Adam Gilmore - wywiad (Atari).pdf

(65 KB) Pobierz
Adam Gilmore - wywiad (Atari)
Adam Gilmore
D: Dracon/TAQUART
A: Adam Gilmore
Myślę, Ŝe nie trzeba chyba nikomu ze starych atarowców mówić, kim jest Adam Gilmore.
Ten angielski muzyk stworzył za czasów największej świetności 8-bitowego Atari na
Zachodzie wiele genialnych muzyczek, wyśmienicie ubarwiających tak znane gry jak
ZYBEX, DRACONUS czy JOCKY WILSON`s DARTS CHALLENGE na XL/XE. Ośmielę
się nawet stwierdzić, Ŝe przed nim moŜe jedynie Richard Munns potrafił równie udanie
korzystać z moŜliwości Pokeya. Po dłuŜszych staraniach udało mi się przeprowadzić wywiad
z tym legendarnym muzykiem, a rezultaty moŜecie przeczytać poniŜej...
D: Na początek proszę, abyś przedstawił się Czytelnikom i powiedział o sobie (wiek,
zamieszkanie, hobby...).
A: Witam, nazywam się Adam Gilmore, mam 34 lata i mieszkam w angielskim mieście
Canterbury. . Moje zainteresowania obejmują picie piwa, granie w squash`a, granie na gitarze,
syntezatorze oraz perkusji (właśnie kupiłem zestaw perkusyjny Yamaha DTXpress).
D: Opowiedz jakie były Twoje początki w tworzeniu muzyki... Czy brałeś specjalne
lekcje czy teŜ sam uczyłeś się komponować muzykę? Grałeś moŜe w jakimś zespole i
kiedy to było?
A: Zacząłem bawić się muzyką kiedy miałem 6 lat - mój tata miał elektryczne organy, na
których zwykłem sobie pogrywać. Kiedy byłem 11-latkiem, rozpocząłem naukę gry na trąbce
w szkole (chciałem na niej dłuŜej grać, ale miałem zbyt długie ręce, tak więc przeszedłem na
puzon). Trwało to rok aŜ do momentu, gdy dostałem gitarę basową - i rozpocząłem granie z
przyjaciółmi w zespołach rockowych. Grałem takŜe jakiś czas na szkockich dudach. Brałem
lekcje gry na trąbce, gitarze basowej oraz wspomnianych szkockich dudach. Odnośnie
zespołów, byłem członkiem kilku: Teaser (glam rock), Radial Vein (death metal), Deviant
(keyboard metal), Remedy (blues-owy/Led Zeppelin-owski rock) plus kilka innych, których
nazw nie jestem sobie w stanie przypomnieć.
D: A jak zacząłeś komponować muzykę komputerową ?
A: Rozpocząłem pisać tę muzykę na sprzęcie o nazwie TRS-80 Model 1 Level 2, uŜywając
programu o nazwie Dancing Demon, który pozwalał tworzyć proste monofoniczne melodie,
odgrywane przez port kasetowy, podczas gdy na ekranie tańczył animowany demon.
Następnie dostałem komputer Commodore 64, który był troszkę lepszy i rozpocząłem uŜywać
go jako narzędzia do komponowania przykładowych melodii (nie pamiętam nazwy
pierwszego programu, który nań uŜywałem, ale Barry Leitch zwykł często go
wykorzystywać). Zwrócił na mnie uwagę Derek Brewster (programista Spectrum/C64), tak
więc napisałem swój własny program odgrywający i zacząłem komponować uŜywając go.
D: Jak powstawały Twoje (najlepsze) utwory?
A: Trudno wytłumaczyć jak, ale na ogół zaczynałem od wypracowania pewnego rytmu albo
wzorca akordów, rozbudowując je, aŜ do chwili uzyskania całości.
D: Całkiem dobra technika, ale jestem teŜ ciekaw czy próbowałeś tworzyć muzykę
znając wcześniej rodzaj gry, do jakiej ma być ona przeznaczona? Mam na myśli, na
przykład, kiedy komponowałeś muzykę do gry Ninja Commando próbowałeś uŜywać
trochę `orientalnych` motywów, podczas gdy w Blinky`s Scary School czuć klimatyczny
`upiorny` nastrój.
A: O tak, w większości wiedziałem o czym była dany program - gra akcji, wyścigi itd., dzięki
czemu całkiem łatwo wymyślało się temat muzyczny. Jednak czasami, szczególnie w grach
niskobudŜetowych, muzyka musiała być zrobiona bardzo szybko i nie znałem nawet tytułu
gry.
D: Jak wyglądał Twój `warsztat muzyczny` (w 8-bitowych czasach) ? Mam na myśli
jakich instrumentów uŜywałeś do komponowania i odgrywania Twoich muzyczek, które
były później uŜywane w grach komputerowych?
A: To był prosty zestaw - klawisze Casio ; nie pamiętam nazwy modelu, ale były to jedne z
tych mających funkcję bossa nova auto-akompaniament i odgrywające utwór Dziewczyna z
Ipanemy gdy wciskałeś przycisk do melodii demonstracyjnej - miła rzecz!!. Kiedy zarobiłem
trochę kasy, kupiłem syntezator Casio CZ-101 oraz automat perkusyjny Yamaha RX-17.
Później załatwiłem sobie Kawai K1 (pełna klawiatura). Większość muzyczek powstało
wprost z klawiszy syntezatora, zamienione w kody heksadecymalne (szesnastkowe) w
specjalnej procedurze odgrywającej - nie składałem od razu całej ścieŜki.
D: Tak więc potrzebowałeś przepisać je na papier i wpisać na C64/Atari, tak? To dość
czasochłonny sposób... :)
A: Większość muzyki, którą pisałem, była przeznaczona najpierw dla C64, a następnie
przenosiłem ją na Atari. Oryginalną ścieŜkę odgrywałem kawałkami na klawiszach i wtedy
przepisywałem je bezpośrednio jako kody heksadecymalne. To było skomplikowane na
początku, ale szybko przyzwyczaiłem się do tego, np. 0x4c, 0x04, 0x01, 0x4e, 0x02, 0x01,
0x4f, 0x02, 0x01.
D: Czy masz gdzieś zachowane swoje utwory z gier w oryginalnym formacie, np. jako
pliki Midi (.MID) ?
A: Tak, mam je jako pliki w formacie asemblera 6502 na dyskietkach 5.25. Muzyka była
zamieniona w plik danych liczbowych (.data), a więc nie ma potrzeby na pliki Midi.
D: Rozmawiając o tworzeniu muzyki do gier zapytam: jak długo zajmował Ci
wykonanie całej oprawy dźwiękowej do jednej gry i czy było to dla Ciebie trudnym
zadaniem (mam na myśli takŜe fakt, iŜ czasem trudno cokolwiek wymyślić z braku
natchnienia... więc co moŜe pomóc w takiej sytuacji ? ;) ) ?
A: Zwykle zabierało mi to od jednego dnia do 3-4, zaleŜnie od ilości potrzebych muzyczek i
efektów dźwiękowych (takŜe wysokość honorarium wpływało na czas spędzony nad nimi).
Czasami trudno było wymyślić muzyczki, nie będące podobnymi do tych powstałych
wcześniej. Zaradzić w tym wypadku mogło programowanie nowych dźwięków (tak jak
filtrowane dolno-przepustowe efekty perkusyjne uŜyte w grze Draconus), które inspirowałyby
nową melodię.
D: Czy podczas pisania muzyki byłeś czasami zainspirowany przez kogoś innego, czy teŜ
wszystko szło z głowy ? :)
A: Moje główne źródła inspiracji na C64 to byli z pewnością Rob Hubbard oraz David
Whittaker - Rob za aranŜacje, a David za rytmy. Nie-komodorowskimi inspiracjami dla mnie
były takie zespoły i ludzie jak Tangerine Dream, Jean Michel Jarre czy Can, chociaŜ w tym
czasie interesowałem się teŜ wieloma zespołami metalowymi, jak np. Slayer`em. Nie wydaje
mi się, Ŝe muzyka kiedykolwiek powstaje z głowy, zawsze (podświadomie) rypiesz od kogoś.
D: Czytałem kilka wywiadów z innymi znanymi `retro`-muzykami np. ze wspomnianym
przez Ciebie Davidem Whittakerem albo Robem Hubbardem i dowiedziałem się, Ŝe oni
byli dość często oszukiwani przez niektóre firmy software`owe (stawki za muzykę...)
Wydawało mi się, iŜ teŜ miałeś z tym jakieś problemy. Tak więc, co myślisz, Ŝe było
głównym tego problemem ? Czy wielkie firmy były za bardzo chytre ? :o
A: Pracowałem dla kilku małych firm oraz paru większych i muszę powiedzieć, Ŝe nigdy nie
zdzierali ze mnie tak bardzo i raczej zawsze płacili. Miałem tylko 15-21 lat i byłem studentem
w tamtym okresie, więc dla mnie te pieniądze były bardzo dobre. Przypuszczam jednak, Ŝe
jeśli miałbyś tym zarabiać na własną rodzinę, to wtedy owe pieniądze nie byłyby dla Ciebie
takie dobre.
D: Przy okazji: czy kiedyś poznałeś osobiście Roba i Davida? Czy wymieniałeś
doświadczenia z innymi muzykami celem zwiększenia własnych umiejętności ?
A: Spotkałem raz Roba Hubbarda - wspólny przyjaciel zaprowadził mnie do jego domu w
Newcastle - byłem zafascynowany.
D: Rob jest znany jako przyjazna i bezpośrednia osoba.... Czy pogadaliście sobie chwilkę
?
A: Myślę, Ŝe tak, ale nie pamiętam zbyt duŜo; przede wszystkim byłem pod wraŜeniem liczby
rozmaitych komputerów w jego studiu.
D: Wiem, Ŝe pracowałeś tylko jako `wolny strzelec`. Czy to z tego powodu faktu, iŜ w
tamtym czasie uczyłeś się na uniwersytecie, czy teŜ było to z innych przyczyn ?
A: Tak, byłem studentem w tym czasie, więc tworzenie muzyczek było doskonałe jako robota
na pół etatu. W późnych latach 90-tych objąłem posadę producenta w firmie Codemasters. W
tym czasie poznałem ich ówczesnego muzyka (człowieka, który robił muzykę do większości
ich gier). Jego robota wyglądała na całkiem fajną. Miał do dyspozycji cały ten sprzęt i kupę
czasu na pracę nad DUśYMI kompozycjami. Ja jednak nie mógłbym teraz się tym zająć.
Myślę, Ŝe obecni twórcy muzyki do gier są o wiele bardziej utalentowani ode mnie.
D: Być moŜe, ale Twoje 8-bitowe muzyczki wciąŜ brzmią bardzo dobrze!!
A: Są nieskomplikowane.
D: Jestem ze sceny atarowskiej, więc najbardziej interesuje mnie Twoja opinia o Atari
serii XL/XE. Twoja muzyka jest tu wciąŜ doceniana i szanowana!! Szkoda jednak, Ŝe
tak stosunkowo niewiele Twojej twórczości jest na tym komputerze (porównując do
C64)...
A: Atari było wspaniałą maszyną do muzyki - 4 kanały!!! I jeśli miksowałeś 2 kanały razem,
otrzymywałeś świetne dźwięki basowe. Ten komputer miał znacznie czystszy, klarowniejszy
dźwięk niŜ C64, co było wyborne dla dynamicznych melodii. Brakowało jednak trochę
`ciepłej barwy` brzmienia układu SID.
D: Tak więc sugerujesz, Ŝe POKEY i SID są równie dobrymi scalakami, tak?
A: Oba są dobre, ale w róŜny sposób - idealnie teraz byłoby mieć układ z `wyrazistością`
POKEYA i SID-owskimi filtrami....
D: A czy słyszałeś jakieś digitalizowane atarowskie muzyczki (z samplami), zrobione
przez polskich muzyków, np. Tomasza Liebicha ???
A: Nie słyszalem ich, ale ściągne i sprawdzę...
D: ...i jakie masz wraŜenia po odsłuchaniu? ;)
A: Ładne - pod emulatorem brzmi to naprawdę dobrze.
D: Zdecydowanie bardziej podoba mi się Twoja muzyka z Atari niŜ C64. :) Która
wersja była zazwyczaj pierwsza? I czy trudno było `przerzucać` muzykę między tymi
dwoma systemami ? Moim zdaniem, Twoje atarowskie muzyczki brzmią bardziej
czysto, głośniej i po prostu ładniej niŜ odpowiedniki z C64. :)
A: O ile pamiętam, cała moja muzyka atarowska była przenoszona z C64, a uŜyta została we
wszystkich grach z Zeppelin Games, które ukazywały się najpierw na komodę. Nie było
trudno je przenosić, jako Ŝe napisałem procedurę playera do Atari i uŜywałem tego samego
formatu heksadecymalnego, co w C64. Było to więc kwestią przepisania danych oraz
późniejszego doszlifowania programów dźwiękowych.
D: No dobrze, ale aby napisać taką odgrywaczkę potrzebowałeś zapewne jakiegoś
oryginalnego sprzętu. :))) Który zatem model 8-bitowego Atari wykorzystywałeś w
przeszłości???
A: Miałem Atari 800XL - wydaje mi się, Ŝe poŜyczyłem go od Briana Joblinga. Nie wiem
gdzie mi się teraz zawieruszył ten sprzęt. :(
D: Jestem przekonany, Ŝe Twoim najlepszym kawałkiem z gier jest oprawa muzyczna
do gry DRACONUS. Nawet teraz wielką przyjemność sprawia mi słuchanie tej muzyki.
Jak udało Ci się skomponować tak doskonale pasującą do gry muzykę ???
A: Lubiłem DRACONUSA, ale ta muzyka była oryginalnie napisana do gry firmy Activision
o nazwie CORPORATION. Kevin Franklin (autor DRACONUSA) usłyszał ją i zapragnął
mieć w swojej grze. Zgodziłem się, ale musiałem napisać nową muzyczkę do
CORPORATION, która, myślę, wyszła nieźle. Kluczem do DRACONUSA była ilość czasu,
jaki spędziłem próbując programowych filtrów, podobnie jak to czynił Rob Hubbard.
D: MoŜe się zdziwisz, ale zostało wydanych wiele atarowskich scenowych demosów z
Twoją muzyką (wyciętą z gier ;) ) i wciąŜ są tworzone remiksy Twej muzyki. Na
przykład, posłuchaj sobie tego fajnego kawałka, autorstwa Michala Banera.
michal_baner-draconus.mp3. :) Co myślisz na temat takich oznak popularności ?
A: Schlebia mi to. :)
D: Przy okazji: jakie masz wraŜenia po odwiedzeniu imprezy BACK IN TIME, która
odbyła się w Londynie , w 2002 roku ?
A: To zadziwiające, jak wiele ludzi jest zaangaŜowanych w scenę `retro`! WciąŜ chcę
zremiksować trochę moich rzeczy, ale potrzebuję zarezerwować na to czas.
D: śyczę powodzenia!!!
A: Dzięki.
D: Chętnie dowiedziałbym się takŜe, co myślisz na temat 8-bitowej demosceny (C64 i
Atari), czy znasz jej produkcje i które ?
A: Nie znam Ŝadnych, czy moŜesz mi podać link do nich?
D: Jestem lekko zdziwiony Twoją odpowiedzią poniewaŜ widziałem Twoją twarz na
jednej z demoscenowych stron uŜytkowników C64 - byłeś pod ksywką GIZMO. Czy to
jakaś Twoja scenowa ksywka z dawnych czasów ? ;)
A: GIZMO to ksywka, którą nadano mi kiedy byłem w szkole i kaŜdy mnie z nią kojarzył, aŜ
do czasu gdy poszedłem na studia w Londynie - wtedy juŜ jako Adam. Tylko moi przyjaciele
z Newcastle znają mnie jako GIZMO (lub Giz).
D: Powróćmy do Twojej prośby: oczywiście mogę podać Ci jakiś dobry przykład.
Obejrzyj demo NUMEN na 8-bitowe Atari. :) Istnieje takŜe strona w necie poświęcona
mu, gdzie moŜesz ściągnąć to demo i dowiedzieć się jak je uruchomić. :D
A: To demo jest wspaniałe!!! Nie dziwię się, Ŝe wygrało. Szczególnie podobał mi się
`patykowaty` tancerz - a przy okazji spytam się: czy w ogóle X-Ray robi muzykę do gier?
ŚcieŜka dzwiękowa NUMENA jest zajefajna - szczególnie dźwięki perkusji.
D: Tak, X-Ray robi(ł) takŜe trochę muzy do gierek... :) Wracając do Twojej twórczości...
Czy jesteś w stanie policzyć, ile muzyczek skomponowałeś (dla wszystkich komputerów)
? :)
A: Nie bardzo sobie przypominam - prawdopodobnie około 50 utworów dla C64, 10 dla 8-
bitowego Atari, tyle samo dla Amigi/ST (w Soundtracker) oraz ze 20 dla PeCeta.
D: Przy okazji, gdzie moŜna znaleźć Twoje amigowe MODuły? Czy istnieje jakieś
muzyczne archiwum z nimi ?
A: Nie mam pojęcia, wydaje mi się, Ŝe nie mam juŜ tych dyskietek z MODami. :(
D: Powiedz mi jakie są Twoje ulubione... - 8-bitowe muzyczki (Twoja i kogoś innego)
A: moja - Draconus lub Afterburner innych - Bump, Set, Spike (Rob Hubbard) - Thing on a
Spring (Rob Hubbard)
D: gra (ogólnie):
A: Return to Castle Wolfenstein (PC)
D: gra, w której tworzenie byłeś zaangaŜowany:
A: Zybex (Zeppelin Games)
D: zespół muzyczny lub solista:
A: grupa Alice in Chains
D: film:
A: Dzień Ŝywych trupów w reŜyserii George Romero
D: piwo (hehe)
A: Stella Artois - chociaŜ zwykłem pić inne (Newcastle Brown Ale) kiedy pisałem muzyczki
:(
D: Czy zdarzało Ci się czasem komponować muzykę będąc trochę `wstawiony` ? ;))
A: Tylko raz lub dwa.
D: :) Wiem, Ŝe Brian Jobling i Mike Owens z dawnego Zeppelin Games byli (lub wciąŜ
są?) Twoimi przyjaciółmi. Czy mógłbyś powiedzieć, co u nich słychać, a takŜe u Iana
Copelanda (był naprawdę niezłym programistą!)?
A: Straciłem kontakt z Zeppelinowcami wiele lat temu. Jedyną osobą, o której wiem co robi,
to wielokrotnie nagradzany Brian Jobling , który jest dyrektorem generalnym producenta gier,
firmy Eutechnyx (powstała po ZEPPELIN GAMES - przyp. D.)
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin