nie potrzebujesz. {9872}{9906}Czekaj, tak po |prostu odejdziesz? {9906}{10009}Też mi wzór do naladowania.| Na razie. {10309}{10366}Chodzi o Psyche, prawda? {10366}{10443}Zostaw mnie w |spokoju, dobra mamo? {10443}{10501}Nie mogę patrzeć |jak się smucisz. {10501}{10587}A jak mam się czuć? {10587}{10693}Erosie,...| tyle razy ci mówiłam. {10702}{10798}Możesz sobie zaczynać ze |miertelnikami ile chcesz, od tego sš. {10798}{10874}Ale cokolwiek |robisz, nie zakochuj się. {10874}{10911}Dlaczego nie?! {10942}{11038}Bo to nie zadziała.| Uwierz mi, wiem. {11094}{11163}Ustrzel laskę i zakocha się| w kim innym, proszę? {11173}{11230}Tylko tak |będziesz szczęliwy. {11379}{11463}Dziewczyny tak pięknej,...| nie odkupisz podarkami. {11463}{11514}No to patrz.| Zdobędę jej serce. {11530}{11616}Kup mapę do domu Psyche. |No dalej! Nie pożałujesz. {11616}{11664}Proszę, dziękuję. |Dzięki. {11664}{11731}Dziękuję.| Kup mapę do domu Psyche. {11731}{11755}Proszę bardzo! {11755}{11802}Kup póki sš wieże i zroszone! {11811}{11888}2,4,6,8.| Kwiaty pomogš ci wyrwać! {11898}{11936}Bšd romantyczny! {11936}{11994}To doć chwytliwe.| Herkules! {11994}{12070}Jaka miła niespodzianka!| Popilnuj stoiska. {12070}{12118}Masz tu pewniaka przyjacielu. {12118}{12168}Psyche nie wybierze| nikogo, prócz ciebie. {12168}{12200}Nie po to tu jestem. {12200}{12282}Tak, nie kantuj kanciarza. |Hej, co będzie trzeba by zawrzeć układ? {12282}{12368}Mamy róże, lilie,...| niecierpki. {12368}{12445}Niecierpka, co? Wiem.| Bukiet mieszany. {12445}{12493}Salmoneuszu, |wykorzystujesz tych mężczyzn. {12502}{12560}Nie, utrzymuje ich| marzenia przy życiu. {12560}{12656}Teraz... oddam ci ten bukiet...| za 2 dinary... i układ na lubie. {12656}{12695}To połowa normalnej ceny. {12695}{12752}Dzięki, ale przyszedłem tu by...|porozmawiać z Psyche. {12752}{12810}I chyba wiem, gdzie mogę jš znaleć.| Tak, z pewnociš. {12819}{12877}Herkulesie! Jeszcze |nie widziałem tej Psyche... {12877}{12954}...ale wnioskuję, że Afrodyta wyglšda przy| niej jak pasztet. Wiesz, co mam na myli? {12954}{13030}Na twoim miejscu, |byłbym z tym ostrożny. {13030}{13078}"Ostrożny", nie zapłaci |mi czynszu przyjacielu. {13109}{13165}Pasztet, tak? {13262}{13310}Kimkolwiek jeste, |mamy zamknięte. {13310}{13387}A moja córka nie| przyjmuje żadnych goci. {13387}{13454}Nawet jeli to stary przyjaciel? | Herkules! {13464}{13581}Holidusie, jak się miewasz?| Tatusiu powiedziałe...? Herkules! {13582}{13649}To ty. Tak dobrze cię widzieć! {13658}{13726}Psyche! Ostatnim| razem jak cię widziałem,... {13726}{13774}...była taka mała,| miała warkoczyki i piegi,... {13774}{13822}...i interesowało cię tylko| wspinanie się po drzewach. {13822}{13867}Wiesz, wcišż się| po nich wspina. {13867}{13908}Czasem, to jedyna| droga ucieczki. {13918}{14014}No... nie mogę uwierzyć.| Ty się nie zmieniłe. {14014}{14129}Wcišż jeste najodważniejszym,| najprzystojniejszym herosem na wiecie. {14129}{14196}Musisz mi powiedzieć,| jak to jest walczyć z Hydrš {14206}{14273}...albo Ekidnš, matkš| wszystkich potworów? {14273}{14314}Jak się jej pozbyłe? {14314}{14393}Właciwie, to tego nie zrobiłem.| Widzisz, stało się... {14393}{14474}Jeste skromny jak zawsze.| Dobrze cię widzieć, Herkulesie. {14484}{14542}Tak. Więc jak długo| możesz z nami zostać? {14542}{14599}A tylko przechodziłem |tędy idšc do Koryntu. {14609}{14657}Nie widziałem matki i| Jazona od ich lubu. {14666}{14714}Cóż, zatem możesz| też zostać na obiad. {14724}{14839}Bo wiesz, jak nie zostaniesz...| nigdy ci nie wybaczę. {14839}{14926}Zatem... lunch. Nie mogę przejć| przez życie bez twego przebaczenia. {14945}{15022}Chłopcy, nadszedł czas! {15022}{15089}Kto dzi zdobędzie Psyche. {15089}{15154}Kto to będzie? {15179}{15254}Solidny kaloryfer.| Podoba mi się to. {15312}{15389}Facet, który nie wierzy |w kšpiel. Też dobre. {15389}{15437}Ty głupcze!...
wexei