„ Iść w stronę słońca ”
2+1
Iść, ciągle iść w stronę słońcaW stronę słońca aż po horyzontu kresiść ciągle iść tak bez końcaWitać jeden przebudzony właśnie dzieńWciąż witać go, jak nadziei dobry znakZ ufnością tą, z jaką pierwszą jasność odśpiewuje ptakIść ciągle być w tej podróżyKtórą ludzie prozaicznie życiem zwąIść, ciągle iść jak najdłużejZa plecami mieć nadciągającą nocZ najprostszych słów swój poranny składać wierszW kolorach dwóch raz zobaczyć to co niewidzialne jestIść, ciągle iść, trafiać celnieW zawianej piaskiem trawy śladByć sobą być niepodzielnieOczami dziecka mierzyć światIść, ciągle iść w stronę słońcaW stronę słońca aż po horyzontu kres
Kalina015