hanzelka-jakosc_energii.pdf

(287 KB) Pobierz
Microsoft Word - Dokument1
Jakość energii w warunkach rynku energii
Autor: prof. Zbigniew Hanzelka , pracownikiem Akademii Górniczo-Hutniczej w
Krakowie
(Biuletyn URE 5/2003)
Wprowadzenie
Jakość energii elektrycznej staje się jednym z najważniejszych problemów współczesnej
elektrotechniki. Istnieją racjonalne przyczyny uzasadniające występowanie właśnie
obecnie tak ogromnego zainteresowania tą tematyką. Należą do nich przede wszystkim:
(a) rosnąca świadomość, że energia elektryczna jest towarem i to, co nazywamy jakością
energii, jest w swej istocie określeniem cech oferowanego towaru, sprecyzowaniem jego
wartości użytkowej. W odniesieniu do energii elektrycznej można sformułować kilka określeń
przesądzających o sposobie jej traktowania w zagadnieniach jakości energii. Energia
elektryczna: (i) jest towarem, (ii) który jest sprzedawany (iii) klientowi spodzie-wającemu się,
że otrzymuje dobry produkt (iv) w formie odpowiadającej jego potrzebom, charakteryzowanej
zbiorem wyróżnionych właściwości (v) które, jeżeli są złej jakości, to mogą zagrażać
własności użytkownika, jego stanowi posiadania lub nawet zdrowiu.
(b) wzrost liczby i mocy jednostkowej niespokojnych, nieliniowych, niekiedy również
niesymetrycznych odbiorników. Istnieje coraz większa liczba technologii będących
potencjalnym źródłem zaburzeń elektromagnetycznych (napędy o regulowanej prędkości,
kompensatory statyczne – SVC, systemy przesyłu energii prądem stałym – HVDC, piece
łukowe prądu stałego i przemiennego, układy ładowania akumulatorów dla potrzeb
motoryzacji itp.). Sieć 50 Hz-wa jest w coraz większym stopniu traktowana jako źródło
energii pierwotnej. Pomiędzy nią a odbiorami finalnymi instalowane są układy przetwarzania
tej energii w inne, bardziej użyteczne formy 1) . W następstwie rozwoju technologii elementów
półprzewodnikowych dużej mocy oraz rewolucji mikroprocesorowej umożliwiającej
realizację coraz bardziej wyrafinowanych algorytmów sterowania, wszechobecna staje się
energoelektronika. Korzyści wynikające z jej rozwoju są jednakże często okupione wzrostem
zaburzeń wprowadzanych do sieci zasilającej. Równocześnie energoelektroni-ka, która była i
nadal jest jednym z najbardziej dominujących źródeł zaburzeń niskiej częstotliwości, staje się
coraz doskonalszym środkiem technicznym stosowanym do ich eliminacji.
Można postawić tezę, że wzrost produkcji oraz rozwój coraz bardziej wyrafinowanych jej
form nierozerwalnie wiąże się ze wzrostem znaczenia zagadnień jakości energii.
(c) zmniejszenie odporności odbiorników na zaburzenia elektromagnetyczne. Współczesne
odbiorniki są bardzo czułe na ten rodzaj oddziaływania. Coraz większa liczba odbiorców
energii skarży się na złą jej jakość utrudniającą lub często wręcz uniemożliwiającą pracę tych
urządzeń. Jako szczególnie czuły należy wymienić sprzęt informatyczny. Jego rozwój i
redukcja gabarytów została w dużym stopniu okupiona obniżeniem odporności na zaburzenia.
Jak łatwo obecnie zakłócić pracę urządzeń elektronicznych obrazuje wielkość energii
niezbędnej do trwałego uszkodzenia elementów układu. Dla przekaźników i lamp
elektronowych było to 10 -3 Ws, dla tranzystorów jest to rząd 10 -6 Ws, a dla układów
scalonych już tylko 10 -8 Ws [7]. Występujące obecnie dążenie do redukcji mocy
zainstalowanej w urządzeniach, tym samym redukcji kosztów ich produkcji sprawia, że
tranzystory mocy w wielu układach napędowych ulegają uszkodzeniu już przy napięciu
chwilowym wynoszącym 110-130% znamionowej wartości szczytowej.
(d) rosnący koszt awarii. Dla wielu końcowych odbiorców energii jej jakość wiąże się nie tylko
z jakością produkcji, lecz przede wszystkim z wielkością produkcji w określonym czasie, a w
konsekwencji – w przypadku przerwy w produkcji – z ogromnymi stratami. Ekonomiczne
skutki zaburzeń elektromagnetycznych są wymierne i niekiedy bardzo wysokie. Ocenia się, że
przekraczają one 1% światowego produktu brutto [11].
(e) wzrost efektywności przetwarzania energii. Coraz popularniejsze stają się energooszczędne
produkty oferowane w ramach programów DSM, np. energooszczędne w eksploatacji i
materiałooszczędne na etapie produkcji silniki elektryczne, energooszczędne źródła światła
itp. Mimo ich niewątpliwych zalet są one bardzo często źródłem zwiększonej emisji zaburzeń
i produktami o zmniejszonym poziomie odporności, co można uznać za cenę poprawy
efektywności przetwarzania energii. W coraz większej liczbie przypadków racjonalizacja i
oszczędność zużycia energii elektrycznej wywołuje jako skutek wzrost problemów z jej
jakością.
Rosnące wymagania dotyczące efektywności pracy systemu zasilającego jako całości
powodują wzrost liczby technologii, które poprawiając jeden aspekt pracy systemu
negatywnie wpływają na inne. Przykładem mogą być baterie kondensatorów do kompensacji
mocy biernej, których obecność zmienia charakterystyki częstotliwościowe w punkcie ich
przyłączenia do systemu zasilającego i wywołuje zjawiska rezonansowe dla coraz niższych
częstotliwości (w miarę wzrostu mocy baterii).
W energetyce zawodowej w uprzemysłowionych krajach świata maleje poziom nowych
inwestycji. Istniejące systemy zasilające i urządzenia wytwórcze podlegają modernizacji
polepszającej ich sprawności przetwarzania (transmisji i rozdziału) oraz cechy funkcjonalne.
Pociąga to za sobą zwiększoną liczbę urządzeń energo- i elektronicznych. Urządzenia te w
wielu przypadkach są źródłem znaczących zaburzeń elektromagnetycznych np. SVC.
(f) ekologia elektromagnetyczna. Jakość energii to element większej całości – jakości życia.
Promowane są obecnie wszelkie przedsięwzięcia służące zachowaniu „czystości” środowiska,
także elektromagnetycznego. Równocześnie rośnie świadomość rangi technicznych i
ekonomicznych problemów, jakie niesie ze sobą energia elektryczna złej jakości. Istnieje
coraz powszechniejsze przekonanie, że te zagadnienia, a szerzej kompatybilność
elektromagnetyczna to problem, którego nie można nie zauważać. Nie można czekać z jego
rozwiązaniem, aż pojawią się negatywne skutki. Trzeba go analizować i rozwiązywać na
każdym etapie technicznych działań. Wymiernym dowodem takiego rozumienia problemu jest
w Polsce Prawo energetyczne i związane z nim rozporządzenia wykonawcze, w których
zagadnienia jakości energii zostały zauważone.
(g) rozwój metod i środków technicznych służących do pomiaru różnych, niekiedy bardzo
złożonych w swej definicji wskaźników jakości energii. To, co jeszcze niedawno było
niemierzalne, obecnie może podlegać rejestracji i być podstawą kontraktu. Sprzęt pomiarowy
jest powszechnie dostępny, jego cena w coraz większym stopniu ulega redukcji, co sprawia,
że praktycznie wszyscy uczestnicy rynkowej gry mają możliwość kontrolowania warunków
zasilania.
(h) jakość energii to również duże pieniądze. Produkcja i serwis urządzeń służących poprawie
jakości energii to ogromny światowy rynek.
(i) restrukturyzacja sektora energetycznego wytwarza nowe rynkowe postawy u uczestników.
Jakość zasilania staje się w coraz większym stopniu kategorią marketingową. Równocześnie
w nowo tworzonych warunkach nie do końca jest jeszcze oczywiste, kto i w jakim zakresie
ma odpowiadać za poszczególne aspekty jakości zasilania. Interesy poszczególnych partnerów
na rynku energii elektrycznej są odmienne, w wielu przypadkach wręcz sprzeczne.
Jak pokazują doświadczenia innych krajów (np. Norwegia) deregulacja sektora
energetycznego może spowodować pogorszenie jakości energii np. w efekcie lokalnej
redukcji mocy zwarciowej. Jest to częściowo skutek rozdziału produkcji energii od jej
przesyłu i dystrybucji. Elektrownie kierując się zasadami rynku przestały być odpowiedzialne
za utrzymanie odpowiednich poziomów zwarciowych w systemie i podczas małego
zapotrzebowania na energię w pierwszej kolejności wyłączane są te z pośród nich, w których
koszty produkcji są wysokie, bez uwzględniania kryterium jakości zasilania.
Odbiorca energii elektrycznej a jej jakość
1. Szczególną cechą energii elektrycznej jest uzależnienie jej jakości od odbiorcy
finalnego. Badania wykazują, że w ogromnej większości przyczyna złej jakości
energii ma swoje źródło u odbiorcy.
2. Nowym elementem w obecnej sytuacji jest fakt, że konsumentami energii o
wysokich wymaganiach jakościowych są w coraz większym stopniu bardzo liczni
odbiorcy małej mocy, w tym także komunalni. Stają się oni coraz bardziej
widoczni w pozytywnym i negatywnym znaczeniu tego słowa. Przykładowo
zaprezentowane na rysunkach 1 i 2 zarejestrowane przebiegi czasowe
współczynnika odkształcenia napięcia THD pokazują, że odbiorniki w
gospodarstwach domowych, szczególnie telewizory, powodują w porze
największej oglądalności (około godz. 20:00) znaczący wzrost odkształcenia nawet
na poziomie 110 kV.
3. W coraz większym stopniu odbiorca finalny posiada poczucie własnej silnej
pozycji w relacji z dostawcą energii. Badania wykazują, że wymagania klienta,
również w relacji do jakości, rosną wraz ze wzrostem ilości zakupionej energii. Są
między innymi dwie tego przyczyny: (1) duży odbiorca to z reguły znaczące
ekonomiczne konsekwencje zaburzeń oraz (2) większa opłata za energię to większe
typowe poczucie „nadmiernej ceny przy niewspółmiernej jakości zakupionego
towaru” [6].
Rysunek 1. Zmiana współczynnika odkształcenia napięcia THD na poziomie 110 kV
podczas przykładowej doby roboczej (podczas doby świątecznej odkształcenie napięcia w
porze szczytu wieczornego jest jeszcze bardziej widoczne)
Rysunek 2. Wzrost odkształcenia napięcia zarejestrowany na poziomie 110 kV podczas
meczu piłkarskiego Polska-Korea na ostatnich piłkarskich mistrzostwach świata
624271572.001.png
4. Parametry dostarczanej energii podlegają w coraz większym stopniu standaryzacji,
stając się formalną podstawą kontraktów na dostawę energii zawieranych
pomiędzy stronami. Rozwijający się rynek energii i związana z tym konkurencja
może sprawić, że klient stanie się w jeszcze większym stopniu niż obecnie
wymagającym i swoje wymagania skieruje również w stronę jakości energii.
Każdy duży odbiorca może wybierać swojego dostawcę między innymi na
podstawie ceny i jakości obsługi. Wymaga to bardzo precyzyjnego zdefiniowania
kryteriów jakości energii elektrycznej. Będą one podstawą zawieranych kontraktów
na dostawę energii.
5. Stan wiedzy odbiorcy w zakresie jakości energii nie jest zbyt wysoki. Przez wielu
zaburzenia elektromagnetyczne są postrzegane jako mityczne przypadki, które
mogą być rozumiane i rozwiązywane tylko przez nielicznych specjalistów.
Niesłusznie, są to bowiem zjawiska zgodne z prawami fizyki, które mogą być w
większości przypadków rozwiązywane w oparciu o bardzo podstawową wiedzę
inżynierską.
Inną postawę przyjmuje odbiorca przemysłowy. W przypadku zaistnienia takiej
potrzeby zawsze może skorzystać z pomocy doradcy technicznego w zakresie np.
wyboru środków zaradczych, uzgadniania wspólnych działań z energetyką,
reprezentowania interesu przedsiębiorstwa itp. Ten mechanizm postępowania
wykreował na rynku usług aktywność nowego, do niedawna nieobecnego partnera
– konsultanta.
6. Odbiorca domaga się, aby sprzęt przez niego zakupiony działał prawidłowo i aby
środowisko elektromagnetyczne nie wpływało na niego destrukcyjnie. Pożądaną
cechą tego sprzętu jest również energooszczędność (w wielu przypadkach źródło
zwiększonej emisji i obniżonego poziomu zaburzeń). Zależy mu również na tym,
aby nie ponosił żadnych opłat karnych z tytułu przyłączenia sprzętu lub instalacji.
Przy instalowaniu nowych urządzeń odbiorca powinien porównać ich odporność na
dany rodzaj zaburzenia z jakością zasilania w punkcie planowanej instalacji.
Informacje o czułości sprzętu może i powinien uzyskać od producenta (nie zawsze
jest to łatwe). Źródłem informacji o jakości zasilania, najkorzystniej uzyskanych na
podstawie pomiarów lub wiarygodnych metod analizy i/lub symulacji, powinien
być dostawca.
7. Odbiorca działa najczęściej według pewnego schematu. Jeżeli występuje
nieprawidłowość w pracy sprzętu lub instalacji, niekiedy trudna do wyjaśnienia,
wówczas winą za ten fakt stara się obarczyć w pierwszej kolejności producenta lub
dostawcę urządzenia, a w następnej dostawcę energii elektrycznej 2) . Przyjmuje
624271572.002.png
wówczas często postawę agresywną wobec obydwu partnerów, których postrzega
jako dostawcę wadliwego produktu – urządzenia lub energii elektrycznej. Faktem
jest również to, że znacznie częściej dyskusję dotyczącą jakości energii inicjuje
odbiorca, bowiem u niego występuje problem lub chce on od energetyki
zawodowej uzyskać zgodę na przyłączenie swoich urządzeń. Jest to sytuacja
niewłaściwa. Równocześnie odbiorca chętnie widziałby w energetyce przyjaznego
doradcę i wykonawcę wielu usług związanych z jakością energii. Jeżeli energetyka
zawodowa nie podejmie takich zadań, będzie tracić bardzo korzystny dla niej rynek
na rzecz innych, nie zawsze kompetentnych konkurentów.
8. Odbiorca podlega ograniczeniom w zakresie dopuszczalnej emisji zaburzeń
(normy, rozporządzenia itp.). Jego siła przetargowa w sporze z dostawcą rośnie
wraz ze wzrostem ilości pobieranej energii. Kto bowiem obecnie podejmie decyzję
o karnym wyłączeniu huty, kopalni, dużego zakładu nawet w przypadku, gdy
poziom emitowanych zaburzeń przekracza dopuszczalne wartości? Korzystną
alternatywą jest uwzględnienie tego faktu w taryfach energii elektrycznej.
9. Z ekonomicznego i technicznego punktu widzenia, problemy złej jakości energii
korzystnie jest rozwiązywać bezpośrednio u odbiorcy, tj. u źródła zaburzeń i
jednocześnie elemencie systemu, który jest czuły na te zaburzenia. Nie jest
uzasadniona budowa sieci zasilającej gwarantującej najwyższe parametry zasilania.
Nie każdy odbiornik wymaga bowiem tak ostrych warunków. W niektórych
przypadkach korzystniejsze jest zwiększenie odporności sprzętu na zaburzenia,
bowiem takie działanie ma charakter selektywny, a dzięki temu oszczędny.
10. Będzie rosła z pewnością liczba odbiorców wymagających energii wysokiej i
bardzo wysokiej jakości, za którą to jakość będą skłonni lub zmuszeni dużo płacić.
Dotyczy to sektora bankowego, informatycznego, firm działających w obszarze
high-tech (parki technologiczne, inteligentne budynki itp.), systemy zarządzania i
bezpieczeństwa, lecz także lotniska, służba zdrowia, wojsko itp. Powstaje bardzo
atrakcyjny (równocześnie bardzo wymagający) sektor rynku, w który warto
inwestować.
Jednym z podstawowych działów gospodarki, który już dzisiaj nakręca
koniunkturę, a będzie to czynił w jeszcze większym stopniu w przyszłości, jest
telekomunikacja (usługi internetowe, komunikacja satelitarna, itp.), której
wymagania dotyczące jakości zasilania drastycznie rosną w ostatnich latach
(przykładowo – wymagany stopień dostępności zasilania osiągnął już poziom
0,9999999% 3) , dopuszczalny roczny czas przerwy w zasilaniu wynosi 0,03 s 4) [1]).
Można przypuszczać, że wartość czynionych tu inwestycji w dziedzinie
zagwarantowania jakości zasilania, ze względu na ogromnie kosztowne skutki
zaburzeń i już zaangażowane fundusze, będzie szczególna. Jest to równocześnie
ten rodzaj świadomego zagrożenia odbiorcy, który może i chce zapłacić bardzo
duże pieniądze za odpowiednią do jego oczekiwań jakość zasilania. Sytuacja jest w
tym przypadku szczególna, bowiem rozwój sprzętu w tej dziedzinie pociąga za
sobą zmniejszenie odporności urządzeń na zaburzenia (wzrasta współczynnik
koncentracji mocy zainstalowanej w przeliczeniu na jednostkę powierzchni
biurowej, zmniejszeniu uległa wartość napięcia pracy tych urządzeń, następuje
redukcja ich wymiarów itp.).
Dostawca energii elektrycznej a jej jakość
Niecelowe, bo mało skuteczne jest promowanie energii elektrycznej jako towaru, gdyż dla
jej odbiorców jest ona, wobec przeciętnego stanu wiedzy o naturze elektryczności, czystą
abstrakcją. Energia elektryczna sama w sobie wyrażona w kWh jest dla jej nabywcy
jedynie środkiem do realizacji celu i w swej fizycznej istocie nie reprezentuje dla niego
żadnej wartości. Jest nią natomiast dla pewnej kategorii odbiorców posiadanie
odpowiedniego komfortu i standardu życia (oświetlenie, stopień schłodzenia lub
Zgłoś jeśli naruszono regulamin