prezentacja.doc

(54 KB) Pobierz
WYPOWIEDŹ

WYPOWIEDŹ

 

W religii Katolickiej Maryja była i jest obecna. Jest Ona uznana za Matkę Zbawiciela, dlatego oprócz kultu Jej Syna rozwinął się również kult Jej osoby. Sobór Watykański II ustanowił jakie miejsce w liturgii Kościoła i jakie tytuły można nadawać tej postaci. Należą do nich m.in. Madonna, Najświętsza Matka, Maryja Dziewica, Matka Wszystkich ludzi, Matka Jezusa. Kult Maryi rozwijał i rozwija się w różnych stopniach w krajach, w których pojawił się Katolicyzm. Wielu europejskich pisarzy i malarzy podejmowało próby przedstawienia Najświętszej Panienki zarówno w literaturze jak i w sztuce. Maryja już od najdawniejszych czasów Madonna w szczególny sposób była czczona w Polsce. Właśnie ze względu na ten fakt oraz na to że jestem Polką zamierzam przedstawić różne ujęcia motywów maryjnych w literaturze i sztuce Polski. Postaram się to przedstawić na przykładzie przedstawiania Bogurodzicy wraz z Dzieciątkiem Jezus.

Mimo, że Pismo Święte nie jest tekstem pochodzenia polskiego postanowiłam mimo wszystko rozpocząć swoją prezentację właśnie od niego, gdyż w Biblii jest Ona przedstawiona najbardziej autentycznie. Ewangelie, w których głównie jest ukazana postać Maryi, są napisane przez osoby z najbliższego otoczenia Jezusa, tzn. przez Jego uczniów. W tych księgach znajdujemy dowody na to, że Matka może być jednocześnie Dziewicą. Najlepiej przedstawia to Ewangelista Łukasz w opisie Zwiastowania Maryi. „W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do niej i rzekł: <<Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>>>. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: <<Nie bój się, Maryjo, nalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca>>. Na to Maryja rzekła do anioła: <<Jakże to się stanie, skoro nie znam męża?>> Anioł Jej odpowiedział: <<Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto krewna twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego>>. Na to rzekła Maryja: <<Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!>>. Wtedy odszedł od niej anioł.” W przytoczonym fragmencie opisany jest moment, w którym anioł zstąpił do Najświętszej Panny i sprawił, że stała się brzemienna. Przedstawiona jest w nim również Bogobojność i pokora Madonny. Jej strach spowodowany jest niezwykłością napotkanej sytuacji. Niespodziewanie, przyszedł do Niej Boży Posłaniec z wiadomością, że mimo braku męża urodzi dziecko. W dzisiejszych czasach panna samotnie wychowująca dziecko jest często spotykanym zjawiskiem, lecz w tamtych czasach było czymś nie do pomyślenia. Z tego też powodu nie można się dziwić Jej Oblubieńcowi, świętemu Józefowi, że chciał Ją w tajemnicy odesłać do rodziców. Opisuję to zajście Ewangelista Mateusz. Ten sam Archanioł, który przyszedł do Matki Boga, przyszedł również do św. Józefa. Nieoczekiwany gość wypowiedział do niego słowa: ”Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, Twej małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz na imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.” Tymi słowami Boży Posłaniec, nie tylko uspokoił Oblubieńca Maryi, ale również dał mu wytyczne co ma robić po narodzeniu Dzieciątka. Następnie Ewangelista napisał: „A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie wypowiedziane przez proroka „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą na imię Emanuel, to znaczy „Bóg z nami”. Przytoczony fragment jest niezbitym dowodem, że Dziewica może być jednocześnie Matka.

Może właśnie fakt że Maryja jest Matką Boga sprawiło, że kult Jej osoby rozwinął się w epoce średniowiecza. Głównymi hasłami tego okresu były Bóg, Honor, Ojczyzna. Wierzono również w szczególna moc próśb zanoszonych do Pana za pośrednictwem Maryi. Jednym z utworów przedstawiających tą ufność jest „Bogurodzica”. Pieśń ta powstała do XIII wieku. Jej autor jest nieznany, choć wiadomo, że był on zakonnikiem, gdyż w tamtych czasach tylko ta grupa społeczna umiała czytać i pisać. Jest ona uznawana za pierwszy polski hymn narodowy, ponieważ śpiewana była we wszystkich ważnych dla państwa momentach, takich jak, np. bitwa pod Grunwaldem, koronacja królów itp. Jest ona formą modlitwy odwołującej się do psalmu błagalnego. Podmiot wyznaje macierzyństwo Madonny oraz wierzy w Jej możliwości wstawiennicze. Osoba mówiąca prosi Ją aby na Ziemi życie było na tyle godne Boga, aby można było dostąpić zbawienia. Jest to utwór poetycki muzyczny, gdyż zawiera rymy wewnętrzne i refren „Kyrieeleison”. Znajduje się w nim również, niespotykana wcześniej apostrofa do Maryi, a nie do Boga, a także różne typy archaizmów, np. archaizmy leksykalne – jąż, ozn. który, archaizmy leksykalne, archaizmy fonetyczne, np. „sławiena” kiedyś a dziś „sławiona”, archaizmy składniowe, archaizmy słowotwórcze, np. „Bożyc” – syn Boga, archaizmy fleksyjne.

Nie tylko w literaturze, ale i w sztuce Średniowiecznej motyw Maryi jest obecny. Dowodem na to jest obraz, pt. „Madonna z Dzieciątkiem” znajdujący się w sanktuarium w Chełmie. Jej postać jest przedstawiona w centrum obrazu. Ma smutny wyraz twarzy. Ma bardzo ciemną karnację skóry i silne wypieki na twarzy. Jej smutny wzrok skierowany jest na syna, którego trzyma na prawym ramieniu. Drugą ręką sięga do rączki Dziecka. Suknia i chusta Najświętszej panienki w kolorze złota i ozdobiona różnymi kamieniami. Stwarzają one wrażenie, że nie jest Ona dostępna dla każdego. Na Jej głowie widnieje bogato zdobiona korona. Postać Jezusa jest z lewej strony malowidła. Jego wyraz twarzy również jest ponury. Oczy ma zwrócone w stronę Matki. Tak jak Maryja ma ciemną karnację. Na Jego głowie widoczne są brązowe włosy. Jego prawa rączka jest uniesiona w geście błogosławieństwa. Druga ręka opada Mu bezwładnie na kolana. Spod sukni wystają Mu stopy, które również spadają bezwładnie. Podobnie jak suknia Maryi, strój Jezusa jest złoty i przepełniony ozdobami. Na Jego głowie także jest korona. Od głów obu tych postaci bije poświata. Tło obrazu także jest w kolorze złota.

Romantyzm jest to kolejna epoka literatury i sztuki, w której można zaobserwować wzrost teocentryzmu. Romantyczni twórcy fascynowali się siłami nadprzyrodzonymi. Powstawało wtedy wiele utworów, w których bohaterowie byli z innego świata. Do tego rodzaju postaci bez wątpienia można zaliczyć Boga, a przez to i Jego Matkę Maryję.

Jeden z najwybitniejszych romantycznych poetów, jakim jest Juliusz Słowacki, napisał utwór, pt. „Hymn”. W wierszu tym podzielonym na strofoidy, podmiot, wypowiadający się w imieniu narodu, prosi słowami „Słuchaj, nas, Matko Boża” o wysłuchanie próśb Polaków. Wypowiadając słowa „Zanieś przed Boga tron” błaga Madonnę, aby wstawiła się do Boga za narodem. Hymn ten był napisany w okresie niewoli Polaków. Poprzez dodanie przymiotników „Wolnego” i „Wolności” w odniesieniu do narodu prosi Najświętszą Panienkę o pomoc przy walce z zaborcą. Podmiot wierzy również w Boże błogosławieństwo powstania przeciw Rusi. Używa zwrotów wykrzyknikowych „Bogurodzico! Dziewico!”, aby ubezpośrednić kierunek próśb o odnoszenie się do Królowej Męczenników. Oprócz zdań wykrzyknikowych, autor stosuje równoważniki zdań, np. „O wstyd wam!”, niedopowiedzenia oraz metaforę, jaką jest określenie „Orła dwugłowego” zamiast podania nazwy państwa, na którego herbie widnieje. W wierszu Słowacki przywołuje także legendarnego Feniksa, aby przekazać swoją ufność, że niepodległa Polska , tak jak ten ptak, powstania z popiołów zniszczeń.

Wizerunek Matki Boga i ludzi w sztuce jest różni się od tego w jaki sposobu ukazania Orędowniczki w literaturze. Zupełnie różni się wyobrażenie Madonny z Dzieciątkiem Jezus przedstawił Józef Oleszkiewicz na obrazie pod tym samym tytułem. Bogurodzica znajduję na nim w centrum obrazu. Jej twarz jest przepełniona rozpaczą. W moim odczuciu, sprawia wrażenie jakby chciała powiedzieć: „Proszę nie zabierajcie mi Synka”. Barwa włosów, oczu i brwi jest ciemnobrązowa. Maryja ma bladą karnację, a na Jej licach widoczne są rumieńce. Na lewej ręce trzyma Zbawiciela, zaś prawą przytrzymuje go. Ma Ona na głowie chustę w rdzawo-zielono-czerwono-żółte pasy. Jest ubrana w bluzką ceglastego koloru ze stosunkowo dużym dekoltem. Poprzez skromny strój, brak jakichkolwiek oznak władzy oraz brak ozdób Jej postać wydaje się bliższa człowiekowi. Odkupiciel znajduje się z prawej strony obrazu. Ma On, podobnie jak Matka smutny wyraz twarzy, brązowe oczy i brwi, lecz włosy są w kolorze ciemny blond. Na obrazie widoczna jest tylko jedna Jego rączka, gdyż obejmuje Madonnę. Ubrany jest w białą, męską suknię z krótkimi rękawkami i nogawkami. Również i w Jego stroju nie można dostrzec ani ozdób, ani oznak władzy, przez co także sprawia wrażenie dostępności. Królowa Polski wraz z Synem są tak przedstawieni na obrazie, że wyglądają jak zwykła kobieta trzymająca na ręku swoje dziecko. Obie postacie są ukazane są tak, jakby ogarniała je otchłań. Tło w 2/3 obrazu ma barwę brudno brązową, zaś w 1/3 ciemnego, prawie wpadającego w czerń, brązu.

We współczesnym świecie wiele ludzi uważa, że Bóg istnieje, lecz nie chodzą do Kościoła. Uznają się za tzw. wierzących niepraktykujących. Wiele osób ochrzczonych, wie, że istniał ktoś taki jak Maryja, ale nie oddają Jej należytego szacunku. Owszem nie można uogólniać, gdyż są ludzie, którzy i w dzisiejszych czasach oddają Madonnie należytą cześć. Teraz, w miesiącu maju, wszyscy Polacy mają szczególną szansę zbliżyć się do Najświętszej Panienki poprzez uczestnictwo w nabożeństwach ku Jej czci, zwanych pospolicie „majowymi”. Niestety mało osób z tej możliwości korzysta. Możliwe, że Wstawienniczce brakuje kultu jakim była obdarzana i jest to przyczyną słów Jana Pocka w wierszu, pt. „matka boska chłopska” brzmiących „pełna rzewnej tęsknoty chodzi i błogosławi”. W utworze tym autor nie stosuje ani wielkich liter, ani znaków przestankowych, aby nie narzucać własnej interpretacji. Podzielony jest na 3 strofy, po 4 wersety. W każdej z nich znajdujemy rymy męskie. Madonna jest przedstawiona, jako ktoś bardzo bliski i z łatwością dostępny dla każdego człowieka. Świadczy o tym m.in. Jej twarz jest z owsa, a więc z czegoś, co zarówno ludzie jak i zwierzęta się żywią. Do jedynych ozdób Jej należą kokardy zrobione z nasion klonów oraz gniazda skowronków, czyli ptaków, których śpiew dobrze się wszystkim kojarzy. Poza tym kolor Jej sukni przyrównany jest do koloru chaty. Jest przedstawiona bez żadnych oznak władzy oraz kosztowności. Każda strofa tego utworu wnosi czytelnikowi coś nowego do wyobrażenia sobie Maryi. Uważam, że wizerunek tak bliskiej, że aż niewidocznej Matki, w pełni ukazuje stosunek do Niej dzisiejszych ludzi. Jak już powiedziałam wiedzą, że jest, ale nie dostrzegają Jej.

Również w sposób bardzo bliski każdej osobie przedstawił Królową męczenników przedstawia obraz „Matki Pięknej Miłości” znajdujący się w sanktuarium w Sadowie-Golgocie. Bogurodzica jest na nim przedstawiona z prawej strony obrazu. Ma Ona smutny wyraz twarzy, Jej karnacja jest blada. Oczy, włosy i brwi są koloru ciemnego brązu. Jedną ręką wskazuje na Dzieciątko, zaś drugą przytrzymuje Synka. Najświętsza Panienka ubrana jest w niebieską suknię, pod którą ma założona różową bluzkę. Nie ma żadnych oznak władzy ani kosztowności. Jezus przedstawiony jest na obrazie z lewej strony. Siedzi On na poduszce w kolorze złota. Również ma smutny wyraz twarzy. Podobnie do Matki ma jasną karnację. Jego włosy są blond. Rączkami trzyma krzyż, do którego się przytula. Jedyne ubranie jakie ma na sobie Zbawiciel, to przepaska na biodra. Nie ma ani żadnych ozdób, ani żadnych oznak władzy. Jak już wcześniej wspomniałam Odkupiciel trzyma w rączkach krzyż. Jest on symbolem haniebnej śmierci. Fakt, że Dzieciątko przytula się do tego przykrego znaku, może ukazywać to, że Jezus od samego początku życia wiedział jak umrze. Tło obrazu jest szaro-brązowe. Zarówno od Matki jak i od Dzieciątka bije światłość.

W różnych epokach inaczej wyobrażano sobie Madonnę i inny miano do niej stosunek. Inaczej ewoluował sposób ukazywania Najświętszej Dziewicy w literaturze, a inaczej w sztuce. Najpierw pragnę omówić zmianę przedstawiania w literaturze, a następnie w sztuce. Ludzie okresu średniowiecza wierzyli, że wszystkie prośby wznoszone do Boga za pośrednictwem Maryi, będą wysłuchane. Pokładali wielką ufność we wstawiennicze możliwości Bogurodzicy. Inne podejście do Matki Boga mieli ludzie żyjący w romantyzmie. Epoka ta charakteryzowała się wiarą w szczególną piecze jaką sprawuje Królowa Świata nad Polską. Zupełnie inne podejście do Najświętszej Panienki mają współcześni ludzie. W dzisiejszych czasach nie ma już jakiegoś szczególnego kultu Madonny. W sztuce całkiem inaczej ewoluował sposób przedstawiania Maryi. Zmieniło się ono na kilku płaszczyznach. Jedną z nich jest stopniowe zubożenie szat. Z początku opiewały one w złoto i ozdoby, następnie odchodzono od ozdób i bogactw. Brak jakichkolwiek kosztowności sprowadza się do tego, że zaprzestano ukazywać Bogurodzicę z jakimikolwiek oznakami władzy. Zamiast nich zaczęto przedstawiać Panienkę z oznaką cierpienia, jaką jest krzyż trzymany przez Jezusa na współczesnym obrazie. Właśnie owe zubożenie szat i ukazywanie Jej bez kosztowności sprawia wrażenie bliskości tej postaci każdemu człowiekowi.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin