M�j m�� jest transwestyt�! Witam. Mojego m�a pozna�am osiem lat temu, a od dw�ch lat jeste�my ma��e�stwem. O tym, �e m�j m�� jest transwestyt� dowiedzia�am si� kilka miesi�cy temu. By� to dla mnie ogromny szok, my�la�am o najgorszym, czyli o zostawieniu m�a. Ale tego nie zrobi�am, poniewa� kocham m�a. W chwili obecnej jest troch� lepiej. Gdy widz�, �e m�� �le si� czuje i musi TO zrobi� po prostu ka�� mu. Ale m�� jest taki, �e nie chce nie chce robi� mi przykro�ci... Gdy m�j m�� ma tak� potrzeb� to zwija mu si� cz�onek, wygl�da wtedy tak, jakby go nie mia�... Czy tak naprawd� musi by�? Bardzo prosz� o pomoc i wskaz�wki, co mam robi�. Bo czasami naprawd� nie daj� sobie z tym wszystkim rady. Pozdrawiam. smutna1 Transwestytyzm stanowi skrajn� odmian� fetyszyzmu. To w�a�nie ubi�r stanowi rol� fetysza i jest �r�d�em rozkoszy seksualnej. Transwestyta przebiera si� celem osi�gni�cia satysfakcji seksualnej. Ponadto ubi�r p�ci przeciwnej nie musi powodowa� ci�g�ego podniecenia seksualnego, jest jedynie �r�d�em osi�gni�cia rozkoszy. Ze wzgl�du na otoczenie transwestyta ogranicza si� jedynie do zak�adania pewnych element�w stroju, kt�re nie rzucaj� si� w oczy. Przyczyny transwestytyzmu mog� by� r�ne i nie zawsze mo�na je w spos�b zadowalaj�cy wyja�ni�. Pod�o�em mog� by� b��dy wychowawcze np.: nak�anianie dziecka do noszenia ubioru p�ci przeciwnej, przebieranie dziecka w celu ukarania go, mechanizmy psychiczne np.: kompleks brzydoty lub u�omno�ci, zaburzenia identyfikacji z p�ci�, np.: identyfikowanie si� z rodzicem odmiennej p�ci i na�ladowanie go, urazy psychiczne, brak akceptacji p�ci biologicznej dziecka, l�ki kastracyjne. Przyjmuje si�, �e oko�o 35% m�czyzn i znaczna cz�� kobiet z takimi sk�onno�ciami wykazuje r�wnocze�nie sk�onno�ci homoseksualne o r�nym stopniu nasilenia. Nie s� wyja�nione mechanizmy le��ce u pod�o�a zwi�zku mi�dzy przebraniem si� w ubi�r p�ci przeciwnej, a podnieceniem seksualnym i rozkosz�. Tolerancja i akceptacja sk�onno�ci partnera umo�liwia zbudowanie harmonijnego zwi�zku, w kt�rym kontakty seksualne dostarczaj� obydwojgu rozkoszy seksualnej. Leczenie transwestyty polega na psychoterapii i metodach treningowych. Andrzej Depko http://zdrowie.onet.pl/1556629,3533,,,,moj_maz_jest_transwestyta,ekspert_seksuolog.html Komentarz: "Gdy m�j m�� ma tak� potrzeb�, to zwija mu si� cz�onek..." - by� mo�e "smutnej1" chodzi�o o to, �e m�� w jaki� spos�b chowa sw�j cz�onek, aby nie przeszkadza� podczas zak�adania kobiecych ubra�. W�tpliwe jest, aby cz�onek "si� zwija�". To jednak tylko drobne zastrze�enie co do formu�owania wypowiedzi. Prawdziwym problemem powy�szego artyku�u jest wypowied� seksuologa. Odpowied� doktora Andrzeja Depki sprawia wra�enie, jakby seksuolog nie zapozna� si� z obowi�zuj�c� w Polsce Mi�dzynarodow� Klasyfikacj� Chor�b i Problem�w Zdrowotnych ICD-10, kt�ra ewidentnie rozdziela transwestytyzm typu podw�jnej roli (pozycja F.64.1): "Przebieranie si� w odzie� p�ci przeciwnej w celu osi�gni�cia przyjemno�ci z chwilowego odczuwania przynale�no�ci do p�ci przeciwnej, jednak bez ch�ci bardziej trwa�ej zmiany p�ci i bez pragnienia operacyjnego potwierdzenia tej zmiany. Przebieraniu si� nie towarzyszy podniecenie seksualne. Zaburzenia identyfikacji p�ciowej w okresie dojrzewania lub wieku doros�ym, typ nietransseksualny Nie obejmuje: transwestytyzm fetyszystyczny" Przyjrzyjmy si� definicji drugiego poj�cia (pozycja F65.1): "Zaburzenie to polega na potrzebie noszenia ubra� p�ci przeciwnej g��wnie po to, by osi�gn�� podniecenie seksualne i mie� wygl�d osoby p�ci przeciwnej. Transwestytyzm fetyszystyczny odr�nia si� od transwestytyzmu transseksualnego poprzez wyra�ny zwi�zek z seksualnym pobudzeniem i siln� potrzeb� zdj�cia ubrania, kiedy pojawia si� orgazm, a pobudzenie zanika. Zaburzenie to mo�e by� wyrazem wczesnej fazy w rozwoju transseksualizmu." Jak wida�, doktor Depko pos�uguje si� niewygodnym skr�tem my�lowym, uto�samiaj�c tym samym dwa odmienne zjawiska. Nale�y tak�e stwierdzi�, �e przyczyny fetyszyzmu nie s� dobrze rozpoznane, a stawianie hipotez w odpowiedz z za�o�enia eksperckiej samo w sobie jest naganne. Nie przyjmuje si�, �e taki w�a�nie procent kobiet i m�czyzn posiada sk�onno�ci homoseksualne (nawiasem m�wi�c, ten "r�ny stopie� nasilenia" brzmi, jakby doktor Depko nie zna� kategorii biseksualizmu). Transwesytytyzmu si� nie leczy, leczy si� za to fetyszyzm transwestytyczny i to tylko w przypadku, gdy fetyszysta odczuwa wyra�n� psychiczn� potrzeb�.
transfuzja