septic-tdwp1.txt

(30 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:25:Tekst: djdzon
0:00:35:W ROLACH GŁÓWNYCH
0:00:43:DIABEŁ UBIERA SIĘ U PRADY
0:00:48:W POZOSTAŁYCH ROLACH
0:01:45:MUZYKA
0:01:57:Powodzenia.
0:02:11:ZDJĘCIA
0:03:18:SCENARIUSZ
0:03:23:WYDAWNICTWO ELIAS-CLARKE
0:03:26:REŻYSERIA
0:03:37:Przyszłam na spotkanie...|z Emily Charlton.
0:03:43:- Andrea Sachs?|- Tak.
0:03:45:A więc Zasoby Ludzkie majš dziwne|poczucie humoru. Chod ze mnš.
0:03:53:Byłam II asystentkš Mirandy.|Pierwsza dostała teraz awans,
0:03:57:- więc zajęłam jej miejsce.|- Szukasz swojej następczyni.
0:04:00:Staram się. Miranda zwolniła dwie|ostatnie po paru tygodniach.
0:04:03:Potrzebujemy kogo, kto tu przetrwa.
0:04:06:Jasne. Kto to jest Miranda?
0:04:08:Udam, że nie było tego pytania.
0:04:11:To redaktor naczelny "Wybiegu."|Do tego jeszcze legenda.
0:04:15:Rok pracy u niej da ci zatrudnienie|w każdej innej redakcji.
0:04:18:Miliony dziewczyn|dałyby się zabić o tę posadę.
0:04:21:To chyba wielka szansa.|Bardzo mi miło.
0:04:26:Andrea,
0:04:28:"Wybieg" to pismo o modzie,|więc trzeba się niš pasjonować.
0:04:33:Skšd myl, że się niš nie pasjonuję?
0:04:38:O rany. Nie, nie, nie!
0:04:42:Co nie tak?
0:04:49:Przekaż wszystkim, że jedzie tu.
0:04:52:- Miała tu być po 9.|- Kierowca wysłał SMS.
0:04:55:Jej wizażystce wypadł dysk.|Rany boskie, co za ludzie!
0:04:59:- Kto to?|- Bez komentarza.
0:05:04:Stan gotowoci!
0:05:07:Czy kto tu jadł rogala z cebulš?
0:06:12:Przepraszam, Mirando.
0:06:24:Ruszać się.
0:06:27:Co jest takiego trudnego|w potwierdzeniu spotkania?
0:06:31:Tak mi przykro, Mirando.|Ale potwierdziłam...
0:06:34:Szczegóły twojej nieudolnoci|mnie nie interesujš.
0:06:36:Odrzucam tę dziewczynę przysłanš|przez Simone na brazylijski layout.
0:06:40:Miała być zadbana, silna i wesoła,|a była niechlujna, zmęczona i gruba.
0:06:44:Zawitam na przyjęcie Michaela Korsa.
0:06:46:Kierowca ma mnie zawieć o 21.30|i odebrać o 21.45 - co do sekundy.
0:06:50:Zadzwoń do Natalie z Gloria's Foods|i po raz 48. powiedz: "nie."
0:06:53:Nie chcę zakšsek. Majš być torty|z ciepłym kompotem z rabarbaru.
0:06:57:Zadzwoń do mojego byłego męża|i przypomnij o zebraniu w szkole.
0:07:01:A mój mšż niech zamówi stolik|tam, gdzie byłam z Massimo.
0:07:06:Powiedz Richardowi, że widziałam|zdjęcia, które przysłał na materiał
0:07:08:o kobietach - spadochroniarzach.|Sš odrażajšco nieatrakcyjne.
0:07:12:Czy tak trudno znaleć słodkš|i smukłš spadochroniarkę?
0:07:16:Porywam się na słońce?|Nie wydaje mi się.
0:07:19:Muszę zobaczyć materiały Nigela|na próbę drugiej okładki Gwyneth.
0:07:24:Ciekawe, czy co schudła. Kto to?
0:07:28:Nikt.
0:07:29:Zasoby Ludzkie przysłały|jš na posadę asystentki.
0:07:32:Sama miałam przeprowadzić|z niš rozmowę kwalifikacyjnš.
0:07:35:- Ona jest beznadziejna...|- Zrobię to osobicie,
0:07:38:gdyż dwie ostatnie twoje|kandydatki były do niczego.
0:07:42:Przylij jš tu.
0:07:44:- To wszystko.|- Aha.
0:07:51:Wzywa cię. Szybko!
0:07:58:Wyglšda niechlujnie.|Nie pokazuj jej tego.
0:08:01:- Ale to moje...|- Id!
0:08:10:- Kim jeste?|- Andy Sachs.
0:08:14:Niedawno ukończyłam|Uniwersytet Northwestern.
0:08:17:Co tu robisz?
0:08:22:Byłabym dobrš asystentkš.
0:08:29:Chcę być dziennikarkš w Nowego Jorku.|Wszędzie powysyłałam listy motywacyjne.
0:08:33:Zadzwonili do mnie z Elias-Clarke|poprzez Zasoby Ludzkie...
0:08:38:Mogę pracować albo tutaj,|albo w Auto Wszechwiecie.
0:08:41:- Nie czytasz "Wybiegu."|- Nie.
0:08:45:- Nie słyszała o mnie wczeniej.|- Nie.
0:08:51:Nie masz stylu ani wyczucia mody.
0:08:58:- To zależy...|- Nie, nie.
0:09:01:To nie było pytanie.
0:09:06:Byłam redaktorem naczelnym|w Dzienniku Northwestern.
0:09:09:Wygrałam ogólnokrajowy konkurs|dla studentów dziennikarstwa
0:09:13:dzięki cyklowi artykułów|o zw. zawodowym sprzštaczy,
0:09:15:- który uwypuklał...|- To wszystko.
0:09:26:Ma pani rację. Nie pasuję tutaj.
0:09:29:Nie jestem chuda jak patyk.|Nie jestem olniewajšca.
0:09:33:Nie znam się aż tak na modzie.
0:09:36:Ale szybko się uczę|i jestem pracowita.
0:09:40:Materiały Cavallego dla Gwyneth.
0:09:42:Ale w tej ogromnej,|pierzastej fryzurze
0:09:46:wyglšda jak tancerka z kasyna.
0:09:49:Dziękuję za powięcony... czas.
0:09:52:Cóż to za marna istotka?
0:09:55:Robimy jaki materiał|typu "przed i po"?
0:10:09:Andrea!
0:10:15:Dostała pracę w pimie o modzie?
0:10:18:Rozmowa kwalifikacyjna|była przez telefon?
0:10:21:Bez takich mi tu.
0:10:24:Miranda Priestly słynie|z bycia nieprzewidywalnš.
0:10:27:Doug, czemu ty jš znałe,|a ja dopiero od dzisiaj?
0:10:29:Prawdę mówišc, jestem kobietš.
0:10:32:To wiele wyjania.
0:10:34:Miranda Priestly to poważna osoba.|Miliony dałyby się zabić o tę posadę.
0:10:38:Super. Tyle że ja do nich nie należę.
0:10:42:Od czego trzeba zaczšć.
0:10:44:Patrz, gdzie Nate pracuje.
0:10:47:- Papierowe serwetki?|- A Lilly w tej galerii...
0:10:52:Czym ty się zajmujesz?
0:10:56:A ja już znalazłem wymarzonš pracę.
0:11:00:Analityk rynkowy?
0:11:03:- Racja, do kitu.|- Nie!
0:11:07:Jest taka nudna.
0:11:09:- Napijmy się.|- Chętnie.
0:11:13:- Za prace dajšce wyżyć.|- Za prace dajšce wyżyć.
0:11:19:Powiniene zobaczyć,|jak one tam się ubierajš.
0:11:22:- Nie mam w czym chodzić do pracy.|- Odbierasz telefony, nosisz kawę
0:11:26:- i potrzebujesz sukni balowej?|- Możliwe.
0:11:31:Dla mnie zawsze wietnie wyglšdasz.
0:11:36:Ale ciema.
0:11:42:Chodmy do domu. Możemy porobić co,
0:11:44:- co nie wymaga ciuchów.|- Poważnie?
0:11:56:Miranda odrzuciła sierpniowy|artykuł o jesiennych kurtkach
0:12:00:i przenosi padziernikowš|sesję Sedan na teraz.
0:12:03:Masz zaraz być w biurze.|{y:i}I kup po drodze tę kawę.
0:12:07:- Teraz?|{y:i}- We co do pisania.
0:12:09:{y:i}Ja chcę jednš, bez piany,|{y:i}z podwójnš mietankš
0:12:13:i trzy ekspresowe|z miejscem na mietankę.
0:12:15:{y:i}Bardzo goršce. Podkrelam - goršce.
0:12:24:{y:i}- Gdzie jeste?|- Zaraz będę.
0:12:28:Kurczę!
0:12:33:Z jakiego powodu nie mam jeszcze kawy?
0:12:36:- Ona umarła czy co?|- Nie...
0:12:40:Boże.
0:12:47:W samš porę.
0:12:49:Chyba wiesz, że to ciężka praca,|do której za mało się przykładasz.
0:12:53:Jeli co spartolisz,|ja wylšduję pod gilotynš.
0:12:56:Powie to, niech nie dynda wszędzie.
0:13:10:Dobrze. Po pierwsze,|my odbieramy telefony.
0:13:12:Każdy trzeba odebrać.
0:13:16:Strasznie denerwujš jš|nagrania na poczcie.
0:13:19:Jeli mnie tu nie ma...|jeste przykuta do biurka.
0:13:24:- A jeli będę musiała...|- Co? Nic z tego.
0:13:27:Raz jedna wyszła, bo rozcięła|sobie dłoń otwieraczem do listów.
0:13:31:Lagerfeld nie mógł dodzwonić się|przed 17-godzinnym lotem do Australii.
0:13:36:Teraz pracuje jako redaktor|programu telewizyjnego.
0:13:40:Zrozumiałam.
0:13:46:Biuro Mirandy Priestly.|Obecnie jest nieosišgalna.
0:13:50:Kto...
0:13:53:Przekażę.
0:13:55:Ponownie.
0:13:59:Mamy zupełnie inne zadania.
0:14:01:Ty przynosisz kawę|i latasz po sklepach.
0:14:04:Ja jestem odpowiedzialna|za jej spotkania i wydatki.
0:14:09:No i oczywicie,
0:14:11:ja lecę z niš do Paryża|na Tydzień Mody.
0:14:14:Będę na pokazach, bankietach,|poznam wszystkich projektantów.
0:14:18:Bosko.
0:14:21:Sied tu.
0:14:23:Idę zanieć księgę|do Wydziału Scenografii.
0:14:27:To jest księga.
0:14:29:Makieta materiałów na bieżšce wydanie.
0:14:34:Co wieczór zanosimy jš|do mieszkania Mirandy.
0:14:36:Nie dotykaj. Oddaje jš rano|z uwagami na marginesie.
0:14:42:To robota II asystentki,|ale Miranda jest nieufna.
0:14:45:Obcy nie sš mile widziani|w jej mieszkaniu.
0:14:48:Nim przestanie traktować cię|jak dzikuskę,
0:14:51:to ja będę pracowała|aż do dostarczenia księgi.
0:14:56:- Emily, co mam...|- Załatw to.
0:15:04:Biuro pani Priestly.
0:15:07:Tak, Mirandy Priestly.
0:15:12:Jest na spotkaniu. Przekazać co?
0:15:20:Proszę przeliterować "Gabbana."
0:15:26:Chyba jednak nie.
0:15:29:Chyba 8,5.
0:15:32:To bardzo miłe...
0:15:34:ale chyba ich nie potrzebuję.|Miranda mnie zatrudniała.
0:15:37:- Wie, jak wyglšdam.|- A ty wiesz?
0:15:44:Emily! Emily!
0:15:48:Woła ciebie.
0:15:55:Nie o to cię prosiłam.|Wyraziłam się jasno.
0:15:58:Jeste, Emily. Ile mam cię wołać?
0:16:01:Andy.
0:16:05:Mam na imię Andy. Andrea...
0:16:07:ale wszyscy mówiš mi Andy.
0:16:12:Potrzebuję 10-15 spódnic|od Calvina Kleina.
0:16:16:- Jakiego typu?|- Zanudzaj pytaniami innych.
0:16:19:Jutro o 8:00 rano musimy mieć Pier 59.
0:16:23:Przypomnij Jocelyn,|że muszę zobaczyć torby,
0:16:26:które Marc przygotowywał w Kucyku.
0:16:27:Przekaż Simone, że przyjmę Jackie,|jeli Maggie jest niedostępna.
0:16:31:Czy DeMarchelier potwierdził?
0:16:33:- DeMarchel...|- Dzwoń do niego.
0:16:39:Dobrze.
0:16:41:- Emily...|- Tak?
0:16:56:To wszystko.
0:17:09:Dodzwoniła się?
0:17:13:Daruj sobie.
0:17:18:Miranda Priestly do pana.|Patrick przy telefonie!
0:17:24:Wezwała mnie do siebie|i zapytała o Pier 59.
0:17:28:Miałam przekazać co Simone,|Frankie... i komu jeszcze.
0:17:32:Potrzebuje spódnic od Calvina Kleina.
0:17:37:I jeszcze jaki kucyk.
0:17:39:- Mówiła, jakie spódnice?|- Nie.
0:17:42:- Próbowałam jš zapytać...|- Mirandy się nie pyta.
0:17:47:Załatwię to wszystko,|a ty pójdziesz do Calvina Kleina.
0:17:52:Ja?
0:17:54:Masz co ważniejszego?
0:17:55:Zebranie Stowarzyszenia|Szkaradnych Spódnic?
0:18:14:- Mirando? - Jeste na miejscu?|- Zaraz wejdę. Zadzwonię jak...
0:18:22:{y:i}Tak przy okazji,
0:18:24:{y:i}musisz odebrać 25 spódnic|{y:i}zamówionych w Hermesie.
0:18:28:{y:i}Skocz jeszcze do Pastis.
0:18:30:Miranda jest na spotkaniu z Meiselem.|Wróci i będzie chciała goršcej kawy.
0:18:35:Możesz powtórzyć pierwsze...
0:18:43:Rany boskie!
0:18:45:Co tak długo? Muszę do toalety!
0:18:48:- Nie była odkšd wyszłam?|- Byłam przykuta d...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin