Wzięcie Polly.txt

(42 KB) Pobierz
dr Karla Turner

Wzi�cie Polly

"UFO" nr 29 (1/1997), s. 22-35

Polly po raz pierwszy skontaktowa�a si� ze mn� pod koniec roku 1992 w trakcie lektury Into the Fringe. "Jestem na stronie 176" - napisa�a w li�cie - "ale musia�am zrobi� przerw�, �eby do pani napisa�".

Wzmianka dotycz�ca zainteresowania obcych �yciem p�ciowym cz�owieka obudzi�a w niej wspomnienia, kt�re mog�y wskazywa�, �e tak�e i ona mia�a kiedy� podobne prze�ycia. Mieszka�a w ma�ym miasteczku, gdzie trudno by�o znale�� wsparcie, poniewa� jedyna znana jej w okolicy grupa badaj�ca zjawisko UFO sk�ada�a si� wy��cznie z m�czyzn. Polly pyta�a, czy nie mog�abym skontaktowa� jej z kobietami, kt�re prze�y�y wzi�cie, gdy� pragnie nawi�za� z nimi "po�yteczn� dla obu stron korespondencje". Nurtuj�ce j� problemy by�y tak intymne, �e mog�a si� nimi podzieli� jedynie z kobiet� o podobnych do�wiadczeniach.

"Wygl�da na to, �e ze zjawiskiem UFO mia�am do czynienia przez ca�e �ycie i �e zamieszane w to s� lub by�y moje dzieci" - napisa�a. - "M�j ojciec r�wnie� mia� jakie� kontakty, ale wypowiada si� na ten temat bardzo ostro�nie, poniewa� wci�� jest aktywny zawodowo (w organizacji wojskowej)".

Polly wyja�ni�a, �e potrzebowa�a "kole�anki-wzi�tej" ze wzgl�du na seksualny charakter niekt�rych zdarze�. "Przez ca�e �ycie mia�am powa�ny uraz z symptomami typowym dla ofiar d�ugotrwa�ego kazirodztwa" - napisa�a, podkre�laj�c, �e jej obsesja obejmuj�ca "fantazje na temat seksualnego molestowania z zastosowaniem [nieznanych] przyrz�d�w" zacz�a si�, gdy mia�a cztery lata.

Konsekwencje tego stanu rzeczy wywar�y powa�ny wp�yw na ca�e jej doros�e �ycie. "Poruszy�y mnie omawiane przez pani� przypadki wywo�ywania przez obcych obsesji seksualnych" - pisa�a dalej. - "Od wczesnej m�odo�ci co kilka lat anga�owa�am si� w ca�kowicie irracjonalne zwi�zki. Do obsesyjnej wr�cz aktywno�ci seksualnej popycha�a mnie jaka� inteligencja - jej g�os rozbrzmiewa� wprost w mojej g�owie - kt�ra kierowa�a moim post�powaniem i najwyra�niej przygotowywa�a r�ne dziwne sytuacje, chc�c sprawdzi�, jak si� w nich zachowam".

Polly zauwa�y�a, �e jej osobiste zwi�zki nie posiada�y zazwyczaj charakteru obsesyjnego. Jednak maj�c �wiadomo��, popart� do�wiadczeniami z przesz�o�ci, �e jej reakcje seksualne mog� by� przedmiotem manipulacji, stara�a si� unika� takich kontakt�w. "Teraz po prostu trzymam si� od tych spraw z daleka" - napisa�a. - "Seksualna oraz 'psychiczna' energia (w ostatnim zwi�zku) by�a tak wielka, �e a� �mieszna. Podczas stosunku podlega�a ca�kowitej 'kontroli'; dochodzi�o te� do telepatii oraz przekazywania odczu�. Lecz� si� z symptom�w molestowania seksualnego w dzieci�stwie i radz� sobie z tym wszystkim tylko dlatego, �e to nie ludzie mnie molestowali".

List Polly zawiera� ponadto informacje o kilku obserwacjach NOLi oraz spotkaniach z obcymi istotami, w kt�rych uczestniczyli cz�onkowie jej rodziny. Wi�kszo�� przytoczonych przez ni� szczeg��w wyst�powa�a r�wnie� w relacjach innych badanych przeze mnie wzi�tych. Lista niezwyk�ych zjawisk obejmuje mi�dzy innymi "kontakty z 'Elvesem' istot� przenikaj�c� przez obiekty fizyczne, tak jak gdyby by�y one z wody; poruszaj�ce si� zygzakiem �wiat�a; �wiat�a ukazuj�ce si� za moim oknem ka�dej nocy o tej samej porze i obserwuj�ce mnie przez kilka godzin; denerwuj�ce zjawy oraz wiele wyrazistych sn�w o 'wzi�ciu'".

"Nikomu o tym nie m�wi�" - pisa�a - "ale to nic przyjemnego �y� od dziecka ze �wiadomo�ci�, �e w mojej g�owie jest co�, co mnie obserwuje, s�ysze� rozbrzmiewaj�cy w niej piskliwy d�wi�k, kt�ry zapewne ma co� wsp�lnego z tymi kontaktami, albo wraz z synem i psem ogl�da� paraduj�cych po sypialni go�ci".

Polly ograniczy�a si� do wyliczenia zdarze�, natomiast mnie jako badacza interesowa�y szczeg�y. Zainteresowa�a mnie r�wnie� jej osoba, gdy� usi�owa�a sama poradzi� sobie z tym niezwyk�ym zjawiskiem. Odpowiadaj�c na jej list, poprosi�am o wi�cej informacji. Obieca�am te�, �e b�d� dobr� s�uchaczk�, jako wzi�ta i jako kobieta. Chocia� nie pami�ta�am, aby kt�re� z moich spotka� mia�o charakter seksualny, wiele dowiedzia�am si� na ten temat od innych os�b, kt�re znalaz�y si� w takiej sytuacji. Natomiast m�j m��, Casey, kt�rego przypadek zosta� w pe�ni przedstawiony w Into the Fringe, uczestniczy� jako nastolatek w pewnym seksualnym epizodzie z udzia�em istoty b�d�cej przypuszczalnie hybryd� obcej istoty p�ci �e�skiej. Wiedzia�am, �e takie zdarzenia, zar�wno pod wzgl�dem odczu�, jak i p�niejszych efekt�w, by�y jak najbardziej realne, a ich zrozumienie rzuci�oby istotne �wiat�o na ca�e zjawisko wzi��.

Przedstawi�am ten problem w li�cie do Polly, kt�ra zgodzi�a si� udzieli� mi dodatkowych informacji, aby wspom�c moje badania. Dzi�ki wymianie korespondencji, rozmowom telefonicznym oraz nagranym wywiadom dowiedzia�am si� wiele zar�wno o niej, jak i jej prze�yciach, a tak�e doznaniach jej dzieci.

Polly jest wysok�, zgrabn�, czterdziestokilkulelni� kobiet� o celtycko-skandynawskim rodowodzie. Jest doskona�� artystk�, ale przez d�ugi czas wykonywa�a prace fizyczne, aby zarobi� na utrzymanie rodziny. Urodzi�a si� w roku 1946 w New Jersey, ale dorasta�a na po�udniowym wschodzie. W chwili obecnej jest wdow� i wraz z dzie�mi mieszka w Adirondacks.

Wkr�tce okaza�o si�, �e liczne obserwacje NOLi dokonywane przez jej rodzin� w tamtym regionie to nie wszystko. Jej najm�odszy syn. Sam, spotyka� si� z obcymi istotami, a jego nagrane relacje, rysunki i opowiadania, z tre�ci� kt�rych Polly mnie zapozna�a, wykaza�y niezwyk�� dojrza�o�� i wnikliwo�� tego jedenastoletniego ch�opca.

Wszystko, co od nich us�ysza�am, pochodzi�o wy��cznie ze �wiadomych wspomnie�, kt�re okaza�y si� mocno niekompletne. Niekt�re ze swoich prze�y� Polly zaliczy�a do kategorii "wyrazistych sn�w", co jest reakcj� cz�sto spotykan� w�r�d wzi�tych. Stwierdzenie "nikomu o tym nie m�wi�" oznacza, �e nie jest ona w stanie obiektywnie zweryfikowa� owych wydarze� jako element�w naszej "normalnej" rzeczywisto�ci. Niekt�re z nich przypominaj� scenariusz z rzeczywisto�ci wirtualnej (YRS1), natomiast inne wydaj� si� by� wspomnieniami rzeczywistych zdarze�. Dla Polly jednak wszystkie te zaj�cia "wydarzy�y si�" naprawd�. Nawet je�eli nie wykroczy�y poza ramy jej umys�u czy psychiki, dla niej samej posiada�y wszelkie symptomy realno�ci. Natura tej "realno�ci" cz�sto by�a niejasna, jednak�e kilka przypadk�w uznanych zosta�o za "prawdziwe", poniewa� uczestniczy�a w nich wi�ksza liczba �wiadk�w albo te� Polly wiedzia�a z ca�� pewno�ci�, �e w trakcie ich trwania by�a zupe�nie �wiadoma.

Wszystko zacz�o si� we wczesnym dzieci�stwie. "Kiedy mia�am cztery lata" - powiedzia�a - "na tle zakrywaj�cej okno zas�ony zauwa�y�am sylwetk� jakiej� chudej istoty. By�a noc, ale za oknem p�on�o jasne �wiat�o, chyba pomara�czowej barwy. W pokoju zalega�y ciemno�ci, wi�c po�wiata za oknem by�a wyra�nie widoczna. Istota odwr�ci�a si� i podesz�a do mnie. Dochodz�c do tego momentu wspomnie�, zaczynam kr�ci� g�ow�, powtarza�: 'Nie. nie' - i pami�� odmawia mi pos�usze�stwa. Powtarzam sobie, �e je�li wspomnienia wr�c� nast�pnym razem, posun� si� dalej i dowiem, co nast�pi�o potem, ale nigdy tego nie robi�".

R�wnie� w tym wieku, co zapewne nie by�o tylko zbiegiem okoliczno�ci, zacz�a miewa� fantazje seksualne, w kt�rych by�a poddawana dzia�aniu "nieznanych instrument�w". Doda�a jeszcze: "W wieku czterech lat mia�am wra�enie, �e umieszczono mi co� za lewym uchem".

Nast�pne zdarzenie zwi�zane prawdopodobnie z obcym oddzia�ywaniem mia�o miejsce po dziesi�ciu latach. By�o to nag�e, obsesyjne pragnienie, aby zrozumie� "zasady dzia�ania wszech�wiata". "Czu�am si� tak" - t�umaczy�a - "jakby zaw�adn�o mn� poczucie kosmicznej misji wraz z apokaliptyczna wizja przeznaczenia ludzko�ci. Czu�am w sobie przymus zrozumienia wszech�wiata, kt�ry nieustannie popycha� mnie do dzia�ania i kt�ry w pewnym stopniu daje o sobie zna� nawet dzisiaj". Analizuj�c relacje innych wzi�tych, nale�y podkre�li�, �e Polly swoje "zadanie i cel na Ziemi" ��czy�a z "Armageddonem".

Dobiegaj�c trzydziestki mieszka�a w innej cz�ci kraju i w�a�nie wtedy dosz�o do kolejnego kontaktu. "Na ganku przed domkiem w Blue Ridge Mountains" - powiedzia�a - "rozleg� si� nagle bardzo g�o�ny tupot, tak jakby przechodzi�o tamt�dy kilku m�czyzn w roboczych butach, cho� nie s�yszeli�my, �eby wcze�niej kto� si� do nas zbli�a�. Wraz z tupotem pojawi�y si� niewyra�ne sylwetki. Nie pami�tam, jak to si� sko�czy�o, poniewa� w samym �rodku zamieszania poszli�my spa�. Jest to oczywisty nonsens - le�eli�my oddaleni zaledwie kilka metr�w od w�druj�cych postaci. Obudzili�my si� rano, a poniewa� zapami�tali�my odg�os krok�w oraz przesuwaj�ce si� sylwetki, zacz�li�my szuka� odcisk�w st�p, lecz niczego nie znale�li�my".

Dopiero na pocz�tku roku 1987 Polly mia�a okazj� przyjrze� si� na jawie nawiedzaj�cym j� tajemniczym intruzom. By�a w�wczas chora i le�a�a w ��ku. "Kilka razy sypialni� odwiedza�y dwie ubrane na czarno postacie. Mia�y du�e. sko�ne, b�yszcz�ce, cytrynowo��te oczy bez �renic, kt�re wygl�da�y jak �ar�wki, a ich wzrost si�ga� czterech st�p [1,20 metra]. Wygl�da�y identycznie i tylko jedna z nich by�a nieco ja�niejsza - jej odzie� mia�a odcie� w�gla drzewnego. Przybysze wykonywali wszystkie czynno�ci jednocze�nie. Kiedy odchodzili, przeszli przez skrzyni� z zabawkami syna; dolne cz�ci ich stroj�w wyra�nie j� przenikn�y".

Polly podkre�li�a, �e do zdarzenia tego dosz�o, jeszcze zanim zobaczy�a ok�adk� Wsp�lnoty Whitleya Striebera oraz inne wizerunki typowych Szarak�w.

"Kto� pyta� mnie, czy pyta�am te istoty, czego chc�. Moja odpowied� brzmia�a NIE! Nie chcia�am u�atwia� im nawi�zania rozmowy! Czu�am, �e przybyli po to, aby zabra� mnie na sta�e i ca�� energi� skupi�am na tym, aby ich do tego zniech�ci�".

Pod koniec tego samego roku rozegra�a si� ca�a seria szczeg�lnie niezwyk�ych zdarze�, "Wszystko zacz�o si� od snu" - relacjonowa�a Polly. - "�ni�o mi si�. �e lecia�am nad Atlantykiem w kierunku Morza �r�dziemnego. Bia�y samolot z ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin