Jan Brzechwa Talerz Kto zg��bi z was, jak nale�y, Czy talerz stoi, czy le�y? Odrzecze st�: - Drodzy moi, Kto nie ma n�g, ten nie stoi. Ura�a� nie chc� talerzy, Lecz talerz na stole le�y. Zawo�a�a karafka: - Ale�, Ja nie wiem, czy stoi talerz, Znam za to zwyczaje swoje: Cho� nie mam n�g, jednak stoj�! Chleb rzek�: - To rzeczy nienowe, Zadzierasz, karafko, g�ow�. - O, w�a�nie - karafka brz�knie - Mie� g�ow� to ju� jest pi�knie, Gdzie szyjka jest, tam i g�owa I st�d postawa pionowa. A ty sp�jrz, prosz�, na siebie. Ty le�ysz! Rozumiesz, chlebie? Tu ostro zgrzytn�y no�e: - Stoi, kto le�e� nie mo�e, A chwali� si� tym nie trzeba, Nie trzeba zw�aszcza kpi� z chleba! Talerze tylko milcza�y. Milcza�y, bo nie wiedzia�y, Co o tym s�dzi� nale�y: Czy talerz stoi, czy le�y? I czy jest jaka� zasada, Kt�r� stosowa� wypada? A go�cie siedli do sto�u, Ka�dy zjad� talerz roso�u, Nast�pnie talerz bigosu, Lecz �aden nie zabra� g�osu, Jak rzecz rozs�dzi� nale�y: Czy talerz stoi, czy le�y?
Marianki