Mandino Og - Największa tajemnica świata(2).rtf

(635 KB) Pobierz

 

 

 

 

 

Og Mandino

 

 

 

 

NAJWIĘKSZA

TAJEMNICA

ŚWIATA

 

 

Z angielskiego przeła Eliza Fijałkowska

 

Tytuł oryginału THE GREATEST MYSTERY IN THE WORLD


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dla mojego wnuka... BENNETTA LEWISA MANDINO Z miłcią

 

W porównaniu z tym, czym powinniśmy być, jesteśmy tylko na wpół przebudzeni Ogień w nas Jest przygaszony, nasze działania wyhamowane, wykorzystujemy tylko małą cząstkę naszych umysłowych i fizycznych możliwości

William James

 


Og Mandino był człowiekiem, który nie tylko ż zgodnie z tym, co głosił, lecz również zainspirował miliony ludzi do naśladowania wzoru jego szczęśliwego i owocnego życia. Jest znanym w świecie autorem książek uczących, jak radzić sobie w życiu. Ostatnie z nich to Dar Krzywoustego, Dwunasty zAniołów", Sekrety szczęścia i sukcesu. Zostały one sprzedane w ponad trzydziestu dwóch milionach egzemplarzy w dwudziestu językach. Największa tajemnica świata jest ostatn książ Oga Mandino.

 

Dotąd w języku polskim ukazały się następujące książki Oga Mandino:

NAJWIĘKSZY KUPIEC ŚWIATA

POWRÓT HAFIDA. NAJWIĘKSZY KUPIEC ŚWIATA CZĘŚĆ DRUGA

NAJWIĘKSZY CUD ŚWIATA NAJWIĘKSZY SEKRET ŚWIATA DAR GWIAZDY AKABAR (Z BUDDY KAYEM) WYBÓR

TESTAMENT SZYMONA POTTERA DWUNASTY Z ANIOŁÓW

 

Drogi Czytelniku, trzymasz teraz w swoich dłoniach to, co może stać się drogowskazem do lepszego życia. Wyobraź sobie, że książka ta Jest drabiną zbudowaną w niebie, dzięki której będziesz mó wspiąć się wy­soko ponad niepowodzenia i powierzchowność Twoje­go dotychczasowego życia. Znajdziesz spokój, radość, poczucie godności i sukces.

Wskazówki i rady, które otrzymasz na każdym szczeblu tej niebiańskiej drabiny pozwolą Ci wspiąć się na następny szczebel, aż w końcu znajdziesz siłę i będziesz potrafił przemienić swoje życie - zgodnie z najskrytszymi marzeniami.

Wreszcie... po długim oczekiwaniu... Twoje życie i przyszłość w Twoich rękach. Teraz masz silę, wiedzę i sposób na to, by wszystkie Twoje kolejne dni stały się specjalnym i wyjątkowym rajem na ziemi.

Zasługujesz na lepsze życie. Twoja przyszłość Jest wreszcie w Twoich rękach. Przeżyj Ją dobrze!

- list znaleziony wśd rzeczy Simona Pottera - sta­rego przyjaciela Oga Mandino

I

Wspomnienia. Nadal słyszę jego spokojny, lecz głęboki głos - jakby mówił to dziś rano, a nie tak dawno temu.

Niepojęte jest to, jak powstała ziemia i kosmos lub w jaki cudowny sposób funkcjonują nasze umy­y i ciała dzień za dniem. Największą zagadką ludz­kości jest jednak to, że mimo tych wszystkich na­rzędzi, zarówno umysłowych Jak i fizycznych, w ja­kie nas wyposażg. tak wiele ludzi wciąż potyka się na skalistych ścieżkach niepowodzeń, smutku, biedy i rozpaczy".

Ponad dwadzieścia lat minęło od czasu, kiedy po raz pierwszy usłyszałem te mądre słowa, lecz jestem przekonany, że wypowiedź, mimo jej dłu­gości, przytaczam dosłownie. Powiedziałdry stary człowiek Simon Potter, którego poznałem w pewien śnieżny poranek na parkingu na tyłach budynku w północnej części Chicago, gdzie mieściło się wydawnictwo mojego czasopisma „Success Unlimited" - „Sukces bez granic". Karmił gołębie z du­żej brązowej papierowej torby, gdy ja wolno wje­chałem na parking i nasze szybkie przywitanie tego ranka zapoczątkowało znajomość, która wpłynęła na całe moje życie.

Począwszy od naszego pierwszego spotkania w połowie lat siedemdziesiątych, Simon i ja szybko się zaprzyjaźniliśmy. Często po dniu długiej i pełnej napięcia pracy w wydawnictwie, przed powrotem do domu, przechodziłem zmęczony przez obskurny parking, wchodziłem do starego kamiennego bu­dynku po drugiej stronie ulicy, gdzie na drugim piętrze pod numerem 21 odwiedzałem mego przy­jaciela. Jego rady i wskazówki przy kieliszku bia­łego sherry często pomagały mi odpocząć i spojrzeć na moje problemy z większym dystansem. Jestem pewien, że jego mądre i przepełnione miłcią myśli znajdowały odbicie w mojej pracy i w tym jak pró­bowałem radzić sobie ze światem.

Niewielkie, zadbane, trzypokojowe mieszkanie Si­mona miało jedną charakterystyczną cechę. Książ­ki! Wszędzie książki, nie tylko ściśnięte w kilku ogromnych, drewnianych szafkach, lecz równieżone pod każ wolną ścianą. Starszy pan dum­nie wyjaśnił, że jest to jego życiowa kolekcja „bo­skich książek". W odpowiedzi na mój zakłopotany wyraz twarzy powiedział, że szczerze wierzy w to, że niektóre książki są napisane pod wpływem na­tchnienia Boga, a więc słowa na papierze lub per­gaminie zawierają boskie wytyczne, wskazówki i mądre rady jak lepiej żyć.

Choć mam ponad 180 centymetrów wzrostu, to Simon był przynajmniej o głowę wyższy i choć miał siedemdziesiąt osiem lat powiedział mi, że wciąż pracuje... zatrudniony przez siebie samego jako „gałganiarz ludzkich dusz". Powiedział, że spędza większość dni i nocy poszukując ludzi, których ży­cie jest klęską i znaleźli się na ludzkim złomowisku nieszczęść i rozpaczy. Kiedy tylko znajduje takie zagubione dusze, a są one wszędzie, wykrzyknął, wykorzystuje wtedy swoje „boskie książki", żeby nauczyć ich jak odzyskać nadzieję i wiarę w siebie.

Kiedy Simon dowiedział się, że jestem nie tylko wydawcą czasopisma, ale udało mi sięwnież wy­dać kilka książek, w tym bestseller Największy ku­piec świata, powiedział mi, że od wielu lat pracuje nad napisaniem prostego dziełka, które zawierałoby krótkie, ale mocne zasady życia konieczne do osiąg­nięcia sukcesu. Przyznał, że wiele ze swoich „bo­skich książek" wykorzystał jako źo, więc zamie­rzał zatytułować swoją skończoną...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin