00:00:02:{f:Georgia}Zdrowa dusza nie odstępuje zdrowego ducha i ciała. 00:00:35:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:39:Tsubaki, tryb Zwariowanego Ostrza! 00:00:42:Już! 00:01:39:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Wcišż Spadam 00:01:41:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}W Głębie Mego Cienia 00:01:44:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Powstrzymaj Więc Oddech Swój 00:01:48:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}miertelna Noc Czeka Nas 00:01:50:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Nie Bój Się 00:01:52:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Życzyłe Wszakże Sobie, 00:01:55:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}wiata takiego jak ten 00:01:59:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}by odbijał się w twych oczach 00:02:03:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Spotkajmy się w twych snach Yeah Baby 00:02:08:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Nawet jeli twój sen, koszmarem stanie się 00:02:14:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Dla miłoci twej, Bajkowy Błękit 00:02:18:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Przez gwiazdy przebił się 00:02:21:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}przyozdobiony przez 00:02:24:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Czerń Papierowego Księżyca 00:02:26:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Więc nie przestawaj nigdy wierzyć! 00:02:30:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Kiedy ty 00:02:31:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Zbłšdzisz A Ja... 00:02:34:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}"Na Zawsze" Z Duszš Twš 00:02:38:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}Tak długo jak ja patrzę na 00:02:42:{c:$0000FF}{f:Palatino Linotype}{y:i,b}ten księżyc jaskrawy. 00:02:54:{f:Georgia}Tłumaczenie: 2Pack 00:02:56:Hej Kid, 00:02:57:czemu musimy lecieć przez całš drogę? 00:03:00:To nie była moja decyzja. 00:03:03:Poza tym, nie chce mi się o tym gadać. 00:03:05:Cóż, mógłby chociaż powiedzieć dokšd lecimy? 00:03:09:Dobra... 00:03:10:niech będzie. 00:03:12:Lecimy do miejsca, zwanego Kamiennš Trumnš. 00:03:15:Kamienna Trumna? 00:03:16:Jak sama nazwa wskazuje, 00:03:18:jest to trumna z kamienia. 00:03:20:T-Trumna? 00:03:22:Pierwotnie, była to zwyczajna wioska, 00:03:26:tyle że dwadziecia lat temu 00:03:28:zdarzył się wypadek. 00:03:30:Wypadek? 00:03:31:Taa. 00:03:34:Pewnego dnia, wszyscy znikli... 00:03:38:Mieszkańcy wioski. 00:03:40:Chyba nie mylisz, że to jakie tajemnicze zniknięcie. co? 00:03:43:Przyczyna wypadku pozostaje nieznana. 00:03:46:Ludzie, wysłani w sprawie zniknięcia osadników, również zaginęli. 00:03:52:Z tego powodu 00:03:53:zaniechano dalszych poszukiwań, 00:03:57:a cały obszar zamknięto. 00:04:02:Jestemy na miejscu. 00:04:09:Przed nami... 00:04:11:Kamienna Trumna. 00:04:16:{f:Georgia}Ostatnie Demoniczne Narzędzie| {f:Georgia}Niemożliwa Misja dla bezbronnego Kida? 00:04:24:Obczajcie to... 00:04:26:ciany wyglšdajš fatalnie... tak, jakby budowniczy desperacko próbowali ukryć co przed przybyszami. 00:04:35:W tym wypadku przed najazdem Shibusen. 00:04:37:Hej, nie uważasz, że okolica jest nieco przerażajšca? 00:04:41:Potwór! Potwór! 00:04:43:Mogłaby przestać się tak zgrywać! 00:04:51:Nie ma mowy! 00:04:52:Nigdy w życiu tam nie pójdę, nawet nie ma mowy! 00:04:54:Potwory czy upiory, wiecie dobrze, że nie trawię tych rzeczy. 00:04:57:Nawet w horoskopie napisali mi, żebym nie pakowała się więcej w takie miejsca! 00:05:02:Spoko, sam pójdę. 00:05:07:Jeste pewien? 00:05:08:Może to wirus, 00:05:09:może chemikalia, 00:05:11:albo sprawka potwora, 00:05:13:a może nawet co innego. 00:05:16:Wiemy tylko, że każdy, kto się tu zapucił, już nigdy nie wrócił. 00:05:22:Nie wiem co tam jest. 00:05:25:Dlatego nie mogę wzišć was ze sobš. 00:05:29:To zbyt niebezpieczne. 00:05:32:Ciężko mi to przyjšć, ale zgadzam się z tobš. 00:05:35:Mylę, że to jest powód, dla którego ojciec wysłał włanie mnie na tš misję. 00:05:42:Ale czy podróż w pojedynkę nie jest niebezpieczna? 00:05:45:Oczywicie, że jest. 00:05:48:Włanie dlatego, obecne akcje Shibusen 00:05:50:sš rozgrywane w celu odnalezienia demonicznych narzędzi. 00:05:53:Demoniczne narzędzia? 00:05:56:Jeli nie wrócę w przecišgu czterdziestu minut, wróćcie do Shibusen. 00:05:59:Nawet nie mylcie, by za mnš ić. 00:06:05:Majšc na uwadze rozmiar walki toczonej z Bogiem mierci... 00:06:10:sam powinienem się przekonać, jak wspaniałe jest to narzędzie. 00:06:15:Utracono połšczenie z trzynastš eskadrš. 00:06:18:Szwadrony piętnasty i siedemnasty, pozostały w kontakcie i przypuszczajš atak na obszar 34! 00:06:24:Pole bitwy jest w rozsypce. 00:06:27:Kiepska sytuacja, co? 00:06:29:Nie powinnimy wydać jaki rozkazów? 00:06:32:Gdybymy wiedzieli, że nasze instrukcje zostanš przyjęte, nie byłoby tej burzy mózgów. 00:06:35:Jednakże, lepiej będzie wydać jakie polecenia, niż siedzieć i patrzeć, jak tracimy wojsko. 00:06:40:Fajnie, gdyby te rozkazy nie pogorszyłyby sytuacji. 00:06:49:Możesz przestać się tak na mnie gapić? 00:06:51:Szczerze, chciałbym być na waszym miejscu. 00:06:56:Czasami rozmylam... 00:06:59:jak wspaniale byłoby robić, co się chce i być wolnym od wszystkiego... 00:07:04:Może i nie. 00:07:08:Zgryliwy się zrobił. 00:07:11:Nie tylko my jestemy podenerwowani. 00:07:14:Gdyby jego dusza nie została zwišzana z Death City... 00:07:18:pewnie jako pierwszy wkroczyłby na pole walki. 00:07:27:Więc to jest ta zapomniana wioska. 00:07:50:Odkšd tu jestem, nie wyczułem niczego dziwnego. 00:07:53:Powietrze wydaje się stabilne, tak więc nie wykrywam niczyjej obecnoci. 00:07:58:Ale, jestem pewien, że co się tu czai. 00:08:09:A cóż to? 00:08:26:Gdzie ja kurde jestem? 00:08:28:Czy to naprawdę wnętrze ruin? 00:08:34:He~ej nadzorco... 00:08:38:Nie jestem żadnym nadzorcš. 00:08:40:Mówcie mi BJ a będzie spoko. 00:08:43:Nadzorco, czas na obiad. 00:08:47:Już to mówiłem, że nie jestem nadzorcš. 00:08:50:Panie Nadzorco, przygotowałymy dla pana kawę. 00:08:54:Walić tego nadzorcę, spróbujmy kawuni. 00:09:00:Kawa. 00:09:02:Proszę bardzo. 00:09:04:Do~dna 00:09:09:To jest... kawa? 00:09:18:Czyżby to? 00:09:23:Więc to jest narzędzie? 00:09:29:Dosyć spore. 00:09:32:Ale czy to normalne? 00:09:33:Żeby tak łatwo przyszło mi je znaleć... 00:09:39:Może to jaka podróba... 00:09:40:Nie, z pewnociš to oryginał. 00:10:11:Czekaj. 00:10:12:Chyba co powiedziałem. 00:10:13:Hej, Maka. 00:10:15:Hej, Maka! 00:10:17:Zatrzymaj się! 00:10:21:Wszyscy wiemy, że szybko biegasz... 00:10:24:ale czy wiesz dokšd się kierujesz? 00:10:27:Och... 00:10:31:Nie mam pojęcia. 00:10:42:Jejku, powinna myleć o konsekwencjach, zanim co zrobisz. 00:10:47:Zapytałem się czego pragniesz, 00:10:49:ale chyba nie chcesz dostać się do Medusy przebierajšc nogami? 00:10:54:Taa, masz rację. 00:10:56:Sorki. 00:10:58:Więc, co robimy? 00:11:02:Użyję swojego Postrzegania Dusz, by odnaleć kryjówkę Medusy. 00:11:07:Przecież Medusa ma Ochronę Duszy, co nie? 00:11:10:Ale profesor Stein to inna bajka. 00:11:13:Poza tym, Crona i panna Marie również ich poszukujš, nie? 00:11:17:Jeli odnajdę ich dusze, wykorzystam to, by jš znaleć. 00:11:20:Profesor Stein, którego nawet Shibusen nie mógł namierzyć... 00:11:24:oraz Crona i Marie, które za nim ruszyły. 00:11:27:Więc chcemy odnaleć trójkę ludzi, którzy mogš być wszędzie, bez żadnych wskazówek? 00:11:31:Jako nie wyobrażam sobie tego. 00:11:33:Ale czuję, że nam się uda. 00:11:36:Mylę, że jako wszystko się ułoży. 00:11:38:Ech? 00:11:39:Do tego, potrzebna mi twoja pomoc, Soul. 00:11:43:Uch... Spoko... 00:11:52:Cholera! 00:11:56:Czyżby to był System Ochronny, który chroni demoniczne narzędzie?! 00:12:02:Czy posiadasz zdolnoci? 00:12:04:Hę? 00:12:06:Czy posiadasz moc, by dzierżyć demoniczne narzędzie? 00:12:09:Hej clownie, 00:12:11:czemu to robisz? 00:12:13:Czy to ty zaatakowałe osadników? 00:12:16:Odpowiedz! 00:12:27:Nie pozwolę ludziom tu przychodzić. 00:12:32:Ci, którzy położš rękę na demonicznym narzędziu, powinni być bezlitoni. 00:12:36:Więc to ty jeste odpowiedzialny za to, co się stało dwadziecia lat temu? 00:12:40:To chyba ja. 00:12:42:To miejsce spoczynku ostatniego demonicznego narzędzia. 00:12:45:Ostatnie demoniczne narzędzie? 00:12:47:Dwadziecia lat temu, głupi ludzie odkopali te ruiny. 00:12:54:Nie posiadali zdolnoci. 00:12:58:Więc ich pożarłem. 00:13:00:Pożarłem ich wszystkich. 00:13:03:Byli smakowici. 00:13:07:Wszyscy zbrodniarze zostanš ukarani. 00:13:11:Dlatego, ty również, 00:13:13:zostaniesz zjedzony! 00:13:17:Mylisz, że dam się pożreć tak łatwo? 00:13:20:Chcesz mi uciec? 00:13:21:Nie pozwolę ci. 00:13:33:Z jego wielkim cielskiem, na pewno tu nie wlezie. 00:13:37:To aż za proste. 00:13:44:Widzisz, a nie mówiłem? 00:13:53:Co jest kurde?! 00:14:03:Uff, wydostałem się. 00:14:06:Pozostało mi tylko spotkać się z Liz i Patty. 00:14:10:CO?! 00:14:13:Cholera! Jeszcze jeden?! 00:14:23:No to jazda! 00:14:31:Kid się spónia. 00:14:33:S-Spoko... 00:14:34:N-Nie ważne ile mu zejdzie i tak wróci. 00:14:38:Wierzę w niego! 00:14:40:Daj z siebie wszystko, Kid! 00:14:42:Hej, Siostra... 00:14:44:czy nie lepiej będzie go poszukać? 00:14:46:C-Chyba żartujesz?! 00:14:49:Kto by chciał wejć do tego miejsca! Nie bšd mieszna! 00:14:53:Cóż, może po niego pójdziemy? 00:14:57:Nie słyszysz co powiedziałam? 00:15:01:Hę? 00:15:03:Taa, słyszałam. Opowiadała mi historyjkę o "Super wince", tak? 00:15:06:Powinna słuchać, co się do ciebie mówi! 00:15:13:Hę? 00:15:16:Nie słyszałam tego! Nie słyszałam tego! Nic nie słyszałam! 00:15:30:Matko, co za natrętni kolesie! 00:15:36:Symetria! 00:15:38:Po symetrii. 00:15:41:Symetria! 00:15:43:Po symetrii. 00:15:45:Symetri- 00:15:46:Po symetrii! 00:15:49:Niezła postawa! 00:15:51:To z pewnociš prawd...
Miku.chan