00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Mogš być.|Nie ma sensu czekać. 00:00:07:Masz zamiar się ubrać? 00:00:09:Dzi zrobimy dzień królika. 00:00:21:Zdrowie! 00:00:24:Muszę co powiedzieć. 00:00:26:Prosto z serca:|kocham was. 00:00:29:Zaršbista katedra.|Wszyscy bez wyjštku. 00:00:33:Jestecie najlepsi,|z wyjštkiem Minga. 00:00:36:Chyba mnie nie szanujesz. 00:00:38:Nigdy mnie nie poważałe. 00:00:42:Tak czuję. Szczerze. 00:00:44:Zdrowie pozostałych! 00:00:48:Wszyscy oprócz Minga. 00:00:49:- Oprócz Minga.|- Wybacz, Ming. 00:00:52:Chcę wznieć toast.|Kocham was wszystkich. 00:00:56:Nie mogłem sobie wymarzyć|lepszych przyjaciół. 00:00:59:Oprócz Vaneethy.|Nie lubię cię. 00:01:03:Nie lubię.|Jeste wrednš sukš. 00:01:06:Ale was kocham bardzo. 00:01:09:Was wszystkich. 00:01:11:Jestecie debeciaki!|Poza Vaneethš. De best! 00:01:15:- Wyluzuj, Ming.|- Suka. 00:01:36:Chcę wiedzieć,|czemu profesorowie w filmach 00:01:40:zawsze piszš równania|na oknach? 00:01:43:- Nie wiem.|- Nie rozumiem tego. 00:01:46:Nie wiem, czemu mój narzeczony|zachowuje się jak czubek. 00:01:50:Na pewno mieli pod rękš 00:01:54:kartkę, długopis,|komputer, projektor. 00:01:59:W ogóle mnie nie słuchasz. 00:02:02:Nie słuchasz. 00:02:03:Ja tu wylewam swoje żale|o problemach z Tomem. 00:02:07:Stul wreszcie dziób. 00:02:10:Ale dlaczego? 00:02:12:- Zwierzam się przyjacielowi.|- Użalasz się nad sobš. 00:02:15:- Wcale nie.|- Tak. 00:02:18:Co ty możesz wiedzieć|o zwišzkach? 00:02:21:Zgodzę się, w zwišzku|jestem skrajnie apodyktyczny. 00:02:27:- Doprawdy?|- To nieważne. 00:02:30:A to zaskoczenie. 00:02:31:Teraz mówimy o twoim|użalaniu się nad sobš. 00:02:35:Mówię tylko,|że potrzebowałam odmiany. 00:02:44:Raz się żyje. 00:02:48:Zamknij się.|Ale numer. 00:02:53:Nie, nie. 00:02:55:Co nam uderzyło do głowy? 00:02:57:Pomyliłem się. 00:02:59:Jestem z Tomem. 00:03:01:- Jestem zajęta.|- Wiem. Przepraszam. 00:03:04:- Poszukam go.|- To był przyjacielski pocałunek. 00:03:09:Pocałowałem ciebie, a ty... 00:03:11:swojego szefa. 00:03:14:- Do kogo piszesz?|- Do siebie. 00:03:17:- Do siebie?|- Jestem pijana, zapomnę o tym. 00:03:22:Tom! 00:03:32:Hej, misiu. 00:03:35:Szukałam cię. 00:03:36:Jeste pijana, kotku.|I nie wróciła na noc. 00:03:40:Wiem, rozmylałam. 00:03:42:- Po prostu...|- Gdzie? 00:03:44:Kocham ciebie... 00:03:46:a ty mnie. 00:03:48:Po co mamy odkładać to|w nieskończonoć? 00:03:52:Bo wspólnie zdecydowalimy,|że mamy za dużo problemów, 00:03:57:i poczekamy ze lubem,|aż przyjdš lepsze czasy. 00:04:01:To głupie jak but. 00:04:03:Strasznie głupie. 00:04:04:Byłam idiotkš... 00:04:06:że tak powiedziałam. 00:04:08:Proszę. 00:04:10:Chcę być twojš żonš. 00:04:14:Proszę. 00:04:17:- Poważnie?|- Tak. 00:04:20:Całkowicie poważnie.|Na co my czekamy? 00:04:23:Nie wiem, po co|to cišgle odkładać. 00:04:26:Czekanie, zmienianie,|nie i tak, tak i srak. 00:04:30:Przecież... kocham cię. 00:04:32:Tak bardzo. Na zabój. 00:04:35:Strasznie. 00:04:37:Chcę tylko... 00:04:39:Chcę wzišć lub. 00:04:51:Higiena w miejscu pracy. 00:04:53:Dršżysz tunele w ciecie. 00:05:02:Będziesz rzygać? 00:05:04:O cholera. 00:05:06:Kochanie. 00:05:07:Połknęła? 00:05:11:Kotku. Połknęła? 00:05:14:To było paskudne. 00:05:24:Przepraszam. 00:05:25:Przeszło. 00:05:28:Wybacz, Tarquin. 00:05:31:Już wolałbym widok pawia. 00:05:36:W ten weekend mamy|tylko akordeonistę. 00:05:40:- Uwielbiam akordeony.|- Ja też. 00:05:42:Młodzi nie doszli do ołtarza,|więc dostaniecie zniżkę. 00:05:47:A jak nie macie sali,|mój brat prowadzi Bar & Grill. 00:05:51:- Super.|- Idealnie. 00:05:52:Co tu jest napisane? 00:05:55:"Nie... znam... koreańskiego". 00:06:00:- Tylko zapytałam.|- A ja tylko powiedziałem. 00:06:03:OCAL KROWĘ|ZJEDZ WIEPRZOWINĘ 00:06:07:I46. 00:06:08:- Jak wrażenia?|- Super! 00:06:11:Rezerwujemy|na przedweselnš kolację? 00:06:13:- Tak.|- Załatwione. 00:06:15:Dla mnie bomba. 00:06:20:Dzień dobry. 00:06:23:Organizujecie wesela? 00:06:26:Oboje jestecie żydami? 00:06:28:Tak. 00:06:36:Nie mogę doczekać się jutra. 00:06:39:Przedsmak wesela. 00:06:41:Nie do wiary. 00:06:42:Nareszcie. 00:06:48:- Co się dzieje?|- Nic. 00:06:51:Co jest na rzeczy. 00:06:53:Winton mnie pocałował. 00:06:58:- Co?|- To nic nie znaczyło. 00:07:01:- Kiedy?|- Kilka tygodni temu. 00:07:04:Był pijany.|Nie wiedział, co robi. 00:07:07:To był głupi błšd. 00:07:09:Upił się. 00:07:12:- Nie przyjdzie na kolację.|- Nie. Powiem mu. 00:07:17:To się już nigdy nie powtórzy. 00:07:20:Obiecuję. 00:07:22:- Mogła mi nie mówić.|- Przepraszam. 00:07:40:- Zrobisz to?|- Tak. 00:07:43:Zrobię. 00:07:45:Nie naciskam. 00:07:47:Zrobię to. 00:07:50:Już blisko. 00:08:16:Udałe orgazm? 00:08:20:Nie. 00:08:21:To on mnie pocałował! 00:08:27:Marna wymówka. 00:08:30:To nie fair. 00:08:32:Może i on cię pocałował, 00:08:34:ale miał powód myleć,|że może to zrobić. 00:08:39:Wiesz, że to prawda. 00:08:43:Położę się na wersalce. 00:08:46:Tom. 00:08:49:Przestań. 00:08:52:Powiedzieć ci co? 00:08:54:Dla formalnoci. 00:08:56:Udałem orgazm. 00:08:59:Nawet nie zauważyła. 00:09:03:Faceci też potrafiš. 00:09:04:Boli, prawda? 00:09:07:- Położę się w salonie.|- Nie. 00:09:10:Nie będziesz mi rozkazywać. 00:09:16:{y:i}Jestem z was taka dumna. 00:09:19:W końcu to zrobicie,|wreszcie spotykamy się tu. 00:09:23:- Tylko się nie rozmylcie.|- Prosimy. 00:09:26:Tom. 00:09:27:Została tylko doba. 00:09:29:Będziecie tacy szczęliwi|jak my. 00:09:32:Kocham cię. 00:09:44:Jak ty mnie podniecasz. 00:09:48:Niech patrzš na mój namiot. 00:09:52:Czołem. 00:09:54:Tom, 00:09:56:ty farciarzu. 00:09:59:Violet jest jak księżniczka. 00:10:03:Oglšdajšc w dzieciństwie|"Kopciuszka", "pišcš królewnę", 00:10:07:mylisz sobie...|"Chciałbym jš wyruchać". 00:10:12:Tobie się udało. 00:10:20:le to zabrzmiało. 00:10:22:W mojej głowie... 00:10:26:brzmiało to ujmujšco. 00:10:37:Jestem alkoholikiem. 00:10:48:Powiem tylko,|że znam Toma i Violet 00:10:53:od niedawna. 00:10:55:Lecz ich zwišzek|to prawdziwa micwa. 00:10:59:Mam wielkš nadzieję,|że wychowajš potomstwo 00:11:02:w judaizmie. 00:11:04:By mogli kontynuować|naszš walkę 00:11:07:z Arabami. 00:11:09:Musimy walczyć|z tymi zbrodniarzami! 00:11:13:Żadnych kompromisów! 00:11:16:Do zobaczenia za rok|w Jerozolimie! 00:11:21:- Koniec toastów.|- Chodmy na parkiet. 00:11:24:Tańczmy. 00:12:02:Tom. 00:12:06:Co tu robisz? 00:12:15:Przyszedłem przeprosić. 