Soul Eater Ep.37.txt

(18 KB) Pobierz
00:00:02:Zdrowa dusza nie odstępuje zdrowego ducha i ciała.
00:00:08:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:12:Wewnštrz pola magnetycznego, w cišgu 800 lat...
00:00:16:BREW, najpotężniejsze narzędzie Eibona,|  przestało funkcjonować i stało się bezużyteczne.
00:00:21:Sprawa zakończyła się w ten sposób. Nie możemy się dłużej oszukiwać.
00:00:25:Dobrš wiadomociš jest to, że BREW wpadło w nasze ręce, a nie do Shibusen.
00:00:31:Teraz, kiedy sš bezbronni, powinnimy wykonać kolejny ruch.
00:00:37:Nieprawdaż, Mosquito?
00:00:41:W rzeczy samej, jest tak jak mówisz.
00:00:44:Jak idš badania nad maszynš manipulujšcš morale?
00:00:49:Operacja jest w końcowej fazie.
00:00:53:Szybko nam idzie.
00:00:56:Wyglšda, że do ukończenia nie trzeba będzie długo czekać.
00:00:58:Tak.
00:00:59:Phi, nie musimy polegać na tym całym szajsie!
00:01:06:Pozwól mi spucić sromotny łomot tym pajacom z Shibusen.
00:01:09:Szczerze, to nie widziałem, by co działał ku zwycięstwu podczas ostatniej walki.
00:01:14:Chciałem się upewnić, czy oby nic nie nawaliło,| a nasi ludzie nie będš musieli uciekać z podwiniętymi ogonami.
00:01:18:Moje obowišzki już od poczštku różniły się od twoich.
00:01:23:Co chcesz przez to powiedzieć?
00:01:25:Zważaj na to, co mówisz, albo będziesz zbierał łupnia.
00:01:32:No to dawaj, staruchu.
00:01:42:Proszę dać na wstrzymanie.
00:01:46:Mosquito, kontynuuj sprawozdanie.
00:01:49:Tak.
00:01:50:W tej chwili łšczymy i wzmacniamy wydajnoć konstrukcji na skalę wiatowš,| tak więc wszystko powinno pójć dosyć gładko.
00:02:00:Cieszy mnie to, a zatem...
00:02:09:Kroczcie do przodu, moje malutkie.
00:02:16:To będzie pierwszy ruch wykonany przez Arachnofobię.
00:02:37:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Wcišż Spadam
00:02:38:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}W Głębie Mego Cienia
00:02:42:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Powstrzymaj Więc Oddech Swój
00:02:46:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}miertelna Noc Czeka Nas
00:02:49:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Nie Bój Się
00:02:50:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Życzyłe Wszakże Sobie,
00:02:53:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}wiata takiego jak ten
00:02:57:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}by odbijał się w twych oczach
00:03:01:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Spotkajmy się w twych snach Yeah Baby
00:03:06:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Nawet jeli twój sen, koszmarem stanie się
00:03:13:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Dla miłoci twej, Bajkowy Błękit
00:03:16:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Przez gwiazdy przebił się
00:03:19:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}przyozdobiony przez
00:03:22:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Czerń Papierowego Księżyca
00:03:24:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Więc nie przestawaj nigdy wierzyć!
00:03:28:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Kiedy ty
00:03:30:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Zbłšdzisz A Ja...
00:03:33:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}"Na Zawsze" Z Duszš Twš
00:03:36:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}Tak długo jak ja patrzę na
00:03:40:{C:$FF8000}{Y:b}{F:Palatino Linotype}ten księżyc jaskrawy.
00:03:52:{f:Gergia}Tłumaczenie: 2Pack
00:03:55:Wtedy to, po raz pierwszy, zaatakowały nas elitarne oddziały Arachnofobii!
00:04:01:W klasie jestem miłym i pracowitym uczniem, ale kiedy wychodzę na zewnštrz...
00:04:06:Staję się dzikš bestiš!
00:04:08:Jedyne co udało nam się zrobić, to zranić tego starego klopsa.
00:04:14:No i niestety, BREW weszło w ich posiadanie.
00:04:19:Fakt pozostanie niezmienny.
00:04:24:Wtedy...
00:04:29:Czyżby to... długoć fali zabójcy demonów?
00:04:34:To, co powiedział wtedy Mosquito...
00:04:37:Ten potężny ładunek wiatła.
00:04:41:Ciekawe, jak udało się wywołać tak potężnš technikę.
00:04:44:Czy było to pewnego rodzaju powišzanie?
00:04:57:W sumie to udało nam się zaliczyć jedynie małš potyczkę. Gówno zdziałalimy.
00:05:05:Czy powinnam o tym porozmawiać z Shinigamim?
00:05:12:Wszyscy majš doła, no nie?
00:05:15:Pewnie tak... W końcu BREW dostało się w ręce Arachnofobii...
00:05:23:I co w tym jest przygnębiajšce?
00:05:25:Czemu sama przez chwilę o tym nie pomylisz?
00:05:28:Dobra.
00:05:33:Ej, ej, a tak w ogóle, to co jest z Kidem?
00:05:35:Powiedział, że idzie do łazienki, ale jeszcze nie wrócił...
00:05:40:Gdzie tego kolesia znowu poniosło?
00:05:48:{f:Gergia}Sprawa Dla Wielkiego Detektywa|{f:Gergia}Kid Odsłania Sekrety Shibusen?
00:05:58:Shibusen jest... Nie.
00:06:01:Cóż takiego planuje mój czcigodny ojciec?
00:06:05:Demoniczne narzędzie, stworzone przez Eibona, było przyczynš walki oddziału z Shibusen, który nie zna nawet jego zastosowania...
00:06:16:Powiedział po prostu, że nie może ono wpać w ręce wroga.
00:06:21:Ale cały czas mam wrażenie, że to nie jedyny powód.
00:06:26:Jakim typem człowieka jest Eibon?
00:06:28:Jakiego rodzaju więzi łšczyły go z moim ojcem?
00:06:31:Gdybym zapytał go o powód...
00:06:33:Czcigodny ojciec pewnie palnšłby głupotę, albo szybko zmienił temat.
00:06:41:Wyglšda na to, że jest to sprawa...
00:06:44:Którš przyszło mi teraz rozwikłać!
00:07:01:Aach!~
00:07:05:Ehm, tak jak powiedziałem, Kid stał się ostatnio wobec ciebie podejrzliwy, Shinigami-sama...
00:07:13:Jak wiadomo, rozpoczšł już swoje prywatne ledztwo.
00:07:16:Co powinnimy zrobić?
00:07:18:Hmmm, taaa...
00:07:20:Na przykład...
00:07:22:Na przykład?
00:07:25:Hmmm.
00:07:28:Ale wtedy...
00:07:29:Ale wtedy?
00:07:32:Nie. To prywatna sprawa.
00:07:34:DLACZEGO AKURAT PRYWATNA?!
00:07:36:Chociaż jest to troszeczkę niepokojšce...
00:07:38:Chyba nie powiniene mu tego zbytnio wytykać.
00:07:40:Ech?
00:07:41:Powiedz szczerze, bo chcę wiedzieć.
00:07:44:Cišgle kolekcjonujesz demoniczne narzędzia stworzone przez Eibona. Jakie w tym masz intencje?
00:07:51:Chcesz, żebym ci powiedział?
00:07:53:Oczywicie.
00:07:54:Chcesz mnie o to zapytać?
00:07:56:A to wczeniej nie było pytaniem?!
00:08:01:Nic z tego! Nie powiem ci!
00:08:03:Nabijasz się ze mnie?!
00:08:07:Och?
00:08:08:Halo halo, Shinigami-sama!
00:08:09:Joł, hej!
00:08:12:Maka, wietnie dzi wyglšdasz.
00:08:15:Ehm, Shinigami-sama... Jest co, o co chciałabym cię zapytać... czy mogę?
00:08:20:Oczywicie, że możesz.
00:08:21:Odpowiem ci na wszy-ciu-teń-ko!
00:08:25:Ciekawe czemu zrobił się taki otwarty?!
00:08:28:Długoć fali zabójcy demonów?
00:08:30:Tak.
00:08:31:Mosquito powiedział to jaki czas temu.
00:08:34:Kiedy zamierzałam użyć Łowcy Wiedm, a on to okrelił jako zabójca demonów... czy ma to co wspólnego?
00:08:41:Rozumiem! Wyglšda na to, że Maka opanowała technikę Łowcy Demonów!
00:08:46:Superancko!
00:08:47:Cóż, bez przesady...
00:08:49:I wiesz co ci powiem? Naprawdę przypominasz mi swojš matkę.
00:08:54:Co?
00:08:55:Chodzi mi o rezonans zabójcy demonów... To unikatowa zdolnoć, którš posiadała twoja matka.
00:09:03:Moja... moja mama?
00:09:05:Tjaa!
00:09:06:Jak sama nazwa wskazuje, to specjalny rodzaj rezonansu, który może zlikwidować siły zła.
00:09:12:Twoja mama posiadła tš umiejętnoć i zyskała przewagę nad pozostałymi.
00:09:18:Kto by pomylał? Udało ci się opanować technikę Łowcy Demonów! To cudownie!
00:09:24:Rozwijajšc się w takim tempie, może będziesz w stanie rozłożyć Kishina!
00:09:31:To...
00:09:32:Kiedy byłem żywy, również potrafiłem doskonale schlebiać. Takim człowiekiem byłem za życia.
00:09:37:Tak czy inaczej, pewnie pojawi się więcej trudnoci. Dlatego musisz ciężko pracować!
00:09:44:Tak!
00:09:45:Narka!
00:09:53:Zdolnoć, którš posiadła moja mama.
00:09:58:Nie przypuszczałbym, że zdolnoci Maki, obudzš się w niej tak szybko.
00:10:02:Być może drzemie w niej moc, która przysłużyłaby się do zagłady Kishina.
00:10:09:Ach, no to, Sid-kun.
00:10:12:Tak.
00:10:13:Odnonie tej sprawy... Czy jš załatwiłe?
00:10:17:Co masz na myli?
00:10:18:No i znowu się zaczyna!
00:10:20:Czy nie kazałem ci sprowadzić pewnego gocia z Europy?
00:10:24:Ach, o to chodzi!
00:10:25:Spokojnie. Osiedli się tu już niebawem.
00:10:28:Rozumiem. Cieszę się...
00:10:32:Przeszedłem przez wiele niebezpieczeństw, by dostać się do pola magnetycznego!
00:10:35:W tym momencie nastšpiła wielka eksplozja!
00:10:39:Wszystko wokół zamieniło się w jeden, wielki spektakl!
00:10:42:Moment. Z czego to niby jeste taki dumny?
00:10:44:Ech?
00:10:45:Więc lepiej się już zamknij!
00:10:48:Dobra...
00:10:51:Było niesamowicie, czyż nie? Bitwa na Zaginionej Wyspie.
00:10:55:No.
00:10:56:Walka ogarnęła cały obszar wyspy.
00:10:59:A tamten kole nadal łazi wszędzie i napusza się z tego powodu.
00:11:05:Przecież, BREW zostało zagarnięte przez Arachnofobię.
00:11:09:Już po nas.
00:11:12:Ale przyznajcie, że gra Soula na tym pianinie była zaršbista!
00:11:17:Gdyby nie był wtedy z nami, to kto wie, jak potoczyłyby się nasze losy.
00:11:20:To prawda!
00:11:21:Wszyscy wrócili cali i zdrowi i to moim zdaniem jest najważniejsze.
00:11:30:Cali i zdrowi?
00:11:32:Zastanawia mnie jak się miewa Profesor Stein.
00:11:36:P-Profesor S-Stein.
00:11:38:Tak.
00:11:39:Na wyspie popadł w jaki obłęd. To było wstrzšsajšce.
00:11:44:Wyglšda na to, że dzisiaj zrobił sobie wolne.
00:11:46:Chciałabym, żeby nic mu nie było, ale...
00:11:49:Czyżby to była... moja wina?
00:11:54:Gdybym wówczas tego nie zrobiła...
00:11:57:To Profesor Stein...
00:12:02:Co się stało, Crona?
00:12:06:Yyych, nie... To nic takiego...
00:12:11:Nic...
00:12:13:Dziwna że kumpela...
00:12:17:Ruchy Crona, pospiesz się i skończ jeć.
00:12:22:Dobra.
00:12:25:Co powinnam zrobić?
00:12:37:Hej, co jest grane?
00:12:38:W porzšdku. Chod tutaj.
00:12:41:Co? Dokšd chcesz ić?
00:12:43:Włanie tu.
00:12:44:A gdzie masz to "tu".
00:12:46:Musimy szybko przywołać to uczucie, nim o nim zapomnimy!
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin