00:00:03:Jestem Kim i mam seksualn� obsesj� | na punkcie mojej najlepszej przyjaci�ki Sugar. 00:00:06:Sugar zarazi�a mnie wszami �onowymi | podczas platonicznej nocy frustracji. 00:00:10:Wszami, kt�re potem przekaza�am matce, | po�yczaj�c jej moje spodnie, 00:00:13:co spowodowa�o wyjawienie jej romansu | i zniszczy�o ma��e�stwo moich rodzic�w. 00:00:16:To wszy Stella. 00:00:18:Spotyka�am si�... | spa�am z kim� innym. 00:00:23:I to wszystko w kilka dni | z �ycia 15-letniej dziewicy-lesbijki. 00:01:10:SUGAR RUSH 1x5 00:01:14:t�umaczenie: piotrazzz 00:01:24:Jestem uwi�ziona w �rodku niemo�liwej sytuacji. 00:01:28:Nie chc� ci� w moim domu. 00:01:30:Wi�c teraz chodzi o to, | kto sp�aca hipotek�. 00:01:33:Mia�a� romans. | Dok�d p�jd�? 00:01:35:Nie obchodzi mnie to. | Jeste� gadem bez kr�gos�upa, Nathan. 00:01:39:A ty g�upi� dziwk�. | Zamknijcie si� do kurwy n�dzy! 00:01:44:Kim... nie musisz krzycze�. | I naprawd� nie musisz przeklina�. 00:01:48:Fakt utkni�cia mi�dzy rodzicami | nie by� niczym nowym, 00:01:51:ale ta sytuacja by�a nie do zniesienia. 00:01:53:Co na obiad? | On m�wi, �e masz si� wynie�� do 17. 00:01:59:Chwileczk�... 00:02:02:Ona m�wi, ze bez niej sobie nie poradzisz. 00:02:04:Bo nie b�dzie nikogo... | niech pomy�l�... 00:02:07:kto b�dzie zape�nia� popielniczki i pi� szampana. 00:02:13:M�wi, �e zrobi�a� sobie z waszego ma��e�stwa �art |i �e ju� nigdy nie b�dzie ci� postrzega� jak kiedy�. 00:02:17:W porz�dku. | Kimmy... 00:02:24:Wi�c nie zmienisz zdania? | My�lisz, �e powinienem? 00:02:28:Wybranie jednej strony jest �atwe. | Bycie rozdartym pomi�dzy, to piek�o. 00:02:35:Co ja teraz zrobi�? 00:02:38:By�am m�atk� przez 15 lat. 00:02:42:Nigdy nie �y�am z innym m�czyzn�. 00:02:45:Nie zapominajmy, �e spa�a� z Dalem. 00:02:47:To co� zupe�nie innego. 00:02:50:On widzi si� ze mn� raz na tydzie�. 00:02:54:Nie jestem prawdziw� osob�. | Jestem obiektem po��dania. 00:03:06:Wszystko si� teraz zmieni. 00:03:15:Tego nie musisz mi m�wi�. 00:03:20:Pa kochanie. Baw si� dobrze. 00:03:25:Powiedzia�a� jej, �e ma zabra� | reszt� swoich rzeczy do pi�tku? 00:03:28:By�am tak zaj�ta przekazywaniem my�li innych, 00:03:31:�e zapomnia�am im powiedzie�, | �eby si� odwalili. 00:03:37:I kiedy ju� my�la�am, | �e wreszcie si� od tego uwolni�am, 00:03:40:Sugar zn�w mnie w to wci�gn�a. 00:03:47:Co my�lisz? Znalaz�am go zesz�ej nocy. | Boski, nie? 00:03:52:On nie jest, jak ci inni st�d. | Jeszcze nie pozna�am kogo� takiego jak on. 00:03:58:Pieprzony s�odziak. 00:04:01:Student filologii. 00:04:05:Guillaume. Student filologii, | kt�ry nie zna angielskiego. 00:04:11:I oczywi�cie... | Sugar nie zna�a s�owa po Francusku. 00:04:15:Przynajmniej nie potrzebowali du�o rozmawia�... 00:04:17:chocia� momentami by�o by to u�yteczne. 00:04:19:Masz prezerwatyw�? 00:04:23:Guillaume, masz prezerwatyw�? 00:04:31:Nie masz prezerwatywy, nie wchodzisz. 00:04:33:Dlatego potrzebowali mnie. 00:04:35:By�am ich, znaj�c� francuski, przyzwoitk�-t�umaczk�. 00:04:40:Truskawkowe czy waniliowe? 00:04:43:Co powiedzia�? | We�mie waniliowe. 00:05:10:Dobrze si� wczoraj bawi�am. 00:05:13:Co ona m�wi? 00:05:15:Chce ci powiedzie�, �e dobrze si� wczoraj bawi�a. 00:05:19:Co robisz p�niej? | My�la�am, �e wychodzisz ze mn�. 00:05:22:Mo�e uda nam si� lepiej pozna�. 00:05:25:Jak zamierzasz to zrobi�? | M�wimy j�zykiem mi�o�ci. 00:05:29:Prosz�... 00:05:31:Co powiedzia�a? 00:05:33:Zn�w chce ci� przelecie�. 00:05:40:To taki d�entelmen. 00:05:42:Powiedz jej, �e lubi� na pieska. 00:06:08:Wi�c... 00:06:15:Teraz wiem dlaczego spotykali�my si� w hotelach. | Bo to by�o spro�ne i wyuzdane. 00:06:20:Nie, bo u ciebie jest taki bajzel. 00:06:25:Nie zamierzasz tak narzeka�, prawda? 00:06:30:Nie. 00:06:32:Dobrze, bo je�li dobrze to rozegrasz, my�l�, �e zauwa�ysz, | �e bardzo si� ciesz� na tw�j widok. 00:06:55:Kizza, jak s� po francusku pi�eczki? | Les balles. 00:06:58:Wiesz, naprawd� bardzo si� martwi� o Stelle. | Jak jest po francusku dziurka? 00:07:02:Trou. Nathan by� naprawd� zdeterminowany, | �eby j� wyrzuci�. 00:07:08:Od dawna go takiego nie widzia�am. 00:07:21:Kim. 00:07:23:Kim, co si� sta�o? 00:07:25:Nie wiem. Powiedzmy, �e mam do�� t�umaczenia | angielsko-francuskich relacji. 00:07:31:Co? | Wy dwoje. 00:07:32:Tak, wiem, | s�odki prawda? 00:07:37:Nie przejmuj si� mon ch�ri. 00:07:43:Kim? Kim? 00:07:47:Nikt mnie nie s�ucha. 00:07:49:Dobra, przepraszam male�ka, | ale...by�am nim poch�oni�ta. 00:07:55:Moja mama odesz�a rano z domu. | Naprawd�? Dobrze. 00:07:59:Co? | My�la�am, �e tego chcesz. 00:08:05:Musz� i��. 00:08:07:Kim. Kim, powiedzia�am co� nie tak? 00:08:10:Kto b�dzie moim t�umaczem? 00:08:13:Przet�umacz to. | Odpieprz si�! 00:08:23:Czasami �ycie podtyka nam | nieoczekiwane przyjemno�ci. 00:08:28:Ale najcz�ciej oferuje kup� g�wna. 00:08:35:Nast�pnym razem jak zobaczysz mam�, powiedz jej, | �e mieli�my jej ulubiony deser. 00:08:41:Mieli�my jej ulubiony deser. | Jaki to ma sens, gdy jej tu nie ma? 00:08:46:Jaki to ma sens, gdy jej tu nie ma? | �ycie toczy si� dalej Kim. 00:08:49:Tak ale...| Po prostu jedz swoje cytrynowe ciasto bezowe. 00:08:52:Po prostu jedz swoje cytrynowe ciasto bezowe. 00:08:59:Z tym sto�em zdecydowanie jest co� nie tak. 00:09:03:Kiedy wraca Stella? 00:09:05:Nie wiem. | Czy to d�ugo potrwa? 00:09:10:Chcemy, �eby wszystko by�o w porz�dku, prawda? 00:09:14:Zawsze taki by�. | Jest niedobrze. 00:09:17:Nie ma powodu, by nie da�o si� go naprawi�. 00:09:38:Nalej nam drinka, dobra Kim? 00:09:44:Z tym sto�em zdecydowanie jest co� nie tak. 00:09:49:To by�o najgorsze w rozdarciu pomi�dzy nimi. 00:09:53:Nikogo nie mo�na by�o uszcz�liwi�. 00:09:59:A najmniej mnie sam�. 00:10:10:Kimmy, 00:10:11:to ja. 00:10:12:Tak, wiem. | Jak jest po francusku mineta? 00:10:17:Nie mam poj�cia. 00:10:22:Czy to by�a ona? 00:10:25:Czy to by�a Stella? 00:10:28:Nie. 00:10:31:Id� spa�. 00:10:39:To by�o to. Sytuacja by�a do bani. | To by� czas, �eby przej�� kontrol�. 00:10:52:Cze��. 00:10:53:Cze��. Powiedz mu "Dans le cul"!! (W dup�!:) 00:10:56:To ci da czego chcesz. 00:10:58:Dans le cul. 00:11:02:W ty�ek... �wietnie! 00:11:07:Sprawy mia�y si� zmieni�. 00:11:14:To by� pierwszy dzie�, | reszty mojego �ycia. 00:11:19:Nie zamierza�am d�u�ej milcze�. 00:11:23:Sprawy mia�y wr�ci� do normy. 00:11:26:Ja mia�am w�adz�. 00:11:46:Co jest grane? | Mamy ognisko. 00:11:52:Kompletnie zwariowa�e�? 00:11:55:To chyba mo�liwe. 00:11:59:Matt, przynie� kurtk�. | Wychodzimy. 00:12:01:Teraz jeste� jak mama? 00:12:03:Na to wychodzi, prawda? 00:12:06:Dasz mi kieszonkowe? | Wychod�. 00:12:09:Chod�. 00:12:16:Masz zamiar zebra� si� do kupy? 00:12:19:Nie wiem. | Nathan. 00:12:22:To ju� nie ma sensu. | A co ze mn� i Mattem? 00:12:25:Mam dosy� bycia tym wra�liwym... 00:12:28:No to �wietnie, nie? Siedzisz tu jak wrak | i zostawiasz dom na mojej g�owie. 00:12:33:Przecie� ja nie mam na g�owie szko�y... 00:12:37:Co mam zrobi�? 00:12:41:Nie wiem. 00:12:45:Posprz�taj to. 00:13:10:Mam nadziej�, �e nie pu�cisz chaty z dymem. | Nie mam ubezpieczenia. 00:13:13:Gdzie idziesz? | Do Pa�acu Buckingham. 00:13:17:To nasz pierwszy dzie� razem. | Pomy�la�am, �e co� zrobimy. 00:13:20:Musz� si� zmywa�. Zobaczymy si� p�niej. | Ale zrobi�am ci... 00:13:37:Chyba co� wczoraj pokr�ci�am. | Nie dosta�am tego czego si� spodziewa�am. 00:13:43:Chocia� to by�o �wietne. 00:13:46:Naprawd�? | Tak. 00:13:48:Moj� jedyn� przyjemno�ci� mia�o by� odegranie si� na Sugar, | a nawet tego nie umia�am dobrze zrobi�. 00:13:53:Naprawd� go lubi�. Jest inny. 00:13:56:M�j �wiat si� rozpada� | i zupe�nie nie mia�am si�y, by go posk�ada�. 00:14:01:Cho� zagramy... z�oj� ci ty�ek, | ale tobie to si� pewnie spodoba. 00:14:08:Jest taki s�odki. | Co powiedzia�? 00:14:12:A mo�e by� inny spos�b... 00:14:16:Powiedzia�, �e mu przykro, ale musi si� spotka� | ze znajomymi, po drugiej stronie miasta. 00:14:20:Co? Nie, powiedz mu, �eby zosta�. 00:14:27:Ona m�wi, �e masz sobie i��. | Chce sp�dzi� troch� czasu ze mn�. 00:14:35:Jeste� francuskim zbokiem. 00:14:41:Zostanie, tak? 00:14:43:Nie mo�e, bo um�wi� si� wcze�niej, | a nie ma ich numeru. 00:14:48:Przecie� nic nie powiedzia�. 00:14:50:Guillaume? 00:14:52:Guillaume, nie id�. 00:14:55:O co tu kurde chodzi�o? 00:14:57:To by�o to. Wreszcie znalaz�am spos�b, | by zdoby� przewag�. 00:15:06:Mo�e nie po�wi�ca�am mu | wystarczaj�co du�o uwagi. 00:15:08:Jasne. Zajmowa�a� si� tylko nim. 00:15:12:Powiedzia�, �e zadzwoni? | Nie. 00:15:14:Zapomnij o nim Shoogs. 00:15:16:Powiedzia�, �e chce ci z�oi� ty�ek. | Matthew! 00:15:19:Co jeszcze powiedzia�? | Nic. 00:15:22:Kim powiedzia�a, �e musicie poby� troch� razem. 00:15:31:Czemu to zrobi�a�? | Dzia�a� mi na nerwy. 00:15:34:Naprawd� mi si� podoba�. | To arogancki francuski dupek. 00:15:37:Wcale nie. To by� w�a�ciwy facet. 00:15:40:Cholera Nath, jest �rodek dnia. 00:15:45:Jest tylko zm�czony. 00:15:48:Tak, p� butelki w�dki, | wywo�uje ten efekt. 00:15:57:Nie wiedzia�am, �e jest taki nawalony.| Pr�bowa�am ci powiedzie�. 00:16:01:Przepraszam. 00:16:04:Guillaume... Naprawd� mi si� podoba�, wiesz. 00:16:07:Dlaczego? To tylko podrywacz. 00:16:10:To nie by�o tak. 00:16:12:Nie mo�esz by� w nim zakochana. | Nawet nie m�wicie w tym samym j�zyku. 00:16:20:Sugar....| Naprawd� mu na mnie zale�a�o. 00:16:25:Interesowa�o go, czy dosz�am. 00:16:28:To pierwsza osoba, kt�ra da�a mi orgazm. 00:16:34:To by� okropny francuski zbok. 00:16:36:Tak Kim, ale sprawi�, �e dosz�am. 00:16:44:Przez chwil� my�la�am, �e m�wisz powa�nie. 00:16:48:Jestem powa�na. | Te sprawy s� wa�ne. 00:16:55:Tak, przepraszam, ok? 00:17:03:Wybacz� ci, je�li co� dla mnie zrobisz. 00:17:10:Znajd� go i za�atw mi jeszcze jedn� wsp�ln� noc. 00:17:15:Prosz�. | Dobra. 00:17:18:Kocham ci� Kimmy. Kocham. 00:17:36:Podaj mi jeden pow�d, | dla kt�rego mia�bym si� z ni� spotka�. 00:17:39:Mia�em jej cia�o i nie zamierzam wraca� dla umys�u. 00:17:42:Ona jest w c...
candy241