00:12:17:Moje zachowanie|było nie na miejscu. 00:12:20:Wręcz... odrażajšce. 00:12:22:Ale pobędziemy tu jaki czas. 00:12:24:Nie chcę, żeby to|wisiało w powietrzu. 00:12:29:Uciekaj. 00:12:32:Hej, Vi. 00:12:34:"Vi"? 00:12:36:Co się dzieje? 00:12:37:Teraz muszę sprać "Wina". 00:12:41:- Gotowy?|- Nie. 00:12:42:Szykuj się. 00:12:44:Tom, Tom! 00:12:45:Nie bij Wintona! 00:12:49:Tom! 00:12:56:Przestań, Tom! 00:12:58:- To niedorzeczne!|- Lepiej uciekaj! 00:13:00:- Skopię ci dupsko!|- Przeprosiłem! 00:13:04:Nie wywiniesz się. 00:13:06:- Jestem łowcš!|- A odpoczynek? 00:13:09:Nie odpoczywam! 00:13:17:Tom! 00:13:19:Nic pani nie jest? 00:13:22:Nie. 00:13:45:Tom! 00:13:47:Wstawaj. 00:13:50:Pomogę ci wstać. 00:13:54:Zabieraj łapy! 00:13:56:Nie dotykaj mnie. 00:13:59:Przepraszam, to był odruch. 00:14:02:Nic ci nie jest?|Oddychaj. 00:14:05:Przejdzie ci. 00:14:08:Przykro mi. Naprawdę. 00:14:12:- Jak mogłe mi to zrobić?|- Nie ja, tylko Violet. 00:14:16:Jeli kobieta chce,|to jš, kurwa, pocałuję. 00:14:19:Pod płaszczem grzecznoci|jestemy dzikusami. 00:14:22:Swojego męża czy chłopaka|ona będzie miała na sumieniu. 00:14:26:Uciekaj. 00:14:28:To niedorzeczne.|Zakończmy to, proszę. 00:14:32:Przepraszam. Naprawdę. 00:14:35:Jeli naprawdę żałujesz,|dasz teraz dyla. 00:14:39:Dobrze, biegnę dalej. 00:14:42:Ruszam. Wybacz. 00:14:46:Dam ci fory! 00:14:49:Ja mylę! 00:14:51:Cwaniaczek. 00:15:05:Bez jaj. 00:15:11:Tom! 00:15:27:Tom? 00:15:31:Margaret. Czeć. 00:15:34:To jest Tom. 00:15:37:Pracujemy razem. 00:15:39:Jeste głodny? 00:15:41:Mam klucze do Zingerman's. 00:15:48:- Napcham się kozim serem.|- Też bym zjadł. 00:15:51:Ale mnie ssie. 00:15:54:Co masz?|Sałatkę ziemniaczanš? 00:15:57:- Nawaliłam się.|- Ja też. 00:16:00:Patrz. 00:16:05:Nie mów, że o tym|nie fantazjowałe. 00:16:11:Jako nie. 00:16:15:Pycha. 00:16:16:Czujesz fenkuł włoski? 00:16:20:- Pieprz z Marakeszu.|- I wędzona papryka. 00:16:23:Zrób mi też. 00:16:25:- Co ty wyprawiasz?|- No już. 00:16:30:- Dziwne.|- No nie? 00:16:33:Masz co na buzi. 00:16:36:Na całej twarzy. Czekaj. 00:16:39:Tylko troszkę. 00:16:43:- Podobasz mi się.|- To idiotyczne. 00:16:53:Nie zdejmuj mi...|Nie chcę... 00:16:59:- Czekaj.|- Chwila. 00:17:01:Bez popiechu. 00:17:03:Czekaj... 00:17:04:- Czekaj.|- Przemyl to... 00:17:08:O w mordę! 00:17:12:Sriracha! 00:17:14:Nie! To ostra papryka! 00:17:17:O rany! 00:17:19:Przepraszam. Cholera. 00:17:22:Może ser pomoże. 00:17:26:Przepraszam, przepraszam. 00:17:32:- Ja nie...|- Zrób to. 00:17:36:Mam pomysł. 00:17:38:Jaki? 00:17:40:Gotowy? 00:17:41:"Byłby pan łaskaw|podać musztardkę?" 00:17:51:Włanie na to wpadłam. 00:17:55:No może kilka dni temu. 00:17:58:Muszę do toalety. 00:18:05:Dobrze się czujesz? 00:18:29:O nie. 00:18:40:Violet. 00:18:42:Ja nie chciałem. 00:18:45:Violet? 00:18:50:Przepraszam. 00:18:51:Nie chciałem. 00:18:54:Cholerny idioto! 00:18:56:Zrobił ci się malutki na mrozie. 00:19:07:Boże. Co jest?|Gdzie jestem? 00:19:13:Może mi pan pomóc? 00:19:15:Zamarzłem. 00:19:19:Boże. Co się dzieje? 00:19:21:Mój palec! 00:19:24:Boże! Mój palec! 00:19:39:Czeć. 00:19:43:Zrobiłem co okropnego. 00:19:47:Tak. 00:19:50:Tarquin przywiózł|twoje spodnie do szpitala. 00:19:55:Do...
bejbe16