naratunek_artykul_2010_01_27852.pdf

(417 KB) Pobierz
str_42-46.indd
Edukacja
Kiedy łamie się lód...
Małgorzata Poznańska
doktorant w Zakładzie Ratownictwa Medycznego, Instytut Zdrowia
Publicznego, Wydział Nauk o Zdrowiu, Collegium Medicum UJ
w organizmie wiele różnorod-
nych reakcji. Nagłe zanurzenie
w lodowatej wodzie skutkuje bra-
kiem tchu, obkurczaniem się na-
czyń krwionośnych w kończynach
oraz wzrostem częstości oddechu
i akcji serca. Gdy wydłuża się czas
tonięcia, zmiany zachodzą w wyni-
ku niemożności zrobienia wdechu
i narastają z powodu nasilonych
prób oddychania. Pod względem
patologicznym zmiany po topieniu
się dotyczą: niedotlenienia, hipo-
termii oraz aspiracji, która zaburza
czynność płuc i nasila istniejące
niedotlenienie po przywróceniu
oddechu.
Podstawowym problemem jest
niedotlenienie. Jego kliniczne obja-
wy zależą zarówno od nasilenia hi-
poksji, jak i możliwości tolerowania
niedotlenienia przez każdy narząd.
Jako pierwsza uszkodzeniu ulega
kora mózgowa, a potem pień mó-
zgu. Serce i płuca mogą tolerować
Zima obfituje w wypadki
na zamarzniętych akwe-
nach. Często ulegają im
dzieci, zwłaszcza w okre-
sie ferii. Akcja ratunkowa
podczas takich zdarzeń
jest trudna i niebezpiecz-
na dla ratowników.
niedotlenienie przez 20-30 minut,
a po odpowiednim leczeniu pore-
animacyjnym mogą nadal sprawnie
funkcjonować. Tłumaczy to, dlacze-
go wynik leczenia ofiar topienia się
może być tak różny – poczynając
od całkowitego powrotu do zdro-
wia, gdy chorego odratowano
przed wystąpieniem nieodwracal-
nego uszkodzenia narządów, przez
zmiany o typie encefalopatii hipok-
semiczno-niedokrwiennej u osób,
u których doszło do nieodwracal-
nego uszkodzenia kory mózgu bez
uszkodzenia pnia i innych narzą-
dów, aż do braku szans na przeży-
cie lub skuteczną reanimację, gdy
uszkodzeniu uległy wszystkie życio-
wo ważne narządy.
Streszczenie
Co roku w Polsce odnotowuje się dra-
stycznie rosnącą liczbę wypadków. Głów-
ną przyczyną zgonów dzieci w wieku
do 18 lat są wypadki, a nie choroby. Sta-
tystyki lekarskie każdego roku rejestrują
prawie milion wypadków wśród dzieci,
a co dziewiąte z nich wymaga hospitali-
zacji. Jedną z głównych przyczyn zacho-
rowalności i zgonów wśród dzieci jest
topienie się.
Słowa kluczowe
topienie się, lód, dziecko, akcja ratun-
kowa
Summary
Every year in Poland a dramatic increase
in the number of accidents is observed.
Accidents, not diseases, are the main cau-
se of death of children aged 0-18. Each
year the medical statistics register nearly
one million accidents with children and
every ninth child requires hospitalization.
One of the main causes of morbidity and
death in children is drowning.
Key words
drowning, ice, child, rescue operation
Lód groźny
dla wszystkich
Załamanie się lodu stwarza zagro-
żenie utonięcia, jak również śmier-
ci przez wychłodzenie. Najczę-
ściej niebezpieczeństwo wypadku
42 Na ratunek 1/10
Kiedy łamie się lód...
Z imna woda może spowodować
306304908.042.png 306304908.043.png 306304908.044.png 306304908.045.png 306304908.001.png 306304908.002.png 306304908.003.png 306304908.004.png 306304908.005.png
Edukacja
ma miejsce u schyłku zimy, kiedy
pokrywa lodowa, pomimo znacz-
nej grubości, ma już niewielką wy-
trzymałość. Przed podjęciem ak-
cji ratunkowej na lodzie ratownik
powinien przeprowadzić rekone-
sans i dokonać oceny warunków
bezpieczeństwa. Należy pamiętać
o tym, że śnieg przykrywa i ma-
skuje szczegóły budowy pokrywy
lodowej, co w konsekwencji spra-
wia, że przysypany śniegiem lód
jest bardzo zdradliwym podłożem.
Wytrzymałość lodu zależy nie
tylko od jego grubości. Bez odpo-
wiedniego zabezpieczenia nigdy
nie należy wchodzić na lód rzeczny.
Dla własnego bezpieczeństwa ra-
townik, ze względu na zmiany cha-
rakteru pokrywy lodowej, powinien
w miarę możliwości wykonywać
swoje czynności z przyborami za-
bezpieczającymi i ratunkowymi.
Za dolną granicę stosunkowo
bezpiecznej grubości pokrywy lo-
dowej, po której może poruszać się
człowiek, przyjmuje się grubość
ok. 5 cm, pokrywa lodowa o gru-
bości powyżej 10 cm zapewnia już
dostateczne bezpieczeństwo.
Wszystkie wypadki załamania się
lodu stwarzają duże niebezpieczeń-
stwo nie tylko dla poszkodowanego
dziecka, ale również dla ratownika.
Stopień zagrożenia w takich sytu-
acjach jest większy niż w przypadku
tonięcia w wodzie bez lodu. Dziec-
ko, które znalazło się w wodzie,
praktycznie nie ma szans na przeży-
cie bez pomocy innych osób. Małe
dzieci mają dużą powierzchnię cia-
ła, dlatego w wodzie, której tempe-
ratura jest niższa niż temperatura ich
ciała, bardzo szybko tracą ciepło.
Próba ratowania się (obrona) rów-
nież zwiększa utratę ciepła i prowa-
dzi do szybkiego spadku tempera-
tury ciała. Temperatura ciała może
się gwałtownie obniżyć do takiego
stopnia, że metabolizm i aktywność
ustroju ustają w wyniku hipotermii.
Jeżeli takie zatrzymanie metaboli-
zmu nastąpi przed wyczerpaniem
rezerw tlenowych, hipotermia
ma działanie osłaniające, ponieważ
metabolizm jest bardzo zwolniony,
pozostała część tlenu jest zużywa-
na równie wolno i organizm może
dość długo tolerować zanurzenie
pod wodą, zanim dojdzie do nie-
dotlenienia. Jeżeli dziecko zostanie
wydobyte i reanimowane przed po-
wstaniem niedotlenienia, rokowanie
jest pomyślne, nawet jeśli okres to-
pienia się był długi.
Najważniejszym czynnikiem jest
więc zimna woda. W wypadku spo-
wodowanym załamaniem się lodu
reanimacja musi być prowadzona
aż do podwyższenia temperatury
ciała do 30°C. Należy jednak za-
wsze próbować ogrzać chorego,
którego temperatura ciała spadła
poniżej 30°C, zanim potwierdzi się
czynność serca lub jej brak. Decy-
zję o zaprzestaniu postępowania
reanimacyjnego można podjąć do-
piero wówczas, gdy nie udało się
przywrócić czynności serca.
deski lub inne, płaskie przedmio-
ty zwiększające powierzchnię ze-
tknięcia się z lodem. Czas reakcji
odgrywa tu kluczową rolę – toną-
ce dziecko, które może chwycić
się podanego przedmiotu o dużej
wyporności (np. deska, materac
itp.), uspokaja się, i wówczas moż-
na do niego dotrzeć, a następnie
wyciągnąć je na brzeg.
Jeżeli tonący znajduje się w bez-
pośrednim zasięgu ratownika, na-
leży podać mu linkę, gałąź, części
garderoby, a ostatecznie rękę. Je-
żeli nie możemy dosięgnąć topią-
cego się dziecka, należy zbliżyć się
do miejsca wypadku, pod warun-
kiem że poza obszarem niepewnym
została co najmniej jedna osoba
ubezpieczająca akcję i gotowa rów-
nież do sprowadzenia dodatkowej
pomocy. Dopiero po zbadaniu wy-
trzymałości lodu mogą zbliżyć się
inne osoby, ale tylko w liczbie nie-
zbędnej do udzielenia pomocy.
Bezpieczeństwo akcji ratunkowej
można zwiększyć, zabezpieczając
ratownika liną. O ile jest ona dostęp-
na, należy zabezpieczyć się poprzez
zawiązanie liny wokół siebie węzłem
ratowniczym, a jej drugi koniec trze-
ba przywiązać do jakiegoś stabilne-
go elementu na lądzie, np. drzewa,
lub dać do trzymania innym osobom.
Następnie należy dotrzeć do ofia-
ry, kładąc się na lodzie i pełzając
w kierunku przerębli czy też wyko-
rzystując np. dwie deski, na których
na czworaka należy przemieszczać
się do miejsca zdarzenia. Po zbliże-
niu się do strefy zagrożenia, ale z za-
chowaniem bezpiecznej odległości
do krawędzi przerębli, uspokajamy
ratowanego i podajemy mu wskazów-
ki, jak może nam pomóc w próbach
wydostania go z tej sytuacji. Ratowa-
nemu staramy się podać jakiś przed-
miot – kij, linkę, szalik, płaszcz, deskę,
drabinę itp.
Sposoby
udzielania pomocy
Przed przystąpieniem do akcji ra-
tunkowej ratownik powinien zate-
lefonować pod numer alarmowy
112 lub 997 bądź polecić osobom
postronnym zawiadomienie odpo-
wiednich służb ratowniczych, rów-
nież – jeśli jest to możliwe – popro-
sić o pomoc inne osoby.
Jeżeli przypadek tonięcia ma
miejsce w stosunkowo niewielkiej
odległości od brzegu (pomostu),
należy wykorzystać każdy dostęp-
ny sprzęt w celu podania go toną-
cemu dziecku. Praktycznym sprzę-
tem ratunkowym w takich akcjach
są drabina, sanki na linie czy też
www.naratunek.elamed.pl 43
306304908.006.png 306304908.007.png 306304908.008.png 306304908.009.png 306304908.010.png 306304908.011.png 306304908.012.png 306304908.013.png 306304908.014.png
Edukacja
Koło i rzutka ratunkowa są bez-
piecznymi i skutecznymi środkami
udzielania pomocy tonącemu z lądu
pod warunkiem ich prawidłowego
zastosowania. Przed wykonaniem
rzutu trzeba koniecznie zabezpie-
czyć wolny koniec linki, zawiązując
pętlę i nakładając ją na drugą rękę
lub przywiązując do stałego ele-
mentu. Wykonując rzut kołem lub
rzutką, należy kierować sprzęt obok
albo za tonącego, tak aby znalazł się
w zasięgu jego ramion. Nie wolno
celować bezpośrednio w tonącego,
gdyż oprócz możliwości spowodo-
wania urazu można pogłębić stan
paniki u ratowanego. Po uchwyce-
niu sprzętu przez tonącego osoba
ratująca ściąga linkę szybko, ale nie
gwałtownie, by szarpnięcie nie wy-
rwało sprzętu z rąk ratowanego.
Łodzie płaskodenne lub specjal-
na łódź do ratownictwa lodowego
z płozami są typowym sprzętem
używanym przez ratowników lo-
dowych. Można się nimi posłużyć
w sytuacji, kiedy tonący znajduje się
poza zasięgiem podręcznego sprzę-
tu ratowniczego lub wtedy, gdy nie
ma możliwości użycia takiego sprzę-
tu. Zbliżając się do tonącego, trzeba
zmniejszyć prędkość łodzi i ustawić
się do niego rufą. Gdy posiadamy
łódź płaskodenną lub specjalną
łódź z płozami do ratownictwa lo-
dowego, możemy przeprowadzić
akcję ratowniczą z udziałem jedne-
go lub dwóch ratowników. Wówczas
po zauważeniu tonącego powinno
się przywiązać do dziobu łodzi linę
asekuracyjną, do której poprzez
„smycz” przypinają się obydwaj ra-
townicy, którzy wpychają łódź na lód
i, popychając ją stopniowo przed
sobą, przemieszczają się do miej-
sca zdarzenia. W czasie przemiesz-
czania się starają się uspokoić to-
nącego i podać mu wskazówki do-
tyczące dalszej akcji. W miejscu,
gdzie lód jest jeszcze wytrzymały,
jeden z ratowników wchodzi do ło-
dzi, natomiast drugi pcha ją dalej
w kierunku przerębli. Po dotarciu
do otworu w lodzie ratownik w łodzi
lokuje się w jej tylnej części, pod-
czas gdy jego kolega popycha łódź
w kierunku ratowanego. Gdy rufa
znajdzie się przy tonącym, ratownik
z łodzi przechwytuje go, wychylając
się poprzez krawędź łodzi i kładąc
się na plecach na jej dnie stara się
wciągnąć ratowanego do środka.
W czasie gdy ratownik przechwy-
tuje ratowanego, jego kolega oraz
asekurujący z brzegu, a także pozo-
stali ratownicy, trzymając łódź na na-
piętej linie asekuracyjnej, zabezpie-
czają przed dociśnięciem tonącego
do krawędzi przerębli lub przed
wciśnięciem go pod taflę lodową.
Po przechwyceniu tonącego przez
ratownika jego kolega trzymający
dziób łodzi daje sygnał do ściąga-
nia i sam pomaga, względnie wcho-
dzi do łodzi i wówczas wszyscy ra-
zem są dociągani do brzegu.
Akcja z łodzi będzie skuteczna,
jeżeli weźmie w niej udział dwóch
lub trzech ratowników. Ratownicy
na łodzi przechwytują tonącego
za nadgarstki i wciągają go na po-
kład po plecach ratownika udzie-
lającego mu wcześniej pomocy.
Po ułożeniu tonącego na dnie ło-
dzi należy przystąpić do czynności
reanimacyjnych.
W każdym przypadku trzeba we-
zwać pomoc, gdyż – jak wskazuje
praktyka – skuteczność ratowania
podczas załamania lodu w naj-
większym stopniu zależy od pomo-
cy z zewnątrz i czasu przebywania
poszkodowanego w wodzie.
Ocena wstępna
i czynności ratunkowe
Po wyciągnięciu ratowanego dziec-
ka z przerębli należy, zachowując
44 Na ratunek 1/10
306304908.015.png 306304908.016.png 306304908.017.png 306304908.018.png 306304908.019.png 306304908.020.png 306304908.021.png 306304908.022.png 306304908.023.png
Edukacja
wszystkie środki ostrożności, dotrzeć
do brzegu, gdzie w razie potrzeby
trzeba przystąpić do kolejnych czyn-
ności ratunkowych (rozgrzewanie,
przywracanie podstawowych czyn-
ności życiowych itp.). Do oceny
dziecka, które uległo tego rodzaju
urazowi, przydatna jest trójstopnio-
wa skala zmian wskazująca na sto-
pień uszkodzenia organizmu:
− stopień I – dziecko przytomne,
w pełnym kontakcie, niewielkie
urazy zewnętrzne,
− stopień II – dziecko w ograni-
czonym kontakcie, zamroczo-
ne, słabo reaguje na bodźce
zewnętrzne, liczba i głębokość
oddechów prawidłowe, pełna
reakcja na ból,
− stopień III – śpiączka, brak reak-
cji na bodźce zewnętrzne, w peł-
ni rozwinięta niewydolność odde-
chowa, zaburzenia akcji serca,
osłabienie napięcia mięśniowe-
go, drgawki.
Część dzieci zakwalifikowanych
do stopnia II i wszystkie zakwalifiko-
wane do stopnia III wymagają akcji
resuscytacyjnej. Jeżeli nie nastąpiło
zatrzymanie krążenia, prawdopodo-
bieństwo pełnego powrotu do zdro-
wia jest bardzo duże. Istotne jest,
że u małych dzieci nawet głębo-
kie ochłodzenie ciała na skutek
działania bardzo zimnej wody pa-
radoksalnie może być czynnikiem
korzystnym.
Niezależnie od stopnia uszkodze-
nia organizmu dziecka należy oczy-
ścić jamę ustną i drogi oddechowe
z zalegającej wydzieliny oraz podać
tlen. Pacjenci z zaburzeniami od-
dychania wymagają rozpoczęcia
sztucznej wentylacji metodą usta –
usta lub usta – maska, a w razie za-
trzymania krążenia – zewnętrznego
masażu serca.
Po zebraniu wywiadu i pomia-
rze czynności życiowych należy
przejść do badania fizykalnego.
Istotne jest, aby zwrócić uwagę
na kilka cech charakterystycznych
dla pacjentów wydobytych z prze-
rębli, a mianowicie: chory jest bla-
dy, czasami siny; tętno u takich
pacjentów jest słabo wyczuwal-
ne; odruchy ścięgniste głębokie
są osłabione lub brak jest odru-
chów ścięgnistych; źrenice mogą
być rozszerzone i słabo reagować
na światło. W ocenie dziecka trze-
ba zwrócić uwagę na zmianę stanu
psychicznego, zwłaszcza na dez-
orientację, splątanie, zamrocze-
nie, śpiączkę.
Z chorym w hipotermii należy
postępować bardzo ostrożnie, gdyż
łatwo u niego wywołać zaburzenia
rytmu z powodu zwiększonej pobu-
dliwości serca. Powinno się wyko-
nać następujące badania:
− gazometryczne (gazometria wy-
kazuje mieszaną kwasicę meta-
boliczno-oddechową),
− jonogram (może wystąpić hipo-
kaliemia),
− morfologię i badanie układu
krzepnięcia (może występować
DIC).
Intubacja dotchawicza jest ko-
nieczna jedynie w wypadku, gdy
nasilonej hipotermii towarzyszą za-
burzenia oddychania, hipoksemia
i hiperkapnia. Okresowo wskazana
jest wymuszona wentylacja zastęp-
cza z częstością o połowę mniejszą
niż przy prawidłowym postępowa-
niu. W miarę ogrzewania pacjen-
ta, zgodnie z gazometrią, zwiększa
się częstość oddechu. W przypad-
ku występowania bradykardii za-
tokowej, migotania komór lub asy-
stolii stosuje się zewnętrzny masaż
serca, dopóki temperatura ciała
będzie równa lub nie wzrośnie po-
wyżej 30°C.
Po udanej akcji ratunkowej na-
leży na lądzie stworzyć odratowa-
nemu dziecku atmosferę spokoju
i nie zezwalać na wstawanie, cho-
dzenie oraz wykonywanie niepo-
trzebnych ruchów. Dziecko na-
leży ogrzać przez ocieplenie po-
wierzchni ciała kocem lub matera-
cami ogrzewczymi, ogrzewaczami
powierzchniowymi lub butelkami
z ciepłą wodą i podać mu ciepły
napój. Należy uważać, gdyż zbyt
intensywne rozgrzewanie może
doprowadzić do „spadku następ-
czego temperatury ciała” (wg nie-
których autorów należy ogrzewać
jedynie głowę i tułów). Następnie
jak najszybciej trzeba przekazać
uratowanego pod opiekę służby
zdrowia, którą trzeba szczegółowo
poinformować o okolicznościach
wypadku, czasie rozpoczęcia akcji
ratunkowej i wydobycia na brzeg
oraz rodzaju wykonywanych czyn-
ności i zabiegów.
Dzieci, u których temperatura
ciała spadła poniżej 32°C, należy
ogrzać poprzez podanie ogrza-
nego, nawilżonego tlenu (42-
-48°C) do oddychania lub podanie
ogrzanego aerozolu 0,9% NaCl.
Płukanie żołądka jest niewskazane
ze względu na możliwość wywoła-
nia zaburzeń rytmu serca. W wielu
opracowaniach zalecane jest na-
tomiast płukanie esicy i pęcherza
moczowego ciepłym roztworem fi-
zjologicznym soli; również bardzo
skuteczna jest dializa otrzewnowa
ciepłym płynem dializacyjnym lub
0,9% NaCl (temperatura 43-45°C).
U większości chorych wystarcza-
ją ogrzewanie zewnętrzne oraz
ciepłe inhalacje. U chorych za-
mroczonych lub w stanie śpiączki
należy rozważyć podanie glukozy
i naloksonu. Chorego w takim sta-
nie można transportować dopiero
wtedy, kiedy temperatura wzrośnie
powyżej 32°C i rytm serca jest pra-
widłowy.
www.naratunek.elamed.pl 45
306304908.024.png 306304908.025.png 306304908.026.png 306304908.027.png 306304908.028.png 306304908.029.png 306304908.030.png 306304908.031.png 306304908.032.png 306304908.033.png
Edukacja
Transport dziecka
Głównym celem postępowania
leczniczego przed transportem jest
uzyskanie maksymalnej stabilizacji
stanu ogólnego oraz zapewnienie
najlepszej opieki w czasie transpor-
tu. Intensywna terapia dziecka roz-
poczyna się, gdy zespół transpor-
tujący przejmuje opiekę nad cho-
rym. Poza rzadkimi przypadkami,
gdy konieczna jest szybka pomoc
najwyższego stopnia leczniczego,
transport nie powinien odbywać się
pośpiesznie, przed uzyskaniem peł-
nej stabilizacji stanu pacjenta.
Zespół transportujący powi-
nien zapoznać się z podjętymi do-
tychczas działaniami oraz historią
choroby. Następnie należy zabez-
pieczyć odpowiednio urządzenia
monitorujące czynności życiowe,
cewniki naczyniowe i inne prze-
wody, zmierzyć podstawowe para-
metry życiowe oraz zabezpieczyć
wszystkie linie i przewody, gdyż
w czasie transportu mogą zmienić
położenie.
Należy podłączyć monitory trans-
portowe (pulsoksymetria i monitoro-
wanie czynności serca), jak również
prowadzić częstą ocenę perfuzji
tkankowej i ciśnienia krwi – ponie-
waż, z uwagi na poszerzenie łoży-
ska naczyniowego, może zaistnieć
konieczność podania większej ob-
jętości płynów. Ze względu na nie-
korzystny stosunek powierzchni
ciała do masy u dzieci, sprzyjający
skłonności do wychłodzenia i zwią-
zanych z nim poważnych konse-
kwencji metabolicznych, niezwykle
istotne jest zapewnienie dziecku
komfortu termicznego. Konieczna
może być konsultacja ze szpitalem
docelowym. W drodze do szpitala
należy ponadto wykonać powtórne
badanie fizykalne. W przypadku
zmiany stanu pacjenta obowiązuje
natychmiastowe badanie fizykalne,
kontrola parametrów klinicznych
i wykonanych dotąd procedur oraz
sprawności działania używanego
sprzętu medycznego. Należy pa-
miętać, że stała wzrokowa obser-
wacja pacjenta jest pierwszym
i najważniejszym sposobem monito-
rowania, który nie może być zastą-
piony nawet najnowocześniejszym
sprzętem. Jeśli dziecko transporto-
wane jest w unieruchomieniu, nie
wolno zapominać o konieczności
przymocowania go również do no-
szy w sposób, który będzie zapo-
biegać jego przemieszczaniu się
podczas transportu oraz umożliwi
szybkie wypięcie i obrócenie deski
na bok np. w razie wymiotów.
Transport ambulansem jest du-
żym przeżyciem zarówno dla przy-
tomnego dziecka, jak i jego rodzi-
ców. Dlatego należy być przygoto-
wanym na różne zachowania wy-
rażające emocje związane ze stre-
sującą sytuacją. U starszych dzieci
w dobrym stanie ogólnym podróż
ambulansem może wywołać pozy-
tywne odczucia – może być powo-
dem chwalenia się przed rówieśni-
kami. W grupie dzieci młodszych
trzeba spodziewać się wyłącznie
emocji negatywnych, wynikających
z brutalnego przeniesienia w nie-
znane w odczuciu dziecka nieprzy-
jazne środowisko.
Aby uzyskać współpracę ze stro-
ny dziecka, należy zadbać o zdo-
bycie jego zaufania. Istotna jest
stanowczość przy jednoczesnym
zorientowaniu na problemy dziecka
i jego rodziny oraz wyraźnie prze-
kazywanym komunikacie o chęci
pomocy.
2. Błasiak P., Chadaja M., Ku-
rek K.: Ratownictwo wodne,
vademecum. Pruszyński i Sp.,
wyd. 2, Warszawa 2001.
3. Basic trauma life support for
paramedics and advanced pro-
viders. Red. J.E. Campbell,
wyd. 4, New Jersey 2000.
4. Chapleau W., Paus P.: Emergen-
cy Medical Technician Making
the Difference. Mosby Jems El-
sevier, St. Louis 2007.
5. Zaawansowane zabiegi reanima-
cyjne u dzieci. European Resu-
scitation Council, Polska Rada
Resuscytacji, Kraków 2006.
6. Grześkowiak M., Żaba Z., Tu-
rowska-Kóska A., Podlewski R.:
Stany zagrożenia życia. Po-
stępowanie bezprzyrządowe.
Red. W. Jurczyk., A. Łakomy,
FHU Grzegorz Słomczyński,
wyd. 1, Kraków 2002.
7. Grześkowiak M., Żaba Z., Żu-
gaj C.: Pomoc doraźna. Po-
stępowanie bezprzyrządowe.
Red. W. Jurczyk, A. Łakomy,
Oficyna Wydawnicza De Facto,
wyd. 1, Poznań 1999.
8. King C., Young C.D.: Podręcz-
ny atlas zabiegów ratunkowych
u dzieci. Urban & Partner, Wro-
cław 2003.
9. Planz S.H., Adler J.: Medycy-
naratunkowa. Urban & Partner,
wyd. 1 polskie, red. J. Jakubasz-
ko, Wrocław 2000.
10. Rymkiewicz W.: Pierwsza po-
moc przedlekarska. Tarbonus,
wyd. 5, Kraków – Tarnobrzeg
2008.
11.Sefrin P., Schua R.: Postępo-
wanie w nagłych przypad-
kach. Urban & Partner, wyd.
1 polskie, red. Z. Rybicki, Wro-
cław 2001.
12.Stany zagrożenia życia u dzieci.
Red. T. Szreter, wyd. 1, PZWL,
Warszawa 1996.
Piśmiennictwo
1. Bieś B., Mazur Z.: Pierwsza po-
moc przedlekarska – poradnik.
Tarbonus, wyd. 5, Kraków – Tar-
nobrzeg 2005.
46 Na ratunek 1/10
306304908.034.png 306304908.035.png 306304908.036.png 306304908.037.png 306304908.038.png 306304908.039.png 306304908.040.png 306304908.041.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin