BSG 02x03 Fragged.txt

(24 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: XVID  640x352 23.976fps 349.8 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
00:00:24:{C:$aaccff}CYLONI ZOSTALI STWORZENI|PRZEZ CZ�OWIEKA.
00:00:26:{C:$aaccff}EWOLUOWALI.
00:00:30:{C:$aaccff}ZBUNTOWALI SI�.
00:00:33:{C:$aaccff}ISTNIEJE WIELE TAKICH SAMYCH KOPII.
00:00:40:{C:$aaccff}I MAJ� PLAN.
00:00:44:{C:$aaccff}/Poprzednio w "Battlestar Galactica"
00:00:48:To b�dzie dow�dztwo Adamy,|a� do dnia, kiedy umrze.
00:00:51:/A my na to nie pozwolimy.
00:00:54:/Sir, a co z naszymi lud�mi|/na powierzchni Kobolu?
00:00:56:/Je�li nadal �yj�,|/b�d� musieli poczeka�.
00:00:59:Poruczniku!|Powinni�my sprawdzi� nasze zapasy.
00:01:03:Nie mamy na to czasu, szefie!
00:01:05:Mog� da� ci zastrzyk,|ale nie spodoba�yby ci si� skutki uboczne.
00:01:08:Zr�b to.
00:01:12:Nadejdzie czas, kiedy nie b�dziesz|w stanie ukrywa� swojego stanu.
00:01:18:Jego p�uca wype�niaj� si� p�ynem,|je�li nie dostanie lek�w, umrze.
00:01:25:Zapomnia�e� apteczki,|wi�c musisz po ni� wr�ci�.
00:01:27:We� strzelb�|i trzy magazynki.
00:01:35:/Za p�no.|/Nie prze�yje.
00:01:39:Przykro mi, szefie.
00:01:49:W�adcy Kobolu...
00:01:51:przyjmijcie tych odwa�nych ludzi|w swe ramiona.
00:01:58:Przyjmijcie...
00:02:00:dusze naszych poleg�ych przyjaci�,
00:02:02:by mogli dzieli�|z wami �ycie wieczne
00:02:06:kt�re czeka na nas,|gdy opu�cimy ten pad� �ez.
00:02:10:Tak m�wimy wszyscy.
00:02:17:Nic na nich nie czeka.|Nie ma �ycie wiecznego ani pot�pienia.
00:02:22:Tylko nico��.
00:02:25:Bo nie zobaczyli oblicza Boga?|Tak?
00:02:28:Bo zmarli tutaj.
00:02:31:Na Kobolu.
00:02:34:- Rozumiem.|- Doktorku.
00:02:36:Idziemy.
00:02:39:Wyruszamy.
00:02:43:Doktorku.|S�yszysz mnie?
00:02:47:- Wyruszamy.|- S�ysza�em ci�, szefie.
00:02:52:Nie reaguj� tylko na "doktorka".|To mnie obra�a.
00:02:57:Mo�na si� do mnie zwraca�|doktorze albo panie wiceprezydencie.
00:03:02:Nie dramatyzuj.
00:03:16:Tak, ju� id�.
00:03:33:- Ani �ladu Cylon�w.|- Jeste� pewien?
00:03:41:Chwila.|Linia drzew, druga godzina.
00:03:50:Widz�.|Co oni robi�?
00:03:53:Najwyra�niej rozbieraj� statek.|Dlaczego?
00:03:56:- Dlaczego st�d nie odlecieli?|- Nie wiem.
00:04:00:Nie mog� powiedzie�.|Ci�gn� co� do linii drzew.
00:04:05:Chwila.|Buduj� co�.
00:04:08:- Szefie, czy to...|- Rakieta.
00:04:11:Buduj� wyrzutni� rakiet.
00:04:14:Przynajmniej wiemy,|dlaczego nas nie �cigaj�.
00:04:19:Dlaczego?
00:04:22:- Dlaczego nas nie �cigaj�?|- Bo nie musz�.
00:04:28:Mog� sobie usi���, wystrzeli� rakiety|i wybi� wszystko, co �ywe w tej dolinie.
00:04:42:Nast�pnym razem, jak powiem,|�e mi si� �pieszy,
00:04:44:to ty te� masz si� �pieszy�.|To tw�j pierwszy dzie�?
00:04:46:Dzi�ki bogom, �e pan tu jest,|prezydent potrzebuje pomocy.
00:04:48:- Z drogi.|- Doktorze.
00:04:50:Doktorze!
00:04:58:Stre�cicie, co najwa�niejsze,|szybko.
00:05:01:Dwie kule, 9 mm, ta trafi�a �ledzion�|i rozerwa�a aort�.
00:05:05:Usun�li�my �ledzion�|i zaszyli�my aort�...
00:05:07:Jednak ci�nienie nadal spada,|80 na 40.
00:05:11:Poza tym t�tno zn�w ro�nie do 130.
00:05:13:Co� omin�li�cie,|nadal ma krwotok wewn�trzny.
00:05:20:Stracimy go,|chyba �e powstrzymamy krwawienie.
00:05:24:Zr�bcie wszystkie badania krwi|i przygotujcie si� do intubacji.
00:05:28:- Prze�yje?|- Sk�d mam wiedzie�, nie jestem medium.
00:05:31:Wynocha.
00:05:42:{C:$aaccff}Battlestar Galactica [2x03] Fragged|"ZDRUZGOTANY"
00:05:47:{C:$aaccff}T�umaczenie: _Neoo_, Klorel, korekta: kimera|Napisy: Pawlak
00:05:57:{C:$aaccff}.::][ GRUPA HATAK ][::.|http://napisy.gwrota.com
00:06:05:{C:$aaccff}47,862 OCALONYCH
00:06:08:{C:$aaccff}W POSZUKIWANIU DOMU
00:06:11:{C:$aaccff}ZWANEGO ZIEMI�
00:06:14:{C:$aaccff}ZIEMI�
00:06:26:Arteria mog�a zosta� uszkodzona...
00:06:28:ostrze 3,7.
00:06:31:Cholera, naucz si�,|powiedzia�em 3,7.
00:06:35:Przepraszam.
00:06:38:Zacisk.
00:06:40:Doktorze, jego ci�nienie spada,|60/30, t�tno spada.
00:06:43:- Chyba nie wytrzyma d�ugo.|- Skupcie si�, wi�cej ssania,
00:06:47:tak, �ebym widzia�, co robi�.
00:07:10:Pu�kowniku, jak komandor?
00:07:12:Co?
00:07:14:- Jak komandor?|- Nadal operowany.
00:07:17:O co chodzi?
00:07:19:Potrzebuj� lek�w|dla pani prezydent.
00:07:21:Ju� nie jest prezydentem.|Cottler jest troch� zaj�ty.
00:07:24:Dlaczego nie jeste� w areszcie?
00:07:30:Bo nikt mnie|tam nie umie�ci�?
00:07:44:O co tu chodzi?|Dlaczego nie jeste� w areszcie?
00:07:48:Jestem na s�u�bie, sir.|Planuj� akcj� poszukiwawcz�.
00:07:50:Akcj� poszukiwawcz�?|Kogo?
00:07:53:Stracili�my samolot|i nikt mi nie powiedzia�?
00:07:59:Za�ogi Raptora|na powierzchni Kobolu.
00:08:06:Simes jest starszym pilotem,|on mo�e to zaplanowa�.
00:08:09:Pan chcia�, �ebym dowodzi� skrzyd�em,|kiedy jestem na s�u�bie, a teraz jestem.
00:08:12:Wi�c, jestem dow�dc�,|czy nie?
00:08:23:Jak id� przygotowania do misji,|kapitanie?
00:08:26:Nie znamy miejsca,|gdzie rozbi� si� Raptor 3.
00:08:29:Jedyn� szans� na ich odnalezienie|jest z�apanie sygna�u z ich transpondera.
00:08:35:Zamierzam wzi�� dwa Raptory,|jeden z personelem medycznym i dokona�
00:08:37:pi�� niskich przelot�w|na orbicie planety.
00:08:39:A co z Base Shipem, kt�ry porucznik Valeri|mia�a zniszczy�? Co, je�li k�ama�a?
00:08:44:Racetrack potwierdzi�a zniszczenie okr�tu,|a ja sprawdzi�em zapis video z Raptora,
00:08:49:kt�ry to potwierdza.
00:08:53:Poruczniku Gaeta, czego pan chce?
00:08:56:- Chodzi o pras�.|- Pras�?
00:08:57:��daj� informacji, jak d�ugo jeszcze|b�dziemy ich zatrzymywa�
00:09:00:i kiedy b�d� mogli skontaktowa� si�|ze swoimi statkami.
00:09:02:��daj�? Nie s� w pozycji|do ��dania czegokolwiek.
00:09:06:Powiedz im, �eby si� zamkn�li,|albo za�atwimy to inaczej.
00:09:10:Przepraszam, pu�kowniku.
00:09:11:Prom z Zefira w�a�nie poprosi�|o zezwolenie na l�dowanie.
00:09:15:- Zefir?|- Tak jest.
00:09:17:Najwyra�niej na pok�adzie|znajduje si� Rada Dwunastu.
00:09:19:��daj� widzenia z panem.
00:09:21:��daj�?
00:09:23:Taka praca,|dowodzenie battlestarem.
00:09:27:Udzielam zgody.|Ulokowa� ich w sali odpraw
00:09:30:i trzyma� tam,|a� b�d� mia� dla nich czas.
00:09:42:- Pani prezydent?|- Co si� dzieje?
00:09:45:Nie wiem, ale najwyra�niej jest chora.|Widzisz to, prawda?
00:09:48:Nic nie mog� na to poradzi�.
00:09:54:- Pani prezydent.|- Tak?
00:09:56:Mog� przynie�� cokolwiek,|dop�ki jeste� w areszcie?
00:10:08:Nie, dzi�kuj�.
00:10:18:Przepraszam.
00:10:23:Ci�ko jest mi my�le�.|To przez leki.
00:10:27:- Camala.|- Tak.
00:10:30:Postaram si� co� zorganizowa�.
00:10:31:Tylko szybko.
00:10:44:Jak na razie|przetransportowano sze�� rakiet.
00:10:52:Co si� tu dzieje?
00:10:59:My zabijamy ich...
00:11:03:oni nas.
00:11:06:Wi�c zabijamy ich|jeszcze wi�cej...
00:11:13:wi�c oni zabijaj�|wi�cej nas.
00:11:15:- Jaki w tym sens?|- Ty i te twoje...
00:11:19:Ludzie wymy�lili morderstwo.
00:11:21:Zabijanie dla sportu,|z chciwo�ci, zazdro�ci.
00:11:25:To jedyna prawdziwa|sztuka cz�owieka.
00:11:28:Sama te� zabija�a�.
00:11:31:Tak, jeste�my waszymi dzie�mi,|dobrze nas wyszkolili�cie.
00:11:35:Dlaczego B�g chce sprowadzi�|dziecko na taki �wiat?
00:11:39:Bo pomimo wszystkiego,|pomimo tego,
00:11:42:on chce ofiarowa� wam zbawienie.
00:11:49:Nasze dziecko je przyniesie,|ale tylko je�li przyjmiesz rol� jej ojca.
00:11:54:Stra�nika.
00:11:59:Nie jestem na to got�w.|W porz�dku?
00:12:02:Nie jestem ojcem,|ani stra�nikiem,
00:12:06:ani przyw�dc� zdolnym|do poprowadzenia kogokolwiek...
00:12:09:zw�aszcza ma�ego dziecka.
00:12:11:B�d� m�czyzn�, Gaius!
00:12:13:Co?
00:12:15:B�d� m�czyzn�.
00:12:17:Kimkolwiek by�e�,|tym jeste�.
00:12:20:Nadchodzi czas,|kiedy b�dziesz musia� to udowodni�.
00:12:29:/Chwila, chwila,|/Poruczniku, popatrz na to.
00:12:31:/Co tam masz?
00:12:32:45 stopni na wsch�d od wyrzutni.|Widzisz to drzewo?
00:12:39:- Co to jest?|- Wygl�da jak antena radaru.
00:12:43:A przynajmniej|jej cylo�ski odpowiednik.
00:12:46:Pewnie odzyskana|z ich statku.
00:12:52:Buduj� wyrzutni� przeciwlotnicz�.
00:12:54:Przeciwlotnicz�?|Po co? Nie ma tu samolot�w.
00:12:58:Galactica przy�le|ekip� poszukiwawcz�.
00:13:01:Kiedy to zrobi�, b�d� przynajmniej|dwa niskie przeloty nad miejscem rozbicia.
00:13:06:Raptory przylec� nas szuka�.|A kiedy b�d� to robi�...
00:13:10:Cyloni ich zestrzel�.
00:13:20:Siedem maszyn uziemionych przez naprawy,|trzy z nich lata�y w CAP.
00:13:25:Wiadomo�ci,|najwa�niejsze s� na g�rze.
00:13:27:Podsumuj, kapitanie,|kiedy wy�lesz ekip�?
00:13:31:/D., one wszystkie|/s� oznaczone jako wa�ne.
00:13:33:Przepraszam,|tylko takie przychodz�.
00:13:35:Rozbieramy jedn� maszyn� na cz�ci,|b�dziemy gotowi za 90 minut.
00:13:39:90 minut?|Mamy ludzi na tej pieprzonej planecie!
00:13:47:Masz si� pospieszy�.|R�b swoje, albo wracaj do aresztu.
00:13:54:Czy cz�onkowie Rady|s� tam, gdzie rozkaza�em?
00:13:56:Ca�a dwunastka.
00:13:57:- Pewnie nie chcesz mnie zast�pi�?|- Nigdy nie lubi�am publicznych wyst�pie�.
00:14:02:- Wi�c dlaczego...|- Pu�kowniku, co si� dok�adnie dzieje?
00:14:05:Laura Roslin wszcz�a bunt|na pok�adzie tego okr�tu.
00:14:08:Z jej winy w krytycznym momencie|stracili�my nasz� strategiczn� przewag�.
00:14:12:Komandor uzna�, �e nie ma wyboru,|jak pozbawi� j� urz�du.
00:14:16:- M�wi� to pan, kilka razy.|- C�, ja...
00:14:18:Pan najwyra�niej na nie s�ucha.|Niewa�ne, co uwa�a� Adama,
00:14:22:- nie mia� prawa...|- Adama wiedzia� dok�adnie, co robi.
00:14:27:Otworzy� drog� do ustanowienia|stanu wyj�tkowego i dyktatury wojskowej.
00:14:30:- Nie mam racji, pu�kowniku?|- Nie mog� m�wi� za komandora.
00:14:37:On nadal jest na operacji.
00:14:39:Ale to pan zdaje si�|wydawa� tutaj rozkazy.
00:14:41:Co dok�adnie pan planuje?
00:14:44:- Og�osi pan stan wyj�tkowy?|- Absolutnie nie.
00:14:47:Jedno wiem, stary by� przeciwny|nawet temu pomys�owi.
00:14:51:Wierzy� w wolno��,|demokracj� i ca�� reszt�.
00:14:56:Wi�c skoro to nadal jest|demokracja i ca�a reszta,
00:15:01:wnosz� o poparcie mojego wniosku
00:15:02:o natychmiastowe widzenie si�|z prezydent Roslin.
00:15:04:Doskon...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin