{11}{71}W poprzednich odcinkach... {72}{150}- Elam, ty i twoi ludzie...|- Jestem pan Ferguson. {151}{218}Pokaż mi wiarę. {244}{296}Może spotkamy się|bez niczyjej wiedzy? {297}{369}Ochronię was przez zbirami,|których tu nie brakuje. {370}{402}A jeśli nie zapłacimy? {403}{486}- Mogłem zabić Harpera.|- Uciekł przez ciebie. {487}{564}- Góry Skaliste.|- Robert znał drogę przez nie. {565}{643}Ale nie ma pani jego map? {787}{913}Dobrze jest dokonać ofiary|na oczach Słońca. {973}{1076}To wielki zaszczyt,|tańczyć w jego blasku. {1130}{1246}Ofiara wymaga poświęcenia,|lecz jesteś silny i odważny. {1467}{1518}Nie poddasz się. {1519}{1636}Tak samo jak ja, gdy ojciec|przywiódł mnie w to miejsce. {2181}{2271}Przez cały dzień|podążaj za Słońcem i módl się. {2285}{2414}Jeśli jesteś silny i szczery,|twe poświęcenie zostanie nagrodzone {2418}{2498}i doznasz wizji. {3300}{3400}{Y:b}Tłumaczenie:|Troll Dad {3450}{3550}{Y:b}Korekta:|moniuska {3608}{3679}Hell on Wheels 1x05 {4829}{4872}Panienko. {4873}{4978}Nie udawał pan, panie Bohannon.|Taki już pan jest. {4993}{5034}Słucham? {5035}{5138}Podczas, gdy wszyscy|biegali wczoraj jak szaleni, {5139}{5297}pan zachował stoicki spokój.|Jest pan ich bohaterem. {5317}{5357}Lily! {5358}{5480}Mam wieści od twojego ojca.|Wszystko zapięte na ostatni guzik. {5574}{5674}- Zakładam, że pan do mnie?|- Tak, proszę pana. {5675}{5732}Poranny pociąg|nie przywiózł wypłaty. {5733}{5885}Ocaliłem pańską głowę, bo uznałem,|że jest pan zaradny. Myliłem się? {5889}{5974}Nie, ale ludzie już teraz narzekają|na brak wypłaty z zeszłego tygodnia. {5990}{6097}- O drobnych proszę gadać ze Szwedem.|- To nie starczy na ich wynagrodzenie. {6098}{6168}Oczywiście, że nie, idioto. {6169}{6288}Zapłać tylko nadzorcom, ale po cichu.|Nie chcemy tu zamieszek. {6315}{6398}Zapanuję nad nimi, dopóki|nie wygrzebie się pan z kłopotów. {6399}{6558}- Nie są one pańskim zmartwieniem.|- Dzisiaj jednak są. {6573}{6686}Miłego pikniku. {6974}{7095}Wielebny, mogę znaleźć|kogoś innego do pomocy. {7097}{7175}Łapałem tylko oddech. {7584}{7682}Musimy ostrzec Liczne Konie. {7683}{7748}Plemię mojego ojca|nie przestraszy się czterech ludzi. {7749}{7852}To zwiadowcy Armii Unii.|Ostrze włóczni. {7885}{7939}Ruszajmy. {7940}{8073}- Interes trochę zwolnił, panie Szwedzie.|- Ale zapłacimy panu. {8113}{8247}- Potrzebujemy trochę więcej czasu.|- Dziękuję, panowie. {8297}{8407}Dziękuję za uprzedzenie mnie,|że nie możecie zapłacić. {8408}{8505}Dam panom|trochę więcej czasu. {8510}{8603}A nie mówiłem, że pan Szwed|to rozsądny człowiek? {8856}{8906}Zabrał nasz slajd. {8907}{8996}- Uda nam się ich odnaleźć?|- Tak. {8997}{9085}- Ale nie będą zadowoleni.|- Dlaczego? {9108}{9223}Biały człowiek nie może|oglądać tych rytuałów. {9471}{9554}Ojcze? {9645}{9707}To ja, Ruth. {9730}{9800}Twoja córka. {9838}{9934}- Co cię tu sprowadza?|- Matka nie żyje. {10007}{10136}- Przybyłam, by cię odnaleźć.|- Wyślę cię do misji w Council Bluffs. {10141}{10261}- Zaopiekują się tobą.|- To oni mnie tu przysłali, mówiąc... {10282}{10420}- Nie zostaniesz tutaj.|- Nie mam dokąd się udać. {10491}{10645}Może zostać w kościelnym namiocie.|Przynajmniej do naszego powrotu. {10730}{10851}Gdy wrócę, zdecyduję, gdzie cię wysłać.|Na tyłach masz łóżko. {10873}{10943}Dziękuję, ojcze. {11296}{11486}- Jak długo się nie widzieliście?|- 12-15 lat. Nie pamiętam. {11531}{11626}I zostawi ją ojciec|w takim miejscu? {11712}{11776}Masz rację. {12039}{12136}Muszę ci wyjaśnić|kilka spraw. {12318}{12452}W skrzynce znajdziesz bekon.|I trochę kawy oraz mączki. {12523}{12640}Nie wpuszczaj pijaków|i śpij przy ławkach. {12685}{12811}W razie czego pod ołtarzem|znajdziesz nóż rzeźnicki. {12840}{12955}I postaraj się coś porobić. {12981}{13116}Nie opuszczaj namiotu,|no chyba że zacznie się palić. {13188}{13249}Jasne? {13444}{13638}Jeden z dwóch dachów albo...|Mamie przypaliło włosy... {13673}{13812}- Przez braci Harriganów?|- To dranie. Udało się ugasić ogień? {13889}{13989}- Cóż to za wicher?|- Brakuje ostatniej strony. {13990}{14072}Jezu!|To trąba powietrzna! {14300}{14368}Jasna cholera! {14476}{14624}- Mieliśmy dostać więcej czasu.|- Poprosiliście o trochę czasu. {14648}{14752}I otrzymaliście trochę czasu. {15221}{15288}Nie ociągać się! {15299}{15395}Wszyscy nadzorcy do mnie! {15396}{15463}Thomas, Toole... {15583}{15699}Dostaniecie zapłatę za zaganianie|ludzi do czasu zapłaty. {15701}{15811}Znowu? Jeśli nie dostaną forsy,|to zaczną strajkować. {15838}{15908}Więc zachowajcie to dla siebie. {15909}{15991}- Tylko nadzorcy.|- Też nim jestem. {15992}{16082}- Powiedz im o tym.|- Wracaj do pracy. {16083}{16192}Znowu oni dostaną kasę,|a my nie, prawda? {16225}{16352}Trzymaj gębę na kłódkę,|a zachowasz pracę. {16353}{16431}A teraz wracaj do roboty. {16523}{16622}Trzeba mu pokazać,|gdzie jego miejsce. {16626}{16830}Pacyfik jest 2 tysiące mil stąd,|a mnie blokują Góry Skaliste. {16884}{17000}Muszą leżeć|jakieś 500 mil stąd. {17041}{17184}Za tym wzgórzem mamy odnogi rzeki Platte.|Skierować się na północ czy południe? {17211}{17310}Jeśli popełnimy błąd, zmarnujemy|setki mil na dotarcie tam. {17339}{17451}Zakładam, że dotrze pan tam|bez względu na obrany kierunek. {17452}{17592}Problem nie leży w dotarciu,|lecz w przejściu przez nie. {17656}{17760}Uważa pan, że tylko Robert|znał dobrą drogę? {17778}{17874}Jego kosztowało to 7 lat,|a mnie fortunę... {17882}{17971}Ale tak, powiedział mi,|że ją odnalazł. {18022}{18130}- Z pewnością będą kolejni geodeci.|- Z pewnością. {18142}{18293}Ktoś zbuduje tę kolej, ale bez sekretu,|który Robert zabrał do grobu. {18295}{18344}Nie będę to ja. {18376}{18489}Jeśli przejdę do historii,|to jako przegrany człowiek. {18623}{18764}Niestety pewnie nikt|nie będzie pamiętał o Robercie. {19007}{19110}Po wypłacie zafunduję sobie|podwójną, gorącą kąpiel. {19114}{19156}I mydło. {19173}{19293}- I whiskey, co nie pali w gardło.|- Nie dostaniemy zapłaty. {19339}{19437}Nie zapłacili nam tydzień temu.|Myślałem, że dziś dostaniemy podwójnie. {19438}{19517}Równie dobrze mógłbyś|rzucić tę łopatę i wrócić do obozu. {19518}{19596}Tak ja zrobię. {19743}{19808}- Jeszcze nie kończymy.|- Ja kończę. {19809}{19911}Całe życie pracowałem za darmo.|Mam tego już dość. {19912}{20013}- Wracaj tam.|- To złaź z konia i zmuś mnie. {20112}{20225}Nie chcę mieć dziś na głowie|buntu niewolników. {20260}{20336}Tak to postrzegasz? {20389}{20496}Widzę jedynie robola,|zachowującego się jak paniątko. {20497}{20559}Zdejmij tę broń. {20954}{21031}Załatw go! {21071}{21133}Przepraszam. {21286}{21355}Panie Bohannon! {21477}{21584}Zatrudniłem pana,|by zarządzał pan tymi ludźmi, {21585}{21666}ale nie siłował się|ze swoją byłą własnością. {21667}{21787}- Cóż jest tego powodem?|- Brak wypłaty! {21840}{21937}Kto powiedział im,|że nie dostaną wypłaty? {22037}{22131}- Ja.|- Zatem naopowiadał im pan bzdur. {22160}{22316}Panowie! Widzę, że te fałszywe plotki|wzbudziły wiele niezadowolenia. {22322}{22451}Zapłata jest już w drodze,|nieznacznie opóźniona. {22457}{22627}A co do waszego siłowania się,|rozstrzygnijcie to jak dżentelmeni, {22628}{22708}którymi wiem, że jesteście. {22711}{22896}Po pracy sugeruję|pięściarski pojedynek, {22897}{23008}pomiędzy panem Bohannonem,|a jego czarną Nemezis! {23024}{23091}Prawdziwą walkę. {23114}{23218}I aby wynagrodzić wam opóźnienie|w zapłacie za ciężką pracę, {23219}{23360}podaruję wam|10 skrzynek whiskey! {23799}{23914}- Nie wiedziałem, że ma ojciec córkę.|- Teraz już wiesz. {23957}{24089}Dlaczego ojciec o niej nie mówił?|Chce ją ojciec odesłać? {24131}{24243}Jezus rzekł:|"Jeśli kto przychodzi do Mnie, {24244}{24377}a nie ma w nienawiści|swego ojca i matki, żony i dzieci {24378}{24485}nadto i siebie samego,|nie może być moim uczniem". {24544}{24673}Nie wiem, czy starczy mi nienawiści,|aby być dobrym chrześcijaninem. {24901}{24971}- Czarny Księżycu.|- Ojcze. {25004}{25112}Dlaczego przywiodłeś go|do naszej świętej ziemi? {25416}{25485}Rzuca na ciebie klątwę. {25486}{25614}Nazywa cię czarnym pająkiem,|jako że złapałeś mego syna w swą sieć. {25642}{25739}Joseph przyjął Chrystusa|z własnej, nieprzymuszonej woli. {25740}{25801}Czyżby? {25826}{25911}Nie masz|własnych dzieci? {25926}{26058}- Miałem... Mam córkę.|- Która dopiero co do niego przybyła. {26088}{26177}- Bogu dzięki.|- Gdzie przebywała? {26196}{26249}Opuściłem ją. {26250}{26348}Porzuciłeś własne dziecko|i skradłeś moje. {26412}{26490}Cóż z ciebie za człowiek? {26516}{26578}Zepsuty. {26580}{26718}Ojcze, wielebny Cole przybył ze mną,|bo martwi się o los naszego plemienia. {26724}{26864}- Wodzu, przybyli tu żołnierze.|- Owszem, czterech. {26873}{27011}Ale przybędzie ich więcej.|Wystarczająco, by pozabijać wszystkich. {27018}{27153}Ale być może jest inne rozwiązanie.|Przybądź do miasta, a zawrzemy pokój. {27177}{27310}Przybędę, ale tylko wtedy,|gdy Czarny Księżyc mnie o to poprosi. {27493}{27573}Proszę, przybądź.|Dla mnie. {27644}{27819}Wejdźcie i zobaczcie największy|pojedynek w historii miasteczka! {27828}{28043}Najprzedniejsza whiskey pana Duranta,|prezesa Union Pacific Railroad! {28050}{28090}Dawaj jedną! {28091}{28190}Aby wnieść zakład, musicie poprawnie|wymówić swoje nazwisko, kretyni! {28191}{28256}Kto rzucił tę srebrną monetę? {28257}{28352}Tyle w tym pieprzu,|że nawet Meksykanin by zapłakał. {28353}{28430}Pewnie cię to zabije. {28536}{28664}- Sean postawił wszystko na ciebie.|- Nie byliście czasem spłukani? {28684}{28771}Zastawiliśmy|naszą magiczną lampę. {28772}{28897}- To na pewno dobry pomysł?|- Jasne, całe miasto na pana stawia. {28946}{29046}Jest jeszcze czas,|jeśli chce pan postawić na siebie. {29098}{29218}- Nie robię tego dla kasy, Mick.|- Więc dlaczego? {29346}{29469}Trzeba mu wskazać jego miejsce.|A tylko tak to zrozumie. {29483}{2962...
SERIALE--CHOMIKUJ