Jan Brzechwa W��-kaligraf Daleko, w krainie Goa, �y� bardzo d�ugo w�� boa, Kt�ry przedziwnym trafem By� �wietnym kaligrafem. Mia� jednak t� natur�, �e liter nie pisa� pi�rem. Pi�ro - rzecz nauczycielska, On za� litery niekt�re Tworzy� wprost z w�asnego cielska. Kiedy wi�c barana zjada�, W liter� Be si� uk�ada�, A kiedy lwa bra� na cel, Zwija� si� w liter� eL. �eby zgruchota� panter�, Tworzy� z siebie Pe liter�, A gdy na szakala szed�, Skr�ca� si� ca�y w eS-Zet. I tylko spotkawszy �yraf� Pope�ni� gaf�, kiedy gni�t� jej grzbiet, Bo chocia� by� kaligrafem, Nie wiedzia�, jak kropk� postawi� nad Zet. Tak oto w krainie Goa Poczyna� sobie w�� boa I sto lat jeszcze prze�y�by chyba, Lecz go wreszcie my�liwy przydyba�. W�� nie zd��y� poruszy� �bem. Pif-paf! - i ju� le�a� nie�ywy. Le�a� w kszta�cie litery eM. Na znak, �e go zabi� my�liwy.
Marianki