ACH MÓJ JEZU.doc

(43 KB) Pobierz
ACH MÓJ JEZU

ACH MÓJ JEZU

Adoracja na Wielki Post

 

Z nauczania Jana Pawła II

„Wielki Post, opatrznościowa okazja do nawrócenia, pomaga nam kontemplować tę zdumiewającą tajemnicę miłości. Jest to czas powracania do korzeni wiary, ponieważ zastanawiając się nad niezmierzonym darem łaski, jakim jest Odkupienie, uświadamiamy sobie, że wszystko otrzymaliśmy dzięki pełnej troski i miłości inicjatywie Boga.

              Wielki Post, ukazując nam jeszcze raz przykład Chrystusa, który za nas ofiarował siebie na Kalwarii, pomaga nam w sposób szczególny zrozumieć, że w Nim odkupione zostało nasze życie.

              Chryste, przemawiaj do nas mową Twojego Krzyża! Mów przez Twoje ukrzyżowane ciało, jak nieskończona jest cena dusz naszych”.

 

„Wyszedł Jezus z uczniami za potok Cedron. Był tam ogród, zwany Getsemani, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do swoich uczniów: Usiądźcie tu, a Ja tymczasem odejdę i tam będę się modlił. Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana, i oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem. Wtedy począł się smucić i odczuwać trwogę. I rzekł im: Smutna jest dusza moja aż do śmierci, zostańcie tu i czuwajcie ze mną!                 A odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie moja, ale Twoja wola niech się stanie.  I mówił: Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe – zabierz ten kielich ode Mnie. Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty. Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go”.

 

Modlitwa w Ogrodzie Oliwnym

Kawałek ziemi w Ogrodzie Oliwnym,

Ciemność i cisza, słychać tylko łkanie i ciężki oddech Kogoś zmęczonego:

Abba, mój Ojcze – jak dziecka wyznanie.

Jeśli chcesz, Ojcze, weź ten kielich męki, jednak nie moja wola – Twoja niech się stanie.

Z miłością podejmuję grzechowe udręki, by jak Baranek Ojcu zadośćuczynić za nie.

Kawałek ziemi w Ogrodzie Oliwnym,

Modlitwa jakby dziecka pokorne wyznanie,

Jałmużna krwi i postu i trwogi konanie, ofiara całopalna, Syn cały oddany.

 

Powierzenie

Sam jesteś w Ogrójcu Panie,

Sam pośród nocy, czuwają tylko straże.

Sam jesteś na Golgocie przybity tchórzostwem, głupotą, pychą,

Nie biegnę na ratunek

Skradam się wlokąc z trudem namiastkę Twojego Krzyża.

Nie wiem co uczynię gdy kur zapieje, nie wiem.

Skradam się, mały tragarz upadków i nadziei,

A Ty, Panie, mówisz – nie bój się, oto Matka Moja

Niewiasta obleczona w słońce – idź za Nią.

Sursum corda, oto Matka twoja, idź śmiało,

Ona zetrze na proch stugłowego węża.

 

Pieśń Ogrodzie Oliwny

              Ogrodzie oliwny, widok w tobie dziwny.

              Widzę Pana mego, na twarz upadłego.

              Tęskność, smutek, strach Go ściska.               Krwawy pot z Niego wyciska.

              Ach, Jezu mdlejący, prawieś konający.

 

              Kielich gorzkiej męki z Ojca Twego ręki

              Ochotnie przyjmujesz, za nas ofiarujesz.

              Anioł Ci się z nieba zjawia, o męce z Tobą rozprawia.

              Ach, Jezu strwożony, przed męką zmęczony.

 

              Uczniowie posnęli, Ciebie zapomnieli,

              Judasz zbrojne roty stawia przede wroty.

              I wnet do Ogrójca wpada z wodzem swym zbirów gromada.

              Ach, Jezu kochany, przez ucznia sprzedany.

 

W Ogrodzie Oliwnym

W Ogrodzie Oliwnym nie kwitły jabłonie

I zapach konwalii nie koił udręki

Tylko trawy łagodne jak matczyne dłonie

Gładziły twarz samotną pobladłą od męki

Gdy w ziemię wtulony płakał Bóg.

                                                                                                                  (s. Maria od Jezusa Miłosiernego)

 

Nadeszła oto godzina, gdy Jezus w męce umierał;

Wzywajmy Jego Imienia, pokornie prosząc o łaskę.

Przebaczył Jezus łotrowi, wzruszony jego wyznaniem;

Niech także nasza modlitwa wyjedna nam miłosierdzie.

Na krzyżu śmierć pokonana, wróciło światło po mroku;

Niech groza grzechu przeminie, a dusze blaskiem jaśnieją.

Jezus sądzony przez ludzi za prawdę, miłość i dobro,

Zmiłuj się, Panie, nad nami i przebacz naszą niewierność.

Jezu, przybity do krzyża na skalnym wzgórzu Golgoty,

Pomóż nam wytrwać przy Tobie, gdy cios cierpienia uderzy.

Jezu złożony do grobu rękami wiernych przyjaciół,

Pokój i życie na wieki niech Twoja śmierć nam przyniesie.

 

              O Męce Pańskiej

„Męka Jezusa Chrystusa zawsze w sercach naszych!”

                                                                                                  (św. Paweł od Krzyża)

 

„Panie, wypisz Rany Twoje na sercu moim, abym w nich odczytał Twoje cierpienie i Twoją miłość – cierpienia, abym dla Ciebie znosił wszystkie cierpienia; miłość, abym dla Ciebie innej miłości nie pragnął”.

                                              (św. Augustyn)

 

„Jeśli chcesz rosnąć z cnoty w cnotę, z łaski w łaskę, to każdego dnia rozmyślaj Mękę Pańską”.

              (św. Bonawentura)

 

„Kto Jezusa Ukrzyżowanego nie nosi zawsze w sercu swoim, ten niech się nie spodziewa, aby mógł coś znaczniejszego w swoim życiu dokonać”.

                                                                                              (św. Alfons Liguori)

 

„Ktokolwiek rozważa Mękę Zbawiciela, tego serce goreje pragnieniem naśladowania Jego cnót. Dlatego rozważanie Męki Pańskiej powinno być zwyczajnym przedmiotem rozmyślań każdego chrześcijanina. Myśl często o Jezusie Ukrzyżowanym. Rozmyślaj o Zbawicielu swoim okrytym ranami, napełnionym smutkiem, odartym ze wszystkiego, napiętnowanym zniewagą. Wtedy zrozumiesz, że twoje cierpienia niczym są w porównaniu z cierpieniami Zbawiciela i że nigdy nie będziesz cierpieć tego, co chociaż w części dorównywałoby Jego cierpieniom”.

                     (św. Franciszek Salezy)

PieśńAch, mój Jezu

              Ach, mój Jezu, jak Ty klęczysz w Ogrójcu zakrwawiony!

              Tam Cię Anioł w smutku cieszył, skąd był świat pocieszony.

 

Ref. Przyjdź, mój Jezu, przyjdź, mój Jezu, przyjdź, mój Jezu, pociesz mnie,

        Bo Cię kocham serdecznie.

 

              Ach, mój Jezu, jakeś srodze do słupa przywiązany.

              Za tak ciężkie grzechy nasze okrutnie biczowany.

 

              Ach, mój Jezu, co za boleść cierpisz w ostrej koronie.

              Twarz najświętsza zakrwawiona, głowa wszystka w krwi tonie.

 

Myślący Chrystus

W ciszy pól śpiących, pod kwiatem śniegu

Między sosnami, na wzgórzu,

Wiszący Chrystus obnażony, wyschły.

Oparty głową, na pochyłym krzyżu – o tobie myśli.

Przyjdź? Pośród ciszy, ścieżką własnej woli –

Jeśli dźwigasz głaz grzechów,

Chrystus ujmie wstydu i ciężaru.

Przyrzeknij, że odtąd chcesz w sercu, a nie pod lasem, mieć Pana... Żałuj.

                                                                                                                                                        (K. Kołtun)

Modlitwa

Chryste,

Ilekroć klękam na kolana przed krzyżem

- Topię się w ranach modlitwą o zdrowie.

Resztą sił poddźwiguję belki i koronę.

Oczami w piersi patrzę szepcząc – Serce.

Żałuję grzechów – tępych gwoździ, niewinnej śmierci.

 

Pan Jezus Tarnorudzki

Królu Miłosierny – w cierniowej koronie czasów

Z otwartą raną boku, krwawiącym źródłem łask,

Boleściwy Tułaczu, modlący się za Kresy

W Tarnorudzie, Łucku, w Różyszczach – bądź pozdrowiony.

W Twoich oczach wołyńskie niebo i źrenica Bożej Opatrzności

- Przeszedłeś przez płonące wsie i z pogorzelisk nadziei wołając

- Będziesz miłował!

Na chorągwiach zbolałych serc, wizerunek wpisałeś żalem.

                                                                                                                               (K. Kołtun)

Pieśń „Jezu Chryste, Panie miły”

              Jezu Chryste, Panie miły, Baranku bardzo cierpliwy,

              Wzniosłeś, wzniosłeś na krzyż ręce swoje,

              Gładząc, gładząc nieprawości moje.

Płacz Go, człowiecze mizerny, patrząc jak jest miłosierny;

Jezus, Jezus na krzyżu umiera,

Słońce, słońce jasność swą zawiera.

              Pan wyrzekł ostatnie słowa, zwisła Mu na piersi głowa;

              Matka, Matka pod Nim frasobliwa,

              Stoi, stoi z żalu ledwie żywa.

Na koniec Mu bok przebito. Krew płynie z wodą obfito;

Żal nasz, żal nasz dziś wyznajem łzami,

Jezu, Jezu zmiłuj się nad nami.             

3

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin